Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek z płaszczem jako jedyne źródło CO i CWU - da radę?


Aga i Krzysiu

Recommended Posts

Witam!

Zdecydowana jestem na kominek z płaszczem wodnym jako podstawowe źródło ciepła. Jestem prawie zdecydowana na kominek Lazar Westa. Ma pracować w obiegu zamkniętym z przeponowym naczyniem zbiorczym, do tego bufor około 1000l i ogrzewanie podłogowe w całym domu (powierzchnia do grzania około 180 m2) + podgrzewanie CWU - zbiornik około 200l. Do tego planuję wentylację mechaniczną z rekuperatorem. To powinno zadziałać w sezonie grzewczym. Pytanie: co latem? Mieliśmy w planach pompę ciepła do podgrzewania CWU latem, ale zaczęliśmy się zastanawiać. Wiosną, jesienią, a czasem nawet pod koniec lata wieczory są na tyle chłodne, że czasem przydało by się trochę dodatkowego ciepełka, które powstałoby z grzania wody kominkiem. Idąc dalej tym tokiem myślenia, kiedy zwróci się koszt pompy ciepła ogrzewając wodę tylko przez kilka miesięcy, żeby przewyższyć koszty grzania prądem lub kominkiem, który też prąd bierze? Czy nie dało by się ogrzewać wody kominkiem przez cały rok? W tym przypadku wybrałabym bufor o większej pojemności z zasobnikiem wody użytkowej wewnątrz i dodatkową grzałką elektryczną.

I tu pojawiają się wątpliwości i proszę o poradę.:)

Wyczytałam gdzieś (może i na tym forum, bo czytam ostatnio zawzięcie), że w kominkach z płaszczem wodnym nie trzeba montować kratek wentylacyjnych w obudowie kominka. Czy to prawda?

Nie wiem też, czy warto inwestować 1000zł w podwójną szybę we wkładzie Westa, wiadomo, że szyba będzie i tak gorąca, ale czy w lecie nie zrobię sauny paląc w kominku w salonie :bash:. Teście ogrzewają dom zwykłym kominkiem z Castoramy i nie da się stać bliżej kominka niż 3 metry.

 

Koszt kominka z buforem i pełną automatyką to około 15.000,00 zł, dobrze by było zaoszczędzić te co najmniej 5.000,00 zł, które musiałabym wydać na pompę ciepła. Zawsze mogę ją dokupić za kilka lat, jak nie wypali pomysł z kominkiem na cały rok. Albo może podciągną gaz? :D

 

Jeszcze raz powtórzę podstawowe pytanie: czy jest możliwe grzanie wody wyżej wymienionym kominkiem w lecie bez natychmiastowego udaru po wejściu do salonu? Czy rzeczywiście kratki wentylujące obudowę są zbędne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Zdecydowana jestem na kominek z płaszczem wodnym jako podstawowe źródło ciepła. Jestem prawie zdecydowana na kominek Lazar Westa. Ma pracować w obiegu zamkniętym z przeponowym naczyniem zbiorczym, do tego bufor około 1000l i ogrzewanie podłogowe w całym domu (powierzchnia do grzania około 180 m2) + podgrzewanie CWU - zbiornik około 200l. Do tego planuję wentylację mechaniczną z rekuperatorem. To powinno zadziałać w sezonie grzewczym. Pytanie: co latem? Mieliśmy w planach pompę ciepła do podgrzewania CWU latem, ale zaczęliśmy się zastanawiać. Wiosną, jesienią, a czasem nawet pod koniec lata wieczory są na tyle chłodne, że czasem przydało by się trochę dodatkowego ciepełka, które powstałoby z grzania wody kominkiem. Idąc dalej tym tokiem myślenia, kiedy zwróci się koszt pompy ciepła ogrzewając wodę tylko przez kilka miesięcy, żeby przewyższyć koszty grzania prądem lub kominkiem, który też prąd bierze? Czy nie dało by się ogrzewać wody kominkiem przez cały rok? W tym przypadku wybrałabym bufor o większej pojemności z zasobnikiem wody użytkowej wewnątrz i dodatkową grzałką elektryczną.

