zosik 02.09.2011 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Witam u siebie Bastki Mam nadzieję, że uda mi się sprostać własnym wyobrażeniom, ukończyć to dzieło i Was nie zawieść A narożnik jest tutaj Fajny bo można pod wymiar zamówić, mają ogromną bazę materiałów http://www.vieridivani.pl/makalu_narozniki_kalwaria.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Czejena 02.09.2011 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Mam coś nowego Tak z nudów, z fascynacji tematem i z faktu, że nic ponadto nie mogę zrobić... Żeby nie dumać czy pasi jedno z drugim, czy się nie żre Kuchnia z jadalnią i salonem, no i hollik też: http://img707.imageshack.us/img707/1439/kuchniayi.jpg Pokój dla gości: http://img844.imageshack.us/img844/2687/pokjgocinny.jpg Łazienka dolna: http://img832.imageshack.us/img832/3465/azienkadolna.png WC: http://img824.imageshack.us/img824/5787/52032361.jpg Nasza sypialnia: wersja 1 http://img171.imageshack.us/img171/8126/sypi.jpg wersja 2 http://img405.imageshack.us/img405/8396/syp2.jpg Nasza łazienka: http://img18.imageshack.us/img18/2928/azienkanasza.jpg Pokój młodego: http://img15.imageshack.us/img15/5149/59945708.jpg Moniś z myślą o Tobie się spieszyłam Żeby zdążyć póki jesteś Witam się u Ciebie zosik Zapowiada się świetnie... Dla mnie lepsza wersja 1. Nie mogę się doczekać,aż zaczniesz u siebie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 02.09.2011 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Pozdrawiam i zaznaczam swoją obecność pourlopową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 02.09.2011 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Cieszę się z Twojej obecności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 02.09.2011 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Ja też się cieszę... że do Was wracam, że już niebawem (może) z ulgą odetchnę po tym przygłupawym tegorocznym urlopie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 02.09.2011 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 3mam kciuki za odetchnięcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 03.09.2011 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2011 ale żeby po urlopie trzeba było odpoczywać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 03.09.2011 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2011 takie czasy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 04.09.2011 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2011 a żebyście wiedziały... urlopem też można się zmęczyć - takie czasy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 06.09.2011 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Znalazłam jak się nazywa mój kiełkujący iglak z Chorwacji - Sosna alepska W Polsce nie występuje - hahahahaah - za niskie temperatury, ale znalazłam też info, żeby mniejsze okrywać na zimę, większe powinny sobie poradzić... Pożyjemy - zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 09.09.2011 21:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2011 Czejenko witam Cię serdecznie, późno ale szczerze No to 1:1 dla sypialni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zby5 11.09.2011 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 byłem bardzo zainteresowany przebiegiem prac ale zrezygnowałem z czytania przez masę komentarzy "trzymam pazurki" itp nie da się przebrnąć przez te komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 11.09.2011 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 byłem bardzo zainteresowany przebiegiem prac ale zrezygnowałem z czytania przez masę komentarzy "trzymam pazurki" itp nie da się przebrnąć przez te komentarze Ja też nie dałam rady . Chyba ta adaptacja to nawet nie zaczęta jest.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianczypek 11.09.2011 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 zrobienie tego wszystkiego jest co najmniej bezcelowe lepiej wybudować nowy mały dom ale NOWY. a nie stare zgniłe mury ...ludzie zastanówcie się ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alana 11.09.2011 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 zrobienie tego wszystkiego jest co najmniej bezcelowe lepiej wybudować nowy mały dom ale NOWY. a nie stare zgniłe mury ...ludzie zastanówcie się ...... Ty chyba nie odwiedziłeś domu kubel30 skoro mówisz, ze taki remont jest bezcelowy. Ale zresztą każdy robi wedle swojego uznania, Tobie zatem życzę tego małego NOWEGO domu. A tak na marginesie, mój znajomy inżynier budownictwa (konstruktor) twierdzi, ze stare domy stawiane z cegieł dłużej postoją niż obecne deweloperskie budowle zosik wytrwałości życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 11.09.2011 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 (edytowane) Zby5 to nie jest dziennik budowy, żeby komentarze były zbędne. Dla mnie są one bardzo potrzebne i przydatne. Skoro nie chcesz ich czytac, to oglądaj same zdjęcia. zrobienie tego wszystkiego jest co najmniej bezcelowe lepiej wybudować nowy mały dom ale NOWY. a nie stare zgniłe mury ...ludzie zastanówcie się ...... damianczypek dla Ciebie może lepsze, nie dla mnie. Nie chcę NOWEGO