Kupić, nie kupić?

[kubior]

Witam wszystkich serdecznie swoim pierwszym postem na forum muratora. Jako przyszły inwestor chciałbym zapytać o opinie nt. działki której zakup rozważam. Jest z nią pewien problem. Do rzeczy:

działka znajduję się w Beskidach między Bielskiem a Szczyrkiem. Leży na południowym stoku, pięknie nasłonecznionym. Jest również dość pochyła i właśnie ta pochyłość wywołuje pewną niepewność. Konkretnie chodzi o osuwiska itd. Chciałem zrobić badanie geotechniczne, ale jest to nie możliwe gdyż jak widać na zdjęciu nie ma możliwości wjazdu na działkę niczym. Można teren niwelować, ale nie chce ponosić kosztów na próżno. Na zdjęciu widać również przekrój tej działki czyli kamień na kamieniu.(łupek) Z wywiadu przeprowadzonego z sąsiadem mieszkającym tuż obok po lewej stronie wynika że osuwiska nie ma, wód gruntowych nie ma (sąsiad nie ma nawet drenażu a w domu sucho) i że działka cała jest na podłożu łupkowym na całej długości szerokości i głęboko w dół również.

 

W związku z tym pytanie. Czy upierać się przy badaniach geotechnicznych? Czy na podstawie tego zdjęcia i przekroju działki można coś powiedzieć?

http://images38.fotosik.pl/900/13ccd5b9b7d440b2med.jpg

[ziuta62]

Witam. Napiszę coś z pozycji też przyszłego inwestora, a nie fachowca. Miesiąc temu oglądaliśmy bardzo podobną dzialkę. Dojazd drogą nieutwrdzoną, między posesjami/służebność/ . Droga wąska, odgrodzona płotami sąsiadów. Z wielkim bólem, bo widoki były przecudne, ale zrezygnowaliśmy. Wygladało tak jakby niwelacji terenu i dostaw materiału mielibyśmy dokonać z desantu powietrznego. Ciągle mam te widoki przed oczami, ale trudno. Jesli mieszkacie na miejscu lub w pobliżu to lepiej wybrać się na prywatny rekonesans, popytać mieszkańców, może coś się znajdzie. Czasem są wręcz ogłoszenia na drzewach lub tabliczki przy posesjach.

Napisałeś, że nie ma dojazdu. Ręcznie terenu nie zniwelujesz, a reszta sprzętu na budowę? Polecam jeśli mogę, Brenną. Mnóstwo działek, ale trzeba mieć czas żeby je wszystkie posprawdzać i ocenić.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za przyszłą budowę.

[Margoth1719503976]

Napisz, dlaczego chciałbyś kupić tę działkę.

[czp01]

Problem z działką jest zasadniczy i lepiej wybrać inną działkę niż obawiać się ciągle ewentualnych osuwisk. Dom ma być przecież inwestycją długoterminową - niejednokrotnie na całe życie - to lepiej nie ryzykować.

 

Nawet gdyby ta działka była za darmo - to inwestowanie w tym miejscu wydaje się być niecelowe.

[kubior]

Napisz, dlaczego chciałbyś kupić tę działkę.

Chcę działkę kupić z kilku istotnych powodów:

1. Jest idealnie dla mnie zlokalizowana tzn. w miejscowości z której blisko mam do miasta/pracy.

2. Ta sama miejscowość jest moją rodzinna miejscowością do której mam sentyment.

3. Jest idealnie zlokalizowana pod względem widokowym. Dojazd do działki jest bardzo dobry całoroczną gminna odśnieżaną drogą. Za działką jest park krajobrazowy i znikome prawdopodobieństwo budowania kolejnych domów co jest dla mnie ogromnym plusem.

4. Jej cena jak na lokalne warunki jest stosunkowo atrakcyjna.

5. W drodze przed działka 5m jest gaz, kanalizacja, woda, i prąd.

6. Znikoma podaż działek o podobnych walorach widokowych i podobnym standardzie (prąd woda gaz kanalizacja dojazd cisza) za rozsądną cene.

 

 

Co do problemu z działką to tak jak mówiłem. Zastanawia mnie fakt czy przekrój działki widoczny na zdjęciu może coś powiedzieć. Czy jeżeli obaj sąsiedzi po bokach nie mają żadnych problemów to czy można się spodziewać że na wspomnianej działce również nic się nie wydarzy?

