Domek z dziecinstwa

[mania1220]

ciezko nazewnictwo wybrac bo krowy i konie tez tam mieli, tyle ze swin wiecej. Na gorze bylo siano dla krow. Z koni zrezygnowano jak weszla era traktorow. Wiec wszystko tam bylo - chlew, obora i stajnia. Zmienialo sie z czasem potrzeb i tego co mieli.

Krowa Mac mi sie podoba.

[TAR]

pod Wrockiem jest hotel Zamek Topacz odrestaurowany ze starych budynkow gospodarczych i dworku. i jest: Zamek, Rzadcowka, Oficyna, Spichlerz (z obórki), Stajnia, Dom Ogrodnika - wszystko poprzerabiane wlasnie z budynkow gospodarczych. nota bene pieknie zrobione. Warto zobaczyc Edytowane 13 Grudnia 2021 przez TAR

[joana_]

Mućkownia

[mmikka]

Kilka dni temu w radio mówili o rolniku który w oborze pędził bimber. Policja go nakryła.

Redaktor mówi- jakaś świnia na niego doniosła. A drugi- krowa, pędził w oborze.

Co o Mani obórce pomyślę, to ta świnia mi się przypomina i się śmieję sama do siebie.

Kilka lat temu wisiały bilbordy z reklamą piwa Łomża- łomżing bez pastwingu i pastwing bez krowingu.

[TAR]

Mikka :lol2:

[TAR]

ja wczoraj czytalam o jakiejs stazystce, ktora byla niezadowolona z pracy i podpalila sekretariat gdzie splonely dokumenty firmowe. po prostu kazali jej pracowac a ona przeciez na stazu to przeciez nie bedzie sobie rączek brudzic

 

w dziwnych czasach zyjemy:rolleyes:

[mania1220]

pamietacie gdzie jedna z piwnic jest? pod garazem tym wiekszym. A wejscie z tylu miedzy oborami - w tej piwnicy najlepsze miejsce do pedzenia bimbru raz ze nie widac wejscia a dwa wejscie mozna nizle zamaskowac

 

 

czytalam tez o tej stazystce, smialam sie i mowie M - patrz jakie numery w Lublinie

[mania1220]

wstalam dzis a M mowi do mnie - zmienilem ten lot na 4 mowie mu po co, mogl sobie wracac jak chce, bo ja juz o tym zapomnialam. A jak wychodzil do pracy mowi - widzisz, ja dla ciebie wszystko, nawet koze z nosa ...

 

czyli nie udalo sie wyprobwac ani mozdzieza ani kuli, udalo mu sie!

[TAR]

normalnie przez skore czuje ze masz ochote wyprobowac na kims ten zestawik

[mania1220]

bardzo

az mnie swedzi

pare osob by sie znalazlo

[TAR]

tylko pare?

[mania1220]

dokupilam wczoraj jeszcze 3 zlote rurki - ostatnie za cene ktora mi odpowiadala (czytac taniej niz w sklepie), to mam juz ich 7.

Niklowanych tez mam wystarczajaco, to rurki juz z listy moge wykreslic. Chyba ze trafie jeszcze na jakies zlote bo tych lamp tam mam 4 + 6, ale wszystkich rurek nie uzyje i nawet z 4 mi zostanie. Jakby starczylo na te 6 toby fajnie bylo.

Zapowiedzialam M ze ruruki zabiera ze soba teraz jak poleci i ma tam lamope wyciagnac (porobic dobre zdjecia sie rozumie) wyciagnac kabel, nawlec rurki i zobaczyc czy bedzie dzialac. Na moje srebrne dziala i sie nawet zakreca na lampe, zobaczymy jak na tamte.

 

Jak kupowalismy cementowe plyty poszlam na "polowanie". Znow sie oblowilam Tylko 6 bylo. Takie to lowy Co doloza to ktos mi je podbiera:sick:

 

 

dostalam wydruk wojownika afrykanskiegoo wczoraj

 

 

 

 

 

zajebisty bylam milo zaskoczona ze tak dobrej jakosci. I super zapakowany na ruloniku a nie jak inni co pakuja (czytalam) w "kopercie na plasko" i wymiete przychodzi. Jak sie naciagnie bedzie extra - z tym ze ja wiekszy chcialam, napisalam do gostka czy moga wiekszy zrobic, jak nie to kupie na Ali bo maja.

