Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

VAT. Czy pozwalacie się zwariować i kupujecie mat. przed V?


tatanka26

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kupuję, bo co robić - budowa musi pchać się do przodu. Niektóre zwyżki, np. styropianu, powodują, że szukam alternatywnych produktów. Cena wełny niewiele wyższa, więc zamiast styropianem ocieplę wełną za te same pieniądze, ale z lepszą jakością.

 

Racja...

 

Doszedłem do tej samej konkluzji, a nawet poszedłem trochę dalej i zdecydowałem się na system rockwoola...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuję wszystkie elementy więźby. Nie dlatego ze będzie drozej, tylko kupiona teraz jest o wiele lepszej jakości i będzie sobie schła do wrzesnia.

Stal drozeje, bo jest to tendencja swiatowa i jest drogie euro. Inne produkty drożeją bo jest popyt - wystarczy poczytać ten temat. Ludzie dają się łatwo nabierać i ładują kasę w towar którego nawet jeszcze długo nie zobaczą. Handlarze obrócą waszymi pieniędzmi kilkanaście razy (które powinny pracować dla was) zanim zobaczycie towar (są nawet tacy specjalisci którzy biorą kredyt żeby kupić przed vatem -to jest już horror). Producenci wykorzystują moment i podnoszą ceny - wiedzą doskonale, że taka okazja zarobienia na jeleniach już sie długo nie powtórzy. Zgodnie z zasadami giełdowymi, w momencie nadejscia zdarzenia na który inwestorzy czekają ceny spadają, bo samo wydarzenie jest już zdyskontowane w biżących cenach pompowanych oczekiwaniem na to wydarzenie. Zatem ludu do sklepów i hurtowni i wybierajcie towar z wielkimui czerwonymi wywieszkami " Kupuj jeszcze z 7 % VATEM!".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, czy macie również obawy o swoje zaliczki pozostawione w hurtowniach. Wielu z nas płaci teraz, a towar odbiera np w maju, czerwcu.Obdzwoniłem parę hurtowni z ceramiką-chcą 100% obecnej ceny. W okresie wzmożonego popytu i plaży przez pierwsze miesiące po wprowadzeniu vatu i ogólnie złej koninktury w następnych pewnie nie jednemu hurtownikowi zaswitał pomysł, aby zwinąć interes i czmychnąć z gotóweczką. Skala zakupów jest ogromna, pozostawiona gotówka tez nie mała. Jesteście o to spokojni???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że pojawiają się tutaj jakieś głosy rozsądku (mowa o dwóch postach powyżej)...

 

Ja sam też trąbie o tym na Forum od miesiąca...

 

Kiedy pod koniec roku 2003 denerwowałem hurtowników właśnie takimi tekstami, to miano mnie za jakiegoś wichrzyciela...

 

Lecz takie są prawa rynku i nie wierzę, żeby w III kwartale było gorzej niż teraz...

powywracało się do góry nogami, wręcz trzeba się prosić, żeby zostać klientem, to się na prawdę będzie musiało zmienić i zmieni się, jak tylko 22% Vacik się rozgości i po dzisiejszym przypływie gotóweczki do hurtowni, rozpocznie się jej odpływ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się zastanawiam nad czymś innym - wielu kupiło juz materiały z opcją późniejszego odbioru i płacąc jednoczesnie "składowe" - to ja sie uprzejmie pytam - gdzie tu okazja? zysk? :D

pozdarwiam

Mwanamke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym składowaniem to lipa. Hurtownie nie moga brać opłat za przechowywanie towaru, gdyż Twój zakupiony dziś towar nie leży w ich magazynie. Ten który akurat leży zostanie dostarczony odbiorcy, który potrzebuje go w tym momencie. Jeśli zamówisz teraz, a zechcesz odebrać np w czerwcu-hurtownia zamówi go dla Ciebie dwa dni wcześniej lub jak zwykle to bywa z pewnym opóźnieniem. Tak więc łaski Ci nie robią, nie blokują placu Twoim towarem, więc niech się wypchają.Nawet nie rozmawiaj z takimi i pieprz ich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten rok jest naprawdę tragicznie drogi dla budujacych. Składy budowlane mają niezły biznes. Nie dość że od maja vat idzie w górę, to jeszcze 2004 rok jest ostatnim rokiem wykorzystania dużej ulgi budowlanej. Na normalizacje cen można liczyć dopiero w przyszłym roku. Cieszę się że jeszcze nie rozgrzebałem budowy bo miałbym niezły zgryz.

Nie zdziwie się jeżeli w 2005 gospodarka stanie, a wpływy z podniesionego vatu będą mniejsze niż przy stawce 7%. W końcu tylko tegorocznym inwestorom zależy na fakturach. Kiedy nie będzie ulg-nikt nie bedzie zbierał faktur i pytał: z watem czy bez watu.

