Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

super. Mania wracajac do pierwszej partii zdjec skalek i mchu, co tam robia floksy szydlaste, dziczki???

 

apropo, przyszly male obrozki, psom wygodniej, bo sa mniejsze, lzejsze, bez bolcow i dzialaja na nie podobnie. u nas rzadko kiedy wibracje sie wlaczaly, sam dzwiek dawal rade. a powiedz mi jak masz ustawione te bolcowe, u mnie jest tak:

1. krotki dzwiek

2. dłuższy dzwiek

3. długi dzwiek

4. dlugi dzwiek i wibracja

mozna to jakos inaczej ustawic czy to standard?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana :) jeszcze dwa dni i cos czuje, ze bedzie intensywnie patrzac po 2 i 3 miejscu ;)

 

jestem zryta jak stonka po oprysku a niby dzis nic nie robilam. co mialo byc posadzone zostalo posadzone do wczoraj a dzis tylko basen, slonko, basen, basen, basen.....:D:D:D. wygladam jak mulatka. zdecydowalismy, ze w nastepnym albo jeszcze kolejnym sezonie zrobimy basen staly, wkopywany i wiekszy.bardzo nam sie dzis podobalo wyluzowywanie na ogrodzie. szkoda, ze juz jutro do pracy trzeba :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR wywalilam instrukcje i nic przestawiac nie chce bo jest dobrze jak jest. Pierwszy krotki jest ostrzezeniem, drugi dluzszym ostrzezeniem, im wiecej szczekow tym dluzsze az sie wibracje wlaczaja, ale dlatego pisalam ze nawet nie wiem czy wibracje dzialaja bo moj nigdy poza drugi sygnal nie doszedl, a i do drugiego doszedl tylko pare razy na poczatku, potem wystarczylo ze raz pislo i koniec szczekow. Teraz wystarczy jak mu zaloze i nawet nie probuje.

Malych nie sprawdzalam na ogolonym Maniusiu. Na wlosach sie nie sprawdzalo. Dwa dni temu dopiero go pierwszy raz wykapalam i ogolilam po sciagnieciu szwow, ale zapomnialam sprobowac malego. Wczoraj przyjechalam do domu na kilka dni, antyszczekadlo zostalo w lesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mojego Kastusia pierwszy a czasem drugi pipek juz dziala ale Wiciasty niezatapialny czesto dochodzi do etapu wibracyjnego. ale jak tylko ide z obrozami jak dra paszcze to jazgoty od razu cicho siedza. i co z tego? jak sie obroce znowu szal cial. wiec na dweorzu jada rowno na obrozach. kolega mi wyslal jeszcze 4 szt. dla znajomkow ale oni juz od paru dni jakos sie nie odzywaja, jak nie wezma to bede miec 4 szt. na zbyciu:rolleyes: i wzielam ostatnio tez 20 bateryjek i tak je wciepalam ze nie moge znalezc a na pewno sa w jakims latwo znajdowalnym miejscu ;)

 

z kolei te male bipki dzialaja ale nie tak wychowawczo jak wibracyjne, duzo cichszy jest dzwiek. moje dwa bialaski wlasnie ogolone wiec male dzialaja, co smieszne jak na nie krzykne to tez bipia, czyli durnym ludziom tez je mozna zakladac wychowawczo:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie moj robi sobil sobie zero z malego, zobaczymy na ogolonej szyji

 

ano pipczy jak sie glosniej krzyknie, tez mowilam ze dobre dla niektorych ludzi :lol2: ale ja chyba cicho mowie bo mi nie wlacza sie jak mowie do piesa nawet kolo ucha, ale u Kathy na psach jak krzycza i glosno gadaja to sie wlacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu a będzie ci się chciało obfocić etapami robienie tarasu? Mam w planie namówić męża byśmy sami zrobili nasz i może taka fotorelacja by go przekonała że damy rade. Mam już dość braku tarasu na tyle że dałabym tam nawet kostkę położyć byle tylko był.

A jeśli nie będzie ci się chciało to chociaż podpytaj jak gęsto legary się daje :) byłabym bardzo wdzięczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tymczasem na ogrodku.......:p

 

 

IMG_5040.jpg

 

 

IMG_4971.jpggifs upload

 

 

IMG_4982.jpg

 

 

IMG_4962.jpg

 

 

IMG_4975.jpgimages upload

 

 

 

rosna tam dwie. to ta co mi na niej zalezalu zeby miec widok na kwiaty z kuchni.

 

a tu druga

 

 

IMG_4925.jpg

 

 

IMG_4961.jpg

 

 

IMG_4926.jpg

 

 

na tej naliczylam duzych pakow 21 plus male ktore nadal rosna , razem ponad 30.

