Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Poleczke na kominku bym zabejcowala tez, farbe sciagnac

fuge wymienic badz pomalowac (latwiej)

 

 

u mnie liscie/galezie nie zabieraja tylko luty i marzec a tak caly rok , od 1 kwietnia juz znow zaczynaja bo czystka pozimowa bedzie w ogrodkach jest.

A jak sie nie zdazy - to te liscie i galezie i cokolwiek z ogrodka mozna na smieciory wywiezc, tak jak resztki jedzenia sa przerabiane na kompost wiec oba sa za darmo do 100 kg wywalic.

Mi sie czystka szykuje w calym domu, M musi wiekszy samochod przywlec z jakas paka i sru wiosenne pozadki.

 

 

rozlozylam sie na krzeselku, a dokladnie nie na krzeselku a na tym materiale na tyl. Jestem taka zla ze szok. Czekam na M. Albo kupie wiecej (bo nie mam na tyle) i M mi pomoze bo nie zrobie sama albo jade inny wzorek kupowac i chyba rusze szanowna dupe do Toronto bo tu na wsi u mnie same kolorowe albo nie wiem - sie poddam i bez wzroku bedzie. material jest swietny, gruby, ale niestety ciezko wzorek ulozyc bo sie naciaga. Samemu nie da rady, wlasnie zepsulam jeden :sick:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7068861
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mania,

super że toto żółte wywaliłaś z krzesełka, ale te esy-floresy tez średnio :no: , pasy byłyby lepsze, a gładki materiał byłby najlepsiejszy wg mnie.

 

W naszej mieścinie dwa razy w roku zbierają z przed domów rzeczy wielkogabarytowe i elektronike, to jest dobre, raz w miesiącu recykling i dwa razy w m-cu zwykłe śmieci, często mi sie zdarza zapomnieć wystawić kubeł, ale my produkujemy mało śmieci i nigdy w ciagu miesiaca nie zapełniłam całego kubła 120l, pilnuje w domu by wszytko co mozna trafiało do recyklingu, na co często sie złoszczą, bo łatwiej im w kosz wywalić kartke papieru czy kubek z jogurtu niz otworzyc skladzik i wrzucić do specjalnego pojemnika.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7068933
Udostępnij na innych stronach

Vesi mam ten sam problem ze smieciami - ja segreguje kazdy papierek a oni do smieci, a ja potem musze wyciagac. Bo jestem smierciara :lol2: i ja sie smiecmi w domu zajmuje i je wystawiam.

 

Niestety jak pisalam nie bylo pasow w kolorze c chcialam, same beze badz inne kolory a chce w szarosc. Narazie bedzie to, kupie i sciagne ze stanow to wtedy naloze - prysne klejem do materialu a koncowki wsune pod uskok ramy. Nie bede musiala rozwalac. Nie moge zreszta bo juz nie mam wicej zaslon z Ikei.

 

jade dokupic tego w esy floresy, M pomoze mi zalozyc.

 

Mlody z Tor wrocil od laski, juz na 100% ie wyprowadza :lol2: dali juz zadatek. Juz sie dowiedzialam co zabierze z domu z mebli bo ona nic nie ma w sumie. Ale mi odgraci dom :yes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069014
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, masz farta :lol2: My nie segregujemy, jak dali nam 5 worków, to nie mieliśmy gdzie trzymać.. Jak ma się niesegregowane, to nie dają worków nawet na plastiki. W bloku segregowalam, ale śmietnik miałam blisko klatki schodowej. Nic w domu nie zalegało. A najsmutniejsze było to, że przed segregacja stał pojemnik na papier i plastiki, firma która wygrała wprowadziła : bio, szkło, cała reszta razem. Więc ksìaźki z pampersami szły :(
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069055
Udostępnij na innych stronach

u mnie zapelniony tylko kubel z recyklingiem, maż zawsze musi ugniatać, butle duzo mniejsca zajmują. Kosz z komunalnymi u nas puściutki, wywalam tam tylko to co z kosza w łazience, to co się nie nadaje na kompost. w sezonie letnim korzystamy z tego, że pusty i ładujemy do niego śmieci i chwasty z kompostu :lol2:

 

Mania super wiadomość, więc co zabiera Ci z domu??