domu, zresztą po co kupowac ziemię, albo burzyc zdrowe mury (i również narażac się na koszty), skoro można je wykorzystac ze wspaniałym efektem. Pisałam już kiedyś, że najprościej wyburzyc, zniszczyc - nie dla mnie, wolę ratowac co się da. A kto Ci powiedział, że te mury są zgniłe? Mogę się założyc, że mój dom będzie stał i będzie miał się dobrze, a Twój NOWY będzie pękał, wołał o remont itp. Niemcom trzeba oddac honor za to w jaki sposób budowali budynki gospodarcze! Stoją 80 lat i nic się z nimi nie dzieje, belki zdrowe, dachówka również, ściany, stropy silne. A pokaż mi NOWY dom za 80 lat? Popieram Alanę - zajrzyj do Kubel30 - szczęka Ci opadnie z wielkim hukiem. Aleksandryta Adaptacja rozpoczęta w planach i marzeniach, napisałam kiedy adaptacja ma szansę się rozpocząc. Na pierwszej stronie jest też napisane po co ten wątek. Alana Dzięki za życzenie wytrwałości - przyda się bardzo Edytowane 13 Września 2011 przez zosik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Czejena 13.09.2011 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 byłem bardzo zainteresowany przebiegiem prac ale zrezygnowałem z czytania przez masę komentarzy "trzymam pazurki" itp nie da się przebrnąć przez te komentarze Zby5 chyba nawet nie zacząłeś czytać...-już w pierwszym poście zosik wszystko wyjaśniła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Czejena 13.09.2011 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Ty chyba nie odwiedziłeś domu kubel30 skoro mówisz, ze taki remont jest bezcelowy. Ale zresztą każdy robi wedle swojego uznania, Tobie zatem życzę tego małego NOWEGO domu. A tak na marginesie, mój znajomy inżynier budownictwa (konstruktor) twierdzi, ze stare domy stawiane z cegieł dłużej postoją niż obecne deweloperskie budowle zosik wytrwałości życzę Tak trzymać! zosik ja też życzę wytrwałości-nie poddawaj się! A jak damianczypek kiedyś pod koniec adaptacji Twojej stodoły zajrzy do Twojego wątku,to mu szczena opadnie:jawdrop::jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 13.09.2011 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 (edytowane) A to przepraszam nie doczytalam Po prostu przypomnialam sobie o twoim watku, jak moja mama rzucila pomysl zeby swoja poniemiecka stodole nawet w dobrym stanie na Mazurach przeksztalcic w male pomieszczenia (pokoj + lazienka) do wynajecia w celach agroturystycznych. Ta ich stodola to mniej wiecej 2/3 Twojej i praktycznie taka samo wyglada, z tym, ze od 20 lat nie jest uzywana zgodnie ze swoim przeznaczeniem. A poniewaz moi rodzice sa na emeryturze, to ich zdolnosc kredytowa w banku jest praktycznie zerowa. Wiec wymyslilam sobie, ze mama na mnie przeniesie wlasnosc tej stodoly oraz wydzieli dzialke, zeby zalozyc ksiegi wieczyste, po to zebym mogla zaciagnac kredyt, ale to chyba nie da sie zbyt latwo. I dlatego znalazlam sie u Ciebie zeby wysondowac , czy Ty juz cos ruszylas w tym wzgledzie? Cos juz dowiadywalas sie np. w starostwie w swojej sprawie, tak mimochodem? alana jestem cicha wielbicielka domu kubel30 i chyle czola przed nia i przed jej mezem, biorac pod uwage, jak wyrementowali ten piekny dom. Ale prosze Cie bardzo nie porownuj jej domu, ktory dostal sie w jej rece w bardzo dobrym stanie jak na swoje lata, z zaniedbana stodola, w ktorej bytowali zwierzeta i siano i nigdy nie byla ogrzewana i od strony konstrukcyjnej jest zupelnie inaczej zbudowana. To jest zupelnie "inna para kaloszy". A to co oplaca sie - nowy dom, czy adaptacja stodoly to juz decyzja subiektywna. Kazdy robi to, co uwaza za stosowne. Edytowane 13 Września 2011 przez Aleksandryta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 13.09.2011 18:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Aleksandryta ja nic nie mogę ruszyć, bo jak wspominałam stodoła na chwilę obecną nie jest nawet teścia tylko jego rodziców, którzy nie żyją. Sprawy własności nie są zakończone, więc nic mi nie powiedzą. Wiem co będzie trzeba załatwić, jakie dokumenty, ale nie wiem jakie schody mnie spotkają. Ta nasza nie jest używana od około 30 lat, ciut sianka 30 letniego zostało tylko na poddaszu Myślę, że nie powinno być problemów z przepisaniem własności. Później ekspertyza, projekt, WZ, PnB i kredyt i już z górki - sama przyjemność remontu Ale prosze Cie bardzo nie porownuj jej domu, ktory dostal sie w jej rece w bardzo dobrym stanie jak na swoje lata, z zaniedbana stodola, w ktorej bytowali zwierzeta i siano i nigdy nie byla ogrzewana i od strony konstrukcyjnej jest zupelnie inaczej zbudowana. To jest zupelnie "inna para kaloszy". Prawda, dom to dom, a stodoła to stodoła i nie ma zmiłuj. Pociesza mnie tylko fakt, że wiem jak jest zbudowana stodoła a jak dom teściów - masakra! Tu strop stalowo-ceglany, tam - drewniany, tu ściany proste, w domu - koślawe i 1,5 m różnicy między jedną stroną domu a drugą (brak kątów prostych), belki w stodole zdrowe jak na moje oko, a w domu korniki skrobią jak szalone. Nie ogrzewany budynek - święta prawda, nie wiem jak fundamenty, itd. Ale no risk no fun Czuję, że warto inwestować, a z Kubelki i jej męża mogę tylko brać przykład Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.