Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Próżniowe czy płaskie???


_Alexandra

Recommended Posts

No niestety kolega red1980 jest w błędzie.Doskonale wytłumaczył to kolektor1.Jak dla mnie kolektorów nie powinno zakładać dla wygody tylko dla skutku co także opisał kolektor1.Nazywając dyskusją akademicką wybór kolektorów-solarów jest niczym innym jak tylko nieznajomością zagadnienia.Zapytam wprost ma kol. solary???Jeśli tak to jakie???Jakie ma na nich osiągi skoro wyliczenia matematyczne są tylko pustą niepotrzebną wiedzą :D ???I na koniec jak kolega wyobraża sobie pokaz z dwoma różnymi zestawami by te instalacje na żywo mógł porównać potencjalny klient ???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 573
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kolega nie ma solarów bo mieszka w bloku. Natomiast ma do czynienia z dwoma instalacjami kolektorów płaskich kilka razy w tygodniu (m.in. u rodziców) oraz widział kilkadziesiąt instalacji kolektorów płaskich i kilka rurowych, ponieważ współpracuje z firmą montującą i serwisującą instalacje (od razu odbijam ewentualne pytania techniczne - zajmuję się w tej firmie obsługą administracyjno-prawną a nie stroną techniczną, więc nie jestem specem w tej dziedzinie). I widząc te instalacje i rozmawiając z klientami zauważyłem, że zdecydowana większość użytkowników płaskich kolektorów jest bardzo zadowolonych, natomiast odsetek zadowolonych z rurowych jest znacznie mniejszy. Może dlatego, że oczekiwali od rurki, że im dom dogrzeje albo że w środku pochmurnego dnia zagrzeje wodę (bo tak im naładował w głowy zręczny marketing), a może to instalacje były zrobione niefachowo albo rurka była kiepska. Trzeba też patrzeć na stosunek korzyści do ceny, bo nie sztuką jest wydać kilkadziesiąt tys zł żeby mieć korzyści na poziomie kilka % większym niż wydając kilkanaście tys.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega red1980 ma rację. Lepiej byłoby postawić obok siebie dwie instalacje i wtedy oceniać. Albo jescze lepiej przebadać dwa kolektory w warunkach rzeczywistych (przez cały rok, bez platform obrotowych, nie tylko przy pełnym nasłonecznieniu, przy silnym wietrze, przy niskich temperaturach zewnętrznych, itp.)

 

Zacytuję jeszcze raz:

5. Pomiary uzysków kolektora słonecznego zgodnie z normą nie mogą być przeprowadzane dla nasłonecznienia niższego niż 850 W/m2. Większość laboratoriów bada kolektory przy nasłonecznieniu ok 1000 W/m2 czyli w pełnym słońcu. Wyniki następnie ekstrapolowane są na inne nasłonecznienia. Jeśli wykonywałby Pan pomiary przy niższych wartościach nasłonecznień, kolektor płaski wykazywałby znacznie niższe parametry sprawnościowe. W przypadku kolektora próżniowego jest dokładnie odwrotnie. Przy świetle rozproszonym kolektor próżniowy wyłapuje energię absorberem który jest napylony na powierzchnię o kształcie cylindrycznym a nie płaskim jak to narzuca norma.. Stąd jeśli kiedykolwiek będzie Pan miał sposobność badać kolektor próżniowy to zauważy Pan tę cechę.

 

6. Kolejną słabością Pana podejścia jest brak w obliczeniach obniżenia sprawności kolektora płaskiego ze względu na występowanie wiatru. Pomiar według nieszczęsnej normy PN-EN12975 nie może być dokonywany przy wietrze silniejszym niż 1,5 m/s. Żaden wiatrak Panu nie ruszy przy takim wietrze. Wiatr ma bardzo duży wpływ na wielkość straty cieplnej kolektora płaskiego. Z danych literaturowych można wyczytać, że przy wietrze 2 m/s strata wynosi 87% a przy wietrze 4,5 m/s wynosi odpowiednio 89% przy wartości energii dostarczonej 208,52 W/m2. Wpływ wiatru na kolektor próżniowy jest znikomy i nie wpływa znacząco na uzysk tego urządzenia.

