miejski 30.05.2011 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Dach ukończony ok. 3 miesiące temu i niestety tak na dzisiaj wyglądają obróbki blacharskie. Po protu się ostatnio pofalowały.Blacha to Budmat 0,5 SSAB kolor 087 (podobno). Blacha tak wygląda na każdej powierzchni. Poradźcie co to może być? Zdjęcia ciut niewyraźne, bo robione telefonem w raczej pochmurny dzień. http://img232.imageshack.us/img232/7020/dsc00196yj.th.jpg http://img41.imageshack.us/img41/8403/dsc00195rk.th.jpg http://img807.imageshack.us/img807/3230/dsc00194l.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 30.05.2011 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 (edytowane) Normalne zjawisko. Nie widoczne gdy blachy są kopertowane. Rozwiązanie nieestetyczne ale skuteczne. W jakiej temperaturze były montowane obróbki a jaka jest teraz. Gdyby wykonawca zastosował przyrząd do wykonywania otworów fasolkowych takie zjawisko by nie wystąpiło. Można też przed wkręceniem farmerów wiercić w blasze otwory wiertłem o średnicy 6 mm. Oczywiście można to naprawić dość prosto wykręcając wkręty i wiercąc takie otwory. Pozdrawiam. Edytowane 30 Maja 2011 przez Andrzej Wilhelmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 31.05.2011 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Podejrzewam, że więżba schnie i powstają naprężenia . Zrobić jak radzi Andrzej. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 31.05.2011 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 W weekend przyjechał nawet na budowę przedstawiciel firmy, ktora robiła dach, oglądali więźbe i stwierdzili, ze pierwszy raz widzą takie coś. My, równiesz szczerze powiedziawszy. Jadąc do domu obserwowaliśmy wszystkie nowe dachy i nikt nie ma takiej ''fastrygi''. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orzeszkowa 31.05.2011 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Nie wiem czy to jakies pocieszenie ale nie jesteście sami, nas też pofalowało Tyle ze u nas jest chyba gorzej. Może ktos wie jak temu zaradzić. Ekipa która robiła dach jeszcze nie oglądała dachy i sie nie wypowiedziała. Obróbka była robiona jesienią, zdjecie jest z dzisiaj. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 31.05.2011 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Kłaniają się prawa fizyki a dokładniej rozszerzalność cieplna. Przy ciemnych blachach szczególnie na południowej ekspozycji. Można to sobie unaocznić biorąc kartkę papieru i delikatnie stać się zsunąć dwa końce. Wystarczy 0,5 mm a powstanie widoczne wybrzuszenie. Wieczorem jak spadnie temperatura lub wcześnie rano wszystko jest w porządku. Jak temu zaradzić napisałem wcześniej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orzeszkowa 31.05.2011 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Czyli jesli dobrze zrozumiałam trzeba wykręcić każdą czarną śrubkę (farmera ?) i powiekszyc otwór ,nawiercając jeszcze raz w tym samym miejscu wiertłem o średnicy 6mm? Dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
winiu1 31.05.2011 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Nie wiem czy to jakies pocieszenie ale nie jesteście sami, nas też pofalowało Tyle ze u nas jest chyba gorzej. Może ktos wie jak temu zaradzić. Ekipa która robiła dach jeszcze nie oglądała dachy i sie nie wypowiedziała. Obróbka była robiona jesienią, zdjecie jest z dzisiaj. Pozdr Moim zdaniem obróbka wiatrowa powinna być wykonana z dwóch części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 31.05.2011 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Winiu u nas jest z dwóch i też pofalowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 01.06.2011 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Czy zaraz po założeniu było gładko ? Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 01.06.2011 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Prawie tak, jakis minimalne fale były ale nie takie:(Dziś przyjechała ekipa i cos tam robią, maja poluzować śruby czy coś. Zobaczymy czy to coś da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
winiu1 01.06.2011 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Winiu u nas jest z dwóch i też pofalowało. A może te dwie obróbki były mocowane tym samym wkrętem . (Powinny pracować osobno) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 01.06.2011 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 coś tam dziś robili, ponoć wygląda lepiej, ale osobiście nie widziałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 02.06.2011 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 ja miałam zamontowaną taką obróbkę, którą m.in. z tego względu ściągnęłam. Kolega, który pracuje w Rheinzink oglądał ją i powiedział, że nie można przykręcać na sztywno blachy, bo jak już Panowie wyżej napisali, pod wpływem zmiany temperatury blacha zmienia kształt. Już nie pamiętam ile tam było na metr. Jeśli jest przymocowana na sztywno, to zaczyna się marszczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodeek 03.06.2011 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Płaszczyzna nie większa niż 20 cm i 3 wkręty na 2 metry nie dokręcane do końca. Wtedy się nie marszczy. Jak szersza wiatrówka to trzeba zastosować dodatkowe przełamanie na elemencie, nie wolno skręcać obu blach razem. Pierwszy i ostatni wkręt około 5 cm od krawędzi blachy i jeden na środku. Zero stresu, że będzie pomarszczone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
winiu1 04.06.2011 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 Bodeek dobrze radzisz. Ale obróbce z blachy w połysku choćby miodem dupę smarować to będą odcienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 04.06.2011 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 Płaszczyzna nie większa niż 20 cm i 3 wkręty na 2 metry nie dokręcane do końca. Wtedy się nie marszczy. Jak szersza wiatrówka to trzeba zastosować dodatkowe przełamanie na elemencie, nie wolno skręcać obu blach razem. Pierwszy i ostatni wkręt około 5 cm od krawędzi blachy i jeden na środku. Zero stresu, że będzie pomarszczone. Nie ma znaczenia czy wkręty będą dokręcone czy nie skoro blacha nie ma możliwości przesuwania się! Niema też żadnego znaczenia czy skręcamy dwie blachy jednym wkrętem. Muszą być owalne lub powiększone otwory. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodeek 05.06.2011 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 Nie wiem dlaczego Pan Andrzej piszę, że muszą być otwory.U klientów nigdy nie robiłem i nie zdarzyła się reklamacja na pomarszczoną obróbkę, do nie których wracam po paru latach do prac serwisowych i również nie zauważyłem pofalowań. U rodziców również pofalowań brak na wiatrówkach 7m, dach kryty ponad 4 lata temu, wiatrownice z 4 stron domu o różnej ekspozycji na słońce. Uzasadnienie wiercenia otworów wydaje mi się logiczne przy stosowaniu obróbek z miedzi, tytan- cynku i aluminium ze względu na dużą rozszerzalność cieplną tych metali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
winiu1 05.06.2011 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 Andrzeju, powiedz szczerze, naprawdę robisz fasolowe otwory? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 05.06.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 Wiercę bo jeszcze nie mam takiej maszynki. Oczywiście obróbki nie będą falowały gdy je montujemy w taki dzień jak dzisiaj a blacha wygrzana na słońcu parzy w ręce. W miesiącach zimowych będzie bardziej naprężona. Co innego jak montujemy w temperaturze poniżej zera albo na niewielkim plusie np. 5*C latem każda pofaluje. Miałem kilka takich przypadków i od tej pory wiercę otwory. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.