Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

remont 100-letniej chaty


remont

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 122
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No i od razu łatwiej jest.

Spokojnie.

Nie ma tu tragedii.

Normalne przemarzanie ścian.

Widoczne głównie w rogach, kątach, winklach.

Wiosna przyjdzie, okna otworzysz i problem zniknie.

Jak nie ocieplisz ścian wróci w następnym sezonie grzewczym.

Koło "uczciwego" grzyba to to nawet nie stało...

:lol:

 

Można tak:

Butla gazu 11kg, palnik do papy i ostro wypłomieniować tę ścianę (pamiętaj gdzie są kable i rury).

Grzybowa się zrobi...

Potem oprysk z soli miedzi i zatarcie.

Ale radzę dopiero jak się ociepli i okna otwarte będą.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, pocieszyliscie mnie naprawdę!!!

Byłam zupełnie podłamana!

 

Adam, powiedz czy musze ten tynk zrywać aby wypłomieniować te ścianę?

I nastepne pytanie, czy tynk perlitowy ociepli jednocześnie dom?

 

Subfosylny polegam na Twojej znajomości grzybów i oby tak było jak piszesz!

Tylko powiedz mi jeszcze, dlaczego TO TO już po otynkowaniu póznym latem miało zapach grzyba, choć jeszcze nie było widoczne na scianie?

Czy to tez rodzaj grzyba ale ten niegrożny?

Dzięki za wsparcie i rady!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nos jest czuły.

Ostrzega nas niemiłym aromatem na długo przed tym, zanim stanie się on groźny.

Grzybowy aromat to skutek wydzielania substancji przemiany materii (odżywiania się) przez rozrastającą się pleśń/grzybka.

Miał co jeść, ciepło mu było wystarczająco, wilgoć miał - to się zabrał do rośnięcia...

Kable otoczone gliną sporo wytrzymają a zupełnie na wierzchu nie leżą.

Do 100stC (krótko) wytrzymają a na powierzchni ściany to ze 200 będzie.

Grzybek nie wytrzyma...

Oczywiście, prąd na ten czas wyłączysz.

 

Gruby tynk perlitowy to dobre ocieplenie.

Daje się go jako ocieplenie a funkcję tynku pełni przy okazji, bo umie...

 

Niegroźne, z grzybów, są pieczarki, maślaki i borowiki.

Te - z całą pewnością.

Bo?

Bo w domu nie urosną a ich owocniki (no, grzyby z kapeluszami) da się zjeść.

Te, co w domu rosną miłe nie są.

Niektóre dlatego, ze można , jak się ich obwącha, na zdrowiu podupaść.

Inne dlatego, że belkę nad głową mogą szybko pozbawić jej sztywności (zjeść ją) i coś na łeb nam zleci...

Walczymy z grzybkami w domu tak, ze staramy się, aby było dla nich za sucho - wtedy nie urosną.

Nawet jak mają co jeść i ciepło im!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, dzięki!

Subfosylny również dziękuję!

Może się da, na osuszanie nowoczesnymi metodami mnie nie stać, to cholernie drogie, więc muszę inaczej.

Ano zobaczymy, jak tylko zima pójdzie do morza zacznę z tym grzybem, potem z tynkiem.

Będę informować o skutkach.

pozdrawiam i wesołych świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Adam, wciąż wydaje mi się, chodż jestem laikiem, że ten grzyb siedzi jednak w cegłach, a wylazł jedynie na powierzchnię ściany na tynk.

I chyba jednak bardziej skuteczne będzie skucie tych tynków i wypłomieniowanie cegły?

popraw mnie, jesli się mylę?

 

W jednym z dzienników przeczytałam, jak ktoś pisze o tym, aby zamiast palnika zastosować nagrzewnicę na butlę gazową o mocy 30 kw, podobno potrafi ona dobrze nagrzać ścianę i do tego nie trzeba jej trzymać w reku jak palnika. Można też nią gotować grzyba, wygrzewać i gotować.

Co o tym sądzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba pomysły są dobre, ale...

Palnik to grosze a nagrzewnica droga, chyba, żeby była albo pożyczyć.

Jeżeli siedzi w cegłach to małe odkucie to pokaże.

Byłoby więcej roboty, cholera...

 

Zwykle jest pod górkę i pod wiatr a tylko czasem z górki...:(

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.

Jak się wpatrzysz w to odkuwane to zobaczysz, czy ten grzybek z cegły przez glinę przełazi czy na wierzchu gliny się robi.

Cegła będzie tak mokra jak ta glina...

 

Fotkę wstawiałaś...

Tam widać, że grzybek raczej po wierzchu jest.

