TOMEKR 17.05.2002 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2002 Witam wszystkich na tym forum.I od razu ma pytanie, bardzo chciałbym zacząć budowe w tym roku i dojść do stanu surowego zadaszonego, ale maja dziąłka zastanie odrolniona dopiero za 4 tygodnie czyli około końca czerwca i dopiero wtedy będe mógł ruszyć z wszystkimi dokumentami na razie mam tylko wybrany projekt domu. I zastanawiam się czy uda mi sie woglę zacząć w tym roku (dodam że bardzo bym chciał )Jak szybko można załatwić wszytkie pozwolenia i czy warto zaczynac w wrześniu lub październiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 17.05.2002 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2002 Powiem przewrotnie teoretycznie tak a praktycznie może tak może nie. Zakładając że w czerwcu zaczniesz załatwić pozwolenie na budowę i zrobisz to szybko to jak zaczniesz coś robić na działce we wrześniu a zima przyjdzie późno to dasz radę. Pod warunkiem, że masz prąd, wodę i ekipę. Na stan surowy starczy ze 2, 3 miesiące więc próbuj. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypel 17.05.2002 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2002 Witaj TOMEKRWbrew opinii kodi_gdynia uwazam, ze nie zdazysz, a nawet jezeliwskutek splotu sprzyjajacych okolicznosci zdazysz to ze szkodadla jakosci prac (bedziesz robil w pospiechu).Teoretyczna mozliwosc istnieje jezeli masz decyzje WZiZT, beztego nikt ci nie zrobi projektu, pozostaje kwestia warunkówprzylaczen medialnych, uzgodnień ZUDP w starostwie, projektów branzowych ostatecznego pozwolenia na budowe + 4 tygodnie nauprawomocnienie decyzji. Z formalnego punktu widzenia niezaczniesz wczesniej niz z koncem pazdziernika. Chyba, ze lokalneurzedy zadzialaja bardzo sprawnie. Gdybym bylw Twojej sytuacji ogrodzialbym teren i co najwyzej pomyslalbym o stanie zero w tym roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TOMEKR 17.05.2002 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2002 Dzięki za odpowiedzi tak naprawdę to sam nie wierze że mi się uda ale miałem nadzieje że ktoś komu się udało załatwić wszystko i wybudować w tak krótkim czasię podniesie mnie na duchu i powie mi że to nic trudnego chyba więc nie spiesząc się przygotuje się na wiosne za rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
empi 20.05.2002 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2002 A ja Ci mówię próbuj. Jak zacznie się robić "ciasno" to zostaniesz przy stanie zero, ale zawsze będziesz do przodu.Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TOMEKR 20.05.2002 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2002 Rozważałem zrobienie tylko stanu zero ale mam wrażenie że to podniesie koszty ponieważ więcej wężmie ekipa za robocizne, jak od razu robią całość to mam wrażenie że można wynegociować lepszą cene. [ Ta Wiadomość była edytowana przez: TOMEKR dnia 2002-05-20 09:26 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 20.05.2002 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2002 Nie sądzę. Możesz uzgodnić dobrą cenę. Zawsze możesz powiedzieć, że na wiosnę w przyszłym roku mają dalszą robotę. Będą zadowoleni no i będą się starać, bo kontynuacja na spartolonym odcinku to nic przyjemnego. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EM 20.05.2002 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2002 Ja bym nastawiał się na stan zero w tym roku. Z papierkami różnie bywa... Z ekipą możesz się dogadywać jak radzi kodi choć z ekipami to różnie bywa. Mnie zeszłoroczna ekipa zostawiła na tydzień przed rozpoczeciem robót. Na szczęscie miałem inna w odwodzie czekającą na sygnał. Szopenfeldziarzowi zrobiłem koło pióra (czyli negatywny marketing) i na żadną robotę w okolicy nie ma co liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TOMEKR 20.05.2002 07:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2002 No może warto ale zastanawiam się jeszcze co tak naprawdę zyskam wylewając fundamenty w tym roku, "mój" dom jest dość duży i nawet mając fundamenty nie uda mi sie skończyć w przyszłym roku tak żeby zamieszkać np. w listopadzie więc będę musiał zakończyć pracę w stanie surowym żeby nie było zbyt wiele do okradania.Więc myśle sobie że najlepiej zacząć na wiosnę od wylania fundamentów i w wakacje pobudować mój "piękny dom" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EM 20.05.2002 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2002 Zaczynasz wcześniej a więc:- możesz dogadać się z hurtownią na rabat za materiały (w marcu, kwietniu są tańsze)- od kwietnia-maja są już "letnie" czt. wyższe ceny za okna itp.