Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Adaptacja stodoły na NASZ DOM :)


zosik

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 441
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie widać pnia na fotkach, na 2 zdjęciu to pień palmy, która jest za iglakiem, jego pień jest za murkiem :D nie mam na zdjęciu pnia.

 

Ojjj szyszkę możesz przywieźć :D A nic nie mów o okiennicach, bo jakbym wiedziała że nie zostanę przyłapana to nie jedną okiennicę bym do domu przywiozła :lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zosik to świetny pomysł z roślinkami!

my założylismy sobie taką mini-szkółkę i wiosną już wysadziłam trochę do gruntu i już widać! wiadomo nie są to kupowane metrowe tuje, ale powoli, powoli :)

mam też ogród warzywny, ziołowy, trochę krzewów i drzewek owocowych

mieszkamy tu dopiero jakieś półtora roku a wszystko było zaniedbane...

tu trochę zdjęć:

https://picasaweb.google.com/atakaania/Ogrodowo?authkey=Gv1sRgCLjOvvmDyvz8rQE#

 

wiem, wiem, że ze wszystkim powoli, z meblami i drobiazgami też...

podobnie do ciebie siedzę w domu z synkiem na wychowaczym, tylko mój ciut starszy bo 3 latek prawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie zielone zlalo, wygladalo jak pien od iglaka :)

Plazuje sie co roku i w lasach siedzie tez to teraz odmiana i szyszki to ja raczej nie przywioze. Predzej jakis fotel do sypialni z Wersalu by wypadalo zakosic i w nogi. I modlic sie zeby za duzo inspiracji nie bylo i zebym po uszy w barok nie wpadla .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, kiedyś mama ciągała mnie na działkę. Dla mnie to było za karę, jakże ja nienawidziłam tam siedzieć, a nie daj bóg plewić! Sąsiadka mamy z działki do tej pory wspomina jakim to byłam rozwrzeszczanym i miągwiącym dzieciakiem ;) Bo niby dziwne? Dzieciaki ganiają po osiedlu a ja chwasty rwę!

A teraz jakby dorosłam? Po zakupie pierwszych roślinek na balkon i przesadzeniu ich, miałam ziemię za każdym pazurem, ale byłam przeszczęśliwa. A teraz jak widzę jak rosną, wypuszczają nowe gałązki... SZOK :) Oliwka rośnie pięknie, teraz jeszcze to maleństwo :D

 

Annie tu nie mam możliwości, ale jak już zamieszkamy na wsi przygarnę kawałek ogrodu i posieję i posadzę jakieś nowalijki, żeby były na ząb :) Bo ja tak mam, że jak mnie wkurw złapie to idę sprzątać. A tak się w ogródku wyżyję :D

 

I tak samo z kwiatami w domu. Zawsze śmiałam się z mamy, że tyle paskud w domu stoi, że co to za kwiat, bez kwiatów :)

A teraz? Dwa zamioculcasy, dwa fikusy, storczyk, wrzosiec i wrzos :) Byłoby więcej, ale nie mam gdzie ich stawiać, no bo gdzie na 27m2 z kuchnią i łazienką bez okien ;)

Annie No siedzię i siedzę i cuduję, aż laptak się grzeje :) A że w sumie wiem jak co ma wyglądać, to chyba czas najwyższy wykorzystać ten czas nieróbstwa na tworzenie kolejnego spadkobiercy :D Nie sądzisz? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W PL nic "kosic" nie bede hihi :) Kiedys za dziecka wzielam kose dziadka i chcialam ukosic koniczyne - ukosilam sobie lydke i Bogu dziekowac ze sciegna nie przecielam, slad mam do dzisiaj. Kosic to sie zachce w Paryzu, tam najpierw jedziemy na ta nasza podroz poslubna i rocznice slubu, a tam wiadomo - barok barokiem pogania gdzie nie wleziesz na palace. Musze sie troche odchamic :wiggle: Obicie mozna zmienic, zlota nie lubie ale jakis kawalek bramy, obicie okna hmmm..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moje balkonowe żyjątka :)

 

http://img17.imageshack.us/img17/5467/img1897li.jpg

http://img20.imageshack.us/img20/9769/img1886q.jpg

http://img51.imageshack.us/img51/976/img1887mz.jpg

 

i oliwcia

http://img109.imageshack.us/img109/7453/img1891d.jpg

 

i wrzos w kuchni

http://img689.imageshack.us/img689/352/img1880ud.jpg

 

i zasuszony już wrzosiec w łazience

http://img703.imageshack.us/img703/1964/img1820tt.jpg

 

i jeden z ostatnich nabytków, ficus gingens a'la bonsai :D

http://img829.imageshack.us/img829/5429/img1805ky.jpg

 

Mieszkanie malusie, ale uwielbiam je nad życie :) kuchnia i łazienka malutkie, ale kwadratowe i ustawne :) pokój jest duży, że spokojnie się mieścimy z dość dużym i wygodnym narożnikiem i dużą rozkładaną ławą, młodego łóżeczko, 2 szafy, komoda, i długa szafka pod TV i jest miejsce na zabawki itp :) I balkon duży mamy, więc jak ciepło to z kawalerki robią się dwa pokoje :D

 

W rękawiczkach jakoś nie mogę... nie czuję chwasta :D

 