Zdrapać, spryskać solami miedzi, zatrzeć i powinno być dobrze, jak się ścianę z zewnątrz ociepli.

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobię tak jak radzisz, skuje kawalek i zobaczę czy ta cegła jest mokra.

To dziwne, bo tynk gliniany wcale nie był mokry, latem pięknie się wysuszył, za to poprzedni który zrywałam był mokry i cały w pleśni...

Więc tynk jest suchy... zobaczę zatem jaka jest cegła pod nim...

 

Oj, obyś się nie mylił, ponowne skuwanie tych cholernych tynków spędza mi sen z oczu...

Bedę pisać i dalej prosić o rady..Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to, czy tynk jest wilgotny.

Nie chodzi o to, czy cegła pod nim jest wilgotna.

Chodzi o to czy ten grzybek jest na powierzchni tynku czy w głębi muru.

Ja myślę, że na powierzchni tynku - patrząc na to zdjęcie.

Generalnie - samo zniknie i nawet nic robić nie trzeba, bo sezon grzewczy się kończy i jest coraz cieplej.

Chodzi o to aby NIGDY nie wróciło.

I żeby w kocioł CO trzeba było pchać znacznie mniej paliwa.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie! dzisiaj zrobiłam test, w kilku miejscach odskrobałam tynk do cegły i sprawdziłam cegłę,

jest suuucha jak pieprz i pyli się!

tynk jest również suchy jak pieprz!

cholernie się ucieszyłam z tego faktu!

 

czy to oznacza, że to było faktycznie tylko przemarzanie a ja nic nie musze robic, tylko wietrzyc !!!?

i ze ten grzybek jest naprawdę tylko na powierzchni tynku?!

to bylby naprawde szczyt szczęscia!

ale dlaczego w takim razie, jeszcze to mnie nurtuje, po połozeniu tynkow jeszcze latem tak strasznie smierdziało grzybem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomalowałaś niedosuszone.

Klej do farby ślicznie gnije i cuchnie grzybem - jak go w kubełku zostawisz...

 

Przemarzało.

Ocieplij ściany z zewnątrz.

 

Zwilż tym siarczanem miedzi i zatrzyj - tak na wszelki wypadek.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, nie masz pojęcia jaka jestem szczęśliwa, że tych tynków nie muszę zrywać, oszczędzam i pracy i kosztów, a ''fachowcy^, których pytałam widzieli tylko jedna rade, zrywać tynki i osuszać ściany drogimi środkami, na ktore nigdy nie byłoby mnie stać, jak dobrze że na to forum trafiłam!

 

Mam jeszcze pytania odnośnie tynku perlitowego.

Trochę poczytałam o nim, i piszą tam, że´;

 

'' zalecana jest max grubość pojedynczej warstwy 25 mm, oraz przerwa między warstwami ok. 5 dni''

 

to oznaczałoby przy 10 cm tynku... wykonanie aż 20 warstw ?!

Czy to w ogóle możliwe?!

 

Czy masz jakieś doświadczenie z tym tynkiem, kładłeś go może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszą o tynkach gotowych i "z worka".

Drogie to i diabli wiedzą ile i czego domieszali...

 

Robiłem u siebie próby.

Na dniach będę tynkował małe kawałki.

30 łopat perlitu, 10 łopat wapna 3 łopaty BIAŁEGO cementu.

Wody tyle, aby było dobre i kleiło się do muru a nie spływało.

 

UWAGA.

Chcesz grubo...

Oczywiście - obrzutka z takiego bardziej "strong".

Przerwa z 1-2 dni.

Pierwsza warstwa z cementem NORMALNYM, bo jest tańszy.

Przerwa na podwiązanie - ze dwa dni.

Potem siatka z lekka przymarszczona.

Potem ta warstwa z cementem BIAŁYM.

Siatka jak poprzednio i warstewka (ze 2cm) z dodatkiem szkła wodnego - wodoodporna i nienasiąkliwa.

Warstwy : 4-5cm, siatka, 4-5cm siatka, 2cm (około) ze szkłem wodnym.

 

"a ''fachowcy^, których pytałam widzieli tylko..."

Stosują "systemy" i "techniki" zamiast porcji namysłu...

Tak ich uczyli....

 

Serdecznie radzę - ściągnij kilka worków na próbę i zrób test na jakim kawałku ściany.

Skorygujesz skład (ilość wody/wapna = kleistość) i zobaczysz efekt.

Narzucenie 6cm i więcej na jeden raz jest trudne.

Narzucenie 4-5cm nie jest problemem.

 

Cieszę się, że radą zrobiłem Ci dobrze!

:lol:

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...