Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ocieplanie komina styropianem


Recommended Posts

Witam,

Pewien fachowiec ostatnio oceiplał mi kominy, styropianem 3 cm. Styropian położył również na poddaszu na kominie spalinowym i dymowym, teraz mnie martwi jedna rzecz, czy wolno tak robić? Czy w razie "rozszczelnienia komina styropian się nie zapali? proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

Pewien fachowiec ostatnio oceiplał mi kominy, styropianem 3 cm. Styropian położył również na poddaszu na kominie spalinowym i dymowym, teraz mnie martwi jedna rzecz, czy wolno tak robić? Czy w razie "rozszczelnienia komina styropian się nie zapali? proszę o pomoc.

 

O ile dopuściłbym obłożenie komina styropianem nad dachem,

pod warunkiem, że jest to dach ceramiczny, o tyle wewnątrz

budynku jest to ryzykowne. Jeśli masz wkład kominowy ,a komin

służy np do gazu , nie ma problemu .Dymowy , odradzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Pewien fachowiec ostatnio oceiplał mi kominy, styropianem 3 cm. Styropian położył również na poddaszu na kominie spalinowym i dymowym, teraz mnie martwi jedna rzecz, czy wolno tak robić?

 

"Wychodzi" na to, że lepiej pytać PRZED, a nie PO :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zibik_eng
Witam,

Pewien fachowiec ostatnio oceiplał mi kominy, styropianem 3 cm. Styropian położył również na poddaszu na kominie spalinowym i dymowym, teraz mnie martwi jedna rzecz, czy wolno tak robić? Czy w razie "rozszczelnienia komina styropian się nie zapali? proszę o pomoc.

 

Prosze przestać o każdym zenku robiącym w budowlance pisać "fachowiec"...

Fachowiec - zna się na sztuce budowlanej i takiej odpierduchy nie zrobi - grozi to spaleniem całego domu w razie rozszczelnienia komina w przestrzeni poddasza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli komin dymowy jest w osłonie z pustaków keramzytobetonowych, pomiędzy właściwym kominem a tą osłoną jest izolacja z wełny, a styropian położony na zewnątrz tych pustaków osłonowych jest tylko 15cm wysokości opaską dylatującą go od stropu?

 

Bo tak mam i choć nie jestem fachowcem od kominów i nie upieram się, że tak jest dobrze, szczerze mówiąc nie widzę problemu.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ci się komin rozszczelni to zobaczysz problem w postaci płonącego dachu...

 

A jak z nieba, z przelatującego jak raz samolotu fortepian spadnie, to zobaczę problem w postaci dziury w dachu - tak, rozumiem, ale proszę, podyskutujmy realnie.

Jaka jest szansa na to,że rozszczelni się i komin wewnętrzny i osłonowy, akurat w tym krótkim 15cm odcinku, w którym jest styropian? A jeśli nawet - to jest krótki kawałek styropianu, który nawet jeśliby się wtedy sfajczył, zapewne narobi smrodu, ale do dachu od tego miejsca jest kilkumetrowy, niepalny dystans.

Zresztą, nawet licząc masę palnego tworzywa, jeśli sobie na kominie wbiję gwoździka i powieszę nieduży obrazek w drewnianych ramkach, wyjdzie tego więcej. Też nie powinienem? Bo "jak się komin rozszczelni" to się obrazek zapali, od niego się zajmie... no cośtam się zajmie i tak dalej?

 

Poza tym wszystkim, myślę, że jeśli rozszczelni mi się wkład komina, to problem zauważę dużo wcześniej, niż ten styropian choćby zacznie być zagrożony.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
proszę, podyskutujmy realnie.

 

Niektórym "fachowcom" na tym Forum już się nieco w głowach "rozszczelniło" i (mówiąc językiem imć Onufrego Zagłoby) nieco oleum wyciekło :rolleyes:.

