Domek z dziecinstwa

[mmikka]

Popierdółka ma 21 koni i pali 7 litrów benzyny. Ołowiowej. Trzeba dolewki magiczne robić. Tylko jak jest nierówna droga to trzęsie w środku jak cholera.

[mmikka]

Pozostaje czekać na słońce i niech dobrze wyschnie. Moja siostra w okolicy huśtawki ma wysypane kamyki i kilka wielkich plastrów drewna. W tym roku zmieniała je, bo poprzednie też jej spróchniały.

[pestka56]

Mmikka, skończę śliwki w garze miąchać, to pójdę do kompa i zmniejszę fotki. Stolik wspaniały

 

A to co piszesz, że u mnie zielona trawa, to głównie chwasty. Zielono, bo tam cień, a słońce ze 4 godziny dziennie, więc nie wypaliło. Zielono mam jeszcze przy domu, a reszta taka sucha, że skrzypi.

[pestka56]

A w ogóle, to ani się waż narzekać na trawnik. Popatrzyłam na kompie i masz super trawę. Da radę i się odnowi jak trochę susza odpuści.

 

I jakie masz fajne hortensje, klonik i jeszcze magnolia.

 

[mmikka]

Dziękuję

Zupełnie niedawno pokazywałam tę wiklinę i było tam łyso. Muszę zrobić zdjęcie jednego pnącza, za diabła nie wiem jak się nazywa. Ty albo Tar na pewno będziecie wiedziały co to mi pod płotem rośnie.

[pestka56]

Prędzej TAR

 

A samochodzik super zrobiliście – zapomniałam napisać. Masz zdolnego męża.

[mmikka]

Wysłałam ci jeszcze 3 fotki.

[mmikka]

Dzisiaj w kwiaciarni zobaczyłam półeczkę z pniaka:)

[mania1220]

Mika Twoj stolik ladniejszy

sprawdzilam Ikee, maja ten stolek, podoba mi sie, musze kupic przy okazji bo i tak musze tam jechac po waska poleczke na tv tutaj do M sypialni.

 

Poszlam spac po 11 w nocy, wstalam o 2 w nocy i....nie spie od tego czasu na dodatek jak wyszlam o 2 jakies zwierza robly dziwne odglosy, sluchajcie tak sie wystraszylam ze z palpitacjami serca wparowalam do srodka domku Noz nie wiem co za cholery byly, ale sie przemieszczaly i bylo ich dwa i jeden kolo mojego tarasu, ale ciemno ze oko wykol balam sie ze co na mnie skoczy. Jak sie uspokoilam i wbilam sobie w leb "durna Manka czego sie boisz, w domku spi "pies obronny" - wylazlam znow. Dawaly do 6 rano , nie wiem co to bylo, swiecilam latarka ale nic nie widzialam.

Rano jak szlam z psem to nawet sikac nie chcial tylko lecial z nosem przy dordze po kamykach i zwirze gdzie to cos lazilo.

Koniec koncow od 3 rano zaczelam robic sprzatanie, odkurzanie, mycie podlog - normalnie mnie pogielo, ale co robic?? jak spac nie mozna? no i nie spalam, dochodzi 1 popoludniu, bylam w sklepie, kupilam cos do malowania i biore sie za krzesla. Nie wzielam tego oleju co chcialam bo tak jak tamten okazalo sie ze za jasny, miala byc czekolada a mi to pomarancze przypomnialo. Zrobili mi co innego, przypomina orzech ale zobaczymy co wyjdzie. A przy okazji kupilam krzselko

 

image hosting free

 

 

 

czarnych juz nie bylo ! byla cala paleta 2 dni temu, ale wyszlo na plust - czarny mial material jak moj jasny, czyli jak namoknie to bedzie dlugo schlo, ten jak widac jest z siatki, jak poleje odrazu wyschnie. No i sie ladnie z grywa z poduchami na sofkach, czarny jednak bylby za czarny, taka ciemna plama by byla.

Co nie znaczy ze mi sie nie podoba, bo podoba. O czarnym mowie. Tak czy siak mam zamiar uszyc poduche na to. Albo kupic.

 

a teraz ide malowac i zastanawiam sie o ktorej godzinie mnie zetnie

[pestka56]

Mania, może jakieś lampki załóżcie na rogach tarasu i przy pergoli. Zobaczysz co się włóczy wokól domku, a poza tym w nocy oświetlenie, lekkie nie nachalne, pięknie podkreśla urodę natury.

Orzech może wyjść za ciemny. Patrzę na twój taras i myślę, że Jasny Dąb Antyquaire Starwax byłby idealny http://www.starwax.pl/produkt/bejce-antiquaire-43076/

 

Mmikka, fotki proszę

Samochodek ma prześliczny kolor, a przyczepka wygląda zawodowo.

[mania1220]

Pestka nie widze jaki kolor, ale i tak juz pomalowane.

chcielismy ciemne jednak.

 

w sklepie mi wymieszala, akurat te dwie pierwsze, drugi za czerwony byl, wybralam pierwszy

 

 

screen shot download

 

 

na tarasie dwie warstwy pieknie wygladaja

 

 

free image upload

 

 

tu krzeselko z dwoma wartwami

 

 

 

 

jak dla mnie wyszlo za mdle - jak na krzeslo, bo taras mi sie podoba! pociaglam wiecej , nie chcialam spranego koloru

 

 

 

 

i wyszlo tak i jestem MEGA zadowolona

 

 

image hosting

 

 

 

 

 

zrobilam dwa wczoraj, dzis biore sie za trzecie a na koniec zostanie to zaolejowane.