I tu pojawiają się wątpliwości i proszę o poradę.:)

Wyczytałam gdzieś (może i na tym forum, bo czytam ostatnio zawzięcie), że w kominkach z płaszczem wodnym nie trzeba montować kratek wentylacyjnych w obudowie kominka. Czy to prawda?

Nie wiem też, czy warto inwestować 1000zł w podwójną szybę we wkładzie Westa, wiadomo, że szyba będzie i tak gorąca, ale czy w lecie nie zrobię sauny paląc w kominku w salonie :bash:. Teście ogrzewają dom zwykłym kominkiem z Castoramy i nie da się stać bliżej kominka niż 3 metry.

 

Koszt kominka z buforem i pełną automatyką to około 15.000,00 zł, dobrze by było zaoszczędzić te co najmniej 5.000,00 zł, które musiałabym wydać na pompę ciepła. Zawsze mogę ją dokupić za kilka lat, jak nie wypali pomysł z kominkiem na cały rok. Albo może podciągną gaz? :D

 

Jeszcze raz powtórzę podstawowe pytanie: czy jest możliwe grzanie wody wyżej wymienionym kominkiem w lecie bez natychmiastowego udaru po wejściu do salonu? Czy rzeczywiście kratki wentylujące obudowę są zbędne?

 

Pierwsza zasadnicza sprawa to ja osobiście odwodził bym każdego od zamykania kominka z płaszczem w układ zamknięty a tym bardziej z buforem ani kominek z płaszczem ani bufor nie powinien pracować w układzie zamkniętym.Wiem nastąpiła nowelizacja prawa budowlanego i jest to dopuszczalne ale moim zdaniem zupełnie nieracjonalne chociażby z względu na potrzebę użycia do takiego systemu grzewczego dużego naczynia przeponowego około 100 l na sam kominek i bufor nie mówiąc tu o instalacji.inną sprawą jest to że zabespieczeniem takiego kominka w układzie zamkniętym jest termiczny zawór upustowy podłączony do wężownicy ktura jest schładzana wodą wodociągową co jest nieefektywne np przy hydroforze nie ma prądu nie ma ciśnienia wody do schłodzenia i nieszczęście gotowe poza tym te zawory dość często po dłuższym okresie eksplatacji ulegają awarji i nie spełniają swojego zadania należycie.Co do założeń to są poprawne zarówno kominek jest dobrej jakości jak i bufor należytej pojemności wodę podgrzewał bym w sposób przepływowy przepuszczając zimną wodę przez wężownicę w nim utopioną dodatkowo pomiędzy węzownicą a kranami dałbym elektryczny pojemnościowy np 50 l podgrzewacz wody.Co do podwujnej szyby to naprawdę warto i sprawa nie polega tu tylko na tym że jest za gorąco w pobliżu kominka ale że najkożystniej jest aby w palenisku kominka panowała jak najwyższa temperatura co zapobiega smoleniu kominka i szyby kominkowej.Podzielam tu zdanie bohusza że palenie w kominku latem przy 30 stopniach na dworze to przegięcie.Przy takim systemie jaki chcesz zastosować u siebie trzeba nielada wykonawcy ktury będzie w stanie ogarnąć nie tylko część hydrauliczną ale też . automatykę

Edytowane przez mariobros35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestie. Mój największy dylemat to wybór bufora. Czy brać bufor z zawartym w nim zbiornikiem na wodę użytkową - wtedy wodę w lecie podgrzewałaby grzałka elektryczna, która i tak będzie w buforze na wszelki wypadek, czy jednak zainwestować w powietrzną pompę ciepła z własnym zbiornikiem? Za jaki czas zwróci się te 7000 na pompę? Dodatkowa korzyść z pompy to możliwość wpięcia jej w system wentylacji i chłodzenie latem :) .

