zosik 23.09.2011 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 No takiej landary, jak zosikowa stodoła to nie, ale mniejszy to już tak...... A tak z czystej ciekawości.. po ile u was "chodzą" działki budowlane albo rolne z prawem zabudowy? Wiesz, zależy gdzie. Bliżej Zielonej Góry (do 10 km) to koło 60 tys. za działkę, więcej oczywiście też A na wsi oddalonej o około 30 km to 30-40 tys. Znajomi kupili ostatnio rolną za 18 tys. Chcą z niej zrobić 6 działek budowlanych. Ale nie znam szczegółów. Fakt, że dosłownie 150-200 m od tej działki budują trasę szybkiego ruchu, co mało przyjemne. Może to miało wpływ na cenę działki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 23.09.2011 08:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 Nas przebudowa stodoły kosztowała ok. 180tyś. jak do tej pory... U nas zostały w sumie tylko ściany (i to były dostawiane drugie od środka) a tak wszystko było do zrobienia. Mieliśmy ekipy do murowania, konstrukcji dachowej, dekarzy i wstawili nam okna i drzwi wejściowe. A dalej mój m robił wszystko sam: elektrykę, hydraulikę, centralne i podłogówkę, wylewki, ściany, podłogi, płytki w łazience, alarm, ocieplenie wewnetrzne poddasza...... i zrobił to w 10mcy Mamy nie wykończone poddasze, nie ocieplony i nie wykończone z zewnatrz i do fundamentów trzeba się dobrać... Mam nadzieję odzyskać jeszcze trochę kasy z VATu i pewnie coś dalej ruszy w nowym roku, a powoli staramy się wykańczać wnętrze... No to u nas może być podobnie. A jak grube masz ściany, że na razie nie ocieplone? Nie boisz się zimy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta Ż 23.09.2011 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 (edytowane) Zosik będę Ci kibicować.Gdybyś miała jakieś pytania to zapraszam.Mam taki sam strop jak Ty, takie same ściany ( 42 cm)Mieszka mi się wspaniale i nie żałuję ani chwli.Walcz o swoje .Pozdrawiam!Jeśli chodzi o koszty to remont pochłonął nam ok 170 000.Ale zawsze jest gdzie dołożyć... Edytowane 23 Września 2011 przez Edyta Ż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnnieA 23.09.2011 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 (edytowane) Zosik ściana była ceglana 12cm do tego 4cm stropianu i pustak termalica 24cm - w sumie wyszła trójwarstwowa o grubości 40cm. Dom w zeszłym roku juz był ogrzewany, ale tak tylko, żeby dało się pracować. Mamy podłogówki na 2/3 dołu i grzejniki. To zewnętrzne ocieplenie jest głównie po to żeby zlicować dól z górą (1,2m ściany kolankowej na konstrukcji drewnianej)... Edyta bardzo chętnie bym obejrzała Wasz domek czy możesz podesłać jakiś link do albumu albo jakieś fotki na pw? Edytowane 23 Września 2011 przez AnnieA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 23.09.2011 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 Dziewczyny - podnosicie mnie na duchu, gdy tylko tu zajrzę dzięki. Edytko 170 tys. powiadasz? Lowju! Taka kwota mi baaaaaardzo odpowiada Wiadomo, że i 300 tys. byłoby odpowiednie i że wykorzystałoby się każdy grosz. A dach zmienialiście? I powiedz mi jeszcze jak ze stropem, z jego nośnością? Wydaje mi się, że jest bardziej wytrzymały od drewnianego, ale może mi się tylko wydaje To chyba nie ocieplaliście obórki? Nasze ściany tylko przy drzwiach są na 2 cegły, reszta obawiam się, że jest na 1. A poddasze użytkujecie? Jakie macie schody? Bo ja się zastanawiam czy nie będzie problemu z 2 zbiegowymi ze spocznikiem, bo pasiłyby mi w poprzek belek stropowych i nie wiem jak z ich zdemontowaniem, czy nie będzie trzeba dodatkowo wzmacniać stropu w tym miejscu (pewnie tak) i czy to w o ogóle jest możliwe. I dołączam się do prośby AnnieA o zdjęcia AnnieA u nas też rozważam podłogówkę (w kuchni, łazienkach, pralni i korytarzu) i normalne grzejniki do salonu, bo nie chcę, żeby zdychały mi kwiaty stojące na ziemi. No chyba, że można to jakoś obejść? Poza tym chcemy kozę do