[martad3]

Pomyśl jeszcze o wynajeciu mini koparki np. bobcat. Jest mały a może zadziwiająco dużo jeśli tylko ma wymienny osprzęt.

[justkaaa]

Jesli działka Ci sie podoba i wiele zalet a jedyna niepewnościa jest jest stabilność to bierz geotechnika. Z tego co wiem płytkie otwory w ziemi (nie wiem jak u Ciebie) do ok 5m mozna robić ręcznie, a nawet jak nie ręcznie to geotechnicy powinni sobie poradzic z wjazdem na teren działki. Ponadto jak skontaktujesz sie z geotechnikiem i powiesz jaki jest układ na działce, to odpowie czy dadza rade zrobić tam badania. Nawet jak by sie okzazało, że nie dadza rady wykonac tam badań (w co wątpię) to lokalny geotechnik zapewne Ci podpowie czy te tereny są w jakis sposób niewskazane na budowe domów. Za badania zapłacisz ok 1 tys zł a pewnie i mniej i będziesz miał jasna sytuacje a na podstawie tylko takiego zdjęcia wątpie by ktos z forumowiczów udzielił Ci jakkolwiek wiarygodnej informacji. Jesli nie chce wydawac pieniędzy nie będac pewnym czy działke kupisz pogadaj z loakalnym geotechnikiem czy na podstawie jego wiedzy i doświadzcenia może powiedzieć czy tereny w tej okolicy sa jakoś zagrozone i budowac się tam nie powinno

[kubior]

Sąsiedzi i ogólnie wszyscy mieszkańcy zbocza z którymi rozmawiałem mówią, że nie ma problemu osuwisk w tym rejonie. Skłaniam sie jednak do zakupu.

[Łukasz80]

Justkaaa dobrze pisze, zadzwoń do geologa czy tam geotechnika, on sam określi czy da radę zrobić badania gruntu czy nie i będziesz wiedział co i jak Zapewne i tak będzie dobrze

[kubior]

Już się kontaktowałem z geologami. Stwierdzili że ich sprzętem-wiertnicami nie da się wjechać a w inny sposób nie mają tak tego zrobić.

[bladyy78]

Nie kupuj kota w worku bo możesz ciężko żałować, to ze teraz stoją tam domy nic nie znaczy za 20-40 lat może się to zmienic tak jak to było w Milówce i okolicach. Widzisz ja często bywam w górach, Istebna, Koniaków Milówka itd. Dwa lata temu spotkałem tam gościa myślałem ze to turysta chodził sobie po łąkach i do mnie podszedł w rozmowie powiedział mi czym się zajmuje. wtedy nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy, że facet po ukształtowaniu terenu bez żadnych odwiertów był w stanie powiedzieć mi czy teren nadaje się pod budowę czy nie, pokazywał mi piękne srocze i mówił że tu się domów budować nie powinno, pomimo że stały tam nowe piękne domy. Pytałem czemu przecież ta sama skała, a on że tędy przechodził lodowiec i grunt nie jest stabilny, a czy coś w tym rodzaju. Widać że facet miał pojęcie o swojej pracy, już wiele z tego co mówił nie pamiętam, ale również po roślinności tam rosnącej określał rodzaj gruntu. Te obserwacje były zlecone przez jakiś urząd teraz już nie pamiętam który i nawet nie pytałem w jakim celu są przeprowadzane. Ja na twoim miejscu bym poszedł do gminy i zapytał czy te tereny na której jest działka są zagrożone osuwiskami, możliwe że mają jakieś informacje na temat tamtego rejonu. Jak nie maja informacji to pooglądaj sobie z bliska domy sąsiadów,jak domy nie sa docieplone styropianem tylko otynkowane, posprawdzaj czy elewacja nie jest popękana itd to są pierwsze objawy że tren pracuje to zapamiętałem właśnie jeszcze z rozmowy z tym człowiekiem . Ja bym jednak w tamtych ternach bez obejrzenia przez jakiegoś człowieka, co się na tym zna, nie budował domu.

[Margoth1719503976]

Rzeczywiście, dużo plusów przemiawiających jednak za kupnem tej działki. Zgadzam się z poradami moich przedmówców: bierz fachowca od gruntów, niech Ci pomoże. Załatw jakiś sprzęt, który trochę rozkopie działkę. Będziesz wiedział, na czym stoisz (dosłownie )

Nie zastanawia Cię, dlaczego tej działki jeszcze nikt nie kupił?