Maniutka, to jak wrócicie z tego boskiego Paryża to koniecznie daj znać czy on faktycznie taki boski i wyjątkowy :) Bo już różne opinie słyszałam, a mnie jakoś tam nie ciągnie, więc pewnie się nie przekonam osobiście :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zosik nie wiem czy jest boski czy nie, nie znam zadnych opini :) Nikogo tutaj nie znam zeby polecial zwiedzic cos w Europie z Polakow oczywiscie, znam Canadoli i Italiancow Podobalo im sie tyle wiem). Polacy tutaj uparcie tylko lataja na Kube, Dominikane itp - zeby lezec na piachu i pic i jesc ile sie chce za darmo bo szewdzkie stoly. Lecisz tam i druga polonia, moja noga tam nie stanie :) We Francji interesuje mnie architektura, zabytki, muzea itp itd i po to tam lece. Lubie zwiedzac bardziej niz na plazy lezec. Kazdy kraj ma cos innego do "pokazania". Mam nadzieje ze sie wyrobie w przyszlym roku na Barcelone. Tak co roku jakis kraj w EU zwiedzic i sie odchamic od tego mieszanego kraju gdzie zyje bo sie zapomina ze z Europy sie pochodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aj no dawno wiemy ze nasze eMy sa podobne, moj tez by tylko lezal :) Tyle ze ja jestem uparta i sciagam go sila i nie ma przebacz. Potem wracamy skads a on wzdycha ze warto bylo. Na jedno nie dal sie wyciagnac...w Utah pojechalismy do Bryce Canyon. Powiedzial ze nie podejdzie do krawedzi mimo ze barierki sa. Wyzej niz polskie Rysy to bylo, ale niech zaluje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzial ze nie podejdzie do krawedzi mimo ze barierki sa.

 

hahahah facet to jednak dziwne stworzenie :D

 

Zosik ooo! niezłe okazy już masz!

 

Od wiosny tak urosły :) Chyba im klimat służy na balkonie od zachodniej strony, od godz. 13 do zachodu mają gorąc niemiłosierny. Na zimę, będzie je trzeba jakoś zabezpieczyć, żeby im korzonki nie pomarzły, bo bym płakała :(

Jak myślicie dziewczyny? Czymś je owinąć? Całe? Czy tylko doniczki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nope...doniczek sie nie okrywa. Na ziemie - jak masz dojscie - slomy albo kory zeby trzymaly wilgoc, na wierzch cos z materialu, moze nawet byc stare przescieradlo, albo najlepiej nie wiem jak to sie w Polsce nazywa - taki zgrzebny material jak sie kiedys ziemniaki trzymalo, wygladalo jak lenÉ czy cos, moze wiesz o czym mowie.

Zaden plastyk, sztuczne inaczej woda ktora sie skropli zamarznie i po kwiatkach, musza oddychac. Na male mozna ewentualnie gazete.

Mozna na zas sobie uszyc i bedzie na co rok :

 

http://i1210.photobucket.com/albums/cc419/mania1220/4F4EC47A.jpg

http://i1210.photobucket.com/albums/cc419/mania1220/frostcover.jpg

 

Ale oliwka do domu.

Sorry ze Ci smiece :) Ale dbam o Twoje zielapstwo na balkonie ...bo ja nie zdazylam i jednego skazalam na smierc rok temu.

 

Oj czekaj, mam ten material:

 

http://i1210.photobucket.com/albums/cc419/mania1220/gby1312_4a_burlap_fabric_al.jpg

http://i1210.photobucket.com/albums/cc419/mania1220/_481.jpg

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nic sie im nie stanie ale mozesz owinac. Najwiekszym wrogiem kwiatow w donicach na balkonach w zimie jest wiatr i slonce. Wiec pomijajac fakt ze owiniesz zielonki: wyciag podstawki i postaw donice tak zeby byl wolny odplyw wody i zeby do korzeni dochodzilo powietrze. Jakies podstawki zeby dziurki byly wolne. Inaczej jak sie woda nazbiera zamarzna nie tylko korzenie ale i woda w podstawkach, brak powietrza no i tragedia. Pisalas ze dlugo masz slonce - zaslon je, albo jakims kartonem od slonecznej strony albo czym tam. Slonce wysuszy ziemie w donicach. A tak normalnie jak jest cieplo w zimie to czasem daje sie kwiatom troszku pic, zeby wlasnie nie wyschly im korzenie.

Niektorzy ludzie owijaja donice bubble wrap - ten plastyk do pakowania z poduszeczkami powietrza (sorrka nie znam polskiej nazwy) ale nie sprawdza sie u kazdego, napewno nie w slonecznej stronie gdzie donice sie moga nagrzac. Mozna tez owinac aluminiowa folia donice w tym miejscu gdzie narazone sa na wiatr. No ale znow, to slonce na balkonie jak masz to niezbyt. Najlepiej odgrodz je tak zeby nie wial na nie wiatr.

Ja swoje tez podlewam w zimie jak nie ma wielkich mrozow.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TUtaj oliwkowo ogrodniczo ...a ja tylko na chwilę by wyrazić zazdrość nad lampami szczęściara

 

Noooo Lascheńko czekałam na Ciebie :D Bo niemożliwym było, żebyś takiej lampy nie skomentowała :D Mój braciszek kochany ma się jeszcze zakręcić koło kilku lamp, więc możliwe że będzie ich więcej, możliwe że za dużo...:D

 

Dzięki Moniś za wyczerpujące informacje :) :hug: no to zaopatrzę się w co trzeba i oby do wiosny :D

Edytowane przez zosik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...