mmikka 15.04.2018 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2018 Pestka, ładne te twoje trawy. Dzisiaj swoją rozgrzebałam, nic a nic zielonego nie znalazłam. Joana, też się z nocy uśmiałam Mania, ty to masz farta z tymi lokalnymi ogłoszeniami i licytacjami:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.04.2018 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2018 Miałam nadzieję, że się Wam spodoba taki pomysł na umieszczenie placyku zabaw w kombinacji z ogródkiem owocowym Joana, zapisuj, co chcesz. Mogę ci przesłać duże, ale to już mailem. Ja na komunię dostałam od jednej babci złoty medalik z Matką Boską Ostrobramską. I to tyle. Wtedy nie dawało się prezentów jak teraz. A medalik zaczęłam nosić jak talizman jak byłam na studiach. Ja, niewierząca ale przynosił mi szczęście. Z dzieciństwa pamiętam jak mój ukochany dziadek wkurzył się na maksa na mojego tatę i zagroził mu, że go złomocze wojskowym pasem (wisiał w kuchni zawsze, bo dziadek co rano brzytwę na nim gładził), jeśli drugi raz usłyszy, że tato na mnie krzyczy. A krzyczał, bo... Miałam jakieś 4-5 lat i byłam niejadek. Byliśmy na rodzinnym obiedzie u dziadków i babcia podała chyba zupę jarzynową. Wszystkie dzieci zjadły, a ja się nad nią „modliłam”. Namawianie, podtykanie pod nos nic nie pomagało. Mama wpadła na pomysł, że mnie przekupi i obiecała, że dostanę dwukolorowy ołówek kopiowy. Bardzo go chciałam, ale był zakazany. Wy pewnie nie pamiętacie takich ołówków. Były z jednego końca czerwone, a z drugiego granatowe. Jak się polizało (miały specyficzny smak, który nadal pamiętam), można było mazać jak farbą akwarelową. Jak obiecała, to ja chciałam natychmiast – „daj mi, to zjem zupę”. Miąchałam łyżką w talerzu i nie dawałam się namówić. No, to mama dała. A ja ten ołówek pięknie wrzuciłam na sam środek wirującej w talerzu zupy. Była zabielana, a ołówek zaczął się rozpuszczać z jednego końca czerwono, z drugiego niebiesko. Super kręgi powstały. Byłam zachwycona, ale tato nie był. Wyprowadził mnie do kuchni i nakrzyczał. Wtedy ruszył do boju w obronie ukochanego wnuczęcia dziadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.04.2018 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2018 Trawy, Mmikka wszystkie są ładne jak się zazielenią. Teraz na środku ogrodu mam ściernisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 15.04.2018 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2018 Niestety, ja jeszcze pamiętam, mój ojciec taki miał ale tylko fioletowy. Takim ołówkim mój tata zrobił korektę w projekcie starego domu, jak miałam się urodzić. W tamtych czasach można było dobudować ileś tam metrów bez specjalnego pozwolenia, więc dorysował 2 linie o powstała łazienka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 15.04.2018 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2018 Pestka, Ja mam 3 kępki tej sinej trawy (nazwa mi wyleciała z głowy) czy ją trzeba pprzyciąć, czy te zeszłoroczne źdźbła odżyją jakoś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.04.2018 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2018 Festuca Glauca czyli kostrzewa sina Jest ich kilka odmian, ale zasadniczo niewiele się różną. Możesz wyczesać, wyskubać, albo przyciąć. To ostatnie już teraz, natychmiast. To jest taka trawa, która odrasta jak trawnik. Lubi się rozsiewać sama, więc możesz uzyskać łatwo nowe sadzonki, ale czasem nie zachowuje cech rośliny matecznej i traci niebieski kolor, zielenieje. Ile czasu ją masz? Co jakieś 3 lata trzeba kępę wykopać, pociąć na kilka części i rozsadzić. To jeśli jeszcze żyje, bo ona jest krótowieczna szczególnie jeśli ma za dobre warunki. Urodzajne podłoże i nadmiar wilgoci zimą powoduje, że traci charakterystyczny pokrój oraz szybko zamiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.04.2018 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2018 Oj, pokażę co u mnie kwitnie Tulipanki botaniczne, to te czerwone. Kremowe z żółtym środkiem to maleńkie tulipanki turkiestańskie, które zakwitają jako pierwsze. Między tulipankami, te zielone małe patyczki, szaleństwo wysianych jesienią czosnków. Zastanawiam się przepikować, czy wykarczować. Kwitnie śliwa Pissardi I małe cósie, które przywlekłam z lasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.04.2018 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2018 I jeszcze cebulice syberyjskie, fiołki wonne, narcyzy/ żonkile (te niziótkie są botaniczne) i hiacynty. Hiacynty jesienią rozsadzałam z 10 cebulek zrobiło się kilkadziesiąt i to mi się podoba. Te najmniejsze wpradzie nie wyglądają pokaźnie, ale za rok będzie tłok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 15.04.2018 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2018 No właśnie kostrzewa sina sadziłam w zeszłym roku jak zrobiłam tamtą rabatę i do jesieni prawie podwoiła swoją wielkość... A jak się rozmnoży to posadzę na nowej co teraz robię, będzie kontrastować z zielenią innych roślin nie pogniewam się A jutro przystrzygę te co mam:) Dzięki Pestka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 16.04.2018 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 Pestka pięknie u Ciebie, ja wczoraj