Domek z dziecinstwa

[mania1220]

ocla na rowno z suftem mialam na mysli

[mania1220]

no wlasnie sie dowiedzialam ze moj synalek dzis przyjezdza, dawno go nie widzialam. Tylko na dzis ale dobre i to.

tylko sie nie dowiedzialam czy kota bierze czy nie

[pestka56]

[joana_]

Mi też tam pasują oczka, tak jak Mania mówi. Nawet już są w domu ale poczekają do grudnia.

 

Mania mój syn też wpada zawsze na chwilę, dużo pracuje, potem mu się już nie chce jeździć do matki

[mania1220]

Joana no wpadl, wypicowany jak stroz w Boze Cialo - M go zabral prosto z roboty, krecili jakis film (no, on tam wystepowal). posiedzial ze mna chwile , ponaprezal sie, pomodelowal, polazl na dol z M jakies durny show ogldac - i tyle go widzialam Bylo pozno z nog padalam poszlam spac, rano go juz go nie bylo

 

 

prrzypomni sobie o mnie jak mu na cos kasy braknie zawsze do mnie po kase idzie, nie do M

[mania1220]

no dobra, przyszlam sie pochwalic, bo strasznie happy jestem

M mi wyslal z 20 min temu text - idz se ten kran kup

 

 

 

no ale dwa razy mi powtarzac nie trzeba bylo! Odrazu go przygarnelam. Ten do lazienki juz idzie (dotykowy) a do kuchni - kiedys pisalam ze jak blaty zmienie na kamienne chce inna wersje niz mam, znaczy ta sama firma, tez dotykowy ale inny model, zeby bardziej mi pasowal "pod szafki". Niestety drogi jak diabli - wersja bezdotykowa tansza ale nie chcialam bo jedziemy juz 6-7 lat na dotykowym i nie wyobrazam sobie miec normalnego - ot, glupia czlecza natura i sie przyzwyczaja szybko do fajnych zeczy

ale jak mowilam strasnie drogi ale udalo mi sie wykopac 2 nowiutkie na ebay w US niestety ale duuuuuzo taniej razem z wysylka i wszelakimi vatami-sratami, 75% taniej..........wspomnialam wiec M wczoraj ze musze, poprostu MUSZE go kupic bo lepszej ceny nie znajde a te francizny z ceny nie spadaja - juz je kilka lat obserwuje

 

myslalam ze zapomnial a tu niespodzianka SE KUP

 

 

 

 

 

 

pikny

czekalam kilka lat i w koncu mam. 75% taniej.

 

no, kranik jest, zlew nowy podblatowy tez jest (czeka w pudle juz 2-3 lata tez) - brakuje blatow. Ale przynjamniej bede miala juz wszystko gotowe na przygarniecie blatow. Jak zwykle plany nie wyszly jak chcialam i kiedy chcialam z nimi ale to juz sczegol.

 

a ten co teraz mamy zabiore do lasu - no bo pisalam ze tam ciagle walimy a nic nie leci, w krew weszlo i pac pac a tu dupa, zero.

no jestem tak szczesliwa jakbym dostala jakis wypasiony diamentowy pierscionek

[pestka56]

No, tak Ja ma se wreszcie kupić kamień na taras przed wejściem Gadałam o tym 3 lata. Edytowane 28 Września 2018 przez pestka56

[mania1220]

a tak gwoli diamentow, ja normalnie mam jakiegos pecha.

najpierw zgubilam jednego kolczyka w lesie pamietacie, potem drugi raz o malo diamntowej wkretki nie zgubilam tez w lesie

w drugich dziurkach nosze na stale wkretki, ide do lazienki patrze a wkretka na wpol zwisa doslownie z ucha - nakretka sie odkrecila i odpadla

kolczyka uratowalam, mialam druge pare nakretek.

przedwczoraj, w srode, przygptowywalam smieci i wszystko na czartek, scinalam galezie, habuzdzie, scinalam trawe, pralam tez dywany i schody na gore. Po skonczonej robocie ide do lazienki sie myc i co?? drugi kolczyk w drugim uchu zwisa a nakretki BRAK

