DeszczWTwarz6 12.06.2011 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Jak by była membrana wywinięta na pas nadrynnowy zamiast papy to super, a tak to tylko taka ozdoba jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.06.2011 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Przy takim wykonaniu okapu nie ma możliwości skutecznego wyprowadzenia krycia wstępnego na pas nadrynnowy. Nie jest on też ozdobą bo go praktycznie nie widać. Dekarz go zamontował bo słyszał, że powinien być ale nie rozumie jego funkcji. Należy też zwrócić uwagę na fakt, że profesjonalne wykonanie wymaga wpuszczenia haków dokrokwiowych w wycięte rowki ale to już inna bajka. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 12.06.2011 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Ja wam powiem po co jest ten pas nadrynnowy . Chroni łatę przed śniegiem i MUSI być. Na górze powinien mieć zawinięcie (dodatkowe zabezpieczenie przed wsuwającym się śniegiem , lodem) Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.06.2011 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Tak dokładnie to pas nadrynnowy sprowadza wodę do rynny i uniemożliwia wiatrowi wwiewanie wody na deskę czołową (pas podrynnowy). Przed nawiewaniem śniegu pod pokrycie nie chroni! Na nim bowiem mocujemy wróblówkę. Skoro rynna mocowana na hakach dokrokwiowych i nie ma deski czołowej to ten pas nadrynnowy nie ma żadnego merytorycznego zastosowania. Na chałupach góralskich rynny wiszą sobie w powietrzu i nie ma tam żadnego pasa nadrynnowego (widać nie ma takiej potrzeby). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 12.06.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Wróblówka chroni przed wróblami a nie przed śniegiem i lodem. Lód potrafi " wsunąć " się pod dachówkę lub blachę nawet pół metra ( w zależności od spadku dachu ) . Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.06.2011 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 No właśnie! Czyli pas nadrynnowy przed tymi zjawiskami nie chroni! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 13.06.2011 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Chroni , chroni. Nie można dopuścić ,żeby rozpuszczający się lód namaczał pierwszą ( przeważnie zdublowaną) łatę. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek4 13.06.2011 07:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Eksperyment przeprowadzony. Woda wylewana z węża ogrodowego na papę podkładową ścieka, nie tak jak myślałem po struktonicie, ale między nim a deską okapową (czołową). Ścieka tylko od strony struktonit-deska, od strony podbitki deska jest sucha. Pisałem wcześniej, że nie ma tam dylatacji, jednak struktonit układany jest na zakładkę i właśnie tymi zakładkami spływa woda. Czyli dobrą wiadomością jest pewnie to, że nie ma efektu kieszeni, w której będzie długo zalegała woda, aż do wyparowania, oraz to, że bardzo szybko opuszcza ona dach. Po kilku minutach nie było śladu kropel na okapie. Z drugiej strony zasłaniający dylatacje struktonit będzie też barierą dla śniegu podwiewającego na pokrycie wstępne. Z minusów na moje to wilgoć desce okapowej służyć dobrze nie będzie, nawet jeśli będzie to ilość roztopionego śniegu na wiosnę. Struktonit zakrywając, nawet nieszczelnie, dylatację, zaburza też wentylację krycia wstępnego. To tak na mój chłopski rozum wywnioskowałem. PS. Andrzeju dzięki za kolanko od rynny - sam tego nie zauważyłem. Musieli uszkodzić podczas wciągania dachówek. Sprawę zgłosiłem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 13.06.2011 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Czy jest kieszeń czy jej niema tego nie wiemy. Z całą pewnością wiemy, że nadmiar wody ścieka po desce to źle i świadczy o tym, że nie ma tam obróbki zamykającej wychodzącej na Struktonit. Woda płynąca po desce okapowej ma szansę dostać się na podbitkę. Moim zdaniem należy to poprawić. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 13.06.2011 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Janie moim zdaniem jest to złe rozwiązanie okapu i tyle. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyspa7 13.08.2011 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 Czy jest kieszeń czy jej niema tego nie wiemy. Z całą pewnością wiemy, że nadmiar wody ścieka po desce to źle i świadczy o tym, że nie ma tam obróbki zamykającej wychodzącej na Struktonit. Woda płynąca po desce okapowej ma szansę dostać się na podbitkę. Moim zdaniem należy to poprawić. Pozdrawiam. Panie Andrzeju, proszę napisać jak wygląda obróbka zamykająca wychodząca na Struktonit. Obecnie na dachu mam blachę w pasie podrynnowym, która wchodzi pod pape na dachu. Jednakże pas podrynnowy chciałbym wymienić na Struktonit ze względów estetycznych. Pozdrawiam Andrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 28.08.2011 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 Krótko mówiąc mini "pas nadrynnowy" wychodzący spod papy i schodzący na płytki włóknocementowe 1~2 cm. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.