dostałam opiernicz od mojego, podzieliłam trzcinnika nożem fiskarsa kuchennym:lol2::lol2: Ale co miałam zrobić, kępy wielkie a szpadel za tępy A ołówka na szczęście nie pamiętam Ajeszcze w temacie, logopeda pokazuje Antkowi różne obrazki, między innymi telefon stacjonarny- oczywiście nie wiedział co to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.04.2018 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 A tam pięknie. To tak na zbliżeniach tylko wygląda Dobrze, że nie wzięłaś ceramicznego Jest ostrzejszy, ale kruchy i pewnie by tego nie wytrzymał. Mój J co najwyżej zgubi co jakiś czas, ktoryś z moich najlepszych noży, więc nie ma mowy o krzykach. To ja na niego krzyczę jak łopaty są tępe i czasem ostrzy Czas mija, ty nie pamiętasz ołówków kopiowych, a Antek telefonu stacjonarnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.04.2018 13:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 Joana nie mialas jechac po hustawke dzisiaj?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.04.2018 14:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 dzisiaj...jakas godzinke temu Pestka, pyta;as o moja Wisterie image hosting over 10mb upload images free Pestka...porownajmy moja s;iwe do Twojej post a picture i inne... free upload image imgupload wszystko skute lodem daleko nie chodzilam tylko po tarasie i z przodu przy wejsciu. M samochodow ruszyc nie moze wcale, manczyl sie zeby przestawic moj i bedzie walczyl z odsniezarka i sie modlil zeby sie na lodzie nie polamala, ale inaczej jak nawet ruszy nie wyjedzie - plug cala noc jezdzic zasypal nas lodem. Na chwile obecna po deszczu zaczal sypac snieg - platki super wielkie, czuje sie jak w bajce, tzn jak w grudniu. autobusy u mnie szkolne nie jezdza. W Toronto nie jezdza i wiekszosc szkol pozamykana. na lotnisku odwoloano ponad 600 lotow i przylotow wczoraj. Jak w sobote bylo ponad 500 wypadkow, tak wczoraj policja naliczyla....1450 U mnie nie wiem niepisali znow Swiatla w Ontario nie ma juz 68 tysiecy ludzi. ...i teraz sie zaczyna ostrzezenie zalania...trzeba domy pilnowac i pompy i wszystkie ujscia z rynien ot kazali odkopac z lodu bo deszcz i snieg i 0 temperatura robia swoje. zarabiscie! ale ja przynajmniej mialam prad, nie tak jak wtedy. no i jak to sie ma do Pestki ogrodu gdzie pal szesc kwiatki ale ja widze nawet drzewa liscie puscily?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.04.2018 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 na dachach nie widac bo zlecialo, na ziemi jest 20-25 sniegu z lodem M musial skuc na schodach zeby wyjsc i dosniezyc jako taki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 16.04.2018 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 O matko! Nie zazdroszczę pogody:( Mania Ty moja strażniczko huśtawki U nas dziś deszcz, co mnie cieszy, dobrze zrobi, moim przesadzonym hortką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.04.2018 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 Joana bo tak sie napalilam i tak sie ciesze i tak czekam na ta hustawke jakby moja byla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 16.04.2018 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 To miłe Mania, powiem Ci, że ja też się napaliłam. A dziś każde dobre słowo jest dla mnie ważne. Młody się do przedszkola nie dostał. Jutro muszę dzwonić do gminy co dalej, bo 3 latką gmina musi zapewnić miejsce. I zobaczymy, ale dziś doła załapałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.04.2018 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 ale po co dola? masz zamiar do pracy wrocic? bo jak masz gdzies dowozic daleko to moze lepiej z nim posiedziec jeszcze rok? jak pojdzie do przedszkola rok pozniej swiat sie nie zawali.A dlaczego sie nie dostal?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 16.04.2018 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 Wygląda u nas to tak,że składasz do trzech przedszkoli, punkty rekrutacyjne są np za : wielodzietność, samotne rodzicielstwo,niepełnosprawność dziecka, odprowadzanie podatku na terenie gminy, drugie dziecko w tej samej placówce. Więc my tych punktów mieliśmy za mało. Wszystkie przedszkola są blisko nas. Zostało jeszcze jedno, do którego nie składaliśmy. Mania chcę go dać na 5 godz tylko,żeby z dziećmi był, ja nie jestem matka dywanowo- stolikowa, co się bawi, klei ,wycina, od wielkiego dzwonu coś z nim robię. A ja też potzrebuję już paru godz tylko dla siebie:) egoistyczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.04.2018 15:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2018 nieeee wcale, ja taka sama jestem nigdy nie bylam dywanowo-stolikowa i byla to meczarnia dla mnie a teraz, w "naszym wieku" to jeszcze gorzej i wiem o czym mowisz, jak Mloda przyjezdza to ledwo wejdzie czekam az pojedzie Jak urosna bedzie inaczej, ale takie male gnidy mecza niesamowicie za to mam ex szwagierke ktora jest typowa stolikowa Matka Polka - jak wpada do mnie na kawe raz na ruski miesiac to zamiast posiedziec przy kawie ze mna rozwala sie ze swoim mlodym na podlodze i bawi, a ja siedze jak idiot sama przy stole a ona po 15 min jedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.