architekta dom z prześwitem - komentarze

[pestka56]

Taka bryła budynku sugerowalaby ogród nowoczesny, minimalistyczny. Nie ma w tym wielkiej filozofii, wystarczy poogladac przykłady takich ogrodów, dobrać kilka gatunków roślin, bo jak wiadomo, nie powinno być ich zbyt dużo, poznać ich wymagania i opracować swoj projekt ogrodu . Jestem pewna, że Robert wraz z małżonką znajdą w tym wiele przyjemności

Pozdrawiam

 

Jazzy. to nie takie proste jak piszesz. Wiem coś o tym, bo przeszłam takie myślenie. Teraz po kilku latach wiem tyle, że wolę powiedzieć „Wiem, że nic nie wiem”.

Uwielbiam wymyślać, kupować, sadzić. Ale to nie wszystko czego ogród wymaga.

Kupić kilka roślinek potrafi każdy. Każdy je też spróbuje posadzić. Sęk w tym, że trzeba sporo wiedzieć, żeby zrobić to dobrze, żeby rośliny mogły rosnąć w tej glebie, która jest w ogrodzie i żeby mogły rosnąć w swoim towarzystwie. Jakbym wyliczyła ile mnie kosztowały moje próby i popełnione błędy, bardzo byś się zdziwiła. Gdy zaczynałam moją ogrodową przygodę nie byłam zielona w temacie. Mam za sobą rodzinną tradycję ogrodniczą i wiele lat pracowałam w dobrym ogrodniczym piśmie. Sporo przeczytałam. Byłoby łatwiej, gdyby mój ogród był wielkości przysłowiowej chusteczki do nosa. Jednak ogarnąć 2000m² sensownie i nie zahetać się potem pracując w nim, wcale nie jest łatwo. Nie jest łatwo wymyślić taki ogród by opieka nad nim nie pochłonęła potem wszystkich naszych sił i wolnego czasu. Nie jest łatwo tak zaprojektować by było ciekawie i bez dziury finansowej kieszeni.

Oczywiście można co sezon wydać majątek na dosadzanie roślin, które wypadły, opryski, nawozy i... co może być najdroższe, wodę. Trawnik np. każdemu wydaje się prosty w utrzymaniu, a to największy problem w ogrodzie, pożeracz pieniędzy, czasu i nerwów.

Spirea i Malkul mają ogrody nowoczesne. Jeden jeszcze się buduje, drugi ma już rok. Jestem bardzo ciekawa, czy wiosną dadzą sobie radę z doprowadzeniem ich do właściwego stanu po zimie, bez pomocy ogrodnika, tzn. własnymi rękami.

To co napisałam to tylko wierzchołek góry lodowej. Zarys wiedzy o tym za co płaci się dobremu projektantowi ogrodu.

[amglad1]

Robert

PRZEPIEKNIE:wave::wave::wave:

 

fajnie cieszyć oczy takimi perełkami

 

pozdrawiam z Nadmorza:bye:

[dommina]

gumisiowa-schody nie tylko ciebie zachwycają

 

a co do ogrodu to fakt, trawnik to najtrudniejsza chyba sprawa, mieć ładny można ale ile w to trzeba roboczogodzin włożyć a najśmieszniejsze jest to, że może być cudny prze 5 lat a potem go może szlag trafić

lepiej pewne rzeczy zlecić fachowcom i mieć mniej siwych włosów z nerwów na głowie

 

ale u Roberta będzie pewnie tak stylistycznie dograne jak i sam dom także trzymam kciuki za zieleń

[pestka56]

Gumisia sama ma piękne schody Szkoda, że zamknęła wątek

[robert skitek]

A już myślałem, że nikt tu prawie już nie zagląda. Bardzo się cieszę, że Wam się podoba. W końcu zaczyna to jakoś wyglądać

 

Z zieleni to na razie robimy trawnik - nawet już zacząłem, ale reszta raczej dopiero na wiosnę. Wyodrębniliśmy już naszą kępkę drzew i pierwsze nasadzenia są właśnie tu:

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20141017/DSC_0042%20copy.jpg

Ogród chyba będzie powstawał bardzo spontanicznie, ale o kompozycji przecież nie zapomnę...