salonu wstawić, a ona w razie zimniejszych dni załata ewentualne luki w ciepełku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnnieA 23.09.2011 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 (edytowane) Zosik u nas nie ma podłogówki w sypialni i salonie (tu dodatkowo kominek), my mamy strop drewniany - schody z 2 spocznikami, wzmocniona jest cała konstrukcja dachu - ale to wszystko liczone komputerowo, wygląda to tak: https://lh4.googleusercontent.com/-EW3Bc-jLm8M/THABQklxBVI/AAAAAAAACi4/8FSaVacqWHI/s288/DSC03700.JPG https://lh4.googleusercontent.com/-YwQVrWbaaD4/THABRsdZbhI/AAAAAAAACi8/SQgM9VZYz-Y/s288/DSC03701.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-4kDCiafN-M4/TGUKjmjj4zI/AAAAAAAACgA/n7io1xm6DEw/s288/DSC03612.JPG to znaczy tak było rok temu nie wiem jak jest w przypadku starego stropu/dachu Edytowane 23 Września 2011 przez AnnieA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 23.09.2011 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 No to z ogrzewaniem dobrze kombinuję No właśnie ten strop... nie chcę go ruszać, zmieniać, bo cały urok w tum suficie. Tylko jak przychodzi co do czego ze schodami to robi się mniej kolorowo Aaa! W razie W będziemy wchodzić po drabinie No Wasze schody są boskie przecież Mam je w inspiracjach. Tylko obawiam się, że mogą być problemy z wyłupaniem tak dużej dziury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta Ż 24.09.2011 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2011 Zosik AnnieA nie mam albumu ani dziennika.Cierpię na brak czasu,miałam ostatnio trochę kłopotów ze zdrówkiem.Może kiedyś się ujawnię.Co do domu.Nie ocieplaliśmy go ,ponieważ dom miał uszkodzony dach i ściany były zamoknięte.Otynkowaliśmy go żeby nie straszył ale ocieplimy go chyba już w przyszłym roku.Dach mamy z dachówki, całą zdjęliśmy i oczyściliśmy.Częśc łat i trochę krokwi była do wymiany.Strop jest wytrzymały(bo docelowo służył do przechowywania zbóż) ale położyliśmy steropian w załomach i wylaliśmy cienki beton.Na steropian daliśmy takie cienkie zbrojenie.Jest ciepło w domu.Ściany też nam już dosychają(bo długo były mokre placki)Sufit zostawiłam w pełnej "falowanej"krasieBez gładzi.Taki surowy.Dach nieocieplony.Strychu nie użytkujemy.Schody w planie, tak jak i kominek.Dom ogrzewamy swoim centralnym ogrzewaniem(kotłownia)Większośc prac robiliśmy sami,cięższe miejscowy majster,który jest teraz naszym Przyjacielem.Nad każdą rzeczą negocjowaliśmy wybierając" średnią półkę",rabaty zawsze były mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 24.09.2011 16:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2011 Ja namawiam baaaardzo na założenie dziennika Na bank znajdzie wielu zwolenników i podglądaczy. U nas z dachem sytuacja powinna być podobna, też wymiana kilku krokwi i łat, dachówki są w świetnym stanie. Uhmmm no to już będę wiedziała co i jak ze stropem. A powiedz mi jeszcze czy nie jest ciemno przez ten sufit? Czy malowaliście go może? Bo ja bym go zostawiła takiego jaki jest. A! i co robiliście z podłogą? Jak ją ocieplaliście? Też styropian i beton, jakąś folię? Nie było większych problemów z załatwieniem pozwoleń? I ile dla orientacji wyniósł Was projekt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta Ż 24.09.2011 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2011 Zosik procedura trochę trwa, miałam znajomego z dawnych lat projektanta a uratowało mnie to,że poprzedni właściciel zachowałdokładny projekt budynku.To znacznie obniża koszty. Sufit niestety był już zatynkowany, bardzo nierówno i taki pozostał.Pomalowałam go poprostu na biało.