Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

TAR - nic nie przeszkadza miec rozne kolory, ja mam pokoje po kolorach nazwane :lol2:

sluchaj, ja tez nie potrzebuje tyle szafek, beda puste staly, ale inaczej mi nie wychodzi za pusto by bylo, jedna sciana bedzie w sporych oknach. A jeszcze spizarka z butler's pantry - bede powietrze trzymac w szafkach :lol2:

 

z kolorami sie zobaczy. u mnie tez jedna sciana cala w oknach. pewnie koniec koncow zostanie jak jest bez zadnych gornych.

 

 

Tar, to ja już wolę myć otwarte półki niż szklane szafki :)

 

Twoja sypialnia jest duża, nie ma skosów, ma duże okno i dlatego wygląda świetnie.

 

myc polki otwarte prosciej ale juz graty na tych polkach niekoniecznie. a szklo łatwo sie czysci, te kilka szybek moge maznac spraym raz na tydzien. gorne szafki najbardziej brudza sie od dolu, chlapnie to tu to tam i wez to wyczysc wyginajac sie jak paragraf, fronty szklane łatwiej. ale wlasnie dlatego ja wole same doly i na innej scianie wysoka zabudowa. najwyzej cos wymysle zeby te sciany nie byly takie gole

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953043
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mania to piesn przyszlosci, ja raczej nie jestem zwolenniczka gornych polek, rbardziej to takie gdybanie. aluminiowych ramek - nie, czyszczenie tego to porazka. styl raczej nie z mojej bajki
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953044
Udostępnij na innych stronach

Joana masz moj okap

 

wklad jest z polki, boki i front maja nalozone panele od Bobdyna, ramka drewniana na gorze i na dole , pomalowana kolorem dopasowanym w Sherwin Williams, otwieraja sie i zawiasy sa z Ikei na podnoszone drzwiczki, mozesz byle jaka szafke obudowac, zamalowac, zapaciac i nalozyc drewno badz zbudowac szklielet i nalozyc cos

 

 

IMG-1822.jpg

 

IMG-1825.jpg

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953045
Udostępnij na innych stronach

TAR a wiesz, wywalilam polki z tej kuchni swojej z projektu, zrobilam tak jak oni mieli - niestety nie pasowalo, inna kuchnia inny uklad, moja bedzie w "U" a ich jest w "L". Bardzo wiec lyso u mnie wyszlo, szkoda ze nie zapisalam wizualki
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953047
Udostępnij na innych stronach

a ja na razie nic nie projektuje i nie wymyslam. mam chory nadgarstek i tak mnie boli, ze lyzeczki nie jestem w stanie utrzymac. pisze lewa reka i sie mecze z myszka. nie jestem w stanie nic wiecej podzialac. powinnam w koncu wybrac sie do lekarza:sick: moge jedynie popatrzec sobie na wasze pomysly
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953096
Udostępnij na innych stronach

nie bylam, nie mam czasu, dusze sie w masce :sick: w niedziele dzialalam z sekatorem i sa efekty. mam od roku problemy ale od wczoraj boli przeokrutnie. reha mi odradza operacje ciesni poki jeszcze mozna rehabilitowac. jutro plastry mi zalozy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953166
Udostępnij na innych stronach

wisze na telefonie, czekam az odbiora i muzyczke slucham, sprobujemy jeszcze naprawic lodowke - sami. wiatrak do chlodzenia kupimy nowy bo i tak zanim by nowa lodowka przyszla to miesiac poltora, warto sprobowac, jedyna sensowna lodowka znalezlismy to koszt 2.5 klocka, nie usmiecha mi sie, wiec poprobujemy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953169
Udostępnij na innych stronach

pisalam juz kiedys - prawy nadgarstek mialam dwa razy operowany, dwa razy po 8 tyg w gipsie chodzilam :mad: Odstep miedzy nimi byl 4 miesiace :sick: do dzis nie mam sprawnego tego nadgarstka, najgorzej jak mam malowac badz pisac cos dlugopisem, trace czucie, wypada mi z reki wszystko i boli. Ale przed operacjami bylo jeszcze gorzej bo kubka utrzymac nie moglam i bolalo non stop.

nie bylo fajnie isc do kibelka i uzywac lewej reki, a teraz na lewej mi sie to samo robi ale w innym miejscu i mam nadzieje ze nie beda musieli ciac.

Idz TAR sprawdz. Ja swoje przeciaglam ile sie dalo bo pracowalam i rak potrzebowalam (zanim firme otworzylismy) - na zle mi to wyszlo. Do dzis wiec za to place.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953170
Udostępnij na innych stronach

Kupilam czesc, M ma tylko w Tor odebrac. Dobrzer ze dzwonilam bo pokazywalo ze jest 5 a bylo 2.

