Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

architekta dom z prześwitem - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czy możesz napisać jakie są zalety farby Keim Optil , którą zastosowałeś :) .

 

No właśnie , bardzo dobre pytanie Panie Robercie:lol2:

Robert pewnie odpowie jakie wybiera farby i czemu jest to Keim, ale gdyby ktoś mi np. zadał podobne pytanie , to odpowiedziałbym ,że Keim ma prawie same zalety;)No... prawie!

A poza tym jak kiedyś Jego dom wpiszą na listę światowego dziedzictwa kultury, to konserwatorzy nie będą się przy renowacji w ogóle zastanawiać co z tym fantem zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja handlowcem to słabym bym był.

W każdym razie: Keim to farba mineralna - i to jej największa zaleta - wg mnie oczywiście. Dodatkowo po testach: miała ładny odcień (dotyczy bieli) i ładnie się zmywała. Mój dobry kolega jest przedstawicielem Keima, więc finansowy aspekt też się liczył (choć snieżki itp kupiłbym jednak taniej).

Sam Optil z kolei ma ponoć jakieś specjalne właściwości optyczne i "pięknie wygląda przy bezpośrednim oświetleniu" - na razie nie mieszkam, pod tym względem też jej nie oceniałem - jeśli tak jest, miło będę zaskoczony jak już zamieszkamy i znajdę czas na kontemplację gołych płaszczyzn :)

 

Wojtku, Twoja wiedza jest na pewno większa, dawaj te wady. U mnie i tak za późno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wszystkie zalety i wady wymieniłeś. Praktycy ( malarze , tynkarze) mogliby pewnie dodać jakieś swoje spostrzeżenia.

Wadą farb mineralnych może być dla niektórych to ,że nie znajdą w nich barw o bardzo mocnym nasyceniu tak jak np w akrylach gdzie pigmenty są wyraziste i głównie syntetyczne na bezbarwnych żywicach jako bazy.Tu spoiwem są minerały rozjaśniające nieco barwy. Czerń, prawdopodobnie ( nie mam pewności), używa gumy arabskiej jakiś krzemianów potasowych, podobnie jak w gwaszach.

Największą zaletą f. mineralnych są spoiwa, które wiążą się z naturalnym podłożem a nie tworzą tzw.filmu, czyli cienkiej powłoki pokrywającej powierzchnię jak w innych farbach.

Mineralki są jak szlachetne, zadbane kobiety :)... z reguły ładnie się starzeją. Do niedawna była to pewna wada farb, teraz dzięki dodatkom "optycznym" wcale to nie razi a i odporność na UV została znacząco poprawiona. To zaleta, bo nie każda farba szlachetnie patynuje tak jak mineralna.No i nawet po kilkunastu malowaniach farba mineralna nie łuszczy się.

Wadą też może być wyższa cena ( chociaż aż takiego wielkiego szału z innymi dobrymi farbami tu nie ma).

Jako ciekawostkę podam ,że właściciele i założyciele firmy mieszkali i zaczynali interes na terenie Polski a pierwszy ich firmowy wyrób, po odnowieniu wygląda (na ponad 100letnim kościółku) jakby go położono miesiąc temu. Jest jednym z nielicznych tego typu produktów, który ma atesty PKZ dopuszczające do prac konserwatorskich.

Podobnie jak Twój kolega, tak i mój był przedstawicielem Keima, więc wszystkie nowości i ciekawostki dostawałem kiedyś na bieżąco a i często wykorzystywałem w pracy ku uciesze wymagających klientów. Dla plastyków mają też znakomity, chyba najlepszy asortyment farb, sztyftów, lubryk itp. do prac zewnętrznych i wewnętrznych-wiem bo mam jeszcze resztki, nie ma tylko już tylu zleceń na freski i murale co kiedyś.:) Te nowoczesne robi się już raczej na syntetykach.

Edytowane przez 2112wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanęło na tym, że czarne ściany malowane są Teknosem, podobnie jak białe w pomieszczeniach wilgotnych.

Efekt czerni to sprawa ... powiedzmy.... indywidualnego odbioru. Ale moim zdaniem trafna decyzja co do wyrobu i firmy, bo maja faktycznie ładne maty i sprawdza się zwłaszcza w tych wilgotnych miejscach.

Szczególnie chyba wszystkie "20" Biora 20 a do łazienek Futura, Balance spełniają tam najlepiej wymagania techn. Swego czasu rewolucyjny hit i nowość na rynku polskim i do tego za niemałą cenę.Timanti nr 40 była nie do zarżnięcia przez ścierkę z detergentem.

Z tego co wiem pakują do niej mało-inwazyjną chemię przeciwgrzybiczą a i klasa ścieralności faktycznie zgodna z oferowaną.

Mocne i ekologicznie, jak to u Szwedów.

 

Czysty pean na cześć :yes: Bardzo zachęcająco obaj, Panowie, piszecie.

Może firma nas doceni za taką reklamę ?.:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma, znaczy FM - mówisz zaproponują ofertę nie do odrzucenia "płatny profil"? :)

Taaaa! Najprędzej !:)

 

Masz dosyć długi korytarz, czy nie masz problemów z farbą na suficie, tzn czy równo jest pokryty?

