Dziennik Oliwki

[wojgoc]

zostaw ten taras jak było pierwotnie.

sąsiad ostatnio założył markizę zewnętrzną bo nie szło wytrzymać w środku.

poza tym masz hooooopla na tle ilości światła dziennego

[Oliwka 29]

serioo zostawic ??? Wojtek a nie bedzie za ciemno ??? No moze mam lubie przestrzen i swiatlo ...co jak bedzie zima, jesien ... lato to tylko 2 miesiece .......

[kreda]

serioo zostawic ??? Wojtek a nie bedzie za ciemno ??? No moze mam lubie przestrzen i swiatlo ...co jak bedzie zima, jesien ... lato to tylko 2 miesiece .......

 

Mysle ze jak bedziesz miala jednak za malo swiatla, mozesz zrobic swietlik w salonie.

[wojgoc]

Jesienią czy zimą to bez tarasu tez widniej nie będzie.

W zasadzie w tym okresie liczą się tylko weekendy, bo w tygodniu zaczniesz jeździc do pracy jak bedzie ciemno i wracać jak będzie ciemno.

A życiowa praktyka mówi mi, ze to co sie podoba na 1 rzut oka nie nalezy zmieniac i szukać czegos innego.

Przyklad? - szukalismy kafli do korytarza i po miesiącu jeżdżenia kupiliśmy pierwsze, ktore się nam spodobały. Miesiąc w plecy, nie licząc zmarnowanego czasu, nerwów itp, itd:( - lepiej było z Młodym pograć w piłke codziennie po 2-3godz niz jeździć po tych wszystkich wystawkach kafli.

[rasia]

Oliwko, Ty to potrafisz! Już prawie śpiąc zamykałam komputer i znalazłam Twoje dylematy.

No więc... jestem za! Absolutnie jestem za zostawieniem tarasu!

Nie znalazłam ani jednego argumentu żeby go zlikwidować. Z pewnością nie będziesz miała ciemno w salonie. Przez letnie miesiące słońce jest wysoko i taras będzie Cię chronił przed nadmiernym nagrzaniem salonu. Natomiast w pozostałe miesiące słonko jest sprytne, łazi po niebie niżej i głębiej zagląda Ci do domku;). A bryła zdecydowanie lepiej wygląda z tarasem.

[efilo]

Oliwko

przykro mi ale ja Ci nie pomogę. Uważam dokładnie na odwrót - dla mnie projekt w oryginale jest milion razy lepszy od Waszych kombinacji i to nie tylko wizualnie ale i praktycznie. Zeby taras miał choć troszke zadaszenia wydłużyliśmy połowę domu o dwa niepotrzebne metry (to z 20 niepotrzebnych m2 które trzeba ogrzać). Żałujemy że nie ma tego zadaszenia nadcałym tarasem ale co zrobić - nie było takiej możliwości a i tak na środku tarasu mamy słup.

Co do zacienienia. Od południa mamy jeszcze mniejsze zadaszenie nad oknem - wystaje tylko metr poza bryłę i niestety w lato musimy siedzieć w salonie z całkowicie opuszczonymi roletami zewnętrznymi - wyobraź sobie jak wtedy jest ciemno.

Ja uwielbiam światło, jasne przestrzenne wnętrza co zresztą widać chyba po moim domu prawda? Ale patelnia to nie jest dokładnie to co lubię najbardziej. Wierz mi że zadaszony i zacieniony taras to to o czym będziesz marzyć jak zmienisz projekt i żadna pergola ci tematu nie załatwi.

A w zimę to słońce jest dużo niżej i sięga głębiej - ja bym dopytała architektów jak głęboko.

[efilo]

ooo rasia

przeczytałam Twoją opinię dopiero teraz a myślałam że będę jedyną oportunistką piątka!!

 

 

P.S. oliwka ja bym słuchała tych co już mieszkają ;)

[wojgoc]

ooo rasia

przeczytałam Twoją opinię dopiero teraz a myślałam że będę jedyną oportunistką piątka!!

sorry, ale Wasze zdania w tym temacie są 5 czy 6, więc trudno tu mówić Waszym indywidualiźmie w wyrazaniu opinii - wystarczy cofnąć się strone dalej.

[Aga_koty]

Ja co prawda jestem tylko stałą podczytywaczką, ale tym razem nie wytrzymałam i musiałam się odezwać ...