 

7. Kolejną bardzo istotną cechą kolektora płaskiego której również nie wziął Pan pod uwagę jest jego ciągłe „oddychanie”. Kolektor płaski zaciąga wieczorem powietrze i wraz z nim mikro pyłki które skutecznie zalepiają z czasem taki kolektor od środka. Rano natomiast kolektor nagrzewa się i wypuszcza z siebie część powietrza. Cykl się powtarza. W miesiącach przejściowych (wiosna, jesień) ale również i latem po dniach pochmurnych kolektor płaski jest zaparowany od środka co obniża jego sprawność i dodatkowo zalepia absorber blokując promieniowanie słoneczne.

 

8. Kolejną bardzo istotną cechą kolektora próżniowego, którą Pan pominął w swoich porównaniach jest współczynnik korekcji kąta padania promieni słonecznych. Kolektor próżniowy zbudowany na bazie rur typu Sydney posiada absorber napylony na powierzchnię cylindryczną. Stąd dla tego kolektora (np. kolektor SCH) wartość tego wskaźnika (transversal) wynosi 1,43 dla 50 stopni. W przypadku kolektora płaskiego TP AC współczynnik ten wynosi 0,96 dla 50 stopni. Pan założył, że promieniowanie na kolektor płaski i próżniowy pada w ciągu całego dnia prostopadle do płaszczyzny kolektora. Tak nie jest. Kąt padania promieni słonecznych zmienia się w ciągu dnia. Proszę przeliczyć jak duża różnica wydajności dzieli kolektor próżniowy i płaski przy kącie padania 50 stopni.

 

TYM BARDZIEJ ŻE CENY INSTALACJI NA SOLARNYCH NA KOLEKTORACH PŁASKICH I TYCH NA KOLEKTORACH PRÓŻNIOWYCH (O TEJ SAMEJ POWIERZCHNI KOLEKTORÓW) FAKTYCZNIE SIĘ JUŻ WYRÓWNAŁY.

Edytowane przez in*s*7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa - moje kolektory po śniegach przy słońcu się stosunkowo szybko oczyszczają i dzięki temu grzeją. A z próżniowymi zasypanymi śniegiem co się dzieje? Wchodzimy na dach czyścić czy czekamy, aż na zewnątrz będą dodatnie temperatury? I się zastanawiamy jakby to próżniowe mogłyby lepiej grzać zimą od płaskich, w końcu są próżniowe...

 

Jak odśnieżyć zimą kolektor?

Aby rozpuścić zalegającą na kolektorze płaskim warstwę śniegu. Należy uruchomić na sterowniku funkcję "ręczne włączenie pompy" lub "odmrażanie" na około 15 minut.

źródło: http://www.primaenergy.pl

Na ile jest skuteczny???Na tyle ,że czas się zgadza :D;);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

............. zajmuję się w tej firmie obsługą administracyjno-prawną a nie stroną techniczną, więc nie jestem specem w tej dziedzinie). I widząc te instalacje i rozmawiając z klientami...............

Samo widzenie niczemu nie dowodzi.Topik jest wiadomo o czym.

 

Albo jescze lepiej przebadać dwa kolektory w warunkach rzeczywistych (przez cały rok,

 

Nie mnie to rozstrzygać, mam po prostu swoje zdanie na wypowiedzi j/w ,które nie zgadzają się z moja wiedza i przedstawienie sposobu dla przyszłego kupującego jest jakby to powiedzieć z lekuchna za długie :(:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny artykuł.