 

udalo sie dwa razy. Poki co. Moze powinnam kupic zwykle cyrkonie i sie nie przejmowac jak wyleca:sick:

[mania1220]

noooo...Pestka tak jak ja mialam ambitny plan i M mi obiecl = rozebrac pergole i zrobic dach nad tarasem

jak soe domyslasz - dachu nie ma, pergola nadal stoi, znow bede miala syzyfowa prace zgarniac caly snieg w zimie zeby sie z domu wydostac i psa wypuscic bo nie ma szans na zrobienie.

 

a na blaty dostalam przytyk od M hehe...pwoedzial mi ostatnio - jakbys tyle bizuterii nie kupowala juz byc miala blaty dawno.

no ba! racje mial tu sie przyznam bez bicia - mea culpa

 

 

ale reszte nie mam to przez niego bo mial lenia. W tym roku na zewnatrz to chcialabym chociaz kolumne zainstalowac:sick: i tak walczy ze zmna ze tylko jedna a ja dwie chcialam, ale jedna tez bedzie OK, byle stanela przed zima, zebym se swiatelka powiesila psia mac

[pestka56]

Eh, te chłopy

[mmikka]

Mania, -75% toć to jak za darmo:)

Pestka, jaki kamień SE kupujesz?

Edytowane 28 Września 2018 przez mmikka

[pestka56]

Gnejs albo łupek. Nieregularnych kształtów płyty o grubości od 1,5 do 3,5 cm. Jeszcze myślę jaki kolor. Szary albo grafit generalnie, ale one nie są gładkie. Mają przebarwienia np. w kierunku brązu, a nawet ciemnego zielonego.

[pestka56]

Se kupuje, bo to ja go bede kładła

[mania1220]

to ladnie bedzie! to wez kup z nadwyzka boz chce moj ogrodek wylozyc zamiast trawy a mam taki maly ze nie ubedzie nic

 

 

Mika a jak sprawy z tarasem/patiem? tez w planie i stanelo?

fontanna chodzi jeszcze ?

[mmikka]

Chcesz kłaść, to Se kup:)

[pestka56]

Mania, a ile transport do ciebie ?

 

Mmikka, to nie wiesz, że tak to działa?

[mania1220]

nie wiem, ale ewentualnie mozna zetrzec na proszek i poslac w kilkuset kopertach

 

no tak, ja tez myslalam ze kto wie ale pewno ten ogrodek bede tez musiala sama zrobic, tylko ciekawe kiedy. Za 3 lata jak Pestka?

[mania1220]

pokaze co moja Mloda wymodzila

 

 

 

 

 

create image url

 

 

 

noooooo niezle jej poszlo

[joana_]

A ja se o zadaszeniu i czymś na taras mogę pomarzyć Ale nie pisałam Wam, jest przełom. Pokazałam mojemu w kilku miejscach deskę kompozytową, nie chce już. Teraz myśli co by mogło być innego.

 

Mania, ładnie młodej wyszło! Czym malowała?

 

A do mnie po 10 przyjedzie komoda pod tv, nic nie pokaże, dopóki nie będę miała. :P

[mania1220]

Fusion.

 

kazalam jej albo fusion albo kredowa kupic zeby mogla w domu malowac - na dworzu za zimno juz na malowanie. Ale poradzilam jej fusion - wole ja 100x od chalk farby.

na dlugim spaprla gore bo sluchac mnie tez nie chciala bo jak napisla "napatrzyla sie na googlu i wie jak zrobic". No i popsula bo jej nie wyszlo. Dopiero jak jej pokazalam jak ma wyjsc (moja wyspa blat i schody) wtedy zdarla wszystko i mnie posluchala i zrobila po mojemu.

 

jak przyjdzie wiosna/lato nauczy sie normalna farba (najladniej wychodzi jak ze sklepu) pistoletem. Narazie kazalam jej nie probowac bo raz ze zimno a dwa bedzie malowac, zdzierac i plakac i znow malowac