 

Dla tych, którzy zaglądają do komentarzy: dwa "świeżutkie" ujęcia z dzisiejszego wieczoru:

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20141017/DSC_0798%20copy.jpg

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20141017/DSC_0787%20copy.jpg

[cormac]

Pięknie, pięknie coraz piękniej. A jak już dojdzie zielen, to w ogóle będzie szał.

Takie male pytanie mam dotyczące czarnego koloru na elewacji. To farba czy tynk?

[krzysztof5426]

Jazzy. to nie takie proste jak piszesz. Wiem coś o tym, bo przeszłam takie myślenie. Teraz po kilku latach wiem tyle, że wolę powiedzieć „Wiem, że nic nie wiem”.

Uwielbiam wymyślać, kupować, sadzić. Ale to nie wszystko czego ogród wymaga.

Kupić kilka roślinek potrafi każdy. Każdy je też spróbuje posadzić. Sęk w tym, że trzeba sporo wiedzieć, żeby zrobić to dobrze, żeby rośliny mogły rosnąć w tej glebie, która jest w ogrodzie i żeby mogły rosnąć w swoim towarzystwie. Jakbym wyliczyła ile mnie kosztowały moje próby i popełnione błędy, bardzo byś się zdziwiła. Gdy zaczynałam moją ogrodową przygodę nie byłam zielona w temacie. Mam za sobą rodzinną tradycję ogrodniczą i wiele lat pracowałam w dobrym ogrodniczym piśmie. Sporo przeczytałam. Byłoby łatwiej, gdyby mój ogród był wielkości przysłowiowej chusteczki do nosa. Jednak ogarnąć 2000m² sensownie i nie zahetać się potem pracując w nim, wcale nie jest łatwo. Nie jest łatwo wymyślić taki ogród by opieka nad nim nie pochłonęła potem wszystkich naszych sił i wolnego czasu. Nie jest łatwo tak zaprojektować by było ciekawie i bez dziury finansowej kieszeni.

Oczywiście można co sezon wydać majątek na dosadzanie roślin, które wypadły, opryski, nawozy i... co może być najdroższe, wodę. Trawnik np. każdemu wydaje się prosty w utrzymaniu, a to największy problem w ogrodzie, pożeracz pieniędzy, czasu i nerwów.

Spirea i Malkul mają ogrody nowoczesne. Jeden jeszcze się buduje, drugi ma już rok. Jestem bardzo ciekawa, czy wiosną dadzą sobie radę z doprowadzeniem ich do właściwego stanu po zimie, bez pomocy ogrodnika, tzn. własnymi rękami.

To co napisałam to tylko wierzchołek góry lodowej. Zarys wiedzy o tym za co płaci się dobremu projektantowi ogrodu.

100 % RACJI !!!

... ale jak cudownie jest te błędy popełniać i naprawiać.

Ja i tak mam nie najgorzej, bo dla mnie ogród, to sad.

Dlatego namawiam Roberta, aby zastanowił się nad posadzeniem kilku drzew owocowych. To też jest fajne.

[pestka56]

Drzewa owocowe niskich odmian posadzone w szpalerze znakomicie zagrają z domem. Można kolumnowe, a można poprowadzić ich korony rozpięte na stelażach i strzyc w spłaszczone prostokąty. Bardzo architektoniczne Wiosną kwitnienie czegoś takiego wygląda niesamowicie pięknie.

W "Ogrodach" zamieściliśmy kiedyś zdjęcie dojazdu do domu, gdzie na takim "żywopłocie" z koron na nogach wisiały dorodne czerwone jabłka. A drzewka były wysokości około 200 cm.

Ja będę namawiać na trawy ozdobne. Doskonale pasują do nowoczesnej architektury i jednoczeście powiążą ogród z otoczeniem, wtopią się w ten wspaniały widok.