 

 

obok rosnie druga co padla rok temu po zimie i odbila, ma jakies 7 poki co. Ale paki na wszystkich nadal rosna i beda na raty kwitly.

 

ta co zamarzla w tej zimie tez ladnie wypuscila dolem i zaczela juz sie pnac. Wiec wszystkie 5 zyje. A ja jestem tryskajacym szczesciem przez to.

 

 

Pnace hortensje - na starych jednak zero cudu, zero kwiatow :sick: no chyba ze jeszcze jakies wyskocza - w koncu pozna wiosne mialam. Ale nawet jak nie bedzie to sie ciesze ze ta z kwiatami juz kupilam, naliczylam 15 kisci z kwiatami , jeszcze sie nie rozwinely, tak tu jeden, tam jeden, wygladaja tak

 

 

IMG_4949.jpg

 

 

IMG_4979.jpg

 

 

IMG_4950.jpg

 

 

IMG_4977.jpg

 

 

Mika - takie same masz??

 

 

malino jezyna cala przemarzla :mad: obcielam kilka ponad 4 metrowych odnog i beczec mi sie chcialo bo one maja miec owoce na zeszlorocznych, ale zaczela puszczac dolem wiec zostawilam....przyjezdzam wczoraj (yudzien temu pare listkow bylo tylko) a tu niespodzianka :p

 

 

IMG_5048.jpgimage hosting sites

 

 

IMG_5049.jpg

 

 

 

taaaaa...laski! mam CALE dwa paczki :rotfl:

 

 

a tu moja duza hortensja, ladnie wyrosla

 

 

IMG_4941.jpg

 

 

 

sunburst pieknie wyrosl napatrzec sie nie moge bo taki jasnozielony

 

 

IMG_5038.jpg

 

IMG_5006.jpg

 

IMG_5024.jpg

 

 

a teraz do posmiania.........

starego scielam bo jednak nie orzezyl po utopieniu rok temu, a mowilam ze przezyl gdzies do metra nad ziemia. Wiec scielam. Nie moglam jednak wykopac korzenia, zostawilam zeby M to zrobil. Ale M jak to M - nie scial. I tak zostal w ziemi - podwazony z korzeniami na wierzchu...przyjezdzam wczoraj a tu takie cos mam

 

 

IMG_5033.jpg

 

 

IMG_4994.jpgimage sharing

 

 

IMG_4995.jpg

 

 

mam sunbustra w wersji bonsai :rotfl: no i?? az szkoda wykopac jak sobie rosnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko kazalam nie robic M tarasu z kostki w tym roku - za duzo mamy do roboty i na glowie a kostka tania nie jest, kazalam mu tylko dach zrobic i ewentualnie wymienic deski na tarasie.

Kurna szkoda ze nie napisalas tego tydzien temu :sick: M budowal taras w parku dla jednych ludzi, bym strzelila fotorelacje, ma jeszcze jeden robic ale nie wiem kiedy - robia tak duzy ze potrzebuja pozwolenia i papieru od miasta.

Jak M wroci do domu zapytam go jak gesto maja isc, ale chyba standartowo jest? ciekawe czy w Polsce daje sie takie same odleglosci jak tu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

woda nadal super czysta, nic wlewane nie bylo, az sie zdziwilam bo byly potworne upaly i dawno powinno zarosnac

 

 

IMG_4933.jpg

 

 

poduszki okazalo sie wywiozlam do lasu...wiec przywiozlam spowrotem. Klon zarosl i ladna scianka tylem lisciasta jest

 

 

IMG_5058.jpg

 

 

nie wiem czy M lezal, chyba nie, bo caly tydzien pozno wracal, oprocz jednego dnia i zrobil mi niespodzianke pokaze potem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa to szkoda:( Widzisz jeszcze niedawno myślałam że w tym roku nam ktoś zrobi ale mi auto poszło. Musieliśmy nowe kupić więc w tym roku tarasu nie damy rady a nawet nie wiem czy w przyszłym. W sobote gości na grilu mieliśmy i mnie szlag trafia przez brak konkretnej nawierzchni na tarasie. Jednak na materiał może udało by się coś po taniości wysupłac więc sobie dumam

 

Z kostki nie chciałam bo na taką jak mi się podoba to mnie nie stać a ta co mnie stać mi się nie podoba.

 

Jak już zakwitną te twoje wisterie to chyba zrobisz sobie urlop od lasu co? Też muszę w końcu posadzić bo planuje już 4lata :/ ale bym już wyrośniętą miała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko temu napisalam ze kostka droga, bo taniej brzydkiej tez nie chce i wole poczekac.