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069116
Udostępnij na innych stronach

A trochu bierze :yes:

oba jasne dywany ktore sciaglam (trzeci zostaje narazie pod stolem)

dwa skorzane dywany (z Polski przywiozlam lata temu a potem z szarosciami nie zgrywaly sie)

Hemnesa dwie komody + dwa stoliki do sypialni

ottomanke w chromie co kupilam zanim sie wprowadzilsimy z mysla ze zdrobie dom nowoczesny (a tu kit )

lampy

biala szafke z Ikea co stoi na dole kolo jego compa (troche szkoda by sie mi sprzydala no ale...)

biurko swoje (co bylo moje i go zdewastowal)

jedna z moich kolumn - wycyganil odemnie :mad:......co ta srebrna kula stoi kolo kominka - ale dam mu mniejsza :lol2:

skorzana sofe ta wielka + fotel , dwojke wezmie jak sie zmiesci potem

swoja maszyne do cwiczen + stojak z hantlami (hurrraa!!)

 

to z wiekszych mebli/rzeczy a jeszcze nazbieram mu dupereli i durno-stojek bo nic nie beda miec, kupie im tez pare rzeczy - zestaw garnkow napewno, nowe komplety poscieli i poszew mam to im dam - bo sa biale, u mnie nie przejda bo pies spi na lozku, niech oni sie mecza :D

eee...sztucce maja, dostala ona na swieta odemnie jak pamietacie na 8 osob.

 

i jeszcze napewno cos wyciagnie odemnie - mam nadzieje ze uszatka fotel mi zostawi - dam mu inne krzeslo.

 

lozko jego zostaje bo ona ma, wiec moj M powiedzial ze wezmie jego lozko , a lozko od M pojdzie do goscinnego, a to z goscinnego na smieci. Zaglowek tylko zostawie. A u mlodego jak juz pusto bedzie - przeniose stol i maszyne do szycia z piwnicy. A z czasem wlasnie tam zrobimy garderobe i przejscie z mojego pokoju.

A reszte niech se sami radza :lol2:

 

a zapomnialam, na dowidzenia powiedzialam ze dostanie odemnie kopa :yes:...na szczescie! (i zeby szybko albo wcale nie wracal :lol2:)

 

piwnice bede miala super pusta bo tam gdzie on teraz ma swoj pokuj z compemi jest wykonczone , zostaje futon i stary segment z Ikea to wchrzanie tam M z TV i PlayStation. W lecie bedzie super tam siedziec bo chlod.

No chyba ze w koncu zaloze klime.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069148
Udostępnij na innych stronach

mi dwa po mlodym zostaja (hrabia psiamac) ale jak masz miec 30 po calosci to ho ho...DANCE FLOOR...:lol2:

 

 

 

przy kolumnie mnie serce zabolalo, ale dam na zasadzie "pozyczam"...a durnostojek mam za duzo niech biora bo leza poupychane po katach

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069152
Udostępnij na innych stronach

Źeby nie było, źe tylko się dopytuję po próżnicy, odnoszę, że słucham też Waszych rad. Jeżeli stół zostaje w brązie, to zmieniłam obicia krzeseł. Fotki dam jak mąż ze swoim telefonem wróci. Wyprawa do Krakowa mnie czeka po pineskowe taśmy. Miałam tylko jedną i kawałek jednego krzesła obiłam.

Blat polakieruję w przyszłości. Trzymajcie kciuki, żeby ktoś kupił łóźko, wtedy szybciej ruszy remont dziupli.:lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069575
Udostępnij na innych stronach

Mika kazdy pomysl moze byc dobry a sie wybierze ten co najbardziej pasuje :yes:

ja codziennie szukam czegos ciekawego na necie co by sie sprzydalo w domu, pomyslow. Do smierci nie przekopie sie wszystkiego.

 

Juz dwa tygodnie czekam na faceta zeby wrocil - bo wyjechal - zeby capnac dwie dodatkowe szafki do biblioteczki.

Dzis laskawie odpisal ze juz wrocil i mozna odebrac kiedy sie chce.

A i tak mu nie wierze....:sick:

ostatnio sie spotkalam na lokalnych z dwoma osobami (jak skupywalam ksiazki) ze pytalam po kilka razy kogos czy nadal ma te knigi i bylo zero odpowiedzi az po jakims czasie - jak juz zapomnialam i inne kupilam (badz wydebilam za free) ze sa sorry ze nie odpisywali ale: jedna sie zastanawialam miesiac czy w ogole chce sprzedac! drugi musial leciec do mamusi sie zapytac czy ona naprawde chce sprzedac!

nie kumam takich ludzi - po kiego waca wiec wystawiaja i wisi miesiac - dwa i masa ludzi pyta? wystaw durnoto jak chcesz sprzedac.

rece opadaja.

