Emila3000 26.03.2017 00:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Mania nie wymadrzaj się bo KA ma np maszynke do mięsa masz do niego walkownice, wyciskarke do cytrusów i inne przystawki, takie same jak kenwood. nie masz tylko blendera i melaksera bo je się montuje na górze. Dlaczego nie kupisz se maszynki do mięsa osobno i nie postawisz sobie na blacie elegancko gotowanie jest przydatne kiedy się robi ciasto parzone - robiłaś kiedys ptysie? ciężkie do ręcznego wyrobienia. tak samo jak budyń - żeby był idealny bez grudek. albo te pianki ci się opieka nad ogniskiem, ciężko bez takiej maszyny zrobić. podgrzewasz i jednocześnie porządnie miksujesz. zresztą KA też jest z opcją do gotowania to nie jakaś fanaberia europejska. w nowym samochodzie nie tylko radio jest ale wszystko - sterowanie klima i innymi funkcjami, nie ma żadnego guzika. tak samo nawigacja - nie ma gałki koło podłokietnika. Jadąc trzeba smarować cały czas po ekranie żeby cokolwiek zrobić. Maz właśnie nie chce tego dotykowego - chce zwykle gałki i przyciski. Bo nie wygodnie, ciężko podczas jazdy obsługiwać a śmiał się z płyty ze po co gałka i płomienie.... no i ma problem bo miał samochód kupować a tu się taki feler okazał.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 26.03.2017 01:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 O kuźwa jest i malakser do KA nie mam pojęcia jak to działa i dlaczego upiera się żeby nie zrobić gniazda na górze miksera Wychodzi ze KA to taki sam kombajn jak kenwood Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2017 01:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Emi Ty mnie zle czytasz albo nie rozumiesz o czym pisze bo wcale sie nie wymadrzam po to wkleilam Ci te profesjonalne maszyny i dlatego napisalam ze z miejsca bym zamienila z moim KA rozsmieszylas mnie tymi wyczytanymi z forow mdrosciami ze KA do domu a Kenwood do restauracji bo wiekszego BS nie slyszalam Kenwood ktory pokazujesz jest tak samo domowy jak kazdy KA . Zaskocze Cie bo jedyna nakladka jaka mam jest wlasnie do miesa i zadnej innej nie mam zamiaru kupowac. Zaskocze Cie drugi raz? - mam stolowo-blatowa, solidna, zeliwna do miesa tez i wole ja od tej do KA. Mimo ze sie narobie wiecej na niej. tak samo jak mam do maku ktory Mice pokazalam - mimo ze KA ma swoje nakladki do zboz. Bo sa rzeczy ktore wole po staroswiecku zrobic a budynie itp to sobie na parze robie z recznym mikserem i jakos nigdy problemu z grudkami nie mialam nie o to chodzi , poprostu takie 10in1 to juz nie to samo co orginal pojedynczy. Nie ma bata. a swoja droga, miska na pare KA nadal wyglada ladniej niz wszystko wbudowane w Kenwooda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2017 01:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 maja Emi wszystko, nie znaczy ze to dobre rozwiazanie - dlatego ja nie kupuje tyh nakladek na gorze nie ma wejscia bo silnik jest zbudowany w ten spsob, pozatym znow wroce do orginalu Hebarta - oni nadal chca utrzymac ten konkretny wyglad, Kenwood jest ociosany i super nowoczesny, ale bardzo prosty w wygladzie.W Kenwoodzie mi sie nie podoba ze to gotowanie jest wbudowane w robota, rozumiesz? w KA maja lepsze rozwiazanie - nakladki, misy osobno, chowasz i mikser nadal wyglada jak wygladal, nie ma tej welkiej machiny, za duzo w srodku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2017 01:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 KA nalezal do Hobarta, to bylo jego dziecko, jeszcze przed pierwsza wojna swiatowa, w Europie jeszcze palkami wszystko ucierali. Niestety Hobart sprzedal KA Whirpoolowi - firmie ktora ja osobiscie niecierpie . Jesli ktos ma KA zrobionego przed 1986 nadal jest super chodzacy i mocny i wytrzymaly, odkad Whirpool przejal pojawila sie sieczka i teczowe kolory - oby nabic kase. Tak jest niestety z kazda firma. Dlatego ja tez bym osobiscie wolala Hobarta bo on bje wszystkie na leb. Emi jakby nie patrzec - amerykanskie kuchenne