jaaa 29.05.2011 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Witam,Pewien fachowiec ostatnio oceiplał mi kominy, styropianem 3 cm. Styropian położył również na poddaszu na kominie spalinowym i dymowym, teraz mnie martwi jedna rzecz, czy wolno tak robić? Czy w razie "rozszczelnienia komina styropian się nie zapali? proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek4 29.05.2011 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 U mnie w promieniu już < 25 cm od kanałów dymnego/spalinowego wykonawca zastępował styropian wełną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 29.05.2011 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Witam, Pewien fachowiec ostatnio oceiplał mi kominy, styropianem 3 cm. Styropian położył również na poddaszu na kominie spalinowym i dymowym, teraz mnie martwi jedna rzecz, czy wolno tak robić? Czy w razie "rozszczelnienia komina styropian się nie zapali? proszę o pomoc. O ile dopuściłbym obłożenie komina styropianem nad dachem, pod warunkiem, że jest to dach ceramiczny, o tyle wewnątrz budynku jest to ryzykowne. Jeśli masz wkład kominowy ,a komin służy np do gazu , nie ma problemu .Dymowy , odradzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antech 29.05.2011 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 zgadzam się z eniu ..styropian powyżej , poniżej nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 29.05.2011 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Pewien fachowiec ostatnio oceiplał mi kominy, styropianem 3 cm. Styropian położył również na poddaszu na kominie spalinowym i dymowym, teraz mnie martwi jedna rzecz, czy wolno tak robić? "Wychodzi" na to, że lepiej pytać PRZED, a nie PO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 30.05.2011 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Witam, Pewien fachowiec ostatnio oceiplał mi kominy, styropianem 3 cm. Styropian położył również na poddaszu na kominie spalinowym i dymowym, teraz mnie martwi jedna rzecz, czy wolno tak robić? Czy w razie "rozszczelnienia komina styropian się nie zapali? proszę o pomoc. Prosze przestać o każdym zenku robiącym w budowlance pisać "fachowiec"... Fachowiec - zna się na sztuce budowlanej i takiej odpierduchy nie zrobi - grozi to spaleniem całego domu w razie rozszczelnienia komina w przestrzeni poddasza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 30.05.2011 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 A co jeśli komin dymowy jest w osłonie z pustaków keramzytobetonowych, pomiędzy właściwym kominem a tą osłoną jest izolacja z wełny, a styropian położony na zewnątrz tych pustaków osłonowych jest tylko 15cm wysokości opaską dylatującą go od stropu? Bo tak mam i choć nie jestem fachowcem od kominów i nie upieram się, że tak jest dobrze, szczerze mówiąc nie widzę problemu. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 30.05.2011 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Jak ci się komin rozszczelni to zobaczysz problem w postaci płonącego dachu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malachio 30.05.2011 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Jak ci się komin rozszczelni to zobaczysz problem w postaci płonącego dachu... To chyba już wolę żeby mi się dom zjarał niż się zaczadzić, a tak na serio to na komin dymowy jest wełna mineralna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 30.05.2011 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Jak ci się komin rozszczelni to zobaczysz problem w postaci płonącego dachu... A jak z nieba, z przelatującego jak raz samolotu fortepian spadnie, to zobaczę problem w postaci dziury w dachu - tak, rozumiem, ale proszę, podyskutujmy realnie. Jaka jest szansa na to,że rozszczelni się i komin wewnętrzny i osłonowy, akurat w tym krótkim 15cm odcinku, w którym jest styropian? A jeśli nawet - to jest krótki kawałek styropianu, który nawet jeśliby się wtedy sfajczył, zapewne narobi smrodu, ale do dachu od tego miejsca jest kilkumetrowy, niepalny dystans. Zresztą, nawet licząc masę palnego tworzywa, jeśli sobie na kominie wbiję gwoździka i powieszę nieduży obrazek w drewnianych ramkach, wyjdzie tego więcej. Też nie powinienem? Bo "jak się komin rozszczelni" to się obrazek zapali, od niego się zajmie... no cośtam się zajmie i tak dalej? Poza tym wszystkim, myślę, że jeśli rozszczelni mi się wkład komina, to problem zauważę dużo wcześniej, niż ten styropian choćby zacznie być zagrożony. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 30.05.2011 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 (edytowane) proszę, podyskutujmy realnie. Niektórym "fachowcom" na tym Forum już się nieco w głowach "rozszczelniło" i (mówiąc językiem imć Onufrego Zagłoby) nieco oleum wyciekło . Oczywiście komin z cegły niedokładnie zafugowany może się (po kilku LATACH!!) rozszczelnić, ale komin systemowy dopiero po popękaniu wkładu ceramicznego. A to może się zdarzyć dopiero po pożarze sadzy, bądź po wielogodzinnym ostrym paleniu, gdy spaliny w okolicy trójnika będą miały temperaturę powyżej 600 st.C i trójnik w końcu popęka, przepali się wełna i popęka również zaprawa łącząca pustaki bądź popękają same pustaki systemowe. Do tego jednak daleka droga (dalsza, niż w jednowarstwowym kominie z cegły - szczególnie starym, z zaprawą wapienno-piaskową). Całe to zresztą niebezpieczeństwo stopienia (a nie spalenia!) styropianu grozi głównie w przypadku kanału dymowego z kominka (podczas palenia drewnem), gdzie występują spaliny wysokotemperaturowe lub wskutek palenia wilgotnym drewnem osadza się dużo sadzy grożącej potem pożarem. Edytowane 31 Maja 2011 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 03.06.2011 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 (edytowane) Niektórym "fachowcom" na tym Forum już się nieco w głowach "rozszczelniło" i (mówiąc językiem imć Onufrego Zagłoby) nieco oleum wyciekło . Oczywiście komin z cegły niedokładnie zafugowany może się (po kilku LATACH!!) rozszczelnić, ale komin systemowy dopiero po popękaniu wkładu ceramicznego. A to może się zdarzyć dopiero po pożarze sadzy, bądź po wielogodzinnym ostrym paleniu, gdy spaliny w okolicy trójnika będą miały temperaturę powyżej 600 st.C i trójnik w końcu popęka, przepali się wełna i popęka również zaprawa łącząca pustaki bądź popękają same pustaki systemowe. Do tego jednak daleka droga (dalsza, niż w jednowarstwowym kominie z cegły - szczególnie starym, z zaprawą wapienno-piaskową). Całe to zresztą niebezpieczeństwo stopienia (a nie spalenia!) styropianu grozi głównie w przypadku kanału dymowego z kominka (podczas palenia drewnem), gdzie występują spaliny wysokotemperaturowe lub wskutek palenia wilgotnym drewnem osadza się dużo sadzy grożącej potem pożarem. I po tym bardzo długim wywodzie w międzyczasie ubliżając mojej osobie = doszedłeś do tego samego wniosku... A jak z nieba, z przelatującego jak raz samolotu fortepian spadnie, to zobaczę problem w postaci dziury w dachu - tak, rozumiem, ale proszę, podyskutujmy realnie.... ... Bo tak mam i choć nie jestem fachowcem od kominów i nie upieram się, że tak jest dobrze, szczerze mówiąc nie widzę problemu. Dyskusja realna z przysłowiowym "koniem" nie ma sensu. Jest Pan przekonany o poprawnym wykonaniu swojego komina i żadne realne argumenty, które już tu padły do Pana nie trafiają. Tak więc niech tak zostanie - ma Pan świetnie wykonany komin i zanim coś się stanie na pewno Pan "zauważy"... Edytowane 3 Czerwca 2011 przez zibik_eng Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.06.2011 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 (edytowane) Dyskusja realna z przysłowiowym "koniem" nie ma sensu. Znaczy ja ten koń jestem? A dziękuję bardzo... Jest Pan przekonany o poprawnym wykonaniu swojego komina i żadne realne argumenty, które już tu padły do Pana nie trafiają. Tak więc niech tak zostanie - ma Pan świetnie wykonany komin i zanim coś się stanie na pewno Pan "zauważy"... Nie, nie jestem przekonany. Wydaje mi się, że jest ok, ale jestem otwarty