remont 28.05.2011 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 (edytowane) Witam serdecznie , postanowilam zaczac swoj watek na forum. Od dwoch lat jestem bowiem w posiadaniu domku do remontu na wsi. Domek przeszlo 100- letni byl w bardzo oplakanym stanie. Ale mnie tak zafascynowalo owo Cudooo... ze nic nie bylo w stanie mnie zrazic. I tak oto stalam sie posiadaczka ruiny, oborki i pol hektarowego zachaszczonego ogrodu, gdzies tam na... "koncu swiata". I tak oto zaczely sie moje zmagania remontowe. Tak wygladal domek w dniu, gdy go ujrzalam. http://2.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/S_pWG_BGnGI/AAAAAAAAAFo/UF6sclaK8bU/s1600/PB120028.JPG http://3.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/S_pV4hw8GcI/AAAAAAAAAFg/YcAiFLXOCwU/s1600/PB120021.JPG http://2.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/S_pWq-nq69I/AAAAAAAAAFw/Eu1jPE_cWzU/s1600/PB120023.JPG Edytowane 28 Maja 2011 przez remont Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 28.05.2011 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 ...pół hektara ogrodu ze strumyczkiem to już coś i można to pięknie zagospodarować szczególnie, że jest to "gdzieś na końcu świata":)... obora z czerwonej cegły też nie wygląda aż tak źle;) a dom??? na zewnątrz może nie wygląda zbyt atrakcyjnie ale jeśli jego stan techniczny jest dobry to warto go remontować i zrobić z niego cudeńko:) a jeśli to naprawdę ruinka to zawsze można rozebrać i wybudować nowy dom na pięknej działce... Jedno co jest pewne... to, że pracy wam nie zabraknie przez najbliższe kilka... lat, życzę wytrwałości w dążeniu do celu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 28.05.2011 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 Hej Remont fajnie, że założyłaś wątek - bo ja wiem że będzie na co popatrzeć . Czekam na ciąg dalszy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remont 29.05.2011 11:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 (edytowane) dzieki za zainteresowanie... zdjecia powychodzily takie jakies wielkie, pomagala mi corka... bo mamusia niekumata jakas... i corcia niezle sie nadenerwowala na nic-nie-kapujaca mamusie. Ale pomogla wkleic zdjecia, tylko ze za duze wyszly. Ale przechodzac do rzeczy, to ciag dalszy byl nastepujacy. Otoz na wstepie musze zaznaczyc, iz jestem kobieta remontujaca i dzialam w zwiazku z tym w pojedynke. A poniewaz moja wiedza budowlano-remontowa jest raczej zerowa dlatego bladzilam jak dziecko we mgle, probujac cos z ta chata zrobic. I tak cale prawie ubiegle lato zeszlo mi na biciu sie z myslami: burzyc, czy remontowac?! I gdy po ktorejs tam w koncu kolejnej negatywnej ocenie budynku, przez kolejnego konstruktora... zdecydowalam sie na rozbiorke i budowe od nowa. I gdy zaczeto rozbierac dach... i gdy juz juz za moment mial przyjechac spych, aby zepchnac calosc...jakos bardzo szkoda zrobilo mi sie staruszka i... krzyknelam wtedy STOP!!! zatrzymujac tym samym cala akcje! Tak wygladal dom, gdy zaczeto zdejmowac dach: http://3.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/THaGoPNehzI/AAAAAAAAAL0/L031n_kAgL4/s1600/P4200007.JPG http://1.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/THaGnfKz8DI/AAAAAAAAALk/deGKhbIK3f8/s1600/P4200005.JPG http://3.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/THaGoXqdcZI/AAAAAAAAAL8/8CGxDMnWboM/s1600/P4200012.JPG http://1.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/TINp70GMy5I/AAAAAAAAAMU/pAQzvGSqXKQ/s1600/P4250019.JPG http://3.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/TINpRInRuAI/AAAAAAAAAME/3pmOeO7b8is/s1600/P4250007.JPG http://2.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/TINpuRvX7PI/AAAAAAAAAMM/C2NPmM74gwA/s1600/P4250008.JPG http://3.