mania1220 24.08.2018 21:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2018 jeszcze mam fotki ale M wrocil, musimy do sklepu jechac, jutro jak juz facet pojedzie z wyceny to jedziemy do lasu, ja tam zostaje, M wraca w niedziele zajrzycie potem jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 24.08.2018 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2018 Chciałam napisać, że Kilo, to taki śmieszny uszatek, a ty bassetem po oczach walisz:)Mania, twoja córka w domu też tak wszystko sprząta po psiaku? Dla swojej wygody mogłaby go nauczyć. Fajnie, że desperadka ma dużo dzieci, pewnie już większość swojego życia przeżyła, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 25.08.2018 05:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2018 Mika , Mloda ma lenia. A z psem trzeba rano wstac. Odrzu wymiesc. Ma ogrodek wiec nie rozumiem. Jak naszego przynieslismy to spal ze mna na lozku od pierwszego dnia. Male szczeniaki ciagle chca siku, jak niemowlaki. Wiec jak slyszlama ze zaczal mi na lozku piszczesc to ecialam na bosaka w samych majtkach o 2-3 w nocy na trawke z nim. Na lozku nidgy mi nie zrobil. W domu tez szybko sie oduczyl, potem tylko znaczyl skubany ale przeszlo mu po wycieciu kejnotow, normalnie jak reka odjal. Mloda wiec sama sobie robi szkode, jak sie nie wezmie to bedzie do konca problem. Sandy ten co pracuje dla nas teraz ma 3 psy, chyba tez zlenil sie, 2 psy w domu non stop leja. juz musieli wykladziny wymieniac i cala wyspe od nowa stawiac bo zgnila Desperado moja, ehhh pewno jak wroce po zimie juz jej nie bedzie jeszcze w tym roku dzieci miala a byla juz w zeszlym a one tak dwa lata zyja. Zobaczymy, Chyba ze byla dzieckiem w zeszlym roku to o ie nic ja nie zezre to sie pokaze jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 25.08.2018 05:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2018 (edytowane) ja, Heather i Nigel pojechalismy w pissss....no, mielismy przjesc szlakiem 5km i dojsc do klifow i nad woda stac gdzie przepieknie widac zachod slonca. Wzielismy nawet psy. I nici z tego - ktos nas zle pokierowal, a dokladie Lynn, wlascicielka parku. Przeszlismy 2.5 w jedna zamiast 5 i skonczyl sie las na....ulicy, a dalej tylko domy w zeszlym tyg wiec oni pijechali szukac tych klifow i guzik, tez nie znalezli, chcieli obadac zebysmy znow poszli. Anyway...wracalismy juz ciemno bylo, wyszlismy za pozno i tak. CIEMNO JAK W DUUUU ... las, bagna, dzkie zwierza. I niedzwiedz moze sie napatoczyc i kojot i losie laza. Pod nogami nic nie widac, jedyne swiatlo - idioci- jakie mielismy - z telefonowej latarki Kamienie, wyrwy, korzenie, doly i co tylko. my przestraszeni, psy z ozorami na wierzchu, my tez. Na szczescie jedynie co widzielismy to bialy kuper jelenia. Plus mase roznych odglosow. Ale przezylismy, ale po tak szybkim sprincie pierwsze co bylo to prysznic. ale zdazylam troche cyknac zanm sie zrobilo ciemno zupelnie. bobry tam byly. Bylo je slychac ale nie widac. No powiedzmy - ja mialam szczescie - zobaczylam jak leb wynurzyl na kilkanascie sekund. A moze kilka sekund. Nie zdazylam fotki zrobic. image upload without registration photo upload sites windows screen capture Muskoka life i to jest to co Manka uwielbia - dzika natura Edytowane 25 Sierpnia 2018 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 25.08.2018 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2018 Poczułam się, jak w niezłej galerii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 25.08.2018 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2018 a teraz troche do smiechu proba nr.1 - na plytkiej wodzie :rotfl: proba nr.2 na glebokiej wodzie :rotfl: NIGEL HEEEEEEEELLLLPPPPP!!!!!!!!!!! nie dal rady wyjsc bo smycz mu sie zaplatala wokol obu kostek smieje sie bo dien wczesniej cwaniakowal ze taaakkkiiieeee to latwe, mowilam mu ze nie. Ale nie, madrzejszy byl, wiec na dzien dobry wlecial he he. Anyway, spodobalo mu sie i zaczelismy szukac desek... jeszcze nam kilka sklepow zostalo do oblecenia i mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu kupimy zeby jeszcze z lata i cieplej wody skorzystac. OK, wrzesien ale cieplo. image posting Paddleboarding albo w skrocie SUP - jak to w Polsce nazywaja?? narazie jedna deche kupimy, w przyszlym roku druga dla mnie. wiecie jakie to stare? pierwsze odkryli sprzed 3 tysiecy lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.08.2018 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2018 Nie mam czasu pisać ale przeczytałam i obejrzałam. Mania, dziękuję za ucztę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.08.2018 00:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 po drodze zajechalismy do nastepnego sklepu, no i kupilismy deche. Ale bedzie dopiero za 10 dni. Powalila M ta mapa, bo jest tu z Ontario. Ale faceta ochrzanie bo powiedzial ze to Muskoka ale nie jest, sprawdzilam, kawalek dalej , ale nic to, nadal sa jeziora, w koncu mieszkam w krinie wielkich jezior no i wiecej bedzie kompas widac nz mape bo jeszcze nakadka idzie na to pod stopy pic host deska z wlokna szklanego jest, nie chcielismy dmuchanej, idzie z wioslem, torba i smycza ale upgrade na wioslo zrobilismy zeby bylo carbon, czyli weglowe (zdaje sie?). To jest deska M, ja wybiore sobie jak pojedziemy po nia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.08.2018 00:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 normalnie zlapac i wycalowac picture host a dzisiaj moja