 

szafek od tamtego czasu nie bylo, tych samych. Byly w jednym czasie u kilku sprzedawcow - poszly odrazu, a potem susza, sprawdzalam codziennie - nawet jakbym musiala 100km jechac albo wiecej, ale nic. Wiec dzis ostatnie podejscie - albo nam je sprzeda albo M zabierze sie za robote i sam zrobi.

Bo moze ten tez sie zastanawial dwa tygodnie??

diabli nadali takich ludzi...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069629
Udostępnij na innych stronach

W trakcie roboty :) IMAG1443.jpgIMAG1444.jpg

Łóżko i szafeczka sprzedane, jeszcze żeby tylko ktoś na szafę się skusił. Jak sprzedawalismy fotele, to jedna pani nas 2 miesiące zwodziła. Ale ostatecznie kupiła.Mam w czelusciach kask podobny do milicyjnego/zomo, mówię mężowi, żeby wystawił a on na to- chcesz żeby zaczęli gadać że zomowcem bylem?

A jest świetny na strzelanki farbkami :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069697
Udostępnij na innych stronach

Mika SUPER wyszlo :yes:

da sie? da sie! teraz nie musisz do tapicera latac :lol2:

kolor pasuje jak najbardziej :yes:

 

szybko sprzedalas mebelki - fajnie! bedziemy ogladac niedlugo metamorfoze malego pokoju :yes:

 

jak widac i sprzedajacy i kupujacy na jedno kopyto :mad:

 

Odkad sofke obilam gwozdkami (bo tez nie bylo na niej pinesek) to caly czas sie zastanawiam nad krzeslami tymi co teraz robilam. TYmi dwoma z podlokietnikami. Stoja juz zrobione ale nie wykonczone bo znow mam to samo - chce ale sie boje?? i przez to sznurkow nie obszylam jeszcze bo nie wiem czy podwojny czy tylko tasmowy na dole.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069710
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że się podoba. Teraz nie było zszywek, tylko same gwozdzie tapicerskie, najlepszy do wyciągania nóż do jarzyn :yes:

Pokój to po Świętach, plan męża na jutro, jechac pod Warszawę po.....akumulator do tego starego auta. Kurierem nie chcą wysłać. W czwartek musi do Urzędu Celnego oclic gada jeszcze musimy. I najgorsze, rozparcelować rzeczy które zaległy w tej dziupli :sick:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069741
Udostępnij na innych stronach

Mika to masz mocny noz :lol2: raz tak sprobowalam i sie czubek zlamal wiec wzielam srubokret.

Swieta niedlugo - wytrzymamy :yes:

 

Pamietam nasz pierwszy samochod. Sorry, drugi. M kupil akumulator. Czy zmienil. Nie pamietam bo to bylo daaawno temu. Do zdechu jezdzony na swiatlach stalismy i sie nam zapalil, poszedl siwy dym i plomienie spod maski :mad: Ale wracajac do akumulatora - moj madry M zamiast wsadzic do bagaznika - wsadzil na tylnie siedzenie. A tam lezal moj plaszcz. A z akumulatora cieklo i nikt nie wiedzial. Wiesz co bylo? wielkie wypalone dziury w plaszczu :sick:

 

Szukam materialu. Czarnego. Nastepna robota bedzie uszatek. Moze po 3 latach wypadaloby go zrobic :sick:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069814
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam akumulator w Krakowie, ha ha ha zaoszczedzonych pieniedzy na Pendolino, nie chce dać mi na sukienkę :lol2::lol2:

Mania, 2 x jetta plonela, laweciarz płakał ze śmiechu za 2 razem jak przyjechał ją ściągnąć, nomem omen ten sam facet się trafił.

U Aniki z ciekawości zdałam pytanie, czy na panele z podlogowka można połozyc wykładzinę pcv. Dziewczyny, a gdyby w tej dziupli z szafą i biurkiem dać odlotowy wzór na podłodze?

Ps, nóż za złotówkę, najukochanszy do obierania wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069883
Udostępnij na innych stronach

Chociaż nie chciałabym przedobrzyc, nad okno mam biały karnisz z Ikea i firanke krótka z kuchni zabrane.

Okno, to dziwolag na wysokości 180 zaczyna się i jest wysokie 80 szrrokie 150. Mielismy kuc w murze duze, normalne ale nie podołamy teraz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/242/#findComment-7069901
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...