roboty, lodowki, kuchenki itp itd byly najalesze na swiecie i tam tez byly jako pierwsze, do Europy wszystko zawitalo pozno, bardzo pozno, niestety jakosc zaczela wygrywac z zadza kasy i albo zaczeli ciac koszta i sieczi robic albo posprzedawali inny firmom. Szkoda. Ale dlatego tez stare urzadzenia nadal chodza a nowe sie psuja wraz z koncem gwarancji. Sama wiesz ze lodwoki w Polsce kupione za komuny potrafia nadal chodzic a kupisz nowa i sru, siada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2017 02:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 sluchajcie, u mnie jeszcze sobota...mialam jutro - w niedziele - jechac po boki na lodowke zeby ja w koncu zabudowac i nici z tego, godzina jest 10 w nocy a wlasnie mi Mloda napisala ze przyjezdza z gromadka. czyli z lodowi nadal nici - ale za to pozbede sie w koncu tych ziemniakow chociaz w polowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 26.03.2017 02:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Mania no przecież wiadomo, że nikt do piekarni czy cukierni nie wstawi domowego miksera. Ale też w małej kawiarni czy restauracji gdzie się nie piecze hurtem a potrzeba cos ubić takie domowe się sprawdzają. Nie twierdzę że najkladki wszystkie sa super. Ale takiego małego malaksera nie kupisz, a ten przy blenderze ręcznym ma mniejszą moc - jeżeli kupujesz tak rozbudowany blender. Malakser muszę sobie kupić koniecznie osobny. Sokowirówki też osobne są lepsze. Ale np. Sitko do przecierania może być super. Nie widziałam takiego osobno. Montuje się go w misie. Nie trzeba ręcznie korbka cały dzień zapylac. Będę kupować niedługo to sprawdzę. Przystawek też nie mam dużo - blender byl w zestawie. Dokupiłam melakser, maszynke do lodów. No i tego przecieraka dokupie. Mój kenwood też wygląda tak jak wyglądal 100 lat temu, nic się nie zmienił, nic w nim nie zrobili nowoczesnego, oprócz lekkiego liftingu. Wszystkie nakładki tak samo się chowa i mikser wygląda jak mikser... mikser gotujacy nie różni się wyglądem od zwykłego, ma tylko jedna gałke więcej, za to termo miska od KA to kosmos Nie namawiam Cie do kupienia miksera gotujacego. Mnie się bardzo przyda - dużo gotuje i pieke, wiem jakie mam potrzeby. Mnie odwrotnie nie pasuje stylistyka KA, może dlatego że wszędzie się go widzi? Bardzo narzuca się stylistycznie. Nie lubię piekarników retro ani mikserów. Żaden mnie nie kręci, ani ka, ani kMix, ani żaden inny chociaż pełno tego wyszło ostatnio na rynku. Czas nam zmienili na letni - zamiast 3 jest 4 w nocy, kompletnie nie jestem śpiąca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 26.03.2017 02:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Za komuny kupowali się sprzętu od ruskich U mojej matki chodzą do tej pory niektóre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 26.03.2017 02:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Mania u ciebie sprzęty na gaz a u nas na wegiel mogłyby chodzić. Samochody już mamy Ciekawie taki mikser by wyglądał I chyba czołgi też na wegiel, bo MON kupiło prawie cały wegiel co na hałdach zalegal w kopalniach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2017 04:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Emi KA ma kilka malych malakserow osobnych. Ten nakladany co pokazalas to jakis ostatni wymysl. Mialam kupowac ten wolnostojacy ale jestem len - salatki kupuje juz pociete male sa 3 rodzaje - maly, srednie i duze. male sa na 3.5 kubka, srednie sa dwa na 7 i na 11 kubkow i duze na 14 i 16 kubkow. W restauracjach malych tutaj KA maja. I bardzo czesto te slabsze od moich. Wiesz, ja nigdy nie powiedzialam ze KA jest najlepszy bo nie jest, tak samo pisalam o Dysonie - bo sa lepsze odkurzacze. Ale KA mi najbardziej sie podoba stylistycznie. Jak Tobie Kenwood. Nie naleze do osob ze kupuja cos pod presja bo akurat w modzie jest. KA jest tu od bodajze 1918 czy jakos tak wiec nie jest to tymczasowa moda, wiec jednak cos w nim musi byc, moze wlasnie ten