- łatwiej znaleźć ekipę na pracę na poczatku sezonu (murarze, dekarze)- więżbę zamawiasz w styczniu: najlepszy moment (ceny, wilgotność)- komfort czasowy Nie wiem jak duzy masz domek ale do listopada mając fundamenty to się wprowadzisz bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 20.05.2002 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2002 Jest jeden plus stanu zero w tym roku. Zrobisz ławy, ściany fundamentowe i podłogę na gruncie i wszystko sie dobrze uleży i osiądzie. Na wiosnę wchodzi ekipa i do wakacji masz stan surowy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.05.2002 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2002 Dzięki za rady Zrobię tak: zaraz jak Mi odrolnią działkę ruszam pełną parę z dokumentami i zobaczę jeżeli załatwie wszystko szybko i prognoza pogody będzie mówiła o późnej zimie to może zacznę teraz wszystko leży w rękach urzędników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TOMEKR 20.05.2002 08:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2002 Oj zapomniałem się zalogować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina 21.05.2002 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2002 Tomku, bezwględnie zaczynaj w tym roku, jeśli urzedy Ci na to pozwolą. My niestety otrzymalismy pozwolenie dopiero w grudniu. Chcielismy zacząć bardzo wczesną wiosną, ale wody na działce było tyle, że się białoruska zakopała przy zdejmowaniu humusu. opóźniło nam to wszystkie prace i jeszcze ekipa sie rozmysliła. Wczesna jesienią jest sucho, spokojnie zrobisz fundament, a wiosną jak odejda mrozy ciagniesz mury i nie przejmujesz sie wysoka wodą. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryniu 21.05.2002 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2002 Jeśli zdążę, też tak zrobię. Kolejna zaleta: fundament zdąży sobie spokojnie osiąść do wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TOMEKR 21.05.2002 14:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2002 To jest faktycznie dobry argument biorąc pod uwagę że żeby dojechać na moją działkę trzeba przejechać 50 m po błotnistym tereniedzięki [ Ta Wiadomość była edytowana przez: TOMEKR dnia 2002-05-21 16:54 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 21.05.2002 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2002 Przyłączam się do chóru "0". Prace przygotowawcze (płot, ogrodzenia, szopka, WYCHODEK, może przyłącze en.) też są bardzo ważne i zabierają czas, a wiesz ile go będziesz miał na wiosnę? Z próbą rzutu na stan surowy dałbym sobie spokój - jestem zwolennikiem rozsądku niż wyścigów.A próbowałeś iść do urzędu i pouśmiechać się, aby szybciej odrolnili? Terminu uprawomocnienia się nie przyspieszysz, ale samą decyzję może tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszardj 21.05.2002 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2002 Tomekr zaczynaj jak najszybciej .czym szybciej tym lepiej oszczedzasz wiecej kasy , ceny rosna nie wiemy ile to bedzie kosztowac za rok. A mowia ze koszt bedzie 20% wiekszy niz w tym roku . PO drugie zauwazylem ze materialy budowlane drozeja wiosna poniewaz ludzie zaczynaja budowy.Ja zaczelem budowe w tamtym roku 1wszego wrzesnia 320m/2 uzytkowych postawilem niecale 3 miesiace. 24 listopada mialem stan surowy bez dachu .Ogrodzilem teren po bokach siatka przod plot z cegly.Wiosna drzewka trawa teraz. Na wiosne w marcu ekipa weszla na budowe ciesle 3 tygodnie dach byl gotowy.Apsolutnie nie mam zadnych uszkodzen po zimie zreszta majster powiedzial mi ze teraz mamy takie materialy ze mozna i zima budowac. To jest moja opinia Pozdrawiam Ryszard....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TOMEKR 22.05.2002 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2002 Byłem w gminie i powiedzieli mi że decyzja już poszła do druku i jak drukarnia znajdzie "moce" to wydrukuję i później tylko 2 tygodnie na uprawomocnienie i mam działkę budowlaną i mogę zaczynać walczyć dokumentacją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tgb 22.05.2002 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2002 Jak już bedziesz miał pozwolenie na budowę (ale jeszcze nie ostateczne) to nie czekaj na odwołania (lub ich brak) od sąsiadów, tylko przejdź się do nich i poproś o oświadczenia (np. na odwrocie pozwolenia), że zapoznali się z treścią decyzji i nie będą wnosic odwołań. A potem z tym szybciutko do gminy i miły uśmiech do Pani Urzędniczki. Ja tak zrobiłem i dzięki temu zdążyłem przed 31.12.2002 (i poczułem ULGĘ! ) Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.