Ktoś kto wymyślił podwyżkę tą podwyżke mial widać niewiele do czynienia z ekonomią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji tego ,że się chcę wprowadzić na wakacjach kupuję wszystko co się da. A wiec :styropian, panele, płytki, biały montaż i wszystkie inne akcesoria niezbędne do montażu w/w.

To prawda ,że ceny nieznacznie podskoczyły (pewnie hurtownicy nas delikatnie oswajają przed wzrostem vatu) ,ale można jeszcze liczyć na upusty.

Ciekawe kto będzie budował po wejściu do Unii. Ci co musza dokończyć na pewno tak, a inni..........?

 

Pozdrawiam Paty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozpoczynam po 1 maja.

Nie widzę nic nadzwyczajnego w obecnej sytuacji. Jestem stosunkowo świerzy na forum, ale widzę że przeważają tu typowe polskie czajniki. Paradoksalnie to może być dobra sutuacja dla planujących budowę w II poł. 2004 r.

Przepisy (podatkowe) zmieniaja się tak często, ze nie ma sensu planowanie niczego poważnego w oparciu o aktualny ich stan (już żeście zapomnieli o panikach z powodu skasowania ulg mieszk - remont, kasach, książeczkach itp). Do tych przepisów należy się po prostu przystosować za każdym razem (gwarantuję jeszczę nie jedną zmianę i co mam się wyprowadzić do Australii?, np. sądzą ze obniżka vat na materiały jest b. prawdopodobna w 2005 r.)

Teraz jest najgorszy moment na robienie zakupów. Jest hossa i szczyt cen. Moim zdaniem podwyżka jest i tak stosunkowo mała przez generalną zapaść budowlanki. Po 1 maja zacznie się rynek kupujących, oni będą na nim dyktować warunki - dziekuję za to wszystkim teraz kupującym. Zacznie się daleko idąca współpraca sprzedających, kupujących i wykonawców w zakresie zminimalizowania skutków 22 vatu Wsółpraca będzie kwitnąca z powodu ostrego spadku opytu (kto miał kupić w 2004 r. kupi przed 1 maja) plus ostre promocje producentów na przeżycie do kolejnej zmiany przepisów (obnizenia vatu, wyrównania warunków konkurowania z producentami z innych krajów, reanimacja przemysłu bud itp.)

Aha, nie zapominajmy o ustawie zwrocie vatu, kolejna zmiana przepisów która niemile może zaskoczyć homików, na razie jeje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kuba N.

Ludzie! Ratunku! bo już prawie ciśnienia nie trzymam :o

Myślimy o budowie domu i nie wiem co robić :budować czy nie, teraz materiały kupować czy nie (tylko jakie, jak jeszcze projektu nie ma!!!)

Jak rozmawiać z hurtowniami w sprawie sprzedaży bez faktury? Idą na to?

Daje to jakieś oszczędności? (pal licho gwarancję - cement się nie zepsuje :wink: )

Czy w związku z galopującymi cenami stali wzrastają ceny np blachodachówki?

Dzieki za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paty,

Oecny rządowy projekt ustawy o zwrocie vat jest skandaliczny. Uważam jednak że będzie on powaznie zmodyfikowany, min dlatego ze jest skandaliczny. W tej chwili jest już w sejmie konkurencyjny projekt pisu albo po w którym określono b. liberalne zasady tego zwrotu. Ponadto 22 % vat stosunkowo łatwo przeszedł w sld bo obiecywano ten zwrot (ustawę przed 1 maja)- w takiej sutuacji trudno będzie sld wciskać zwrot który żadnym zwrotem nie jest, a jest zwykłym oszustwem. Sld jest już wykończone i wkurzone na swoich decydentów i powinno głosować za liberalnym zwrotem. Spowoduje to również konkurencyjny projekt o którym wspomniałem (popierany przez wszystkie izby branzowe) - zacznie się debata nad oszukańczym projektem sld i sprawiedliwym, (obiecanym przez sld i znowu niedotrzymanym) zwrotem prponowanym przez opozycję. Z tego musi dla nas urodzić się coś lepszego niż jest do tej pory, jeje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do której hurtowni bym nie zadzwonił "bierz pan teraz bo w przyszłym tygodniu cement,bloczki, dachówka do góry... stal do góry, bierz pan, bierz już...." Na wszystko kasy i tak nie mam, składowąc nie mam gdzie... dlatego niech się uspokoi, okrzepnie... no i zobaczymy 8) I tak nie zrezygnuję ," i tak dziurę kopać będę" :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...