Oczywiście komin z cegły niedokładnie zafugowany może się (po kilku LATACH!!) rozszczelnić, ale komin systemowy dopiero po popękaniu wkładu ceramicznego. A to może się zdarzyć dopiero po pożarze sadzy, bądź po wielogodzinnym ostrym paleniu, gdy spaliny w okolicy trójnika będą miały temperaturę powyżej 600 st.C i trójnik w końcu popęka, przepali się wełna i popęka również zaprawa łącząca pustaki bądź popękają same pustaki systemowe. Do tego jednak daleka droga (dalsza, niż w jednowarstwowym kominie z cegły - szczególnie starym, z zaprawą wapienno-piaskową).

Całe to zresztą niebezpieczeństwo stopienia (a nie spalenia!) styropianu grozi głównie w przypadku kanału dymowego z kominka (podczas palenia drewnem), gdzie występują spaliny wysokotemperaturowe lub wskutek palenia wilgotnym drewnem osadza się dużo sadzy grożącej potem pożarem.

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zibik_eng
Niektórym "fachowcom" na tym Forum już się nieco w głowach "rozszczelniło" i (mówiąc językiem imć Onufrego Zagłoby) nieco oleum wyciekło :rolleyes:.

Oczywiście komin z cegły niedokładnie zafugowany może się (po kilku LATACH!!) rozszczelnić, ale komin systemowy dopiero po popękaniu wkładu ceramicznego. A to może się zdarzyć dopiero po pożarze sadzy, bądź po wielogodzinnym ostrym paleniu, gdy spaliny w okolicy trójnika będą miały temperaturę powyżej 600 st.C i trójnik w końcu popęka, przepali się wełna i popęka również zaprawa łącząca pustaki bądź popękają same pustaki systemowe. Do tego jednak daleka droga (dalsza, niż w jednowarstwowym kominie z cegły - szczególnie starym, z zaprawą wapienno-piaskową).

Całe to zresztą niebezpieczeństwo stopienia (a nie spalenia!) styropianu grozi głównie w przypadku kanału dymowego z kominka (podczas palenia drewnem), gdzie występują spaliny wysokotemperaturowe lub wskutek palenia wilgotnym drewnem osadza się dużo sadzy grożącej potem pożarem.

 

I po tym bardzo długim wywodzie w międzyczasie ubliżając mojej osobie = doszedłeś do tego samego wniosku...

 

 

 

 

A jak z nieba, z przelatującego jak raz samolotu fortepian spadnie, to zobaczę problem w postaci dziury w dachu - tak, rozumiem, ale proszę, podyskutujmy realnie....

...

Bo tak mam i choć nie jestem fachowcem od kominów i nie upieram się, że tak jest dobrze, szczerze mówiąc nie widzę problemu.

 

Dyskusja realna z przysłowiowym "koniem" nie ma sensu. Jest Pan przekonany o poprawnym wykonaniu swojego komina i żadne realne argumenty, które już tu padły do Pana nie trafiają. Tak więc niech tak zostanie - ma Pan świetnie wykonany komin i zanim coś się stanie na pewno Pan "zauważy"...

Edytowane przez zibik_eng
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja realna z przysłowiowym "koniem" nie ma sensu.

 

Znaczy ja ten koń jestem? A dziękuję bardzo...

 

Jest Pan przekonany o poprawnym wykonaniu swojego komina i żadne realne argumenty, które już tu padły do Pana nie trafiają. Tak więc niech tak zostanie - ma Pan świetnie wykonany komin i zanim coś się stanie na pewno Pan "zauważy"...

 

Nie, nie jestem przekonany. Wydaje mi się, że jest ok, ale jestem otwarty na argumenty. Tylko... nie widzę ich jakoś. To: "Jak ci się komin rozszczelni to zobaczysz problem w postaci płonącego dachu..." to nie jest argument, tylko gdybanie, jego realność też wydaje mi się wątpliwa z powodów, o których pisałem, nie chcę się powtarzać.

Tak więc, z końskim uporem powtórzę: proszę o konkrety.

 

J.

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zibik_eng

Nie, nie jestem przekonany. Wydaje mi się, że jest ok, ale jestem otwarty na argumenty. Tylko... nie widzę ich jakoś.

