mmikka 10.05.2018 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Fajnie, że koliberki wiosnę ci przyniosły :wiggle::wiggle::wiggle: W moim poidełku tylko raz widziałam zażywające kąpieli ptaki. Nie widzę żeby piły. Za to kot, zamiast ze swojej miski pije z poidełka. Rano jak wstałam ciurkadełko nie lało wody. Dałam solar na słońce i po kilku minutach zaczęło ciurkać. Tar będziesz miała za chwilę KA :wiggle: Pestka, te szklane kule są bardzo drogie, cudowne, ale cena zwala z nóg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.05.2018 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 (edytowane) zezarlo mi wczorajszego posta, Mania super, masz wode krysztal, mojej wiele brakuje Mika nie, dopiero w pazdzierniku, teraz on na chwile wpada zeby umowe podpisac, zlecic wykonczenie i takie tam pierdafony i zaraz wraca. Na stałe przyjezdzaja przelom wrzesnia i pazdziernika. Teraz przywiezie mi tylko w podrecznym bagazu antyszczeki, ktorych juz sie doczekac nie moge. Witoś doprowadza mnie do szalu, od kiedy jest labek za plotem to drze jape przy plocie jak opetany, bo chce biec i sie bawic. a jak juz jest u laba na podworku to ucieka i warczy. istny kociokwik. a ten maly labek chce sie bawic tylko juz troche za duzy na mojego kurdupla. Edytowane 10 Maja 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2018 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Za dzbanami już się rozglądałam U nas nie jest tak jak u ciebie. Są nie tylko wypalane z gliny, ale póki co nie kupię, bo kasa idzie na inne ważniejsze rzeczy. Muszę też pomóc córce urządzić życie na nowo, bo jej się rozleciało. Jak były 3 młode miśki, to na pewno będą nowe w tym roku i może nawet ze 2 rodzinki, choć niedźwiedzie wędrują. Ale z tego co pamiętam, to chyba bardziej samce niż samice wędrują. Mój dog niemiecki usiłował bawić się z takim maluchem jak białaski, a on z nim. Bardzo się lubili. Tim miał już wtedy wzrost dorosłego i ważył ponad 70 kg. Starał się, ale co ciapka trącił nosem, albo łapą, to po trawniku toczyła się futrzana kulka. Kulka wprawdzie nic sobie z tego nie robiła, ale nie mogły się psy dopasować. No, chyba, że Tim leżał, a mały go obskakiwał. Zawsze się bałam, że zagniecie malucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 10.05.2018 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Pestka, Kasia zostaje czy wyprowadza się od koni? :hug: Mani fontanna jest naj naj naj naj piękniejsza. Niejedne miasto ma brzydsze, aż żal, że tylko Mania i my możemy na nią patrzeć. Dobrze, że sąsiadka chociaż sobie posłucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.05.2018 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Pestka moj bialasek tez lubi tego labka drze sie i ogonem macha jakby za chwile mial odleciec, tylko jak juz sie spotkaja to labek jeszcze szczeniak nie zna swojej sily a maly nieco ponad 4 kilo tylko wazy i sie boi. jak labek na mnie skacze to malo nie przewroci to co powiedziec o takim kurduplu bialym. nawet niechcąco moze go poturbowac. ale z kolei maly ma psyche takie silne, ze jak warknie na szczeniora to ten w bezruchu staje .......... na chwile i od nowa podgryzanie w tylek zaczyna. taki wiek. ale to szczekanie malego nie jest histeryczne tylko w stylu "no wez, no wez mnie pusc do mojego kolegi, no przeciez czeka tam za plotem" niestety wkurza na maksa:rolleyes:Mam nadzieje, ze twojej corce koniec koncow wszystko sie pomyslnie ulozy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2018 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 TAR, masz niezły zgryz z psiakami. Jak się lubią, to już nie przestaną. Trzeba mieć nadzieję, że gdy szczeniak wydorośleje, zabawy przestaną być niebezpieczna dla malców. Mmikka, konie wywiozła na Mazury do zaprzyjaźnionej stajni z pensjonatem.W sumie, Dziewczyny, nie wiadomo jak to się skończy. Ona za to wyraźnie zmądrzała i dojrzała do poważnego myślenia o swoim życiu. To mnie cieszy, bo facet stracił