emjot27 01.06.2011 21:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 A może takie połączenie? http://meble.meblopol.pl/photo/_systemy/orchid1.jpghttp://meble.meblopol.pl/photo/_systemy/d18_001ar_ombra_rgb_good_re.jpgW sumie stół mógłby być też jasny:http://www.fortestyle.pl/img/img/11305897387.jpgSwoją drogą, co sądzicie o meblach firmy forte? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 02.06.2011 04:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 (edytowane) Dokladnie taki styl, jak pokazales w prezentacji. Jest to styl klasyczny w tonacji bezo-braz0w idealnie pasujacy do waszej kuchni. Sciana w kuchni w pomaranczu (jak juz musicie ), ale dla mnie czerwona sciana w wypoczynkowym pomieszczeniu to juz przegiecie. Nie wspominajac o naklejce na sciane, ktore staly sie zbyt popularne i generalnie sa przedmiotem ogolnie rozumianej krytyki (podobno to obciach miec taka naklejke ). Za duzo bedzie sie dziac. Poza tym oszalejecie od tego czerwonego koloru po miesiacu Ja to tak bym zrobila: kuchnia wenge, pomaranczowa sciana, potem do reszty pomieszczenia meble w wenge, ale w odcieniu wenge pasujacym do frontow kuchni, w dalszej czesci pomieszczenia (jadalnia i wypoczynkowa) smietankowa sciana (ale nawiazujaca odcieniem do blatu kuchni), bez dupereli na scianie i zeby nie umrzec z nudow przy bezo-brazach - dodatki w pomaranczy (ale w kolorze takim jak sciana w kuchni), jakies wazoniki, obraz cos takiego...bez nadmiaru oczywiscie. Nie chce wiedziec w jakim odcieniu brazu sa okna i drzwi . Tyle odcieni brazu jest w twoim pomieszczeniu.... Pomarancz i czerwien w jednym pomieszczeniu i do tego klasycznym to koszmar Na takie polaczenia kolorow moga sobie pozwolic tylko odwazni inwestorzy posiadajacy nowoczesne wnetrza. Edytowane 2 Czerwca 2011 przez Aleksandryta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 02.06.2011 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 1. Do pasiastego wenge w kuchni TYLKO zimny odcień pomarańczu i zero innych kolorów w tym pomieszczeniu2. Do pomarańczowo-wenge otwartej kuchni czerwona/różowa ściana w pokoju dziennym TYLKO w mieszkaniu urządzanym przez stylistów3. ŻADNĄ miarą naklejka nie pasuje4. Biały/kremowy narożnik do planowanych kolorów NIE pasuje - jego stylistyka też nie Pomarańcz + czerwień/fuksja + brąz + krem mogą dobrze wyglądać, o ile: urządzicie mieszkanie z żelazną konsekwencją, pomieszacie faktury (na razie jest ślisko i zimno), odpowiednio ułożycie proporcje kolorów (np. dominacja brązów, nieco mniej pomarańczu/ różu, jeszcze mniej dodatków w tym drugim kolorze z pary pomarańcz/róż, a tylko kropelki bieli/kremu), 4:2:1:śladowe ilości. Obejrzyjcie np. zdjęcia z programu Dekoratornia - do wielu rozwiązań można tam mieć zastrzeżenia, ale akurat kolory łączą odważnie i w Waszym stylu. Np. http://dekoratorniatv.pl/stare_odcinki/212/212.htm Polecam też blog thelennoxx.com - stąd fotki pokazujące, jak łączyć kolory, desenie i faktury: http://www.thelennoxx.com/wp-content/uploads/2011/03/glossy-orange-dining-room-walls-wallpapered-ceiling1.jpg http://www.thelennoxx.com/wp-content/uploads/2011/03/brownorange-blue-modern-colorful-bright-bedroom.jpg http://www.thelennoxx.com/wp-content/uploads/2011/03/beige-orange-white-modern-chic-bedroom-with-swating-area.jpg http://www.thelennoxx.com/wp-content/uploads/210.