wyglad? ale nie gadaj, Smega pameietasz jak pokazalam? jest bardziej retro. Powiem Ci ze zanim kupilam pierwszego KA to szukalam Hobarta. Nie dla nazwy ale dlatego ze to sa maszyny nie do wyje**** ze sie tak bardzo brzydko wypowiem Na nowego stac mnie nie bylo, chcialam nawet uzywany, niestety byly za bardzo zjechane. szukalam tez KA sprzed czasow jak do Whirpoola przeszedl, ciezko bylo. Koniec koncow kupilam tego na 300 watow a potem zmienilam na tego co mam - bo wyproowalam i zobaczylam ze dziala i sie mi sprawdza. No ja wymyslnych dan nie robie, a jak robie to jak pisalam - po staroswiecku. Kenwood jest o niebo silniejszy od mojego KA ale mi wlasnie wyglad sie nie podoba, dlatego ze takie identyczne formy u nas maja miksery po 50$. Za duzo elektroniki za duzo wsadzone, opcje gotowania itp. Jest ok byle nie w jednym. Ka byc moze i sa naokolo masz racje, ale z mojego grona znam tylko dwie osoby - ja i moja Mloda , a ona ma tylko temu ze ja jej kupilam. On nadal i tutaj jest uwazany jako luskusowy towar, nie kazdego stac isc wywalic 1000$. Przewaznie jak juz maja to te slabsze i tansze z misa wkrecana. troche mi ciast brakuje, no ale piekarnika nadal nie mam. Jedynie co moge zrobic to sernik na zimno Mowilam M ostatnio ze mam ochote na karpatke, dawno nie robilam. duzo tych sprzetow na gaz nie ma. No co innego? suszarki mozna podlaczyc, ale nie wszystkie. Ale wiesz co? samochody na gaz sie nie przyjely. Osobowe. czesc autobusow jezdzi, czesc jakichs tam samochodow komercyjnych ale malo, musza miec stacje gazowa u siebie, normalne samochody nie. Ja bym tez nie chciala. Ja bym do takiego samochodu nie wsiadla dopiero teraz czas przestawiliscie?? myslalam ze juz dawno, ostatnio pisalam ze ja mam przestawiony, nie wiem co mi sie ubzduralo ze u Was wczesniej bylo M powiedzial ze pojedziemy do Ikei, zostawie Mlodej klucz "pod wycieraczka" ...ktorej na marginesie nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2017 04:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 a Ty wiesz, jakby tu taki dymiacy samochod wyjechal na ulice to zaraz policja zatrzyma i mandat a i nawet samochod moga zabrac a zdazaja sie takie diesle zabrudzone wegla tu nie ma do kupna, kuchni na wegiel nie kupisz tu sie nie ma co smiac ale ogladalam Amishow, oni pradu nie uzywaja, ci to dopiero patenty maja zeby cos chodzilo do czego my pradu potrzebujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 26.03.2017 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Wcześniej napisałam, że w kmix wpnienia mnie różna cena za kolor, cholera czarny droższy prawie o połowę od czerwonego. I jeszcze jedno, jeden kolor na obrazku w sklepie netowym, a tak naprawdę nie można doszukać się jaki naprawdę sprzedają. Jeden sklep odpisał mi, że czarnych nie mają. Na odpowiedź z drugiego sklepu czekam, u nich na obrazku jest czerwony a na fotce opakowania napisane- biały. Mój M chciałby pozbyć się tego mercedesa co mamy, wszystko co w nim jęknie pęknie trzeba sprawdzać na komputerze u diagnosty. Marzy mu się stary poczciwy MECHANICZNY mercedes. Znalazł ostatnio, 3 razy droższy od naszego grata. Elektronicznych cena szybuje w dół, mechanicznych mocno do góry Piszę o używanych autach. Maniu, tutaj jak ktoś dużo jeździ i założy instalację gazową w aucie, to nawet przed upływem roku się zwraca, a potem tylko oszczędza się na paliwie. Piszę to z własnego doświadczenia( 2 albo 3 auta tak mieliśmy) bratowa ma i sąsiad z góry, to jemu jeszcze szybciej się zwróciło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2017 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Mika no nie wsiadlabym do samochodu na gaz. Ja to mam w glowie ataku paniki bym dostala wiedzac ze siedze na butli z gazem a Ty wiesz, o ile roboty tutaj niezaleznie od ceny cena taka sama tak juz z czym innym inaczej. Lodowki i plyty: np. czarna ktora ja wzielam od B jest tansza o 100 od nierdzewki. U samsunga np z lodowkami - zwykla nierdzewka jest tansza