na argumenty. Tylko... nie widzę ich jakoś. To: "Jak ci się komin rozszczelni to zobaczysz problem w postaci płonącego dachu..." to nie jest argument, tylko gdybanie, jego realność też wydaje mi się wątpliwa z powodów, o których pisałem, nie chcę się powtarzać. Tak więc, z końskim uporem powtórzę: proszę o konkrety. J. Edytowane 3 Czerwca 2011 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 03.06.2011 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 (edytowane) Nie, nie jestem przekonany. Wydaje mi się, że jest ok, ale jestem otwarty na argumenty. Tylko... nie widzę ich jakoś. Jest Pan może i "otwarty" ale jakoś nie przyjmuje ich do świadomości... nie mam zamiaru przekonywać do rzeczy które są jasne. W budownictwie są tylko 2 możliwości: - dobrze wykonana robota - spi....na robota (wynikająca w 99% z braku podstawowej wiedzy technicznej z budownictwa) To: "Jak ci się komin rozszczelni to zobaczysz problem w postaci płonącego dachu..." to nie jest argument, tylko gdybanie, jego realność też wydaje mi się wątpliwa z powodów, o których pisałem, nie chcę się powtarzać. Tak więc, z końskim uporem powtórzę: proszę o konkrety. Chce Pan konkretów? Niech sobie Pan porozmawia z kominiarzami lub poszuka filmików na youtube z płonących domów... ps. pozwoliłem sobie obejrzeć nieco Pański dzienniczek budowy i ... aż mi dech zaparło od fuszerek które są uwiecznione na zdjęciach. Kto tam pracował ? Praktykanci uczący się dopiero zawodu??? Podjazd utwardzony gruzem ceramicznym!!! ... rury c.o. prowadzone po skosie!!!, brak wymianów !!! etc etc... długo by wymieniać - ważne że Pan jest zadowolony i przekonany o poprawnym wykonaniu. Edytowane 3 Czerwca 2011 przez zibik_eng Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.06.2011 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 (edytowane) Jest Pan może i "otwarty" ale jakoś nie przyjmuje ich do świadomości... Jestem gotów przyjąć do wiadomości fakty. Ale na litość boską, prosze mi je pokazać! Chce Pan konkretów? Niech sobie Pan porozmawia z kominiarzami lub poszuka filmików na youtube z płonących domów... Czyli znów wracamy do fortepianu spadającego z jak raz przelatującego samolotu... Moje fakty podawałem: komin w obudowie osłonowej, styropianu odrobinka na zewnątrz tego wszystkiego, w jednym miejscu, odległym o dobrych 5 metrów od dachu. Proszę o konkrety: jak może się to zapalić w bezpośrednim procesie. Podjazd utwardzony cegłami... Moja osobista fuszerka, której jestem świadom. Podjazd nie będzie miał wylewki, a z tą stłuczką nie miałem co zrobic, użyłem jej do utwardzenia piachu. Na to pójdą płyty eko bądź co najwyżej wąski pasek kostki, jeśli nawet ceramika zacznie się w tym piachu lasować, mam nadzieję, że nie będzie to problemem. Jeśli będzie - poprawię. rury c.o. prowadzone po skosie!!! Ale o co chodzi? Które rury, gdzie konkretnie? Bo kojarzę jedynie dwa krótkie, półmetrowe odcinki, które wyszły z przesuwania grzejnika i zmiany koncepcji jego zasilania - pierwotne rury były już w ścianie, trzeba je było jakoś w nowe miejsce przesunąć - jeśli to o to chodzi, to proszę mi powiedzieć, na cholerę miałem pół ściany rozwalać, żeby to zrobić ortogonalnie? Czemu by to miało służyć? brak wymianów Są wymiany. etc etc... długo by wymieniać Ależ proszę wymieniać. Po to m.in ten dziennik jest, tylko proponuję na priv, bo ten wątek jest na inny temat. Jeśli przy okazji pokaże Pan swoją robotę, żebym mógł się zrerwanżować - będę wdzięczny. J. Edytowane 3 Czerwca 2011 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 03.06.2011 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 I po tym bardzo długim wywodzie w międzyczasie ubliżając mojej osobie = doszedłeś do tego samego wniosku... Napisałem tylko o skrajnie NIEPRAWIDŁOWEJ eksploatacji komina, która MOŻE być przyczyną pożaru (ale NIE MUSI). Chyba więc to nie ten sam wniosek, bo u ciebie każdy komin pokryty styropianem musi się zapalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stefmat 04.06.2011 