[jazzy]

Drzewa owocowe niskich odmian posadzone w szpalerze znakomicie zagrają z domem. Można kolumnowe, a można poprowadzić ich korony rozpięte na stelażach i strzyc w spłaszczone prostokąty. Bardzo architektoniczne Wiosną kwitnienie czegoś takiego wygląda niesamowicie pięknie.

W "Ogrodach" zamieściliśmy kiedyś zdjęcie dojazdu do domu, gdzie na takim "żywopłocie" z koron na nogach wisiały dorodne czerwone jabłka. A drzewka były wysokości około 200 cm.

Ja będę namawiać na trawy ozdobne. Doskonale pasują do nowoczesnej architektury i jednoczeście powiążą ogród z otoczeniem, wtopią się w ten wspaniały widok.

Pestka, a możesz polecić jakieś pyszne i piekne odmiany drzew owocowych, które można na stelazach rozpinac? Podoba mi się takie rozwiązanie, bo zajmuje mniej miejsca

[pestka56]

Napisałam u Ciebie, Jazzy

[pestka56]

100 % RACJI !!!

... ale jak cudownie jest te błędy popełniać i naprawiać.

Ja i tak mam nie najgorzej, bo dla mnie ogród, to sad.

Dlatego namawiam Roberta, aby zastanowił się nad posadzeniem kilku drzew owocowych. To też jest fajne.

 

No, ja już nie mam ochoty. Wolę pieniądze wydawać na coś nowego, albo świadome, przemyślane zmiany.

Boli duszę, gdy rośliny padają. Nie z mojej winy stracił mój ogród większość nieźle już wyrośniętych (3m i wyższe) świerków serbskich, kilka klonów i jałowców. Jak już coś urośnie i umrze, to fatalne dziury zostają, bywa, że nie do wypełnienia, bo drzewa potrzebują czasu. Nawet trawy ozdobne i byliny nie od razu są piękne.

 

http://www.naogrodowej.pl/artykul,Formy_prowadzenia_drzewek_owocowych,425

 

To na temat drzewek-wachlarzy. Myślę, że jeśli Robert da się namówić na owocowe, to właśnie tak powinien poprowadzić jabłonki i gruszki. Można też brzoskwinie, ale to podobno znacznie trudniejsze. Nie koniecznie też muszą rosnąć przy murze, chociaż to lubią, bo cieplej. Można zrobić szpaler w dowolnym miejscu ogrodu. Do tego oświetlenie i proszę bardzo A przy okazji własne owoce prosto z drzewa.

To co widać na zdjęciach, moim zdaniem lepiej by pasowało do nowoczesnej bryły domu.

 

 

Gdybyś wpadł, Robercie, na pomysł złagodzenia krawędzi żwirowego tarasu przed oknem sypialni, to można wzdłuż krawędzi postawić długie niskie donice z takimi trawami o zwisających źdźbłach Zero opieki, wystarczy w donicach ułożyć linię kroplującą i wiosną zeschłe źdźbła wyczesać.

 

A to, jak już znudzisz i zmęczysz się doglądaniem trawnika i martwieniem się o niego turzyce (carex glauca i carex remota)

To też zimozielone trawy, które wystarczy w upały podlewać, a wiosną wyczesać lub nawet skosić.

Do tego np. pancerna w hodowli, niezawodna miłka okazała (eragostis spectabilis) jako jesienny akcent

[M.A.G.]

popieram przedmówczynie trawy są fantastycznym rozwiązaniem jeśli chodzi o nowoczesną i minimalistyczną architekturę. I co najważniejsze są bezobsługowe - ja często wysłuchuję (właściwie 100% nowych klientów) żeby ogród był bezobsługowy (pobożne życzenie ). Ale ci którzy dali się namówić na ogród w ok. 70% złożony z traw stwierdzają po roku/dwóch że resztę roślin też zamieniliby już na trawy bo nie dość że są piękne to wystarczy pozbyć się "słomy" wiosną (z odmian niezimozielonych) i na tym kończy się ich pielęgnacja. Tylko że te 30% roślin ma tworzyć ramę ogrodu i wypadałoby żeby jednak była bardziej trwała niż trawy

 

ps. jak sprawdza się obróbka bez obróbki ?? możesz już teraz wrzucić zdjęcie z przybliżenia pokazujące samo wykończenie tego fragmentu elewacji? teraz już raczej nie widać technologii wykonania

[zygii]

Witaj Robert !