od tej nowej ciemnej grafitowej nierdzewki tez o 100. Z niektorymi samochodami tez tak jest. a jaki chcesz? czarny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.03.2017 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Przestałam jeździć taksówkami po Warszawie, bo wiele ma gaz zainstalowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2017 13:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Pestka, mam pytania, czy wiesz cos na temat tych pnacych a moze masz? Humulus lupulus 'Nugget' a drugi : trumpet vine a drugie pytanie - czy znasz jakies pnace sie ze sa tzw evergreen czyli caly rok zielone? Wiem ze jakis Clematis jest ale nie o niego mi zupelnie chodzi. Widzialam ostatnio na domu a raczej nad wejsciem bylo zarosniete, zima, a cale zielone, dosc duze liscie - duzo wieksze niz np buszcz. Szukam i znalezc nie moge. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2017 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 jeszcze jedno - Silver lace nie chodzi mi o artykuly bo te sama sobie znajde ale o to czy mialas stycznosc z nimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 26.03.2017 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Wy to macie tempo:) Ja tam jeżdzę autem na gaz i nie czuję się jak na bombie Też szykuję sie na kenwooda, ale jak spiżarkę umebluje, bo teraz nie miałabym gdzie postawić. A jadę na zelmerze właśnie jakiejś kasi czy coś w ten deseń. Nie narzekam, dużo gotuję ale mało piekę, to mi cuda nie są potrzebne. Maszynki do mięsa często używam, bo nie kupuję gotowego mielonego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 26.03.2017 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Joana, na którego się czaisz? Bo ja czym więcej oglądałam i czytałam, to kociokwiku dostawałam Dzisiaj w Euro obejrzałam electroluxa, a kmix nigdzie nie mogę dorwać i na żywo oblukać. Najbardziej czarny by mi pasował, ale nie wiem na czym ostatecznie stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2017 16:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Emi odsypia nocke !a ja w Ikea czekam na boki do lodowki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.03.2017 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Hedera Helix czyli bluszcz pospolity jest podawany jako zimozielony i generalnie mrozoodporny bo ma strefę 5. Jest kilka odmian kolorystycznych i jeszcze jakiś irlandzki. Ale... jako nie gubiący liści na zimę. http://poradnikogrodniczy.pl/bluszcz-pospolity-hedera-helix-uprawa-rozmnazanie-cena-odmiany.php Jedyne liściaste pnącze zimozielone jakie znam. Ale... U mojej sąsiadki rośnie jak dziki, a u mnie (100 mdalej) za cholerę, choć sadziłam to co od niej dostałam w 3 różnych miejscach ogrodu. Wsio mi padło. NIE LUBIĘ BLUSZCZU Mrozoodporność - we wschodnich rejonach PL, w zagłębieniach terenu, gdzie tworzą się zastoiska mrozowe, czy narażonych na silne wiatry lepiej zastosować jest roślinę, która charakteryzuje się wysoką mrozoodpornością. Czyli to by pasowało bardziej do Ciebie. Taki Białystok to trochę jak Kanada w Twoich okolicach. Np.: hortensja pnąca – strefa mrozoodporności 5 i może rosnąć w półcieniu; szybko rosnące powojniki z grupy Tangutica – strefa mrozoodporności 4 ipełne słońce; Bluszcze, trzmielina Fortune'a, wiciokrzew zaostrzony, wiciokrzew japoński są zimozielone, ale mają umiarkowaną mrozoodporność, która ogranicza ich stosowanie do zachodniej, południowej i centralnej Polski. Wszystkie jak zmarzną, to odrosną od korzeni. Tyle wiem z grubsza Silver Lace to rdest Auberta (rdestówka Bucharska) – ma strefę mrozoodporności 6A–8 i wymaga pełnego słońca i nie jest całkowicie mrozoodporny. W ostre zimy może przemarzać, ale odrasta z podstawy zabezpieczonej na zimę. Tzn. nie jest dobrze, chyba, że macie jakąś amerykańską odmianę specjalnie na warunki jak u Ciebie. Najsilniej rosnące pnącze naszego klimatu. Ma nieduże, oszczepowate liście i drobne, białe kwiaty. Jest nimi obsypana od sierpnia do