Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mika bed, jak pisalam - jak ten blat spuchnie, teraz mam tyle roboty ze nie mysle o robieniu go.

 

TAR bo jak nie trzeba to dostaje krytyke, a jak sie narobilam i zdjec wkleilam to zero odezwu :sick:

Pewno ze nie zawody, i sa oba inne, je na powietrzu a Twoje jak kawalek domu.

 

ledwo chodze. Ile sie nakopalam, nanosilam, nawbijalam to szok a pnaca hortencja co z przodu wykopalam - tak byla ciezka ze podniesc nie moglam zeby wsadzic w taczki a potem z taczek w dziure, przeniesc sie nie dalo :sick:

 

 

TAR nierozumiem tego 2500 na tydzien, to ile kalorii na dzien??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania przez tydzien bede na 2500 kal / dzien, potem z kolejnym tygodniem zmniejszam kalorie. stwierdzilam, ze tak dla mnie jest nazdrowiej niz od razu zaczac katowac sie dieta 1800. Bym nie wytrzymala i podjadala a tak przejde plynnie na nizsze kalorie. na razie robie maraton 4 tygodniowy, jak mi sie spodoba to polece z nastepnymi pudelkami. Sasiedzi tez pudelkuja od wczoraj i sa zadowoleni z jakosci i smaku potraw. Sasiadka od razu wskoczyla na 1400 i mowi ze chodzi glodna i ma ochote zaatakowac lodowke. mi to nie grozi :D

szczerze mowiac tez mi sie za bardzo teraz nie chce przy garach stac no i posilki sa w miare regularne i mocno zroznicowane a nie ciagle kanapki z salata i krakowska ;) a. w pracy mam gdzie podgrzac jedzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kapuje :D

ja jade na mniej niz polowa , a jak cos mnie najdzie jem marchewke, surowa kapuste albo jakiegos owoca, ale nie mam w sumie ciagotek, mialam na poczatku, teraz tak wycwiczony zoladek ze przychodzi wieczor i glodna nie jestem wcale. Jutro powinnam miec 10kg zgubionej wagi. Brakuje mi jakies 400 gramow :D Ale jak dzis sie namacham na ogrodku to powinno zleciec . Bo dzis bede zbierac kamienie co rozwalilam wczoraj i w taczki i z taczek w nowe miejsce, to sie namacham lopata.

Gotowac narazie gotuje M, ja sie kuchni nie dotykam. Wynalazl jakis sos i sam robi piers z kurczaka z warzywmi. Wiec juz z dwa tyg mam labe od garnkow. I ciezko to gotowaniem nazwac, robi sie w 15 min.

TAR to tez cos chcesz zgubuc?

 

 

ciuchy ze mnie leca, a ciuchy jak ciuchy - majtki sa na mnie za duze :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fontanny obie chodza, duza sie narazie czysci wiec nie wklejam, ale leci od wczoraj, nowa tez stoi

 

 

IMG_3046.jpg

 

IMG_3049.jpg

 

 

IMG_3053.jpgimageupload

 

IMG_3048.jpg

 

 

IMG_3059.jpgimagen

 

 

w nocy tez ja widac fajnie :D to swiatelko nie jet takie super mocne ale tak na zdjeciach wychodzi, ale widac ja bo po jednej stronie wjazdu mam uliczna lampe wiec nie mam super ciemno tam.

sasiadka z mezem przylecieli i sie zachwycali, to ta zza plota co czekala az duza wlacze zeby szum slyszec. Powiedziala ze bedzie jej pilnowac zeby nikt nie zajomal - marne szanse - zza choiny jej nie widac, z sypialki w nocy tylko swiatelko widzialam bo przebijalo przez galazki. Poki co pierwsza noc zaliczona, nikt nie ukradl :D

 

 

woda nie rozlewa sie na boki, ladnie splywa do nogi i wraca, kamyki sa mokre bo podlewalam.

 

 

a jak ja wsadzalismy przechpdzil hindus kolo nas - no wychodzi na to ze vet ktory obrabial Maniusia w weekend to on :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka bocne swiatlo mialam w planie, mam taka lampe z Ikea, kula swiecaca, mam ja chyba juz z 10 lat. Ale wywiozlam w zeszlym roku do lasu. Jak pojechalismy ostatnio chcialam ja zbrac z mysla o gazebo. Niestety do srodka nie weszlismy bo plandeka byla zawiazana nie kolo drzwi i za duzo wyciagnia z koleczek sznurkow by bylo :cool: a byla zima jeszcze. Wiec nie przywiozlam.

Nie mialam jeszcze stolika i drzewka (drzewko na lokalmych kupilam, lancuchowy stolik wygralam za "20zl" razem z okragla lawa). Teraz jak to stoi ta lampa jest za duza na ten stolik. Jak nie bedzie padac w ten weekend (poki co ma padac :() mamy jechac otworzyc domki. Przywioze postawie najwyzej w drugim kacie na ziemi.

Nie moge byle jakiej lampy stawiac, gazebo jest otwarte i bokami deszcz zacina. Musi byc cos zamkniete.

Myslalam jeszcze zeby na ziemi postawic i w gore nakierowac spotowki ktore sie w ogrodzie daje, one sa wodoszczelne, ale moga byc za jasne. Zobacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania w sumie to ja nic nie chce zgubic tylko chce jesc rergularnie i nie musiec chwilowo pichcic :D z lenistwa ale jak cos zgubie to sie nie obraze przeciez ;)

 

Fontanna bardzo ladna, teraz jak woda leci kolory na niej widac.