Żałuję ,że nie zostawiłam sobie jakiejś ściany z cegieł bo to pięknie wygląda.Dopiero niedawno dowiedziałam sie,że można dać nowe fugi i poprostu wyszorować cegły i je zapuścić.A nie widziały mi się takie surowe. Ponieważ nasz budynek był oborą to musieliśmy skuć wszystkie tynki, zdezynfekować ściany i na to tynk kładziony ręcznie (zacierany) Podłogi.Wykopaliśmy wszystko gdzieś na 60 cm , położyliśmy folię , na nią piasek a na to już w kolejności której nie pamiętam steropiany, zbrojenia wylewka.Dom ma dobrą izolację poziomą, nie ciągnie wilgoci.Fundamenty zdrowe zbrojone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.09.2011 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2011 (macha lapa na powitanie) zaczelam czytac co ominelam...wrocem jak skonczem i slicznej pogody nad morzem zycze, bo ja juz mam dosc slonca i z checia przywitalam deszcz i chlod. Idem czytac co nowego u Zosiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 02.10.2011 15:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2011 A co nowego? nic kombinacje, gdybania. A nad morzem - bosko! Dziecię szczęśliwe taplało się w lodowatej wodzie i turlało po piachu Pogoda dopisała bezapelacyjnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 02.10.2011 18:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2011 A to moje przejęte i przeszczęśliwe młode Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 02.10.2011 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2011 ...a "u nas" woda była całkiem niezła...wiem, bo korzystałam z naturalnego pilingu, moczyłam nogi w słonej wodzie i.... wpadłam w "ruchome piaski" po kolana:lol2: mając na stanie oczywiście tylko jedne spodnie... ale zanim wracalismy do domu to zdązyły mi wyschnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 02.10.2011 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2011 szczęśliwe dziecko...widok bezcenny:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 02.10.2011 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2011 W szoku byłaś jak tak wpadłaś i pewnie dlatego zimna nie czułaś Ja po kilku minutach w wodzie miałam czerwone stopy - ale wierzę, że to na zdrowie Tak nie wiele trzeba dziecku do szczęścia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 02.10.2011 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2011 No ja właśnie tego żałuję, że nasze dzieciaki nie były ze mną tez by sobie trochę poszalały... uwielbiają morze:)... a w tym roku przez remont garażu i pogodę nie byliśmy rodzinnie nad morzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 03.10.2011 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2011 cacccyyyyyyyyyyyyy maly, slodki blondasek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 03.10.2011 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2011 No i mój blondasek przypłacił harce i swawole gorączką M. przeziębiony, ja się jeszcze trzymam i staram się ogarniać. Zajechałam dzisiaj do miejscowej hurtowni z kwiatami żywymi i sztucznymi, doniczkami, świeczkami a nawet zniczami i z wszystkim tym co można zobaczyć/kupić w kwiaciarniach i zaopatrzyłam się w 3 słomiane wianki (po 2 zł/sztukę), 3 rodzaje zawieszek jesiennych (po 4,50 zł/opakowanie), jesienny mini wiecheć do kuchni (za 80 gr) i styropianową kulę na coś tam (za 1,50 zł) i boski wrzosiec różowo biały i piękną osłonkę z drewnianymi rączkami (za 14 zł łącznie) cuuudo. I stworzę sobie jesienne dekoracje na okno za śmieszne pieniądze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milkowska 03.10.2011 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2011 Witaj Zosik podgladam Twoj wątek i jestem w szoku jakie można zrobić cuda z tych dachówek. O rany człowiek codziennie jest zaskakiwany. Poza tym kapitalne są Twoje wizualki, bardzo dobry pomysl, i to na prawdę w Paintcie? Popieram surową cegłę we wnętrzach, też planuje u siebie. Synalek super, ciekawe czy ludzie na ulicy mówia do niego "ale ładna dziewczynka", moj Oluś równiez ma taka słodką czuprynę i wszyscy go mylą.Choroba po chłodnym morzu to chyba normalka, tez to mielismy. Dużo zdroofka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.