Wystarczy zacząć od kupna urządzeń energooszczędnych. Potem trzeba kontynuować dobre nawyki, czyli np. odłączać z gniazdka nieużywaną ładowarkę, czy inny sprzęt będący w stanie tzw. czuwania. Jednak rozwiązaniem długofalowym, które przyniesie długotrwałe korzyści nam i środowisku, jest korzystanie ze źródeł energii odnawialnej, w tym głównie energii słonecznej. Specjalistyczna technologia umożliwi przekształcenie promieni słonecznych w energię cieplną. Tak działają kolektory słoneczne , zwane również solarami, które wraz z pompą, zbiornikiem na wodę, czy rurkami izolacyjnymi, tworzą zestawy instalacji solarnej. Taki system pozwala znacznie obniżyć koszty związane z podgrzewaniem wody w centralnym ogrzewaniu, czy ogrzewaniem wody użytkowej. Koszt zakupu takiej instalacji jest wysoki. Dlatego Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej stworzył specjalny program, który umożliwia dofinansowanie aż 45 procent wartości całego zestawu solarnego.Każdy liczący się na rynku producent kolektorów słonecznych zachęca do skorzystania z takiego dofinansowania. Wybierając firmę, z której usług zamierzamy skorzystać, warto wcześniej sprawdzić, jaką ofertę proponują. Większość firm stawia na kompleksowość. Zależy im na jak najlepszym spełnianiu potrzeb i oczekiwań klientów. Oferta zawiera m.in. indywidualny dobór zestawu solarnego, dostosowany do potrzeb klienta oraz stworzenie projektu instalacji. Ponadto prawie każdy producent kolektorów słonecznych pomoże i doradzi w przy wypełnianiu wniosków o dofinansowanie z programu NFOŚiGW. Dodatkowo w ofercie znajdziemy takie usługi jak profesjonalna instalacja systemu oraz serwis.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa - moje kolektory po śniegach przy słońcu się stosunkowo szybko oczyszczają i dzięki temu grzeją. A z próżniowymi zasypanymi śniegiem co się dzieje? Wchodzimy na dach czyścić czy czekamy, aż na zewnątrz będą dodatnie temperatury? I się zastanawiamy jakby to próżniowe mogłyby lepiej grzać zimą od płaskich, w końcu są próżniowe...

A czy nie wykorzystujesz funkcji rozmrażania polegającej na przekazywaniu ciepła zimą ze zbiornika do kolektorów aby usunąć śnieg ze swoich?. Z tym śniegiem na kolektorach próżniowych to wymysł marketingowców od kolektorów płaskich. Śnieg zalega, ale tylko na zwierciadłach. Bez zwierciadeł nie ma takiego problemu, bo śnieg zsuwa się pod rury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako wlasciciel prozniowych po pierwszej zimie moge cos o nich powiedziec.

kupilem je jako bajer bo nie oszukujmy sie wydanie kilkunastu tysiecy zeta na solary (bez doplat) nie ma ekonomicznego sensu.

zanim sie zwroca beda wymagaly serwisu, wymiany, itp.

A gdyby kolektory próżniowe miały 10 a jeszcze lepiej 15 lat gwarancji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaro69 - tylko co mi da wykres pokazujący temperatury na instalacji solarnej jeśli nie mam wiedzy nt innych warunków, w tym głównie odbioru wody. Bo inaczej zachowa się identyczna instalacja w domu zamieszkałym przez osoby używające wody mało a inaczej przez używające dużo.

Mam pytanie do zwolenników kolektorów próżniowych - czy a jeśli tak to o ile udało wam się wspomóc solarami CO w domu? Jeśli tak to o ile, jakie były wymierne oszczędności na ogrzewaniu, jakie to są instalacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy nie wykorzystujesz funkcji rozmrażania polegającej na przekazywaniu ciepła zimą ze zbiornika do kolektorów aby usunąć śnieg ze swoich?. Z tym śniegiem na kolektorach próżniowych to wymysł marketingowców od kolektorów płaskich. Śnieg zalega, ale tylko na zwierciadłach. Bez zwierciadeł nie ma takiego problemu, bo śnieg zsuwa się pod rury.

Tak, to białe na zdjęciu poniżej na rurach to marketigowiec w nocy posypał mi śniegiem. Pewnie mam rury do dupy, że to białe się utrzymywało na nich.

Ale, Tylko na jednej śnieg się nie utrzymał, to wspaniała rura poddana pewnym zabiegom. Ale jak to zrobić to tajemnica Poliszynela.

http://obrazki.elektroda.pl/7326149300_1331933405_thumb.jpg

Jaro69

Mam pytanie do zwolenników kolektorów próżniowych - czy a jeśli tak to o ile udało wam się wspomóc solarami CO w domu? Jeśli tak to o ile, jakie były wymierne oszczędności na ogrzewaniu, jakie to są instalacje.

 

Tak, jak najbardziej udaje się wspierać c.o. Dość obszernie jest to opisane tu: http://www.słoneczny.com.pl/dogrzewanie.php

To są dane z ubiegłego sezonu grzewczego, po skończeniu obecnego zostaną wyniki dopisane do tego opracowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do zwolenników kolektorów próżniowych - czy a jeśli tak to o ile udało wam się wspomóc solarami CO w domu? Jeśli tak to o ile, jakie były wymierne oszczędności na ogrzewaniu, jakie to są instalacje.