Zastanawiam się nad otwartym zbiornikiem, tylko jak w tym wypadku byłby grany bufor? Przez płytowy wymiennik ciepła, który ma małą sprawność? W tym przypadku naczynie wzbiorcze musiałoby się znajdować na poddaszu i produkowałoby dużo wilgoci.

Wodę mam z wodociągów i oczywiście chcę zainwestować w pełną automatykę, UPS na wypadek braku prądu i w następnej kolejności w agregat prądotwórczy, bo i tak przy każdym rodzaju ogrzewania potrzebny jest prąd, a może się zdarzyć zima jak 2 lata temu, jak przez 2 tygodnie prądu nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestie. Mój największy dylemat to wybór bufora. Czy brać bufor z zawartym w nim zbiornikiem na wodę użytkową - wtedy wodę w lecie podgrzewałaby grzałka elektryczna, która i tak będzie w buforze na wszelki wypadek, czy jednak zainwestować w powietrzną pompę ciepła z własnym zbiornikiem? Za jaki czas zwróci się te 7000 na pompę? Dodatkowa korzyść z pompy to możliwość wpięcia jej w system wentylacji i chłodzenie latem :) .

Zastanawiam się nad otwartym zbiornikiem, tylko jak w tym wypadku byłby grany bufor? Przez płytowy wymiennik ciepła, który ma małą sprawność? W tym przypadku naczynie wzbiorcze musiałoby się znajdować na poddaszu i produkowałoby dużo wilgoci.

Wodę mam z wodociągów i oczywiście chcę zainwestować w pełną automatykę, UPS na wypadek braku prądu i w następnej kolejności w agregat prądotwórczy, bo i tak przy każdym rodzaju ogrzewania potrzebny jest prąd, a może się zdarzyć zima jak 2 lata temu, jak przez 2 tygodnie prądu nie było.

 

Są zbiorniki buforowe z 2 lub nawet 3 wężownicami w takim wypadku 1 z wężownic służyła by do podgrzewania wody przepływowo 2 wężownica do odbioru ciepła z bufora czyli kominek i bufor na układzie otwartym natomiast cała reszta instalacji za buforem instalacja ciśnieniowa zamknięta i w tym wypatku w tej wężownicy utopionej w buforze krożyła by woda układu ciśnieniowego co do wymiennika to wcale nie ma małej sprawności jeżeli jest prawidłowo dobrany natomiast co do naczynia to woda w takim naczyniu nie jest ciepła więc nie paruje i nie produkuje wilgoci jak masz pytania względem takich systemów to zapraszam do kontaktu na priv lub na mejla: [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami sobie gotujecie ten los.

Kominkom mówię TAK, ale jako podstawowy system NIE. Po kilku latach go zwyczajnie znienawidzicie. Jeżeli chcesz palić codziennie to postaw gdzieś kocioł a kominek zrób zwykły. W takim przypadku będzie i mniej upierdliwie i bardziej klimatycznie.

 

Wróżka jesteś?Już dziś wiesz ,że za kilka lat znienawidzą go. Prorok cholerny.Liwko z całym szacunkiem, PC nie znienawidzisz?Jaki przy niej masz klimat?Z nią jest bardziej klimatycznie tak?Powiadam ci.KZPŁW + drewno = ciepło i dobre samopoczucie ,że po ciężkiej pracy można dać oczom odpocząć jak się ogienek pali.Nie jest upierdliwie ale jest klimat i klimatycznie.hehehe.Natomiast PC bos pompiarz + ???= ciepło ,którym to łaskawie matka ziemia cię obdarowała.I nic po za tym.Zrozum to wreszcie człowieku i wciskaj kitu ludziom,że cos tam zaraz znienawidzą.