Jest Pan może i "otwarty" ale jakoś nie przyjmuje ich do świadomości... nie mam zamiaru przekonywać do rzeczy które są jasne. W budownictwie są tylko 2 możliwości:

 

- dobrze wykonana robota

- spi....na robota (wynikająca w 99% z braku podstawowej wiedzy technicznej z budownictwa)

 

To: "Jak ci się komin rozszczelni to zobaczysz problem w postaci płonącego dachu..." to nie jest argument, tylko gdybanie, jego realność też wydaje mi się wątpliwa z powodów, o których pisałem, nie chcę się powtarzać. Tak więc, z końskim uporem powtórzę: proszę o konkrety.

Chce Pan konkretów? Niech sobie Pan porozmawia z kominiarzami lub poszuka filmików na youtube z płonących domów...

 

ps. pozwoliłem sobie obejrzeć nieco Pański dzienniczek budowy i ... aż mi dech zaparło od fuszerek które są uwiecznione na zdjęciach. Kto tam pracował ? Praktykanci uczący się dopiero zawodu???

Podjazd utwardzony gruzem ceramicznym!!! ... rury c.o. prowadzone po skosie!!!, brak wymianów !!! etc etc... długo by wymieniać - ważne że Pan jest zadowolony i przekonany o poprawnym wykonaniu.

Edytowane przez zibik_eng
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest Pan może i "otwarty" ale jakoś nie przyjmuje ich do świadomości...

 

 

Jestem gotów przyjąć do wiadomości fakty. Ale na litość boską, prosze mi je pokazać!

 

Chce Pan konkretów? Niech sobie Pan porozmawia z kominiarzami lub poszuka filmików na youtube z płonących domów...

 

Czyli znów wracamy do fortepianu spadającego z jak raz przelatującego samolotu...

Moje fakty podawałem: komin w obudowie osłonowej, styropianu odrobinka na zewnątrz tego wszystkiego, w jednym miejscu, odległym o dobrych 5 metrów od dachu. Proszę o konkrety: jak może się to zapalić w bezpośrednim procesie.

 

Podjazd utwardzony cegłami...

 

Moja osobista fuszerka, której jestem świadom. Podjazd nie będzie miał wylewki, a z tą stłuczką nie miałem co zrobic, użyłem jej do utwardzenia piachu. Na to pójdą płyty eko bądź co najwyżej wąski pasek kostki, jeśli nawet ceramika zacznie się w tym piachu lasować, mam nadzieję, że nie będzie to problemem. Jeśli będzie - poprawię.

 

rury c.o. prowadzone po skosie!!!

 

Ale o co chodzi? Które rury, gdzie konkretnie? Bo kojarzę jedynie dwa krótkie, półmetrowe odcinki, które wyszły z przesuwania grzejnika i zmiany koncepcji jego zasilania - pierwotne rury były już w ścianie, trzeba je było jakoś w nowe miejsce przesunąć - jeśli to o to chodzi, to proszę mi powiedzieć, na cholerę miałem pół ściany rozwalać, żeby to zrobić ortogonalnie? Czemu by to miało służyć?

 

brak wymianów

 

Są wymiany.

 

etc etc... długo by wymieniać

 

 

Ależ proszę wymieniać. Po to m.in ten dziennik jest, tylko proponuję na priv, bo ten wątek jest na inny temat.

Jeśli przy okazji pokaże Pan swoją robotę, żebym mógł się zrerwanżować - będę wdzięczny.

 

J.

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
I po tym bardzo długim wywodzie w międzyczasie ubliżając mojej osobie = doszedłeś do tego samego wniosku...