Dla mnie likwidacja zadaszenia to zbrodnia przeciwko temu pięknemu projektowi. Masz cudowne, ogromne okna. W lecie, w pełnym słońcu, to będzie masakra. Żadna klima nie da rady bez szczelnego zasłonięcia okien. Całe lato bedziesz miała ciemno w salonie, żeby się ochronić przed upałem.

Ja mieszkam jeszcze w bloku, ale okna mam w salonie na południe i jedno na zachód. Niczym nie osłonięte. Jest to ułamek Twojej ilości okien, ale bez zakręcenia żaluzji na maksa klima nie daje rady (a moc ma z dużym zapasem w stosunku do tej, jaka była potrzebna). Żeby było chłodno musi być niestety ciemno.

Tak jak napisała rasia i efilo - w zimie słońce jest dużo niżej i zdecydowanie głębiej sięga do domu.

Poza tym ja jestem mega praktyczna i widzę jeszcze jedną ogromną zaletę zadaszenia - brak bezpośredniego wystawienia okien na deszcz i śnieg. To wg bardzo duża zaleta przy utrzymaniu ich w czystości. A przy takiej ilości okien ich mycie to pewnie nie bedą przelewki

Ale jakąkolwiek decyzję podejmiesz to trzymam kciuki za budowę. Dom będziesz miała przepiękny

[tutli_putli]

Oliwia

Poniekąd bardzo rozumiem Twoje rozterki - ponieważ sama też jestem za maksymalnym doświetlaniem wnętrz (kocham słońce i mnie ono nie przeszkadza nawet jak mi za gorąco). Ale przyznam szczerze, że nowa bryła Twojego domu to nie to Byłabym za innym rozwiązaniem - np doświetleniem salonu od góry poprzez świetlik niż za likwidacją tarasu! Moim zdaniem zdaniem wycięcie tarasu z projektu to za drastyczna zmiana, której możecie mocno żałować w przyszłości, a będzie nie do odkręcenia po wybudowaniu. Zaufałabym tutaj jednak w 100% architektom.

[efilo]

sorry

 

nic nie szkodzi

[wojgoc]

nic nie szkodzi

spryciara z Ciebie:yes:

[efilo]

 

a tak na serio: zostałam poproszona u siebie o opinię, to przyszłam napisałam i tyle - bez wdawania się w polemiki, bo uważam że to Oliwka jest najbardziej zainteresowana wszystkich opiniami. przerzucanie się argumentami pomiędzy respondentami uważam za zbyteczne więc się w takie dyskusje nie wdaje - stąd nawet nie czytałam wypowiedzi innych poza pobieżnym skanem postów bo szukałam postu Oliwki w czym rzecz - i wtedy właśnie zauważyłam że 'wszyscy' piszą oooo cieeeemnoooo etc

 

jedyny post jaki mnie zaciekawił to mojej ukochanej rasiuni. wybacz

[mrenias]

Oliwka mimo, że nie mam dziś za dużo czasu, lektura Twojego domu ukradła mi 30 min więc i kolejne 5 poświęcę

 

Domek mega REWELACJA! Ubolewam, że nie buduję z płaskim dachem, a miałem taki w planach, bo jak już wcześniej pisaliście problemy z pozwoleniami. Jednak powiem Wam, że mój pierwszy kierownik budowy powiedział zdecydowanie NIE na płaski dach. Natomiast ostatnio podpytałem obecnego kierownika budowy tak z ciekawości, jak to u nas jest z tym dachem i powiedział, że zapis mniej więcej jest taki "w uzasadnionych przypadkach się zezwala" a to już można interpretować różnie i skwitował mi tak, że mógłbym taki domek wybudować, tyle, że o 2 lata za późno się o tym dowiedziałem. No ale to nie Oliwko Twój dzisiejszy problem, więc też dwa słowa napiszę na temat salonu.

Na mój gust zostawiłbym wersje nr 1 i jak już wcześniej było napisane pomyślałbym o ewentualnym świetliku jak już.

Pytanie czy chcesz, żeby faktycznie słońce opierało Ci się o szyby (rozumiem, że mieszkając na wyspach można za słońcem zatęsknić - Żona mieszkała w Dublinie jakiś czas). Od strony zachodniej również mam zadaszony salon i jest OK co prawda od południowej mam duże okno więc trudno to porównywać.

Natomiast jak zdecydujesz nad drugą wersją, to ten poniżej cytowany pomysł jest OK:

A nie można by "sufitu" tarasu zrobić jakoś dziurawego, z belek położonych w odstępach czy jakoś, żeby przepuszczało światło.