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup bufor "szczupły";) Pojemność bufora zalecana przez Romotop , tak samo jak wielu innych europejskich producentów kominków wodnych , to 50 litrów na każdy 1kW mocy kotła/ płaszcza wodnego . Bufor 1000 litrów to płaszcz wodny 20 kW mocy nominalnej ?? Do domu 180 metrów ciepłego , zakładam że ciepłego bo z rekuperatorem:) , wystarczy zapewne znacznie mniej mocy . Kominek wodny to nie piec gazowy włącz/ wyłącz grzanie jak rozpalisz w przewymiarowanym to musisz "coś" zrobić z tym ciepłem..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup bufor "szczupły";) Pojemność bufora zalecana przez Romotop , tak samo jak wielu innych europejskich producentów kominków wodnych , to 50 litrów na każdy 1kW mocy kotła/ płaszcza wodnego . Bufor 1000 litrów to płaszcz wodny 20 kW mocy nominalnej ?? Do domu 180 metrów ciepłego , zakładam że ciepłego bo z rekuperatorem:) , wystarczy zapewne znacznie mniej mocy . Kominek wodny to nie piec gazowy włącz/ wyłącz grzanie jak rozpalisz w przewymiarowanym to musisz "coś" zrobić z tym ciepłem..

 

 

Mistrzu , z całym szacunkiem ,ale Romotop to jeden z najmłodszych

"wodniaków" na rynku. Więc jego doświadczenia , dopiero się

zbierają. Wiem ,zaraz napiszesz , że w Czechach to jest to czy tamto,

ale mnie nie przekonasz tymi argumentami. Do kominka z płaszczem

dałbym właśnie raczej większy bufor niż do gazu .Paląc gazem łatwiej

dobrać parametry ,bo to paliwo przewidywalne . Kominek z PW to

loteria składająca się z wielu niewiadomych , stąd przydatność większego

bufora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga i Krzysiu - wiesz jak wygląda bufor 1000 litrowy ??? macie na niego miejsce w pomieszczeniu?

mi parę dni temu przyszedł bufor 400 litrów

nigdy bym nie przypuszczał ze to taki grubas i zatarasuje mi moją przestrzen zyciową :)

pozdrawiam radek

 

Witam!

Wiem, jak wygląda bufor 1000l, około 1m średnicy i 2 m wysokości z ociepleniem. Mam na to miejsce. Świadomie zrezygnowałam z garderoby i tam robię pomieszczenie techniczne (za ścianą salonu, więc blisko kominka i w środku domu). Po konsultacjach z dostawcą naszego kominka (chyba znana firma z Czeladzi, działa od lat 80-tych ubiegłego wieku) zdecydowałam się (prawie) na bufor z wewnętrznym zbiornikiem CWU i dodatkową wężownicą do podłączenia PC lub solarów, bo nie wykluczam tego w przyszłości. Zdaję sobię sprawę, że na ogrzanie wody użytkowej będę potrzebowała więcej energii grzejąc grzałką lub PC, niż w przypadku osobnego zbiornika, ale w ten sposób będę mieć awaryjne źródło ciepła w przypadku np. wyjazdu. Oczywiście przy kominku będzie pełna automatyka z UPS-em. Chyba to będzie najlepsze rozwiązanie na dzień dzisiejszy, a za kilka sezonów zobaczymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie ten pomysł nie wypali, na dłuższą metę.

Przyczyn jest wiele, nie sposób wymienić i przewidzieć w konkretnej sytacji wszystkich.

Bohusz mógłbyś rozwinąć ten wątek, bo według mnie jest odwrotnie. W tym konkretnym przypadku sytuacja wręcz idealna do wykorzystania kominka z płaszczem wodnym jako źródło ciepła.

 