 

no jak zakwitna jasne ze zaraz tu zjade, obcykac trzeba :p chociaz M sie dobrze prowadzil i codziennie mi cykal fotki z ogrodka przez caly tydzien.

 

 

wiecie co, zgubilam w lesie kolczyka :mad: dwa lata temu dostalam takie jak chcialam od M na swieta, takie na codzien, male koleczka z diamntami. Zapiecie musialo byc do kitu bo raz juz mi wylecial i zamiast sciagnac zalozylam spowrotem. Ale wypadl w domku to zauwazylam na podlodze. Pare dni pozniej juz po kolczyku - nie ma! musialam machac reka jak komary odganialam - a jest ich masa - i wylecial. Na kolanach domek przeszukalam i zero, musialam na zewntarz zgubic - szansa znalezienia zerowa. nie w kamykach, zlalo sie biale zloto. Nawet latarka nie pomogla zeby bling bling bylo :sick: jestem zla jak osa. Nie ze zoto i diamenty ale ze prezent od M :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 maja przed wyjazdem...

 

 

IMG_4234.jpg

 

 

i wczoraj

 

 

IMG_4909.jpgimg upload

 

 

macie za soba juz ten etap, ja dopiero go mam :rolleyes: pieknie poszly!!!

 

 

IMG_4905_2.jpg

 

IMG_4891.jpg

 

IMG_4892.jpg

 

IMG_4893.jpg

 

 

TAR znasz ten etap i uczucie :lol2:

 

 

a tu placzka, pieknie puscila tez

 

 

IMG_4897.jpgpost image

 

IMG_4911.jpg

 

 

TAR wiesz ze moja jesli jej na patyku nie podeprzec to bedzie szla po ziemi tylko? a jak sie patyka to rosnie na ta wysokosc co patyk a reszta idzie na ziemie, ja chcialam zeby troche z wysokosci schodzila i sie dopiero rozplaszczala, temu mam patyka

 

 

a tu moja najdrozsza choinka jaka mam :mad: ma szczescie ze przezyla i juz zarosla nowymi, moze sie na starosc doczekam ze urosnie bo strasznie wolno jej idzie, no ale - przezyla zime

 

 

IMG_5032.jpg

 

 

u mnie kwiatkow niet :no:

 

 

IMG_5001.jpg

 

 

jedyne jakie sa to wisterie i hortensje, byly roze padly (jedna przezyla zime) i silverlace ktory caly przemarzl, mial biale, nie jeden a oba szlag trafil :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gniazdo w tej duzej choince - kaput :sick:

synogarlica przed moim wyjazdem nie siedziala, byly dwa jajeczka. czekalam na nia ale na prozno. Pojechalam do lasu. Wczoraj sprawdzilam - gniazdo rozwalone, jajek nie ma. dzisiaj czarnego widzialam jak stamtad wylazil :mad:

synogarlice musial jastrzab upolowac a gnuazdo zalatwily czarnuchy. Na szczescie nic sie jeszcze nie wyklulo.

 

tego samego dnia przed wyjazdem upitalalam kutasiki na sosnie, tej przed gankiem co stoi miedzy dwoma kreciolkami i ciagle cos wylatywalo mi z drzewka. Dojrzalam gniazdko, ale bylo na kreciolku i wisialo. Maciupkie.

 

 

IMG_4306.jpg

 

 

opuszczone, wiszace...wsadzilam mimo to spowrotem na prosto na galazkach zeby nie spadlo - jest tam do dzis. {uste. No ale ptaszorek dalej wylatywal mi az dojrzalam ze to wrobelek. Tych wrobli nie ma w Polsce akurat no ale wrobelkowa. Wiec rozgarbelam ta cholere kujaca jodle

 

 

IMG_4424.jpg

 

4 :p

wczoraj jak zobaczylam co sie stalo z synogarlicy gniazdem z sercem w gardle poszlam zajrzec do wrobelkowej a tu niespodzianka :p

 

 

IMG_4924.jpgforum image hosting

 

 

IMG_5011.jpg

 

IMG_5010.jpg

 

IMG_5067.jpg

 

 

ale slodziaki :rolleyes:

 

 

a Robinka przyprowadzila swoje dziecko na moj ogrodek dzisiaj. Pilnowalam psa wiec. Maly nie umie latac jeszcze mimo ze duzy jak mama prawie, skacze tylko. Mama dziobala i dzdzownice wyciagala i go karmila. Ale przegonila malego za drzewa. Mimo to manius pilnowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...