października. Liście nieduże, dł. 4˗9 cm, trójkątne, osadzone na długich ogonkach, pojedynczo lub po kilka w węzłach. Opadają jesienią po silniejszych przymrozkach. Kwiaty drobne, śr. 0,5 cm, bardzo liczne, białe lub białozielone, podczas przekwitania różowieją, zebrane w podniesione, wyrastające w kątach liści wiechowate kwiatostany dł. 30 cm; pojawiają się od VIII do pierwszych przymrozków. Pędy cienkie i elastyczne owijają się wokół podpór. Rośnie bardzo silnie (najszybciej rosnące pnącze w naszym klimacie). Dorasta do 10˗15 m wys., rocznie przyrasta do 6 m. Preferuje stanowiska słoneczne. Najszybciej rośnie na glebach żyznych, wilgotnych i dobrze zdrenowanych, ale toleruje gleby ubogie. Sadzi się w odległości co najmniej 30 cm od ścian lub innych roślin. Nie wymaga cięcia. Wiosną (III) można skrócić nadmiernie rozrastające się pędy. Przydatna do osłaniania budynków i wysokich ogrodzeń, ale nadaje się również do sadzenia przy altanach, pergolach i różnych podporach o mocnej konstrukcji. Odmiana Summer Sunshine 'Acofal' jest atrakcyjniejsza niż gatunek podstawowy, ale nie jest mrozoodporna (7–9). Ma złociste liście, czerwone młode pędy i białe, pachnące kwiaty. Rośnie słabiej niż gatunek, jest od niego delikatniejsza i bardziej wymagająca. Humulus lupulus to Chmiel zwyczajny – strefa mrozoodporności 5–8. Jest byliną, ale dzięki bujnemu wzrostowi w ciągu paru tygodni może pokryć ogrodzenia, drzewa, altanki lub inne niskie budowle. Dobra roślina osłonowa, do sadzenia przy ogrodzeniach, drzewach, altanach lub inne niskich budowlach. Szyszki można wykorzystywać do produkcji piwa. Rośnie naturalnie w Europie i zachodniej Azji. Liście dekoracyjne, duże, dł. 10˗15 cm, z 3˗5 silnie wciętymi klapami o ostro ząbkowanych brzegach, zielone, mogą się lekko przebarwiać na zielono-pomarańczowo. Kwiaty małe ˗* męskie zebrane są w wiechy, a żeńskie w szyszkowate kwiatostany; rozwijają się w VIII. Owoce drobne, zebrane w szyszkowate owocostany. Pędy owijają się wokół podpór. Rośnie silnie, dorastając do 4˗6 m wys. Wymaga stanowisk ciepłych, nasłonecznionych, gleby wilgotnej lub średnio wilgotnej. W miejscach bardzo słonecznych, suchych często jest atakowana przez przędziorki, a w miejscach zacienionych przez mączniaki. Chmiel 'Aureus' ma liście przez całe lato żółte. Najładniejsza z odmian chmielu. Jesienią zdobią ją żółte zwisające szyszki. Trumpet Vine czyli Milin amerykański – MAMY ICH W PL 8 ODMIAN – 3 miliny pośrednie ('Mme Galen', 'Guilfoylej', Indian Summer 'Kurdian'), i 5 amerykańskich Campsis radicans ('Flamenco', 'Flava', 'Judy') w tym jeden wyselekcjonowany jako wyhodowana w Polsce odmiana ('Ursynów') i jeden węgierski ('Gabor'). Mają strefę mrozoodporności 6/6A–9, czyli tak sobie. Są polecane tylko do cieplejszych rejonów PL. Indian Summer u mnie nie chciał rosnąć. Wymarzał 'Ursynów' świetnie sprawdza się w polskich warunkach klimatycznych. Najlepiej kwitnie na stanowiskach ciepłych, nasłonecznionych, osłoniętych (wystawa południowa). Preferuje gleby średnio żyzne, przepuszczalne, o odczynie obojętnym. Nie w pełni mrozoodporne (strefa 6A˗9). W ostre zimy może przemarzać, ale dobrze się regeneruje. Kwiaty atrakcyjne, średniej wielkości, dł. 6˗8 cm, intensywnie pomarańczowe, trąbkowate; rozwijają się VII˗IX. Kwitnie już w 2.˗3. roku po posadzeniu. Liście dekoracyjne, naprzeciwległe, pierzastozłożone, dł. do 40 cm, złożone z 7˗11 grubo ząbkowanych listków dł. 3˗10 cm. Owoce to mało dekoracyjne, długie zwisające torebki. Wspina się za pomocą powietrznych korzeni czepnych oraz wijących się, drewniejących pędów; w młodości wymaga podwiązywania. Rośnie silnie. Dorasta do 6˗10 m wys., rocznie przyrasta 1˗3 m. Przez pierwsze lata podstawę rośliny powinno się osłaniać, a ziemię wokół ściółkować. W pierwszym roku należy przyciąć pędy 15 cm nad ziemią. W kolejnych latach wiosną (przełom III˗IV) ciąć silnie młode pędy nad 2.˗3. węzłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.