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 02.06.2011 06:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Dzięki wielkie. Tego się obawiałem, ale mojej zonie ciężko cokolwiek wmówić. Gdy zobaczyłem ten czerwony kolor próbnie na ścianie, to się ostro pokłóciliśmy Ja coraz bardziej, mam mętlik w głowie i coraz więcej obaw, a najgorsze jest to, że meble do kuchni i drzwi są już zamówione. Drzwi również będą ciemne z poziomymi aluminiowymi listwami takie coś jak te: http://www.classen.pl/files/temp/door-pict-big/1306885617_700_500_tetyda-model-5-wenge.jpg A okna są w złotym dębie. Widziałem takie połączenie u znajomych i podobało się nam... Rozumiem, że wg Was to obciach? Co do farb, to w jadalni jest już pomalowane na piaskowy - z barwy fluggera. Kuchnia jeszcze nie pomalowana, ale farbę wybraliśmy w takiej tonacji jak nam radziliście. Najbardziej jednak, obawiam się o ten czerwony do salonu... Farba już kupiona ale jeszcze nic nie pomalowane. Jestem załamy po tym co napisaliście. Farby zwrócić nie mogę, ale sam się zastanawiam, czy z niej nie zrezygnować i pomalować na taki sam kolor jak w jadalni. Nikt nie zwrócił z was na to uwagi, ale w salonie starałem się jakoś wkomponować tą czerwień, ale tylko na tej jednej dużej ścianie z drzewem i na tej wystającej ściance z kominkiem. Po obu stronach kominka, myślałem o jakimś jasnym piaskowcu - nie wiem czy też zauważyliście. Druga sprawa, w salonie jako, że nie ma podłogówki, będą panele i tam żona wybrała też ciemne :( takiego koloru: http://www.classen.pl/files/temp/floor-pict-big/1289249096_700_500_27615---discovery---dab-verden-grafitowy-1.jpg To drzewo, to nie naklejka tylko szablon namalowany innym odcieniem farby, który miał by wyglądać coś jak to: http://img251.imageshack.us/img251/1363/d11xxxlpalma.png http://www.naklejkipila.nazwa.pl/AUKCJE/DRZEWA/Drzewo_d_28.jpg Joliska Z mebli po za kuchnią jeszcze nic nie kupowaliśmy. Ten narożnik, z jasną skórą nam się podobał i ze względu na ciemne ściany i podłogi chcieliśmy trochę ożywić całość. Co innego byś nam poleciła w takim razie? Aleksandryta co konkretnie określasz u nas klasycyzmem? No i co mi radzisz z samym salonem? Lepiej zrezygnować z tej czerwieni? Jeśli tak to na jaki kolor? Poradźcie nam proszę, bo jeszcze do rozwodu dojdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 02.06.2011 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 (edytowane) Wiesz, jeśli żona uważa się za super projektanta wnętrz, z super gustem i wielką znajmością obecnie spotykanych trendów, to po prostu Ci współczuć... Czy ona nie zagląda do czasopism, for, blogów i nie widzi co jest modne, jak łączyć kolory itd. Ten styl, który pokazałeś na zdjęciach jest bardzo popularny w Polsce już od końca lat 90 tych. Ostatnio jego popularność bardzo przygasła, ze względu na nowe propozycje w aranżacji wnętrz jakie zostały przedstawione w ciągu ostatnich 10 lat XXI wieku. I które bardzo spodobały się szczególnie młodym ludziom. Stąd widoczne na wielu forach zdjęcia z nowoczesnymi wnętrzami w szarościach, bielach, czerni itd. Można tego nie lubić, można przyjmować do wiadomości tylko styl klasyczny, ale niech on będzie we wnętrzu spójny zarówno kolorystycznie, jak i stylistycznie. Ja napisałam styl klasyczny a nie klasycystyczny, to zupełnie inne sprawy. No właśnie zapomniałam w poprzednim poście napisać, że ta kanapa w ogóle nie pasuje do zaproponowanych wnętrz. W takim przypadku daj sobie spokój z piaskowcem, czy jakimkolwiek sztucznym lub naturalnym kamieniem, bo będzie wyglądało koszamarnie z tą czerwienią... Edytowane 2 Czerwca 2011 przez Aleksandryta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 02.06.2011 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Aleksandryta Moja żona i ja, nie mamy się raczej za projektantów wnętrz :/, po prostu ograniczeni kosztami, sami próbowaliśmy coś wymyślić. Fakt, że