Desperado mi po domku lazila. Nie zamklam siatki. Po lozku, po poduszkach, po oknie - wszedzie byla - w koncu musialam ja orzeszkami wywabic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.08.2018 00:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 a Manius znalazl sobie nowa zabawe.... pomijajac fakt ze nigdy tego nie robil - to on do lazienki tej nie wchodzi - boi sie, pewno mu sie kojarzy z kapaniem, jak mam go prac to za fraki musze wlec. A tu prosze, wracam a papier az pod stol rozwiniety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.08.2018 01:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 a na koniec perelka...... upload pictures pamitacie pisalam ze sa ale ciezko zlapac. W koncu sie udalo. Drzewa sa wysokie one wysoko, no ale cierpliwosc sie oplacala nie wiem jakie duze sa w Polsce, ten ma 40-49cm wiec prawie pol metra, jest naprawde duzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.08.2018 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 Tak myślę, że o 1/3 większy od największego polskiego dzięcioła. Do nas przylatują zielone i kowaliki. Ciężko mi pisać. Mam sztywne palce, bo znowu bawię się kamieniami w ogrodzie. Zrobiłam nowy stopień na wejściu na tarasik przed drzwiami. Zmieniam układ kamieni w kompozycji przy wejściu. Wsio obsiadło i trzeba było rośliny podnieść wyżej. Skończę to pokażę efekt. Muszę też wywalić miskanta chińskiego, bo choć w donicy, to jakoś przelazł i wykopaliśmy taczkę kłączy z metra kwadratowego i potem jeszcze pół jak zaczęliśmy krzewy wykopywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 27.08.2018 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 Pestko, to chyba cukrowy skoro się rozłazi? Maniu ale ty tam masz piękny zwierzyniec ale to w końcu w lesie. U mnie kilka dni temu zając po działce łaził, prawie na niego wlazłam. Wystraszył się i mnie jak zmykał. A gąsieniczka niestety zniknęła i nie wiem czy poszła gdzieś się przeobrazić czy coś ją zeżarło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 27.08.2018 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 Mania, te deski to zamiast łódki? My mamy sterte ziemi znowu do uporządkowania, zrobiliśmy fundament pod ogrodzenie i trzeba to uprzątnąć. Mój jeszcze dzisiaj coś tam naklejał i smarował jakimś mazidłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.08.2018 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 Zgadza się Doriko, Sachariflorus. Kupiłam go nie wiedząc o jego ekspansywności jako jedną z pierwszych traw. Już raz go mordowałam i wtedy wsadziłam w dwie duże donice. Nie chciałam się go pozbywać, bo jest niezawodny i pięknie przebarwia liście jesienią. Ale teraz wywalę go z ogrodu. Są nowe odmiany, hybrydy z nim i tak się nie panoszą, a są jeszcze piękniejsze.Szkoda gąsienniczki, ale może poszukała spokojnego miejsca i się przepoczwarzyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.08.2018 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 Joana i tak i nie, ale raczej nie deska to super cwiczenie bo kazdy miesien pracuje, w calym ciele, od stop po ramiona, wcale nie jest latwo utrzymac rownowage, szczegolnie jak jakas lodka przeleci - fale daleko niosa. Lodz bedzie, ale zmienilismy plan, za dwa lata. Sprzedamy wtedy nasze duze audi bo chcemy pick up'a kupic, trzeba nam cos z paka jednak. I wtedy lodke. zostalam sama, M pojechal do domu, sie bede sama bujac z psem caly tydzien. I wyprowadzanie Dakote od Gorda. On pracuje niedaleko ale pies sam. Ma byc burza przez kilka dni. kupilam wczoraj nastepnego Dysona. A Kathy sprzedalam tego starego co mialam tutaj. Jak dla mnie ten stary za slabo ciagnal, nadawal sie tylko na super plaskie dywany i na normalna podloge. Ale do tych co mam sie nie umywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 27.08.2018 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 Którego Dysona kupiłaś i którego sprzedałaś? Jak mi się podoba fotka z twoim M pod wodą Desperadka da się pomizać po pyszczku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.08.2018 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 Mika nie probowalam jej miziac bo i tak mnie lapie za palce pyszczkiem. wczoraj M na sofce lezal to lazila po nim. no tak, najlepsze zdjecie, kupa wody i nic wiecej kupilam V8 Absolute, taki sam jak mam juz w domu. Spzedalam ten co pierwszy bezprzewodowy mialam chyba numer byl 35, ale nie pamietam. To mam 2 V8 i V7 no i tego mojego duzego na kabel. V7 bede tu przywozic na lato a na zime zabierac do domu, ubzduralam sobie ze chce miec odkurzacz na kazdej podlodze zeby nie latac. W sumie juz mam no ale... A M chce mi V10 kupic ale narazie kazalam mu dac se siana, i 7 i 8 ciagnie jak diabel plus moj duzy, narazie deski chcemy kupic a jedna deska drozsza od V10. Do tego czasu pewno V11 wyjdzie albo co.... najlepsze jest to ze ten wczoraj, 8 wygralam na aukcji - nowka niesmigana zapakowana za....60% taniej niz kupowalam swoja prosto od Dysona u nas juz prosto od Dysona go kupic nie mozna, nie maja, same 6, 7 i 10. Wiec skoro 8ki wycofali to znow cos kombinuja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 27.08.2018 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2018 Gratuluję udanych zakupów. Takie aukcje kuszą niesamowicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.08.2018 02:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2018 screen shots Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.