Teraz jeszcze bedzie lew do kupienia i czarna pantera.

No takie dziwne mam upodobania

[mania1220]

TAR - na miliony to raczej kalasznikowa bo reki szkoda

[mania1220]

przez przypadek dzis znalazlam laske od nas z Canady chociaz z drugiej strony kraju ze jest gotowa namalowac mi ten obraz, dziewczyna ma talent. Tanie nie bedzie ale tansze niz moj pierwszy obraz , na zamowienie i nie tasmowe. widzialam jej prace.

musze to przemyslec i z M pogadac. Bo duze by bylo, wieksze niz ten wydruk: 100 x 150

[mania1220]

mowie wam moj M to skarb

zgodzil sie zeby laska mi obraz namalowala

powiedziala ze miesiac by trwalo.

 

ciekawe jakbym szwagra poprosila ile by mu zajelo? myslicie ze w jednej pieciolatce by sie wyrobil?? :lol2:

 

 

z ciekawosci jak beda ze soba gadac zapytam HA HA

[mania1220]

powiedzialam M ze sie ma zapytac brata o namalowanie obrazu, M powiedzial - ale ja wiem co on powie. "Co bede Murzyna malowac"

zobaczymy.

 

 

po przestudiowaniu "orginalu" i mojego wydruku okazalo sie ze orginal to moj wydruk - z tego zdjecia namalowali obraz Male zmiany zrobili - inne kolczyki, co innego na szyji, co innego na glowie, ale ta szeroka opaska z muszelek identczna i to cos na zapinke. Poszlam wiec spowrotem na strone sklepu i fakt, jak byk pisze : "The picture is based on a giclée/digital print". laska co bedzie mi go malowac wiec bedzie miala duzo pomocy.

 

 

a pozatym - znow szlag trafil diete wlasnie robie lazanki z kapusta. Nawet moj Mlopdy co wieprzowiny nie je - czeka az sie zrobia i mu kielbacha i boczek nie beda przeszkadzac. Ok. Boczek udawany - bo z indyka, ale kielbacha prawdziwa. No i jak tu schudnac?

[mania1220]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

zarabiste swiatla, wymyslilam zeby takie w korytarzu dac. Mozna pod sufitem albo od podlogi do sufitu, sa biale i czarne (oprawki) i mozna je przekrecac. Nawet jak zdechnie mozna nowa led tasme nakleic. Kto powiedzial ze musza byc normalne lampy?

Edytowane 15 Grudnia 2021 przez mania1220

[mmikka]

Obraz dziewczyna namaluje w sam raz na urodziny M. No popatrz, jaki cudowny prezent mu się trafi

Mania, ty dla niego nawet kozę z nosa... :)

[TAR]

lubie łazanki ale gotowce kupuje, nie mam czasu na zabawy. czasem tylko kluchy gotowe i w bigos wrzuce, prawie jak łazanki

 

i niech juz te świeta wreszcie mina, bo moj system nerwowy wysiada. ilosc świątecznych songow, reklam, swiatelek i innego badziewia mnie po prostu przygnebia:sick: najgorszy miesiac w roku. niestety coraz gorzej i trudniej znosze durny przedswiąteczny klimat, rozbuchany badziewiem i reklama. na szczescie od stycznia juz dzien zacznie sie wydłużac:wiggle: i mozna myslec o poczatku a nie o koncu.

 

 

lampy fajne, na korytarzu by mi pasowaly, musze poszukac u nas. ciekawe jakie ceny, pewnie jak zwykle zaporowe

[joana_]

Ja tam lubię święta, u siebie bym kolorowych światełek nie powiesiła, kłóci się to z moim poczuciem estetyki. Choć na choince dwa zestawy lampek, jedne białe jedne kolorowe. Antek włącza sobie kolorowe na trochę, a potem ja białe.