[justkaaa]

Już się kontaktowałem z geologami. Stwierdzili że ich sprzętem-wiertnicami nie da się wjechać a w inny sposób nie mają tak tego zrobić.

I co Ci jeszcze powiedział oprócz tego, że jego wiertnica tam nie wjedzie? Jesli to jest lokalny geotechnik to będzie sporo wiedział o gruntach w tych okolicach. Kiedys byłam u jednego geotechnika w biurze i widziałam piękne mapy przedstawiające rodzaje gruntów i opisujące co i jak się tam dzialo przed kilkuset laty, więc oni swoją wiedze nie opierają tylko na powierzchownych badaniach, że tu jest mokro to pod spodem jest glina a jak jest sucho to piaski. Jak robi badanie to przekrojowo opisuje co jest dokładnie na działce która bada ale najczęściej taki lokalny geotechnik ma także wiedze czy kilkaset lat temu w tym rejonie były piaski (jakie), gliny (jakie), iły (jakie), skały (jakie), itp. więc myśle, że to czy tam jest teren osuwiskowy czy nie to wg powinien wiedziec i bez badań na Twojej działce, choc badania i tak byłyby wskazane ale świętego spokoju, bo kupisz działke, np. na 100 tys bo jest wg Ciebie warta 130 tys (więc jesteś +30 tys) i postawisz tam dom za 400 tys, czyli dla 30 tys zysku zaryzykujesz 400 tys.

[kubior]

Lokalny geotechników jest jeden. Reszta już z miasta. Ten lokalny nie wie więcej ode mnie. Wybiorę się tam jeszcze z zaprzyjaźnionym budowlańcem. Może on z własnego doświadczenia coś powie.

[kubior]

No i pięknie. Sprzedający zachowali się dość dziwnie i wycofali działkę z biura. Albo jest tu jakiś podstęp albo dziwni to ludzie. Podobno stary niemiec twierdzi że wytnie drzewa i sprzeda drożej mimo że działka od roku wisi w ogłoszeniach. Ktoś coś wie o innych działkach do 100tys w gminie Wilkowice?

[redcode]

To problem sie sam rozwiązał?

[bladyy78]

wycofał działkę bo sprzeda ja bez pośredników, a tak by musiał dać on i kupujący gaże agencji. Ale nie żałuj nie ma co się napalać znajdziesz działkę która będzie ci pasowała. Daj ogłoszenie do radio bielsko kup jarmark tam jest mnóstwo działek.

[kubior]

Minął jakiś czas i po obejrzeniu kilku różnych działek jedna była na tyle ok że została zarezerwowana. Termin kupna o ile wszystkie papiery będą się zgadzać 30.11. Działka jest równie pochyła i trudna w zabudowie ale za to widok na tatry bezcenny. Wkrótce wrzucę zdjęcia i dalsze plany. Projekt będzie indywidualny bo inny w tych warunkach terenowych nie ma sensu.

Zdjęcia wkrótce.

[kubior]

I znowu pech. Jak tylko sie pochwaliłem od razu zaczęły się kłopoty. Kiedy na działce razem z panem z biura podejmowaliśmy decyzje o rezerwacji i wpłacie zaliczki myśleliśmy ze kupujemy działkę budowlana. Tak czytaliśmy w ogłoszeniu i tak zapewniał nas pan pośrednik. Teraz gdy przysłał mi mapkę z planem zagospodarowania okazuje się że w górnej części działki biegnie 8m szerokości pas ziemi rolnej. Totalnie pozbawia to działkę sensu. A ja zastanawiam się czy uda się odzyskać zaliczkę gdyż na umowie rezerwacji mowa jest tylko o zarezerwowaniu działki nr taki a taki bez wyszczególnienia czy to działka rolna czy budowlana. Jak myślicie?

[Łukasz80]

Jesli napisal w ogloszeniu jaki to rodzaj dzialki, a w rzeczywistosci tak nie jest masz pelne prawo do odzyskania wplaconej kwoty.

Druga sprawa czy napisaliscie w umowie rezerwacji slowo "zaliczka" czy "zadatek". W pewnych przypadkach zaliczki nie ma sie obowiazku zwracac....