kiepsko nam to wychodzi a i ze względu na brak czasu nie jesteśmy w stanie podążać za nowymi trendami. Szczerze mówiąc, to przy doborze czegokolwiek, czy to mebli czy to płytek kierowaliśmy się naszymi subiektywnymi odczuciami co nam się podoba a co nie. Nie musi to być koniecznie coś trend i coś co ma się podobać każdemu, jednak nie mamy dużej wyobraźni i obawiam się, że przy tych wyborach po prostu się pogubiliśmy. Dlatego proszę o rady, aby dobrać wszystko tak, aby nie gryzło się to wszystko ze sobą i każda odwiedzająca nas osoba nie czuła się w naszym domu źle! Np ten narożnik. Widziałem różne, ale tylko ten mi się spodobał... Piszesz, że nie pasuje do tych wnętrz, to w takim razie co pasuje? Tak samo z tym piaskowcem? To co radzisz? Zrezygnować z tej czerwieni? zrobić ten sam kolor co w jadalni - piaskowy? Czy to nie zleje się wszystko razem za bardzo? Jestem w stanie wywalić tą farbę, niech stracę...ale może mimo wszystko da się jeszcze coś zrobić, żeby nie było źle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amator33 02.06.2011 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 słuchaj, to Wasz dom, to Wy macie sie w nim dobrze czuć. Podjeliście decyzje, kupiliście rózne rzeczy, nie bedzie wam sie podobać to zmienicie coś.Znasz kogoś z nas? Ktoś z nas bedzie Cię odwiedzać? sa gusty i guściki, ile osób na forum tyle zdań , jednemu sie podobają takie meble i kolory, drugiemu inne.Rób tak zebyś Ty był zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 02.06.2011 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Co do farb, to w jadalni jest już pomalowane na piaskowy - z barwy fluggera. Kuchnia jeszcze nie pomalowana, ale farbę wybraliśmy w takiej tonacji jak nam radziliście. Najbardziej jednak, obawiam się o ten czerwony do salonu... Farba już kupiona ale jeszcze nic nie pomalowane. Jestem załamy po tym co napisaliście. Farby zwrócić nie mogę, ale sam się zastanawiam, czy z niej nie zrezygnować i pomalować na taki sam kolor jak w jadalni. Nikt nie zwrócił z was na to uwagi, ale w salonie starałem się jakoś wkomponować tą czerwień, ale tylko na tej jednej dużej ścianie z drzewem i na tej wystającej ściance z kominkiem. Po obu stronach kominka, myślałem o jakimś jasnym piaskowcu - nie wiem czy też zauważyliście. Druga sprawa, w salonie jako, że nie ma podłogówki, będą panele i tam żona wybrała też ciemne Joliska Z mebli po za kuchnią jeszcze nic nie kupowaliśmy. Ten narożnik, z jasną skórą nam się podobał i ze względu na ciemne ściany i podłogi chcieliśmy trochę ożywić całość. Co innego byś nam poleciła w takim razie? Poradźcie nam proszę, bo jeszcze do rozwodu dojdzie [/QUOTe] Jaki dokładnie macie nr tej czerwonej farby? Piszesz, że narożnik wybraliście jasny, bo ściany są ciemne - które, skoro jest piasek, a ma dojść czerwień? Popatrz na te zdjęcia, z brązową/toffee kanapą może się udać Wasz salon - ale bez malowideł ściennych i piaskowca: http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRZM1qh5OpWyCp4qPvkYt1HjR9zEgRPZRjRwvZDkG44CCXJBV6RDA http://www.thelennoxx.com/wp-content/uploads/2010/05/beige-and-coral-red-living-room-with-red-curtains-and-armchair-modern-contemporary-fresh1.jpg Taka paleta i takie proporcje: http://www.thelennoxx.com/wp-content/uploads/2010/05/color-palette-living-room-beige-and-color-red1.jpg Wrzuć plan, to spróbuję pokombinować, co i jak zrobić Czy żona wie o Twoich rozterkach i konsultacjach forumowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 02.06.2011 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 amator33 W zupełności się z Tobą zgadzam! Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, tylko bardziej mi zależy na radzie, aby ze sobą coś tak dopasować, żeby się nie gryzło. Jeśli ktoś mi zaproponuje takie meble, które w ogóle mi się nie spodobają to na pewno ich nie kupię tylko po to, żeby się komuś przypodobać. Chodzi mi o takie przypadki, w których wyeliminowanie błędów, może być zbyt kosztowne. Tak na przykład, nie pasującą farbę na ścianie mogę zamalować inną a wazon czy poduszę wyrzucić lub schować do sypialni ale narożnik wart 5 tyś zł czy piaskowiec na ścianie wart z robocizną 3 tyś już będzie boleśnie wymieniać. Po za tym tak jak już wspominałem, nie muszą to być wnętrza modne i podobające się każdemu, ale ważne, żeby każda osoba, która ma nawet inny gust niż my, nie czuła się źle w naszym domu, a przecież salon to podstawa. Tam będą się odbywać spotkania, imprezy rodzinne czy z przyjaciółmi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 02.06.2011 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Na szybko połączenie kanapy, podłogi i czerwieni: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 02.06.2011 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Hej Joliska. Dziękuję Ci dobra kobieto Mam nadzieję, że żona tego nie przeczyta ;P Odpowiadam na pytania: Jaki dokładnie macie nr tej czerwonej farby? Odp.: Do salonu ten czerwony jest fluggera i ma numer: U-557 do jadalni, na korytarz i antresolę piaskowy ma numer: U-523 Piszesz, że narożnik wybraliście jasny, bo ściany są ciemne - które, skoro jest piasek, a ma dojść czerwień? Poniżej załączam na szybko przygotowany plan. Salon, to ten po prawej stronie i tam miał być ten czerwony, a piaskowy w jadalni i na całej antresoli. http://emjot-it.pl/magiabarw_zend/temp/plan.png Na szybko połączenie kanapy, podłogi i czerwieni: Ale wszystkie 3 ściany na czerwono? Czy tylko jedna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 02.06.2011 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 A mnie się podoba taki stół i też identyczny zanówiliśmy, jak przyjdzie wstawię fotkę jak wygląda, pewnie wszyscy napiszą że oklepanie i że wenge to przeżytek, a my właśnie taki przeżytek zamówiliśmy także co komu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
angy 02.06.2011 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 A mnie się podoba taki stół i też identyczny zanówiliśmy, jak przyjdzie wstawię fotkę jak wygląda, pewnie wszyscy napiszą że oklepanie i że wenge to przeżytek, a my właśnie taki przeżytek zamówiliśmy także co komu. My tez będziemy mieć wenge:) I uważam, że to wcale nie przeżytek, zależy co gdzie pasuje. Będą jasne meble kuchenne (dąb palermo jasny), metalic opoczno między szafkami, jasnoszara podłoga i właśnie ciemny stół i krzesła. Także co komu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 02.06.2011 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 diana_teresa Czekam na fotki i pierwsze wrażenie z użytkowania Jakie krzesła zamówiłaś i jak długo masz czekać na realizację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 02.06.2011 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 (edytowane) Ja też się poczułam lekko urażona, że wenge, że przeżytek, że brzydko, itp. I co z tego? Miałam wstawić do salonu meble w kolorze orzecha, bo jest właśnie na topie? Mi się podobają ciemne meble, a orzech też za moment będzie passe Moim zdaniem wenge też może wyglądać świetnie i wydaje mi się, że osiągnęłam taki efekt - przynajmniej ja jestem zadowolona Widać tutaj, że każdy ma inny gust i nawet w miarę obiektywne pojęcia nowoczesności i minimalizmu dla każdego oznaczają coś innego. Edytowane 