Niezmiennie zachwyca mnie Twój dom, elewacja jest dopełnieniem całości

Oczywiście gratuluje publikacji na portalach internetowych i mediach !

PS

Co do drzew owocowych (jeśli będziesz miał w planach ich posadzenie) w szczególności śliwy, jabłka są bardzo podatne na parcha co wymusza konieczność stosowania bardzo dobrej ochrony chemicznej roślin. Natomiast jeśli chodzi o drzewa brzoskwiń są bardzo mocno narażone na przemarzanie.

[robert skitek]

Widzę, że już zaprojektowaliście mi ogród Sam uwielbiam takie trawy - pożyjemy, zobaczymy. Naprawdę nie trzeba mi przypominać czym jest projekt i jak jest ważny...

Drzewka owocowe - fajna frajda dla M. Zobaczymy, jak pisałem - do tego jeszcze daleko. Ale wszystkim dziękuję za cenne informacje. Na pewno do tych rad wrócę, obym nie zapomniał gdzie są Na szczęście pestka zobrazowała, będzie łatwo odnaleźć...

Pewnie znów Was zawiodę: z zieleni to posadziliśmy... tuje, szmaragdy. Żywopłot z nich uformowany ma być częścią ogrodzenia frontowego.

 

cormac - to tynk silikonowy.

M.A.G. - detal nie jest jeszcze skończony, góra będzie ostatecznie wykończona po skończeniu prac przez tynkarzy.

[M.A.G.]

Pewnie znów Was zawiodę: z zieleni to posadziliśmy... tuje, szmaragdy. Żywopłot z nich uformowany ma być częścią ogrodzenia frontowego.

 

właśnie miałem pytać, bo przeglądnąłem dziennik, i ewidentnie ktoś w nocy posadził na Tojej działce bez twojej zgody tuje...

 

:bash: mogłeś chociaż cis posadzić , chociaż cis...

[pestka56]

M.A.G. nie płacz Trzeba było wcześniej marudzić i na dodatek zaproponować Robertowi duże cisy z pomocą własnych możliwości, bo pewnie takie masz w szkółkach Cisy niestety tanie nie są, te duże oczywiście, a ponieważ wolno się rozrastają, to lepiej do nich nie podchodzić albo bez dużej kasy, albo bez układów

 

Żywotniki przynajmniej szybciej dadzą pożądany efekt. Kudy im, poza tym ceną do takich cisów. Można poszaleć ilościowo i wielkościowo. Poza tym wg mnie to wcale nie są złe rośliny. Zależy tylko jak się je posadzi.

[cormac]

Ach te tuje... M.A.G widzę , że to chyba choroba zawodowa. Nasz znajomy architekt krajobrazu na widok tuji dostaje wysypki.

Grab jest fajny jako żywopłot. Tuje zresztą też

[Honya]

Panie Robercie, świetna bryła, z całego serca gratuluje i czekam na kolejne zdjęcia.

[mwie]

Nie dopiszę nic oryginalnego, ale nie mogę powstrzymać się od komentarza: tynk pięknie podkreśla bryłę. I te żaluzje... i lekkość podstawy...

[martahp]

Właśnie byłam na archdaily. Zdołałam tylko wymamrotać: ale czad, ale czad....

Robert, GRAULUJĘ!!!

 

P.S

 

Na blogu niemal wszystko już przeczytałam, proszę o więcej

Edytowane 26 Października 2014 przez martahp