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 Czytając temat - mam wrażenie , że istnieją 2 rodzaje przepisów BHP czy też p.pożarowych. Na budowach państwowych styropian na kominie dymnym jest zabroniony. W razie pożaru on się topi, choć się nie pali. Jest trudniejszy do ugaszenia, że o późniejszym zapachu w całym domu nie wspomnę. Natomiast na prywatnej budowie, takie przepisy już nie obowiązują (chyba?!) Ja w swoim domu takiego ryzyka bym nie podejmował.Na poddaszu mam docieplony strop 15cm styropianem, a dach 2-warstwowo wełną mineralną (20cm). Temperatura poddasza (nieużytkowe) w zimie nie spada raczej poniżej 10.0 C. Komin typowy Schiedla jest docieplony płytą mineralną (ekstra), ale tylko powyżej ceramiki. Ewentualna dodatkowa izolacja w poziomie poddasza jest moim zdaniem błędem. Bo ciągu to za bardzo nie poprawi, ale jej brak daje nam darmowe dogrzewanie poddasza. Głownym zródłem ciepła w domu jest kominek wraz z rozprowadzeniem ciepłego powietrza. Przepraszam za szczerość! Ciepło pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 04.06.2011 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 Jak się troszkę po demonizuje, postraszy, pokrzyczy , to wiarygodność na forum wzrasta ... do czasu , aż ktoś to zrobi lepiej , dosadniej lub głośniej. Zakładając ,że rozpatrujemy 100 wybudowanych domów ,rzeczywiście jeden jest zrobiony dobrze , drugi spi...ny. Pomiędzy tymi dwoma jest jeszcze 98 domów ,w których robota jest zrobiona na poziomie zbliżonym bardziej do jednego lub drugiego przykładu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 05.06.2011 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 (edytowane) Napisałem tylko o skrajnie NIEPRAWIDŁOWEJ eksploatacji komina, która MOŻE być przyczyną pożaru (ale NIE MUSI). Chyba więc to nie ten sam wniosek, bo u ciebie każdy komin pokryty styropianem musi się zapalić Czyli jednym słowem napisałeś to samo tyle że z idiotycznym założeniem że jak coś się stanie to na pewno nie "u mnie"... tylko pogratulować... Każdy komin pokryty styropianem podczas rozszczelnienia musi się zapalić - to są prawa fizyki których na forum muratora nie jesteś w stanie obalić idiotycznymi teoriami.... Czytając temat - mam wrażenie , że istnieją 2 rodzaje przepisów BHP czy też p.pożarowych. Na budowach państwowych styropian na kominie dymnym jest zabroniony. W budownictwie prywatnym najwyraźniej obowiązują inne przepisy i normy... a dym z inteligentnego styropianu ma inną temperaturę (o wiele niższą) niż w w budownictwie "państwowym", dzięki czemu kumulując się w niewentylowanej przestrzeni poddasza nieużytkowego nie stworzy żadnego zagrożenia pożarowego dla nieosłoniętych belek konstrukcji dachowej... W razie pożaru on się topi, choć się nie pali. http://www.youtube.com/watch?v=7jtUvu9U7VE ponoć się "nie pali..." Pozdrawiam "wierzących w poprawne wykonanie" Edytowane 5 Czerwca 2011 przez zibik_eng Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 05.06.2011 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 (edytowane) Czyli jednym słowem napisałeś to samo tyle że z idiotycznym założeniem że jak coś się stanie to na pewno nie "u mnie"... tylko pogratulować... Każdy komin pokryty styropianem podczas rozszczelnienia musi się zapalić - to są prawa fizyki których na forum muratora nie jesteś w stanie obalić idiotycznymi teoriami.... A ja widzę, że nawet ze zrozumieniem tekstu masz kłopoty. Nie odróżniasz komina systemowego i starego komina z cegły. Ten pierwszy przy prawidłowej eksploatacji nie ma prawa się rozszczelnić, a stary komin z cegły - ma (z czasem - nawet przy prawidłowej). Nie oznacza to, że namawiam do docieplania kominów styropianem, bo są bezpieczniejsze materiały. Piszę tylko (i pisze Jarek.P), aby rozróżniać kominy i ich zdolność do samoistnego rozszczelnienia. Tak przy okazji - już nie pierwszy raz stwierdzam, że nie tylko fachowiec z ciebie wątpliwy, ale i przy tym pospolity cham Edytowane 5 Czerwca 2011 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.