Pytam Cię o to , bo ostatnio walczyłem z "mazajami" w pewnym biurowcu przy "ślizgającym " się świetle i wykonawca sprzedał mi "patent" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem BARDZO WDZIĘCZNA w imieniu wszystkich podczytujących takie wątki jak Twój Robercie i takie posty jak Wojtka, za cenne wypowiedzi. Dzięki Wam, my budujący i remontujący laicy, wiemy jak sobie radzić i jakich materiałów szukać, żeby dom wybudować możliwie najlepiej.

Mam nadzieję, że Redakcja podobnie o tym myśli, bo to przecież cel istnienia FM – wymiana doświadczeń, podpowiedzi i wszelka informacja.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pestka56, onoa - bardzo mi miło. To jednak nie jest dziennik stricte techniczny. Jak ogólnie wiadomo - architekt to taki człek co się musi znać po trosze na wszystkim, czyli w szczegółach to się nie zna na niczym...

Szczegóły wychodzą zazwyczaj podczas zapytań (o ile znam odpowiedź - patrz wyżej) albo mimochodem podczas dyskusji z mądrzejszymi. A że z Wojtkiem bardzo miło się wymienia poglądy, a w dodatku jego wiedza jest przeogromna i rady niecenione, to czytając wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć...

 

A Redakcję już zostawmy w spokoju, bo mi jeszcze nazwisko wygwiazdkują...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ogólnie wiadomo - architekt to taki człek co się musi znać po trosze na wszystkim, czyli w szczegółach to się nie zna na niczym...

 

 

Robercie jesteś bardzo skromny :) :)

Myślę, że dużo osób, które śledzą budowę Domu z prześwitem już skorzystało ( i to nieodpłatnie :) :) ) z Twojego zasobu wiedzy ;)

 

A jak rozpoczął się już wątek "korzystamy z wiedzy innych" to mam pytanko odnośnie elewacji domu z pracowni Archon.

Może wiesz co to takiego na elewacji - płyty kompozytowe czy jakieś inne cudeńka, a może to tylko "kolorowa" wyobraźnia architekta ?

archon.jpg

archon 2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, patrz :wiggle: a ja myślałam, że to archeolog jest taki „kombajn” do wszystkiego. Na studiach musiałam liznąć wszystkiego po trochu. Z ciekawszych rzeczy, bo było sporo tych zawodowych – geologia, geodezja, metalurgia i inne materiałoznawstwo, architektura. Oczywiście poza wiedzą czysto humanistyczną.

Jedno jest pewne, dobry architekt (archeolog też) to taki, który w razie potrzeby lubi szukać wiedzy i wie gdzie jej szukać.

Powodzenia Robercie i Wojtku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie czekam z niecierpliwością na schody :popcorn:

Ich stalowa konstrukcja nadal mi się nie podoba, nawet pomalowana ale stopnie to już co innego, nawet w tartaku prezentują się doskonale. Po zamontowaniu taki kloc drewna i te szkło z kuchni powinny nieźle się prezentować. Będziesz malował drewno jakimś lakierem, czy raczej olejował ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. A że z Wojtkiem bardzo miło się wymienia poglądy, a w dodatku jego wiedza jest przeogromna i rady niecenione, to czytając wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć...

 

.

 

:lol2:Oo! Jak to miło ogrzać się w świetle czyjegoś blasku . Dziękuję łaskawco.:)

Chciałbym jednak zwrócić uwagę na rzecz, która jest niemal w ogóle nie zauważana i prawie nie pojawia się w komentarzach do dzienników ,a szkoda.

Prawdę mówiąc ostatnio pod tym właśnie kątem przeglądam Twoje zmagania.Rzecz dotyczy logistyki budowy.

To lekceważone często zagadnienie potrafi położyć najlepszy i najciekawszy nawet projekt , w który włożone zostały "serca, myśli, czyny" jak mawiali dawniej towarzysze.

Powiem więcej, nawet u takiego wyjadacza jak Ty widać , że pewnych spraw nie można zaplanować, zwłaszcza gdy projekt nie jest stereotypowy i niebanalny.

To jasne, każda budowa jest inna ... ale....

Przyznaj się teraz bez bicia, czy w projektowaniu i realizacji swojego domu ująłeś ten punkt czy lecisz z marszu na żywioł?:D

Edytowane przez 2112wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek, poruszyłeś ciekawy i bardzo bolesny zarazem dla budujących temat. Bardzo jestem ciekawa wypowiedzi Roberta - jak sobie radzi z przeciwnościami, na które natrafia ze strony fachowców podczas budowy.

Moje doświadczenie w tej materii było fatalne. Panowie budowlańcy na chwilę spuszczeni z oka potrafili położyć cały harmonogram na łopatki. Wiem, że mnóstwo forumowiczów spotyka się tym samym problemem – umawianie się na termin i olewanie go, wydłużanie prac z nieznanych przyczyn, nie mówiąc już o niestarannym wykonaniu, które też burzy harmonogramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...