 

W chłodnym marcu ....

jak w garncu
:D;) grzejniory na próbę miałem gorące,a w związku z tym ,że nie pytasz o zimę to nie ma potrzeby by odpowiadać,ważne ,że grzeją jak z nieba do "próżniarek" dochodzi światełko darmowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega red1980 ma rację. Lepiej byłoby postawić obok siebie dwie instalacje i wtedy oceniać. Albo jescze lepiej przebadać dwa kolektory w warunkach rzeczywistych (przez cały rok, bez platform obrotowych, nie tylko przy pełnym nasłonecznieniu, przy silnym wietrze, przy niskich temperaturach zewnętrznych, itp.)

 

Zacytuję jeszcze raz:

5. Pomiary uzysków kolektora słonecznego zgodnie z normą nie mogą być przeprowadzane dla nasłonecznienia niższego niż 850 W/m2. Większość laboratoriów bada kolektory przy nasłonecznieniu ok 1000 W/m2 czyli w pełnym słońcu. Wyniki następnie ekstrapolowane są na inne nasłonecznienia. Jeśli wykonywałby Pan pomiary przy niższych wartościach nasłonecznień, kolektor płaski wykazywałby znacznie niższe parametry sprawnościowe. W przypadku kolektora próżniowego jest dokładnie odwrotnie. Przy świetle rozproszonym kolektor próżniowy wyłapuje energię absorberem który jest napylony na powierzchnię o kształcie cylindrycznym a nie płaskim jak to narzuca norma.. Stąd jeśli kiedykolwiek będzie Pan miał sposobność badać kolektor próżniowy to zauważy Pan tę cechę.

 

6. Kolejną słabością Pana podejścia jest brak w obliczeniach obniżenia sprawności kolektora płaskiego ze względu na występowanie wiatru. Pomiar według nieszczęsnej normy PN-EN12975 nie może być dokonywany przy wietrze silniejszym niż 1,5 m/s. Żaden wiatrak Panu nie ruszy przy takim wietrze. Wiatr ma bardzo duży wpływ na wielkość straty cieplnej kolektora płaskiego. Z danych literaturowych można wyczytać, że przy wietrze 2 m/s strata wynosi 87% a przy wietrze 4,5 m/s wynosi odpowiednio 89% przy wartości energii dostarczonej 208,52 W/m2. Wpływ wiatru na kolektor próżniowy jest znikomy i nie wpływa znacząco na uzysk tego urządzenia.

 

7. Kolejną bardzo istotną cechą kolektora płaskiego której również nie wziął Pan pod uwagę jest jego ciągłe „oddychanie”. Kolektor płaski zaciąga wieczorem powietrze i wraz z nim mikro pyłki które skutecznie zalepiają z czasem taki kolektor od środka. Rano natomiast kolektor nagrzewa się i wypuszcza z siebie część powietrza. Cykl się powtarza. W miesiącach przejściowych (wiosna, jesień) ale również i latem po dniach pochmurnych kolektor płaski jest zaparowany od środka co obniża jego sprawność i dodatkowo zalepia absorber blokując promieniowanie słoneczne.

 

8. Kolejną bardzo istotną cechą kolektora próżniowego, którą Pan pominął w swoich porównaniach jest współczynnik korekcji kąta padania promieni słonecznych. Kolektor próżniowy zbudowany na bazie rur typu Sydney posiada absorber napylony na powierzchnię cylindryczną. Stąd dla tego kolektora (np. kolektor SCH) wartość tego wskaźnika (transversal) wynosi 1,43 dla 50 stopni. W przypadku kolektora płaskiego TP AC współczynnik ten wynosi 0,96 dla 50 stopni. Pan założył, że promieniowanie na kolektor płaski i próżniowy pada w ciągu całego dnia prostopadle do płaszczyzny kolektora. Tak nie jest. Kąt padania promieni słonecznych zmienia się w ciągu dnia. Proszę przeliczyć jak duża różnica wydajności dzieli kolektor próżniowy i płaski przy kącie padania 50 stopni.