Beda ladnie wygladac przy szarym ognisku, kazalam M przywiezc jeszcze 12 cegiel, chce to ogisko wyzsze. Mam nadzieje ze przywiezie. W sobote dopiero tu bedzie. Bujam sie wiec sama caly tydzien.

 

JUZ WIEM CO MNIE WYSTRASZYLO W NOCY!!!

mam fotki, ulapalam wczoraj, wkleje potem

[pestka56]

Dobrze zrobiłaś, że poleciałaś drugi raz. Super kolor jest teraz

[mania1220]

sprawca mojego nocnego strachu

a jak myslicie ze sowy robia tylko HU-HU to zle myslicie! nie da rady opisac jaki odglos wydawaly , w kazdym badz razie ciary przechodzily.

I jak ja zobaczylam - przez przypadek bo psa na spacer wzielam , jeszcze jasno bylo i zaczela swoj koncert dawac - w te pedy po aparat z nadzieja ze nie ucieknie. Na zywo - potwor! i jak tak lampila sie na mnie powiem Wam ze ciary mnie przechodzily, na dodatek skrzeczala, strach sie bac. A ze nie znam sie na sowach a ta byla wielka to za blisko nie podchodzilam na poczatku

 

image hosting services

 

 

pc screenshot

 

 

host an image

 

free screenshot

 

 

[mania1220]

tych swo dwie byly jak pisalam, jedna siedziala na drzewie u mnie, ale ja myslalam ze cos na ziemi lazi i po ziemi swiecilam, szkoda, mialabym piekne nocne zdjecie z super bliska. Co nie zmienia faktu ze COS jeszcze lazilo po ziemi, nie dosc ze moj pies zamiast sikac wachal droge to Abbey to samo zrobila tego samego dnia.

 

Sow mamy tutaj 16 roznych, z czego 11 w Ontario. Ta zyje do 23 lat, rozpietosc skrzydel ma 1.40m wiec spora.

[mania1220]

nastepne "zwierzaczki"

jastrzebi jest od chroma, ten siedzial u mnie na drzewie, pod wieczor bylo, juz zle zdjecia robic

 

 

 

host an image online

 

[mania1220]

a teraz cos brzydkiego

 

 

 

 

 

imagehost

 

 

 

 

macie juz gesia skorke???

 

to miejcie, bo pokaze jaki wielki jest - siedzial w szopce w wiaderku, a raczej siedziala - to samica, pod brzuchem jajka nosi - moze ich nawet 1000 miec.

W wiaderku wyglada na nieduzego, ale do reki brac nie bede, tutaj z netu fotki ale samiec - taki byk byl

 

 

 

 

 

normalnie jak tarantula tylko chudszy.

Najwieksze pajaki w Canadzie - jest ich dwie rasy, ten jest jedna z nich. Plywa. Chodzi po wodzie. Potrafi na wodzie stac i odroznic co lisc na wodzie jak drzy a co jedzenie.

Wynioslam z krzykiem w wiaderku z szopki bo uwierzyc nie moglam, ale juz taka odwazna nie bylam wyniesc do lasu, kazalam M isc i ja wytrzepac w krzaki.

 

 

pierwszy raz w zyciu widzialam tak wielkiego pajaka!

 

czarne wdowy tez sa tutaj, ale jeszcze nie spotkalam. One malutkie ale ukaszenie gorsze od grzechotnika - ktore tez tutaj sa.

na weza jeszcze nie trafilam ale pewno temu ze za duzo komarow i w las nie wchodze

Edytowane 27 Lipca 2018 przez mania1220

[mania1220]

a ciekawostek...co do pajaka - jak samiec ja zaplodni to nawet nie wyjdzie z niej i zdycha, bardzo szybko. A jak nie zdazy zdechac to go samica pozera

[mmikka]

Mania, spieprzałabym ze strachu do domku sprintem Dobrze, że masz obronnego psa, jest do kogo się przytulić

 

Krzesła super wyszły, wtopią się w tło znakomicie.

Sowa PRZECUDNA jest.

[mania1220]

no sowa przecudnie wyszla szczegolnie to jedno zdjecie gdzie slonce fajnie padlo i tylko czesc jej oswietlilo, tak ze laski cofnijcie sie bo warto ja zobaczyc!!

to chyba moje najlepsze zdjecie w tym roku. Jako jedyna siedziala bez ruchu, reszta zwierzakow ciagle w ruchu plus wiecznie jakies galezie i liscie przeszkadzaja.

 

 

ja dzis zapierdziel mialam. Malowalam ostatnia wartstwe na 3 krzesle, potem za bramke sie wzielam pomalowac a potem CALE schody. Bylam zdechnieta, placy wysiadaly. Nie dosc ze trzeba sie ciagle schylac to komary zaatalowaly. A schody jeszcze trzeba bylo papierem sciernym popiescic, a widzialyscie ze male nie sa. Wiec sie narobilam jak dziki osiol, ale schody wygladaja jak nowki no straszne gowno mowie Wam, po zimie zlazlo. Teraz mnie taras czeka. Bo mnie wnerwia. Powinnam to byla w maju zrobic ale mi sie nie chcialo.

[pestka56]

Pająki są fuj. Nie wiem czy bardziej się brzydzę czy boję.

 

Sowa, a właściwie puchacz kiedyś przefrunął mi tuż nad głową. Szłam leśną drogą wieczorem, a on tą drogą frunął. Najpierw się przestraszyłam, ale widok był niesamowity.

 

Mania, jak zawsze dzięki za zdjęciową ucztę