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/TINqOa8I0wI/AAAAAAAAAMc/E9kpD7qmxcQ/s1600/P4250038.JPG Edytowane 29 Maja 2011 przez remont Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 29.05.2011 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 hmmm.... już gdzieś widziałam dom w podobnym stanie...tzn. taką ruinę jak na ostatnim zdjęciu... było to rok temu na moim podwórku;) więc wiem co to oznacza i ile pracy trzeba włożyć aby ten stan zmienić... jestem bardzo ciekawa jak wygląda ten domek dzisiaj:) co się zmieniło???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 29.05.2011 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Witam i gratuluję decyzji. Służę radą jak będzie trzeba i trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 30.05.2011 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Ja również witam wśród remontujących i budujących... Zaintrygowałaś mnie. Jednak odnoszę wrażenie, że nie zatrzymałaś się na rozbiórce dachu. Zatem, co dalej???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remont 30.05.2011 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Gdy patrze teraz po roku na te zdjecia sama wlasnym oczom nie wierze, ze tak bylo i ze ja to wszystko przezylam! O Matko swieta!Juz po raz drugi bym sie na to chyba nie porwala! I moze nie trzeba bylo, az tak radykalnych posuniec, jak wymiana calego dachu, bo gdy patrzylam wtedy na te stuletnie zdjete juz bele, to co poniektore nie byly az w tak tragicznym stanie i moze byly do uratowania, ale coz, teraz pewnie bym cala ta wiezbe zachowala, a tylko co poniektore belki wymienila... ale coz, nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem, stalo sie! Dalej bylo kladzenie nowej wiezby i blachy, odradzono mi dachowke, wiec polozylam blache.I obecnie dom wyglada tak: http://3.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/TKyR8oymcEI/AAAAAAAAAOY/OhTF48gH--0/s1600/P1010059.JPG http://3.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/TNbAjJVSV8I/AAAAAAAAAQQ/MDDj1ZM1pUA/s1600/nllo+003.JPG http://2.bp.blogspot.com/_OW6FcHkDUd8/TOlJ8X59P7I/AAAAAAAAASQ/tYXc5dtaW1w/s1600/P1040027.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 30.05.2011 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 ...:jawdrop:jaka zmiana:) teraz wygląda o niebo lepiej niż na poprzedniej serii zdjęć i jeśli mogę wyrazić swoje zdanie to uwierz mi na słowo, że to co zrobiłaś ze starym dachem było najlepszym rozwiązaniem i BYŁO KONIECZNE!!!... owszem w zaistniałej sytuacji jest więcej pracy i trochę wyższe koszty, ale wszystko bedzie zrobione tak jak należy i będzie pięknie:) Gdybyś oszczędziła stare belki byłyby to oszczędności tylko pozorne (na krótką metę) i za kilka lat robiłabyś kolejny remont... a tak widzę nowy komin, nowe nadproża, wieniec, nową więźbę i dach - więc praktycznie masz nowy dom (stan surowy) teraz trzeba to tylko wykończyć...ale dasz radę najgorsze już za Tobą teraz każdy dzień pracy będzie już przybliżał Cię do zamieszkania w nowym domku (przerabiałam ten temat na własnej skórze więc wiem co mówię) ...ciekawi mnie jeszcze rozmieszczenie pomieszczeń w domu i strop, czyli czy poddasze będzie użytkowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 30.05.2011 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Gwoli ciekawości, dlaczego odradzano Ci dachówkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janiseya 30.05.2011 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Witam,ciekawie się zapowiada. Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg:wiggle:Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProMyst 30.05.2011 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Pewnie chodzi o ciężar dachówki. Życzę powodzenia i czekam z niecierpliwością na następne relacje ! POWODZENIA ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 30.05.2011 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Też tak myślę - dachówka jest za ciężka, jeśli fundamenty i ściany są nieco słabsze (starsze). Wg mnie, to stąd ta rada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 30.05.2011 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Dach kryty blachą jest lżejszy ale również tańszy... jeśli ktoś robił kalkulację porównawczą dla dachówki i blachodachówki to wie o czym mówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remont 31.05.2011 15:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Tak, wlasnie dlatego, ze i blacha tansza i lzejsza, a mnie juz sam dach wykonczyl nie tylko psychicznie, ale i finansowo, choc bardzo chcialam miec dachowke... ale ta blachodachowka prezentuje sie calkiem niezle... i w sumie jestem zadowolona i zaoszczedzilam male co nieco. Gopax, pocieszylas mnie z tymi belkami... i masz pewnie racje! Kiedys tez bede tak myslec, ze dobrze zrobilam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 01.06.2011 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Remont, historia mojego domu sięga początków ubiegłego wieku (szczegółów nie znam, bo nie ma żadnych dokumentów z czasu budowy - mieszkam na tzw. Ziemiach Odzyskanych:)) W czasie wojny dom uległ zniszczeniu i pierwszy powojenny własciciel zaniedbał sprawę... gdy moi rodzice kupili dom nadawał się w dużej części do rozbiórki... Byli młodym małżeństwem z małym dzieckiem i chcieli jak najszybciej być na swoim, a ponieważ mieli ograniczone możliwości finansowe więc remontując "ratowali" co się dało:( ... "udało" się uratować część domu (pokój z kuchnią i korytarzykiem) a reszta została rozebrana i na części starych fundamentów dobudowano dwa pokoje oczywiście wszystkie belki i więźba były z "odzysku" ... co było dalej? średnio co 15 lat coś poprawiali, modernizowali i ulepszali...utopili w tym masę kasy... a efekt widać na moim wątku;), więc jeśli ktoś pyta to radzę raz a od podstaw i porzadnie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 03.06.2011 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Mnie już niebawem czeka wymiana dachu - zdejmuję dachówkę a zakładam blachodachówkę. Robię to właśnie przez wzgląd na ciężar dachówki - to jedno, a drugie - że dachówka jest już w dość kiepskim stanie. W sumie, to dach jest chyba największą inwestycją w trakcjie remontu domu - przynajmniej u mnie tak jest. U mnie, to 1 etap i najdroższy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remont 04.06.2011 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 Tak, Kardamina, masz racje to najdrozszy etap w calej inwestycji, a u mnie koszty okazaly sie wieksze niz przewidywalam, dochodzi zawsze mase dodatkowych rzeczy, ktore wychodza jak zwykle w "praniu". Dach i wiezba... zzarly mnie finansowo i nie starczylo na okna i inne rzeczy. Zamknelam wiec dom na tym etapie i teraz bede pomalu ruszac do przodu. W planie sa okna i instalacje. U mnie finanse ograniczone, ze sprzedazy mieszkania po ub. remoncie zostalo niewiele. Wiec teraz tzw. system gospodarczy bez zadnych fachowcow i firm tj. ja plus jakis tam pomocnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 04.06.2011 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 Fakt!... dach to najdroższa inwestycja szczególnie jeśli wymienia się również więźbę, ale z drugiej strony skoro ma się już nowy dach to resztę można robić stopniowo w tempie na jakie pozwala zasób kieszeni;)... a co z Twoim stropem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 05.06.2011 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 ... ale z drugiej strony skoro ma się już nowy dach to resztę można robić stopniowo w tempie na jakie pozwala zasób kieszeni;) Dokładnie... w ten sposób remotuję swój dom - czyli, "w tempie na jakie pozwala zasób kieszeni" A tak w ogóle, to odnoszę wrażenie, że obie jesteśmy w takiej samej sytuacji - sprzedane mieszkanie, kupno tego, co widać na zdjęciach, ogromny zapał do remontu, brak kredytu... hm... ciekawe, co jeszcze nas łączy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.