 

Napisałem tylko o skrajnie NIEPRAWIDŁOWEJ eksploatacji komina, która MOŻE być przyczyną pożaru (ale NIE MUSI). Chyba więc to nie ten sam wniosek, bo u ciebie każdy komin pokryty styropianem musi się zapalić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając temat - mam wrażenie , że istnieją 2 rodzaje przepisów BHP czy też p.pożarowych. Na budowach państwowych styropian na kominie dymnym jest zabroniony. W razie pożaru on się topi, choć się nie pali. Jest trudniejszy do ugaszenia, że o późniejszym zapachu w całym domu nie wspomnę. Natomiast na prywatnej budowie, takie przepisy już nie obowiązują (chyba?!) Ja w swoim domu takiego ryzyka bym nie podejmował.Na poddaszu mam docieplony strop 15cm styropianem, a dach 2-warstwowo wełną mineralną (20cm). Temperatura poddasza (nieużytkowe) w zimie nie spada raczej poniżej 10.0 C. Komin typowy Schiedla jest docieplony płytą mineralną (ekstra), ale tylko powyżej ceramiki. Ewentualna dodatkowa izolacja w poziomie poddasza jest moim zdaniem błędem. Bo ciągu to za bardzo nie poprawi, ale jej brak daje nam darmowe dogrzewanie poddasza. Głownym zródłem ciepła w domu jest kominek wraz z rozprowadzeniem ciepłego powietrza. Przepraszam za szczerość! Ciepło pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się troszkę po demonizuje, postraszy, pokrzyczy , to wiarygodność na forum

wzrasta ... do czasu , aż ktoś to zrobi lepiej , dosadniej lub głośniej.:D

 

Zakładając ,że rozpatrujemy 100 wybudowanych domów ,rzeczywiście

jeden jest zrobiony dobrze , drugi spi...ny. Pomiędzy tymi dwoma jest

jeszcze 98 domów ,w których robota jest zrobiona na poziomie

zbliżonym bardziej do jednego lub drugiego przykładu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zibik_eng
Napisałem tylko o skrajnie NIEPRAWIDŁOWEJ eksploatacji komina, która MOŻE być przyczyną pożaru (ale NIE MUSI). Chyba więc to nie ten sam wniosek, bo u ciebie każdy komin pokryty styropianem musi się zapalić

 

Czyli jednym słowem napisałeś to samo tyle że z idiotycznym założeniem że jak coś się stanie to na pewno nie "u mnie"... tylko pogratulować...

Każdy komin pokryty styropianem podczas rozszczelnienia musi się zapalić - to są prawa fizyki których na forum muratora nie jesteś w stanie obalić idiotycznymi teoriami....

 

Czytając temat - mam wrażenie , że istnieją 2 rodzaje przepisów BHP czy też p.pożarowych. Na budowach państwowych styropian na kominie dymnym jest zabroniony.

W budownictwie prywatnym najwyraźniej obowiązują inne przepisy i normy... a dym z inteligentnego styropianu ma inną temperaturę (o wiele niższą) niż w w budownictwie "państwowym", dzięki czemu kumulując się w niewentylowanej przestrzeni poddasza nieużytkowego nie stworzy żadnego zagrożenia pożarowego dla nieosłoniętych belek konstrukcji dachowej...

 

W razie pożaru on się topi, choć się nie pali.

 

http://www.youtube.com/watch?v=7jtUvu9U7VE ponoć się "nie pali..."

 

Pozdrawiam "wierzących w poprawne wykonanie"

Edytowane przez zibik_eng
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Czyli jednym słowem napisałeś to samo tyle że z idiotycznym założeniem że jak coś się stanie to na pewno nie "u mnie"... tylko pogratulować...

Każdy komin pokryty styropianem podczas rozszczelnienia musi się zapalić - to są prawa fizyki których na forum muratora nie jesteś w stanie obalić idiotycznymi teoriami....

 

A ja widzę, że nawet ze zrozumieniem tekstu masz kłopoty. Nie odróżniasz komina systemowego i starego komina z cegły. Ten pierwszy przy prawidłowej eksploatacji nie ma prawa się rozszczelnić, a stary komin z cegły - ma (z czasem - nawet przy prawidłowej). Nie oznacza to, że namawiam do docieplania kominów styropianem, bo są bezpieczniejsze materiały. Piszę tylko (i pisze Jarek.P), aby rozróżniać kominy i ich zdolność do samoistnego rozszczelnienia.

Tak przy okazji - już nie pierwszy raz stwierdzam, że nie tylko fachowiec z ciebie wątpliwy, ale i przy tym pospolity cham

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...