Kominek Trocia

[Trociu]

Front robót przygotowany - dzisiaj udało mi się wprowadzić do domu kabel antenowy inną drogą aniżeli rurą doprowadzającą powietrze do kominka. Tak więc można kombinować z podpięciem się kominka do powietrza.

Jak to będzie zrobione - czas na boczny obieg spalin. Jak ruszę ten temat to dam znać + fotki.

[Trociu]

Czasu brak więc i roboty idą ślamazarnie do przodu. Jestem cały czas na etapie podpięcia się z powietrzem z zewnątrz,

Ale nie o tym miałem.

 

Czy jest konieczność/sens uszczelniania rur przyłączeniowych?

Gdzieś na produkcie chyba parkanex'u pamiętam była wlepka, że zaleca się nasmarowanie połączenia uszczelniaczem.

A szukając czegoś w garażu znalazłem tubkę uszczelniacza do pieców odpornego na wysokie temperatury - http://www.soudal.pl/index.php/limit_4/uszczelniacze/inne-uszczelniacze/uszczelniacz-do-piecow.html

 

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

[Trociu]

Póki co zamontowało się doprowadzenie powietrza z zewnątrz. Prace murarskie rozpoczną się na początku lipca, jak pozbędę się córy z domu. Wtedy też może mała fotoaktualizacja. Póki co muszę jeszcze przyciąć kilka szamotek, bo okazało się, że połówki będą konieczne. Ale to mam jeszcze tydzień, więc jak już przestanie tak strasznie wiać za oknem, to zabiorę się za temat. Edytowane 27 Czerwca 2012 przez Trociu

[Trociu]

"niech się mury pną do góry' jak to było w jakiejś starej piosence. Stało się i ścianka tylnia powstaje. Dzisiaj jeszcze trochę przybyło, ale już nie zdążyłem zrobić zdjęcia zanim się ściemniło. Może jutro/pojutrze podrzucę. A póki co stan z poniedziałku.

 

 

Od razu w sprawie tej małej kratki na dole z prawej. To typowo rewizyjna i może do odkurzenia a nie do wentylacji. Wentylacyjna będzie w "zewnętrznej" części obudowy z prawej - tak aby powietrze zasysane do DGP szło z prawej przez cały wymiennik i wkład na lewo, gdzie będzie wpięcie rury idącej dalej.

[Kominki Piotr Batura]

"niech się mury pną do góry' jak to było w jakiejś starej piosence. Stało się i ścianka tylnia powstaje. Dzisiaj jeszcze trochę przybyło, ale już nie zdążyłem zrobić zdjęcia zanim się ściemniło. Może jutro/pojutrze podrzucę. A póki co stan z poniedziałku.

 

[ATTACH=CONFIG]125802[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]125803[/ATTACH]

 

Od razu w sprawie tej małej kratki na dole z prawej. To typowo rewizyjna i może do odkurzenia a nie do wentylacji. Wentylacyjna będzie w "zewnętrznej" części obudowy z prawej - tak aby powietrze zasysane do DGP szło z prawej przez cały wymiennik i wkład na lewo, gdzie będzie wpięcie rury idącej dalej.

 

Bez wełny?! Jestem rozczarowany !

[sterowiec40]

Cześć

Trociu nieźle Ci idzie - jaką zaprawą murujesz?

[bohusz]

"niech się mury pną do góry' jak to było w jakiejś starej piosence. Stało się i ścianka tylnia powstaje. Dzisiaj jeszcze trochę przybyło, ale już nie zdążyłem zrobić zdjęcia zanim się ściemniło. Może jutro/pojutrze podrzucę. A póki co stan z poniedziałku.

 

[ATTACH=CONFIG]125802[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]125803[/ATTACH]

 

Od razu w sprawie tej małej kratki na dole z prawej. To typowo rewizyjna i może do odkurzenia a nie do wentylacji. Wentylacyjna będzie w "zewnętrznej" części obudowy z prawej - tak aby powietrze zasysane do DGP szło z prawej przez cały wymiennik i wkład na lewo, gdzie będzie wpięcie rury idącej dalej.

Będziesz izolował te ściany z szamotu wełną?

Bo według zasłyszanych sugesti możesz mieć straty ciepła, ciepła jakie szamot wchłonie nagrzewając się (zmagazynuje) i będzie je przekazywał poprzez promieniowanie...

 

Takie informacje słyszą moi klienci od firm kominkowych do których zwrócili się z zamówieniem wykonawstwa kominków z ciepłymi ścianami, z odlewanych płyt szamotowych.

Pozdrawiam

Edytowane 19 Lipca 2012 przez bohusz

[niktspecjalny]

Bez wełny?! Jestem rozczarowany !

 

a czym .płytą bez papieru???

[Trociu]

Bez wełny?! Jestem rozczarowany !

Niestety wełna poszła na ocieplenie sufitu poddasza i mi nie starczyło... ale jak dojdzie obudowa zewnętrzna to się powie inwestorowi, że ta wełna jest tam w środku. Żeby nie zagłądał zamuruję kratki wlotowe i wytłumaczę, że dzięki temu będzie lepsza akumulacja.

[Trociu]

Trociu nieźle Ci idzie - jaką zaprawą murujesz?