 

To chyba tyle tak na szybko, mimo, że nie wypowiadam się za często w dziennikach tu zrobię wyjątek, bo domek przypadł mi w 100% do gustu

 

P.S. Nie wiem jak Wy to robicie, że na etapie fundamentów już wiecie jaki ma być komplet wypoczynkowy i płytki w łazience, u nas to jakoś nigdy na to czasu nie mieliśmy, a Żona uwierzyła w to, że będziemy mieli dom może jakieś 4 miesiące temu jak wreszcie trzeba było schody zamawiać

 

 

POWODZENIA!

[Oliwka 29]

Witam . Dziekuje wam za wsze wszystkie opinie , Rasia , Efilko _ tak jak piszecie przede wszytskim tym co juz maja domy i mieszkaja ...nawet nie wiecie jak sa dla mnie cenne wasze zdania . Z tego wzgledu ze ja sama wiem ze ta bryla jest swietna wlasnie z tym tarasem. Gdyby nie wy nawet bym sie nie zastanawiala i zmieniala ..a teraz .....

Jeszcze raz napisze dla tych co nie w temacie .... zadntch doswietelen z sufitu , z dachu , dachu tarasu NIE DA SIE ZROBIC . Nie wchodzi w ogole w gre , bo za piekna attyla budynku ukryty jest dach w sumie on jest wielospadowy . Wiec nie ma mozliwosci doswietlenia z gory .

Spojrzcie na to... chcialam wkleic ale sie nie da ( pewnie sie da ale ja za tepa jestem ) To projekty Marcina Rubika , Dom 4 od gory ( Michalow ) jak wejdziecie tam , zerknijcie , tam juz dom stoi , taras zadaszony , zerknijcie na rzuty - BARDZOOOO przypominaja moje .... okna tak samo ustawione .... i z gory zrobione doswietlenie w saolnie , bo ciemno :( ( a u mnie nie mozne ) , zdjecia sa z wnetrz domu .... co prawda tam sa sosny dookola- czgo u mnie nie ma .... no ale( czy taki efekt ponurego domu jest tylko ze wzgkedu na sosny ???) no .... tak jak jest tam, wewnatrz domu to bym nie chciala.... Jesli taki ma byc efekt tarasu .. - wlasnie tego sie boje :(

http://www.marcinrubik.pl/

przy okazji , swietne domy

 

[efilo]

czekaj czekaj

co ma skos do braku świetlika dachowego? musisz mi lepiej to wytłumaczyć żebym uwierzyła że się nie da

[Oliwka 29]

NO wiec Efilko ... najlepiej to jakbym Ci wyslalam rysunki . U mnie to jest tak zrobione ze sa sciany i strop - normalny strop - ktory jest ocieplany bla bal bal itd ... i tak naprawde on jest "zakonczeniem budynku . jest tak ociepony jakby byl stropodachem , choc w rzeczywistosci nie jest , bo na nim oda bele i zrobiene sa 3 dachy wielospadowe - tylko i wylacznie ze wzgladu na przepis - to nie bedzie dach jako dach ... tylko takie "wyniesienia ", beda wentylowane itd ... czyli zeby nuby zrobic "doswietlenie .. musialabys zrobic dzire w stripie i dziure w tym "niby dachu " no to juz chyba przesada ... i wygladac za fajnie nie bedzie ... nie wiem czy ci to dobrze wyjasnilam ? Rozumiesz cos z tego co tu napisalam ???

[efilo]

kobieto, co Ty porównujesz? jak chcesz to ci znajde jakiś bunkier i będziesz się mogła nad nim użalać.

gdzie Ty widzisz przepraszam cie bardzo podobieństwo? spójrz sobie choćby na jadalnie - pełne przeszklenie nad którym właściwie nie ma żadnego zadaszenia a w środku zero słońca. taras obok nie ma znaczenia i nie wpływa w tym przykładzie na wiecej lub mniej slonca. z tego co widzę okna wychodzą na strzelam północny zachód i w momencie robienia zdjęć w ogóle do okien nie dotarło słoneczko. o ilości słońca w lesie nie będę nawet pisać bo chyba byłaś kiedyś

[efilo]

rozumiem wszystko co napisałaś - da się tylko nie chcesz. to mogę zrozumieć.

u mnie jest strop w którym jest umieszczone 'okno' potem rura światłowodowa do dachu skośnego - czyli casus w sumie jak u Ciebie choć nazewnictwo inne. szczerze mówiąc ja jestem baaaardzo zadowolona z rozwiązania

[Oliwka 29]

i myslisz ze takie cos by ladnie w salonie wygladalo ??? No w lesie bylam;)