 

TYM BARDZIEJ ŻE CENY INSTALACJI NA SOLARNYCH NA KOLEKTORACH PŁASKICH I TYCH NA KOLEKTORACH PRÓŻNIOWYCH (O TEJ SAMEJ POWIERZCHNI KOLEKTORÓW) FAKTYCZNIE SIĘ JUŻ WYRÓWNAŁY.

 

Normalnie już zaczynam słabnąć jak te bzdury czytam, albo kupiłem moje kolektory płaskie od NASA itp.

Jeszcze raz się pytam, jak to możliwe, że pomimo złych badań, ciągłego wiatru one mi grzeją jak głupie?

 

Dzisiaj z ciekawości zrobiłem sobie eksperyment - mam kolektory na konstrukcji wolnostojącej, więc wziąłem drabinkę co by sprawdzić czy przy przypadkiem w odpowietrzniku nie ma powietrza (pierwszy poważny sezon, więc się jeszcze uczę). Sterownik przy przepływie 4,5l/min pokazywał 71*C wychodzących z kolektora. Będąc u góry zrobiłem sobie test i dotknąłem moich płaskich kolektorów od spodu gołą ręką i co poczułem? Chłód!

Ale co tam, od spodu są izolowane przecież watą, więc przyłożyłem rękę do szyby i co? - lekko ciepła!!!

Nie ma cie pojęcia w jakim szoku byłem. Najpierw się naczytałem bzdur kolegi in*s*7 po czym poszedłem to zweryfikować. Przy przeszło 70*C tego ciepła prawie wcale nie czuć, za to trójnik z odpowietrznikiem oparzył...

 

Dziś moje kolektory zaczęły grzać po godzinie 8 z mocą ok 2500W, ponieważ woda w zbiorniku od wczoraj przekraczała 50*C, więc jak to możliwe skoro słońce świeciło z boku? Ok o godzinie 12 moc wzrasta do 4500W, ale wystarcza do spokojnego ogrzania zbiornika.

 

I na koniec proszę o ceny wybranych zestawów tego samego producenta kolektorów próżniowych i płaskich w tej samej cenie na metr powierzchni czynnej. Ja jeszcze takiego spotkałem. I proszę nie porównywać ceny płaskiego Vissmanna z próżniowym Chińskim copem.

 

Naprawdę ponosi mnie już, bo nie jestem obserwatorem a użytkownikiem bezpośrednim 2 instalacji solarnych na kolektorach płaskich i powiem, że działają i to bardzo dobrze. Nie czytałem naukowej literatury, nie robię żadnych matematycznych wyliczeń tylko patrzę i się cieszę, że to konkretnie grzeje tym bardziej, że wczoraj w radiu powiedzieli, iż błękitne paliwo zwane gazem zdrożeje o lekko ponad 10%. A CWU mam z kolektorów i Junkersa... więc inwestycja szybciej mi się zwróci niż planowałem, bo zakładałem 5% podwyżki w skali roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie już zaczynam słabnąć jak te bzdury czytam, albo kupiłem moje kolektory płaskie od NASA itp.

Jeszcze raz się pytam, jak to możliwe, że pomimo złych badań, ciągłego wiatru one mi grzeją jak głupie?...

Możliwe, powiem więcej normalne.

Nie ma cie pojęcia w jakim szoku byłem. Najpierw się naczytałem bzdur kolegi in*s*7 po czym poszedłem to zweryfikować. Przy przeszło 70*C tego ciepła prawie wcale nie czuć, za to trójnik z odpowietrznikiem oparzył.....

Co do tych bzdur to już w styczniu o tym pisałem, niestety mój szanowny adwersarz nie ma żadnego doświadczenia bo swoje opinie opiera jedynie na opinii swoich klientów stąd te klapy na oczach. I nawet mnie ten stan nie dziwi, ja też kiedyś zaczynałem od zera do wielu rzeczy dochodziłem sam. Natomiast dziwi mnie zaciekłość w prezentowaniu teorii jedynie słusznej.