jakiś czas temu w moich oczach i to bardzo, choć oczywiście przykro mi, że nie wypaliło. Ja nie z tych matek co to urządzają dzieciom życie na siłe wg własnych pomysłów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.05.2018 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Kastor wyraznie sie od labka odcina, po pierwsze dlatego, ze mały go gryzł w tylek przy pierwszym spotkaniu, a ze Kasti jest slepy i dopiero co skonczyl brac zastrzyki wiec i nerwowy. Widac dystans i obojetnosc, na szczeniora za plotem uwagi nie zwraca. Znaczy sie toleruje byle ten mu w droge nie wchodził. Tylko Witex z adhd lata jak tylko czekoladowego przyluka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 10.05.2018 14:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Pestka - przykro mi ze tak sie stalo, ale majac dorosle dzieci tez wiem ze czasem co przykre to jest lepsze. Mam nadzieje ze sie jej wszystko ulozy. Lepiej szybciej niz za pozno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 10.05.2018 14:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 (edytowane) photo host picture upload Edytowane 10 Maja 2018 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 10.05.2018 14:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 tu spiewaczki moje kochane, dwa samczyki i samiczka jedna - takiej to dobrze he eh....czaily sie do fontanny ale akurat chlor lalam wiec koniec picia, przegonilam i pojemnik im z woda postawilam kolo karmnikow mam ich multum na ogrodzie i przepiekny spiew. a koliberek od rana siedzie i tylko z drzewa na drzewo przelatuje doleci ich wiecej bo przeciez musza jajka zlozyc Kardynala tez mam codziennie, tego czerwonego, moze go zlapie. I inne ptaki tyszzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2018 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Na pewno jej się ułoży. Tylko póki co ma doła. Super ptaszarnia Jak te żółte się nazywają? W PL podobne do nich kolorystycznie są Wilgi i Szczygły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 10.05.2018 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 dol jest normalny Mlody jak sie rozszedl z Brooke schudl bardzo duzo przez dola - teraz? teraz tryska energia i mowi ze w zyciu nie chcial by sie z nia zejsc. Zabierze czasu ale sie ulozy. A moj Mlody - widzialas fotki - ona odeszla a on wzial sie za siebie i modeluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 10.05.2018 15:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 to sa male [taszki, raczej wzrostem bliski do szczygla, Wilga jest duzo wieksza - jak szpak. Nie znam sie ale wyczytalam, nie znam polskich ptakow te zolte to Goldfinch. Sa jeszcze podobne dwie odmiany, Purple finch i House finch. Purple finch byl u mnie 3 dni temu, ale nie zdazylam cyknac bo siedzialam z Kathy pod gazebo a aparat w domu Zadko przylatuja bo malo ich, sa pod scisla ochrona. Zoltki znow ich jak wszow pelno. Ale spiewaja cudownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 10.05.2018 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Bo to szczygieł według googla. Też nie znam ptaków, to znaczy z nazwy znam sporo ale jak wyglądają to tylko te najpopularniejsze bym rozpoznała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2018 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Pewnie, że widziałam twojego Młodego. Bestia Nawet pisałam, że ma taki lekko łobuzerski błysk w oczach, pamiętasz? Super jest. Mam nadzieję, że Kaśka znajdzie sobie fajnego faceta. Jest tego warta. Goldfinch... Finch to po polsku Zięba Goldfinch to nasz szczygieł. Tyle, że u nas jest europejski, a ten twój jest amerykański Bardzo się różnią wyglądem. https://www.glosy-ptakow.pl/alfabetyczny/ możesz zobaczyć ładne zdjęcia polskich ptaków i posłuchać jak śpiewają. U mnie w ogrodzie niektóre mieszkają, inne tylko widuję albo tylko słyszę: Dzwońce, Wilgi, Zięby, Kosy (gniazdują w dachu), Słowiki Szare, Kopciuszki (gniazdują w budkach pod okapem