2 Czerwca 2011 przez Ilona Agata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 02.06.2011 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 (edytowane) emjot a moim zdaniem twój problem polega na tym, że nie wiesz czego chcesz, piszesz że dom w środku ma być urządzony w nowoczensnym stylu a nic co nowoczesne ci się nie podoba, dom z zewnatrz jest klasyczny, tardycyjny i taki sam powienien być w środku, tak więc zrób spokojne ściany beż, piaskowy,(tzn spokojna, stonowana baza) i meble wenge ale nie na miłość boską ta czerwień w salonie, i nie pisz proszę że wnętrze ma być nowoczene bo ani takie ci się nie podoba ani takiego nie czujesz, i nadal uważam że meble jadalniane kicha. I nie ma nic gorszego we wnętrzu niż niezamierzone i nieumijętne pomieszanie stylów a ty do tego dążysz , tzn nowoczesne drzwi i stylowe schody, nowoczesna kuchnia i stylowa jadalnia, dla mnie masło maślane Edytowane 2 Czerwca 2011 przez reni1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 02.06.2011 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Czy podłogi są już ułożone? Nie widzę najmniejszego powodu, żeby łączyć aż 3 typy: w kuchni mogą być płytki, ale w jadalni i salonie dałabym taką samą podłogę - panele. Czerwień tylko na jednej ścianie - chociaż teraz, kiedy widzę rzut, nie widzę sensownego uzasadnienia dla podkreślania którejkolwiek... Optymalne byłoby zaakcentowanie najdłuższej, ale tylko pod warunkiem, że tam stanęłaby kanapa, a to niemożliwe ze względu na tv obok kominka... Może zamiast narożnika wybierzecie 2 sofy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 02.06.2011 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 ''Moim zdaniem wenge też może wyglądać świetnie'' Wenge nigdy dobrze nie wyglądało, przynajmniej ten kolor, który w Polsce nazywany jest wenge. Prawdziwe drewno wenge ma kolor ciemny z czerwonym usłojeniem. To o czym ty mówisz to tylko płyta/sklejka potraktowana okleiną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 02.06.2011 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Nie uściśliłam czy chodzi o drewno, czy o kolor.Nie rozumiem również uogólnień typu: "nigdy dobrze nie wyglądało".Mnie się każdym razie podoba w niektórych (nie wszystkich) realizacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 02.06.2011 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Czy podłogi są już ułożone? Nie widzę najmniejszego powodu, żeby łączyć aż 3 typy: w kuchni mogą być płytki, ale w jadalni i salonie dałabym taką samą podłogę - panele. Czerwień tylko na jednej ścianie - chociaż teraz, kiedy widzę rzut, nie widzę sensownego uzasadnienia dla podkreślania którejkolwiek... Optymalne byłoby zaakcentowanie najdłuższej, ale tylko pod warunkiem, że tam stanęłaby kanapa, a to niemożliwe ze względu na tv obok kominka... Może zamiast narożnika wybierzecie 2 sofy? Tak kafle już ułożone... W Jadalni i w kuchni jest podłogówka, dlatego tylko w salonie mogą być panele. Co do narożnika, to nie upieram się przy nim. Widziałem fajny zestaw składający się z 2 sof. Aaale zdjęć nie wstawiam, bo szanowna komisja śledcza do spraw antymasłomaslanych i obciachowych i bezgustnych styli pewnie mnie skrytykuję ;) Obiecuję już też nie nazywać swoich wyborów ani nowoczesnymi czy klasycznymi. Wiem, stworzę po prostu swój własny trend pod tytułem "Nie mam gustu, jestem z chrustu" Ponadto obiecuję już nie nazywać koloru swoich mebli wenge, gdyż jak twierdzi Żona Mariana, nie godzien jest nasz za dupiasty kraj tego zaszczytu Eeeeh wybaczcie nie mogłem się powstrzymać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.