Szamotowa na cemencie. Nie miałem wcześniej styczności ze szkłem wodnym więc wolałem maczać się w tym, co już znam trochę,

[Trociu]

No i murowanie na ten moment zakończone. Wygląda to tak jak poniżej

[Trociu]

No i jeszcze zapomniałem, że teraz do pełni szczęścia brakuje jeszcze dokończenie tematu wymiennika. Ale to chyba już po wakacjyjnym wyjeździe - brudu przy tym nie będzie więc będzie można robić z córą pałętającą się tu i ówdzie.

[Trociu]

Czy jest konieczność/sens uszczelniania rur przyłączeniowych?

Gdzieś na produkcie chyba parkanex'u pamiętam była wlepka, że zaleca się nasmarowanie połączenia uszczelniaczem.

A szukając czegoś w garażu znalazłem tubkę uszczelniacza do pieców odpornego na wysokie temperatury - http://www.soudal.pl/index.php/limit_4/uszczelniacze/inne-uszczelniacze/uszczelniacz-do-piecow.html

 

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Odpowiedź tutaj nie padła, ale właśnie ją znalazłem w innym wątku - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?181603-Robimy-zabudow%C4%99-kominka-samemu&p=5474181&viewfull=1#post5474181.

Rury mają pracować więc masa idzie z powrotem do garażu.

[Kominki Piotr Batura]

Odpowiedź tutaj nie padła, ale właśnie ją znalazłem w innym wątku - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?181603-Robimy-zabudowę-kominka-samemu&p=5474181&viewfull=1#post5474181.

Rury mają pracować więc masa idzie z powrotem do garażu.

 

Trociu nieźle z tymi cegiełkami sobie poradziłeś. Wełny trochę żal,

ale co tam, pewnie jakoś to przebolejesz.

 

Co do mastki ogniotrwałej. Jeśli jakieś miejsce w Twojej układance

z rur, będzie budzić wątpliwości, możesz jej użyć. ale nie żeby paćkać

tym wszystkie złącza , które po kilku paleniach same się zapaćkają od środka.

[Trociu]

No i jestem. Dawno mnie tu nie było, ale przerwa w aktualizacji może być porównana do starego dowcipu o babie: "przychodzi baba do lekarza a lekarz na to: Dawno Pani u mnie nie było. Bo chorowałam Panie doktorze".

 

Tak więc i u mnie posuwało się do przodu. Raz szybciej raz wolniej.

Po pierwsze - do poprawki poszedł ten zestaw z trójnikami i szybrem. Wspawaliśmy nową zaślepkę z grubszej blachy o bardziej regularnym kształcie. Teraz jest w zasadzie jak miało być

 

Potem przyszedł czas na zrobienie krótkiego wpięcia w komin (kolejna wizyta w spawalni).

 

I na koniec (no prawie) obieg boczny.

 

Doszedłem do stanu jak poniżej

 

[Trociu]

Potem szybkie rozłożenie całości, przemalowanie dla efektu farbą wysokotemperaturą i trzeba było zapalić, coby te grzybki wiszące na rączce szybra szybciej wyschły

 

[Trociu]

Wrażenia z odpalenia:

- Ciąg złapał ładnie. Dymek z komory paleniska szybko zniknął. Nie pojawił się nawet w momencie przełączenia na długi kanał.

- Całość dość dobrze się rozgrzała włączając w to ściankę z tyłu.

- Po wypaleniu kilku kawałków suchej, trochę zbutwiałej brzozy zrobiło się ciepłe 24stopnie (mimo otwartych okien)

 

Efekt wypalania się farby - siwo w całym domu, gdzie nie były zamknięte drzwi do pomieszczeń. Ale jak już się wypaliło i przestało dymić, dość sprawnie udało nam się tego pozbyć. Dodatkowo na noc małe ozonowanie pomieszczenia, i rano można było bez obaw przyjmować gości.

 

Nie wiecie jaka jest potrzeba temperatura, aby ta farba zaczęła się dymić (vel. wypalać)? Bo coś mi się wydaje, że cały ten boczny kanał nie puścił dymka - co by wskazywało że jakiejś tam temperatury nie osiągął...

[Trociu]

Co ciekawe, żonka jak zobaczyła jak to w całości wygląda zaczęła się zastanawiać coś w ten deseń: takie jakieś to industrialne wyszło ... może by nie zabudowywać i tak zostawić ... w sumie nawet fajnie wygląda

 

[Trociu]

A - klamka niestety się dość nagrzewa,a nie miała podobno.

[Wojtek_796]

Co ciekawe, żonka jak zobaczyła jak to w całości wygląda zaczęła się zastanawiać coś w ten deseń: takie jakieś to industrialne wyszło ... może by nie zabudowywać i tak zostawić ... w sumie nawet fajnie wygląda

 

 

To by było 100% tego, co można zrobić dla efektywnej wymiany ciepła przy tej konfiguracji wymiennika.

Kobiety ciepło, nawet potencjalne, wyczuwają instynktownie. Tak, jak potrafią wyczuć pół szklanki piwa przez telefon. W tych sprawach warto ich słuchać (nie chodzi mi o piwo).

 

Pozdrawiam