 

Naprawdę ponosi mnie już, bo nie jestem obserwatorem a użytkownikiem bezpośrednim 2 instalacji solarnych na kolektorach płaskich i powiem, że działają i to bardzo dobrze. Nie czytałem naukowej literatury, nie robię żadnych matematycznych wyliczeń tylko patrzę i się cieszę, że to konkretnie grzeje tym bardziej, że wczoraj w radiu powiedzieli, iż błękitne paliwo zwane gazem zdrożeje o lekko ponad 10%. A CWU mam z kolektorów i Junkersa... więc inwestycja szybciej mi się zwróci niż planowałem, bo zakładałem 5% podwyżki w skali roku...

Eee.. yaiba nerwy to zły doradca, siłą są tu argumenty, które przytaczasz i ręczę Tobie, że szanowny Pan ins* nie ustosunkuje się do nich merytorycznie, jedynie odpyskuje w stylu:

"Pana błędy ortograficzne świadczą o Panu i Pana edukacji jednoznacznie."

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nie chodzi o forumowe pyskówki czy pojechanie kogokolwiek. Nie wiem na ile te matematyczne wyliczenia są poprawne, choć jestem bardziej człowiekiem nauki niż wiary. Wiem, że zdarzają się buble jak w każdej dziedzinie ale też i dobre produkty. Mnie w domu chwalą za te kolektory, choć zanim podjąłem decyzję o ich zakupie to miałem w gaciach pełno, bo naczytałem się sporo na forach... Troszkę bardziej je kupowałem jako gadżet, lokata pieniędzy a tu miłe zaskoczenie - DZIAŁA!!! Póki co mamy marzec, jeszcze nie wiosna. Fakt że rok rokowi nie równy.

 

Pytanie mam do użytkowników najlepiej mocno doświadczonych - jak to jest z działaniem próżniówek z promieniowaniem rozproszonym? Na moje oko to z pustego i Salomon nie nasika. Nie ma słoneczka to nie grzeje (mam na myśli konkretne ogrzewanie a nie załączanie pompy na 2-3minuty i czekanie na zagrzanie cieczy w kolektorze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yaiba83 - ja akurat zgadzam się z tobą w 100%. Obserwuję na bieżąco 2 instalacje na płaskich kolektorach i wszystko hula że aż miło. Instalacje nie są jakieś wielkie ale zapewniają w obu miejscach CWU wtedy, kiedy mają zapewniać, czyli w okresie pozagrzewczym. Dlatego słabi mnie jak czasami słyszę od ludzi, że próżniówka to nowoczesna technologia, co weszła do sprzedaży 2 lata temu i można nią wspomagać ogrzewanie a płaski jest przestarzały i nieefektywny. A potem taki ktoś założy sobie 24 rury do 300 litrowego zasobnika i się dziwi, że nie dość że mu nie wspomaga CO to jeszcze CWU nie ma z tego. Ale marketing robi swoje...

Coraz częściej widzę, że wokół pełno pseudofachowców a kazdy ma tylko jeden cel - wcisnąć klientowi to, na czym najlepiej się zarobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote=yaiba83;5273929

Pytanie mam do użytkowników najlepiej mocno doświadczonych - jak to jest z działaniem próżniówek z promieniowaniem rozproszonym? Na moje oko to z pustego i Salomon nie nasika. Nie ma słoneczka to nie grzeje (mam na myśli konkretne ogrzewanie a nie załączanie pompy na 2-3minuty i czekanie na zagrzanie cieczy w kolektorze)

Opisane to było to już wcześniej:

9. Opracowania porównawcze oparte na pomiarach rzeczywistych potwierdzają zdecydowaną przewagę technologii próżniowej. Jednym z nich jest badanie przeprowadzone przez niezależną firmę BC Hydro w Kanadzie (British Columbia). Klimat, szerokość, długość geograficzna zbliżona do Polski. Poniżej przedstawiam dane z pomiarów rzeczywistych:

MIESIĄC, KOLEKTOR PRÓŻNIOWY MJ/m2, KOLEKTOR PŁASKI MJ/m2, STOSUNEK UZYSKU ENERGII PRÓŻNIOWY/PŁASKI

Styczeń 53 13 4,08

Luty 123 54 2,28

Marzec 223 116 1,92

Kwiecień 310 180 1,72

Maj 387 232 1,67

Czerwiec 393 243 1,62

Lipiec 437 267 1,64

Sierpień 357 223 1,6

Wrzesień 240 143 1,68

Październik 163 84 1,94

Listopad 67 23 2,91

Grudzień 47 10 4,7

Edytowane przez in*s*7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...