A mialam jeszcze [pisac ze stoliczka lancuchowego zazdroszcze. ja wczoraj sprzedalam moje lampy z salonu i rozgladam sie za nowymi, jednak listwy mi nie pasuja. wizualnie byly ok ale okropne swiatlo dawaly, oczy mnie bolaly. kupie na naormalne zarowki o ile znajde cos co mi przypasuje.:cool: na razie nic mi sie nie podoba:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M ciagle kombinuje co zrobic na ogrodzie jak rozwalimy pergole. Codziennie zmienia zdanie. Codziennie cos innego. W koncu wcoraj "odkryl Ameryke" i powiedzial zeby wylac beton a kostke kupic w przyszlym roku jak juz pokonczymy tu w domu wszystko. Mowie ze odkryl Ameryke bo kazalam mu to zrobic od poczatku :cool:

tak mnie slucha :mad:

wyciagne dzis weza od pompy i "rozrysuje" mniej wiecej jakby to wygladalo na trawce, chce sie pozbyc troche trawy. Najlepiej jak najwiecej, ale zostawie troche dla piesa.

Ogrod mam pochyly, co roku wiecej sie zapada, co roku coraz gprzej ta trawa wyglada bo zaczyna glina wylazic i trawa rosnac nie chce :cool:

 

 

TAR wiesz co, ta pompa co kupilam do fontanny - wlaczylam ja i myslalam ze popsuta :cool: Lecialam na front patrzec czy woda leci - jest tak cicha ze wogole jej nie slychac, mozna zapomniec ze wlaczona:yes: Zaczyna ja tylko slychac jak juz wode wyciagnie cala. I faktycznie prawie nic na spodzie nie zostawia. T od Jerrego co pozyczalam tak wyla ze na pol osiela bylo slychac.

 

 

obeszlam dzis rano ogrod, wyglada na to ze z 5 wisterii tylko 3 przezyly. Oba japonczyki chyba jednak padly, mimo ze akurat one byly zawiniete. Malino-jezyna chyba tez padla, ale jeszcze ja trzymam - na galeziach nic nie ma ale od ziemi nowy ped odbija.

Sunburst co sie utopil w zeszlym roku - wylaza mu nowe ale na pniu tak do pol metra od ziemi - na galeziach nic :cool: Silverlace chyba tez padl, oba zreszta bo zero ruchu. Nic to jeszcze czekam. Zobaczymy do dwoch tygodni.

Moja ex magnolia u sasiadki zaczela puszczac kwiaty, biala jest, ona zawsze pierwsza przed moja, ale moja cos podjerzanie wyglada, boje sie czy akow szlag nie trafil jak przyszedl mroz a potem zimne wiatry, szkoda by bylo, masa pakow na niej. Ta biala tez dolem puszcza wiecej gdzie za olotem miala zabezpieczenie od wiatrow.

 

 

IMG_3067.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zronilam Maniusiowi zawieszke, bo tam w lesie jak poleci zeby go przyprowadzili, bede zmuszona mu na szyi powiesic :cool: no ale ;ata w anty szczekaczu tez teraz, nie ma zmiluj.

kupilam zawieszke i wsadzilam do maszyny laserowo napisy zrobila

 

 

IMG_3021.jpg

 

 

IMG_3024.jpg

 

IMG_3027.jpgfree photo hosting

 

IMG_3030.jpg

 

IMG_3031.jpghow to use print screen

 

 

mozecie przyjechac, adres macie :D

jak widac imie musialam przerobic, inaczej Kanadole nie przeczytaja, zle wypowiedza i pies guzik zrozumie

 

........nie widac ale - nie moglam sie oprzec, wzielam bling-bling :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika ja tez "kwitne". czekam na prezent od M na urodziny i rocznice slubu - idzie poczta a ta ma ruchy szachisty i dzis napewno nie dostane :cool:

 

 

masz tam duzo slonca? bo ta co kupilas to solarka. Jak nie bedzie dobrze dzialac - bo ze sloncem i solarkami roznie bywa - kup mala pompe i podlacz do pradu. Mialam na solarke pierwszego bombla do fontanny, pamietasz co pisalam? Szybko kupilam na prad :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj masz urodziny? Spełnienia marzeń życzę :hug::hug:

W tej mojej fontannie nie rozumiem jednego- opis jest taki- o co chodzi z tym zasilaniem 220-240V? Jak jest to solarka?

Zasilanie: 220–240 V~ | 50/60 Hz

 

Zakres dostawy:

 

1 x fontanna ścienna

1 x pompa

1 x panel słoneczny

1 x kołek do wbicia w ziemię (3-częściowy)

1 x kabel doprowadzający od panelu solarnego do pompy

1 x kabel doprowadzający od panelu solarnego do oświetlenia LED

Instrukcja obsługi w j. niemieckim (inne języki: j. angielski)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę dzwoniła, bo sklep jest w Niemczech, towar idzie od nich. A telefon kontaktowy jest do Warszawy. Pewnie nie będą wiedzieli o co pytam. :cool:

Nie znam się na pompkach fontannowych, ta jest: Minipompa z cyrkulacją wody do 200 l/h, Maks. słup wody: 0,8 m. a panel solarny o mocy 2 W do zasilania i ładowania akumulatora litowego 3,7 V / 2000 mAh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...