dachu), Mazurki (gniazdują jak kopciuszki), Skowronki, Kwiczoły, Sikory Bogatki i Modre inaczej Modraszki (gniazdują w budkach na brzozach), Pliszki Siwe, Dzięcioły Zielone, Kowaliki, Sójki, Bażanty, Czajki, Gołębiowate – Sierpówki i Grzywacze. Latają też Myszołowy, Czaple, Jaskółki, a na brzegu lasu spotkałam kilka razy Rudzika. Wyganiam z ogrodu Sroki. Na szczęście pojawiają się bardzo rzadko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 10.05.2018 16:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 no wlasnie Doriko wygooglalam tez tak, tylko ze szczyglow polskich nie ma tu a u Was nie ma ani zoltych ani fioletowych. Musze jeszcze ulapac Kardynala, on juz duzy, ostatni raz w zimie ze dwa lata temu pokazywalam - jak pamietacie, ze robilam im fotki a potem jastrzab zadyme na ogrodku zrobil tylko piora lataly, ale nie Lardynaly, chyba synogarlice upolowal, bo ich tez mam, golebi nie. Pestka wszystko czas zajmuje - niestety, powiedz jej ze wszystkie za nia kciuki trzymamy poogladam ptaszki polskie. Sroki dawno nie widzialam , ostatnio iles tam lat temu jak bylam w Polsce w lecie, tutaj ani jednej, nawet nie wiem czy sa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 10.05.2018 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 a pamietacie Robinke co sasiadce na lusterku siadala i obsrywala co ona sie z nia miala zapomnialam o niej az do wczoraj - bo zobaczylam ze Robinka na morwie u niej siedziala U mnie tylko wroble sie przegladaly na lusterkach w samochodach chipmunkow nie ma w tym roku moj prawie oswojony co sie wy;egiwal juz padl, inne nie przyszly, chociaz pelno ich w lesie ale ja mam dom w srodku. Ciekawe czy moj Desperado w lesie przezyl, ten z udziabanym uchem . Dobrze ze sobie przypomnialam, musze po orzechy jechac , jak nie Desperado bedzie inny, tam ich masa jest, co jakis czas za domkiem na norki trafialam i wystawialy lebki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 10.05.2018 16:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 isc i dojsc nie moge! jak pamietacie na osiedlu mamy jeziorko, naturalne, tam jest Blue Heron, czyli czapla, ale piekna niebieska, lata juz bo Rick ja widzial pic host pare razy w zeszlym roku widzialam jak jak przelatywala nad moim domem do jeziorka dobrze z ryb nie mam w fontannie, chociaz szkoda - przy;atywala bym do mnie tylko ja na rybki bym nie wyrobila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2018 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 U nas są czaple siwe i białe, ale ja widuję tylko siwe. W ogóle jest kilkadziesiąt gatunków czapli, ale w PL tylko 8. Blue Heron jest przepiękna. Zazdroszczę, że na żywo widziałaś. Może chipmunki jeszcze się nie obudziły. Masz wróble? Na wsi u nas ich nie ma są tylko mazurki. Wyglądają jak wróble, tylko pod oczami na policzkach mają spore czarne plamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 10.05.2018 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 chipmunki juz w marcu wylaza, chyba ze snieg lezy to w kwietniu, ale duzo predzej niz jak koliberki wracaja. wroble chyba mam, zabilas mi kolka teraz z tymi oczami, musze im cyknac fotke, przesiaduja u mnie takie szare buro jakies i ladnie potraia spiewac. no a te pamietasz? sepy. co prawda nie takie jak afrykanskie i duzo brzydsze i raczej do rodziny kondorow sie zaliczaja, ale zycie maja takie same jak sepy - zra padline. Kilka razy na tydzien widze je jak kraza nad domem, sa olbrzymie. Predzej sie je rozrozni niz orla na wysokosciach przez te charakterystyczne dwukolorowe skrzydla. Zawsze w kupie lataja. Siedza tez przy drogach, przy samym asfalcie i nic sie nie boja samochodow a na wysypiku smieci jest ich masa! no i dzikie indyki, tez ich duzo lazi, nawet po miescie, pokazywalam kiedys fotke. W zeszlym miesiacu M minal jednego u nas na osiedlu zaraz kolo domu. Tez sa ladne bestie! pisze o indykach nie o sepach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.