Walczymy o lodowke, jakby co to jeszcze jeden sensor sie zmieni i na pohybel technikom - ten Rusek (tak, Rusek byl, oszust jeden) nawet diagnostyki nie zrobil tylko "zalozy;" z gory ze to sensor, mimo ze mowilam mu ze nie. Nadawal sie wiecie gdzie? do USTERKI :lol2:

W koncu 90% zawsze sami DIY robimy, wiec lodowke tez sprobujemy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953201
Udostępnij na innych stronach

My tak z ekspresem walczymy. Teraz tuż przed wyjazdem mojego odebraliśmy z naprawy, która to odbywała się w ramach poprzedniej naprawy. Za którą zapłaciliśmy ponad 500 zł, ja nie więcej, już nie pamiętam. Powiedzieliśmy że grosza nie damy, skoro pojawia się identyczny błąd jak wtedy, a wymienili jakaś część. Czyli też nie obta część chodziło, skoro to samo się dzieje. Mój teraz ma dużo czasu to czyta i czyta. I ostatnio wymyślił, że sam go rozbierze i naprawi. Już nie jest na gwarancji, to co mu szkodzi.

 

A problem był w tamtym roku taki, że mieliśmy gościa, który by nam to naprawił ale AEG nie chciało części sprzedać nieautoryzowanemu serwisowi. W tym się chyba coś zmieniło, nie wiem dokładnie. Bo oddaliśmy tam gdzie wtedy niby naprawili za grubą kasę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953209
Udostępnij na innych stronach

kurde ekspresu bym sie bala rozebrac :sick: Na Jure wykupilam 5 lat gwarancji, to jedyne AGD ze wykupilam, reszty nigdy nie kupuje. niestety musze ja sprzedac i nowa kupic, ale to pod koniec, jakby co najwyzej Mlody ja sobie sprzeda.

M odebral czersc, za pol godziny wylaczam znow lodowke, to juz 3 x od soboty :mad: z szuflady zarcie wlasnie wywalilam, dobrze ze z zamrazalnika nie trzeba. Mam nadzieje ze kolo 6 wieczorem sie okaze czy mozna jechac po zakupy czy nadal nie i jeszcze jeden sensor kupic i zobaczyc. Jak to juz nie zadziala to wiecej sami nie naprawimy. I trzeba bedzie kupic nowa

 

Joana to maz w domu jest teraz? on w zimie w domu jest czy tez plywa?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953212
Udostępnij na innych stronach

Joana, a tym ze bedziesz miala laminaty a nie kamien - nie przejmuj sie. Nie jest to nic zlego, a duza oszczednosc. Ja robie bo tu zrobilam i temu ze zrobiona kuchnia jak ja chce jest jedynym argumentem ze sie zgodzilam wracac, wiec M nie ma zbytnio wyboru, a jest jaki jest i nie powie nie bo by musial tu zostac:cool: Cale zycie lecialam na laminatach i nie myslalam o tym ze cos gorszego. A ile sie ich nazmienialam :p Sa wazniejsze zeczy, sama widzisz ile czeka cie do zmian i zalozenia. Sa wazniejsze zeczy i kazdy ma budzet, uwierz, ja tez go mam, bede na czym innym oszczedzac.

Teraz tez takie ladne te laminaty robia , nie to co 20-30 lat temu. Tylko jak masz zakrecony w rog idzi niech ukroja ci na skos i dwa polacza srubami i klejem a nie wstawka, tak sie tylko w Ikei robi. Przynajmniej tutaj:sick:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953250
Udostępnij na innych stronach

W domu to on nie ma czasu ;) Jak wylatuje z domu to się cieszy, że odpocznie.

 

Ja się Mania nie przejmuje, mam ile mam. Nikomu nie zazdroszczę, nie zgrzytam zębami że ktoś ma. Nawet mnie to nie dołuje ;)

 

Dobrze zarabiałam, ale po urodzeniu Antka już nie wróciłam do pracy. Tzn wróciłam na chwilę, taka podjęłam decyzję z pełną świadomością, że finanse się nieco pogorszą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953258
Udostępnij na innych stronach

ja teraz tez mam laminat, bardzo porzadny, wszystko zalezy z jakiego pazdzierza zrobiony, moje blaty sa grube i ciezkie. a chce ze spieku, bo to bedzie juz ktoras kuchnia i w koncu moze sobie wymarzone zrobie. no i jeszcze to, ze sa trwale a moj mezaty to niszczyciej, jak nie odprysk, to siate postawi a pod spodem piach, do tego ma taki glupi zwyczaj, ktory mnie doprowadza do szalu (nie napisze jednak jaki) ale ktory tez blaty niszczy.

 

i tez nikomu nie zazdroszcze, robie to na ile mnie stac. a jesli kogos stac na lepsze rzeczy to nie moja sprawa, niech sobie kupuje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1475/#findComment-7953275
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...