Pani Agnieszko jest mi niezmiernie miło, że bierze Pani pod uwagę naszą ofertę. W temacie pompy ciepła niestety nic nie doradzę, ponieważ to nie nasza działka i nie mogę wypowiadać się na temat na którym kompletnie się nie znam. Z doświadczenia wiem, że do grzania CWU dobrze sprawdza się dodatkowa grzałka ok 2-3 kW zamontowana w 2/3 wysokości zbiornika buforowego. Co do bufora 1000 l. to śmiem twierdzić, że w Pani przypadku palenie w kominku będzie można ograniczyć od popołudnia do wieczora. Z w pełni naładowanego zbiornika będzie można czerpać ciepło przez min. 15 h. W bardzo ciepłych domach z ogrzewaniem podłogowym 1000l wystarcza nawet na 24h przerwy w paleniu.Proszę pamiętać, że im więcej zainwestuje się w system, tym obsługa i koszty eksploatacji będą mniejsze. A sercem tego systemu jest palenisko. Podwójna szyba we wkładzie nie jest bardzo ważnym elementem wpływającym na polepszenie procesu spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Wiem, jak wygląda bufor 1000l, około 1m średnicy i 2 m wysokości z ociepleniem. Mam na to miejsce. Świadomie zrezygnowałam z garderoby i tam robię pomieszczenie techniczne (za ścianą salonu, więc blisko kominka i w środku domu).

Witam.

Dlaczego o tym wspomniałem?

Ano dlatego ze własnie stanął mi bufor 400 litrow i jego wielkosc przerosła moje oczekiwania

wymiary w otulinie

wysokosc 165 cm srednica 85 cm i tu nie problem tylko bufor musi stac w jakiejs odległosci od sciany a pomiędzy jest podtrzymanie temp.powrotu i razem od sciany zajmuje 120 cm !!!!

fotka

 

http://images49.fotosik.pl/906/f8697a7a2b333057med.jpg

pozdrawiam radek

 

Dzięki Bogu jestem szczupły :) i sie przecisnę ale w innym wypadku był by klpos.

Edytowane przez f.5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bohusz mógłbyś rozwinąć ten wątek, bo według mnie jest odwrotnie. W tym konkretnym przypadku sytuacja wręcz idealna do wykorzystania kominka z płaszczem wodnym jako źródło ciepła.

 

Pani Agnieszko jest mi niezmiernie miło, że bierze Pani pod uwagę naszą ofertę. W temacie pompy ciepła niestety nic nie doradzę, ponieważ to nie nasza działka i nie mogę wypowiadać się na temat na którym kompletnie się nie znam. Z doświadczenia wiem, że do grzania CWU dobrze sprawdza się dodatkowa grzałka ok 2-3 kW zamontowana w 2/3 wysokości zbiornika buforowego. Co do bufora 1000 l. to śmiem twierdzić, że w Pani przypadku palenie w kominku będzie można ograniczyć od popołudnia do wieczora. Z w pełni naładowanego zbiornika będzie można czerpać ciepło przez min. 15 h. W bardzo ciepłych domach z ogrzewaniem podłogowym 1000l wystarcza nawet na 24h przerwy w paleniu.Proszę pamiętać, że im więcej zainwestuje się w system, tym obsługa i koszty eksploatacji będą mniejsze. A sercem tego systemu jest palenisko. Podwójna szyba we wkładzie nie jest bardzo ważnym elementem wpływającym na polepszenie procesu spalania.

Witam

Pozwolę sie wtrącić w wątek i to przy tej odpowiedzi bo uważam, że jest bardzo konstruktywna i sensowna, z jednym małym wyjątkiem: podwójna szyba znacząco wpływa na proces spalania w kominku jak i na jego trwałość. Są wkłady z płaszczem wodnym, które dzięki takiemu rozwiązaniu oszczędzają do około 15% mocy i przy tym wszystkim możemy się cieszyć widokiem ognia przez czystą szybę, co jest rzadkością we wkładach wodnych. Przy podwójnej szybie temperatury w palenisku są na tyle wyższe, że w samym wkładzie jak i przewodzie kominowym mamy dużo mniej substancji smolistych co wpływa na trwałość tych urządzeń.

Wracając do rozwiązania całego układu, to margod sensownie spaja wszystko do takiego schematu, natomiast najważniejsza jest kwestia jedna - czy będziecie mieli czas na palenie w tym kominku? Jeżeli tak, to kominek jako podstawowe źródło ogrzewania sprawdzi się i będziecie zadowoleni. Jeżeli jednak odpalicie go raz na tydzień, to poważnie zastanówcie się nad taką inwestycją.

W przypadku pytań chętnie służę pomocą.

POzdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...