Domek z dziecinstwa

[mania1220]

perhydrol czyli Hydrogen peroxide to woda utleniona, ja sie miesza z wybielaczem do wlosow zeby odbarwic inaczej sie nie wybieli. 10 mooooze zadziala ale nie wiem czy co da, napewno co ponizej nie zadziala , musi byc 20% albo wiecej, zalezy od ciemnosci farby - tak jak z wlosami, im ciemniejsze tym mocniejszy.

 

 

Pestka dzis nadal dobrze wyglada, sprawdzam od rana.

jutro je musze jeszcze raz przejechac papierem i wyrownac gdzie mocniej i slabiejsie starlo i jeszcze raz bejce nalozyc a potem bede poly nakladac

[mania1220]

ledwo wstalam z podlogi ale wyrysowalam

 

 

 

 

z bicia guzikow nici material tak gruby ze nie wchodzi, wypadaloby maszyna ktorej nie mam i nie mam zamiaru kupwac. wiec obie czesci skleilam a teraz bede dziubac....musze obszyc je w rekach. Widac nie bedzie bo pod spodem i gleboko w dziurach. Guziki kupilam mniejsze niz miala. Niestety wykupilam wsie ze sklepu a szkoda, jeszcze wiecej bym wsadzila.

[mmikka]

Jutro będę w małego chemika się bawiła.

Wiecie co, szlag mnie troszkę trafił, bo się zastanawiam, jakimi farbami są ubrania farbowane? Dostałam czarną sukienkę dla nastolatki z rodziny. Z metką, nówka.

Pomyślałam, że ją wypiorę, bo z bazarku pochodziła. Coś mnie tknęło i przed wrzuceniem do pralki wrzuciłam do miski z wodą. Farbę puściła i zmieniając wodę w misce nie umyłam brodzika. Z pół godziny potem szorowałam te plamy. Parę wżerów nie mogę doszorować. Sukienka do śmieci, bo strach taką założyć. Ale żeby aż taka reakcja zaszła?

Mania, dzisiaj w tv usłyszałam, że w US zniczy na grobach nie wolno palić. U was też? Nawet się zdziwiłam, że wszyscy o smogu w Pl mówią, a w temacie zniczy ciszaaaaaaaaaaaaaa.

[mania1220]

Mika odpowiedz brzmi tak i nie. Mozesz zapalic znicz jak jestes tam, musisz zgasic i zabrac ze soba jak juz idziesz. Oni sie tlumacza bezpieczenstwem nie tylko na ogien ale i bezpieczenstwo - szklo. Jak sie zostawi to zabieraja, a potem upomnienie dostajesz. Zniczow tez ciezko kupic. Prawde mowiac - nie widzialam nigdy zniczy w sklepach. Jedynymi jakie widzialam byly w polskich skleoach sciagnuete z Polski. Pewna gdzies sa ale ja nie widzialam. Nie ma tutaj Wszystkich Swietch wiec pewno dlatego. Jak we Wszystkich Swietych pojdziesz na cmentarz to jak cos sie pali to znaczy ze jest to ktos z krajow gdzie to swieto sie obchodzi.

 

 

Bluzka faktycznie nanizszej jakosci Made in China. Nie trafilam na taka jeszcze. Za to jeda mi sie w praniu skurczyla. BYla do polowy ud, taka tunika, strasznie mi sie podobala jak ja kupilam - jeszcze na dodatek miala fajny napis - Nothing to wear czyli Nic do ubrania.Pierwsze pranie bylo ok, za to drugie - z polowy ud zrobila sie do ponad pepek. Rozumiem ze cos sie moze skurczyc ale az tyle???? to juz kilka lat temu bylo, ale nadal ja mam, na lato jak cos kolo domu robie i goraco jest. Bo teraz faktycznie wyglada jak Nothing to wear

 

daj znac co z plamami czy cos sie udalo, nic innego nie wymyslilam.

 

ja wczoraj skulam palce sobie igla, poddalam sie pod koniec guzikow i zostalo mi jeszcze 5. Zaglowek juz przygotowany, gabka lezy, dziury wywiercone, ide zaraz tylko sie dobudze i biore za niego. Guziki reszte zrobie jak juz dojde do momentu ze je potrzebuje.

[mmikka]

W dzień zapomniałam o prysznicu, teraz zalałam wodą utlenioną wacik i przykryłam szklanką. Później sodą zasypię. W dzień lepiej te plamy widać, przy sztucznym świetle mało co widać, bo żółty odcień cały brodzik przybiera.

 

Gratuluję zapału do roboty, mnie nic, ale to naprawdę nic nie chce się w domu ruszyć. Tylko sprzątam na bieżąco.

[mania1220]

zaczynamy wygladac

 

 

[mania1220]

Mika zapal? wcale go nie mam ani sil ani checi ani nie mam sily sama sie kopnac w 4 litery. Robie bo musze - bo jak lozko rozebralam i jak material mam to musze juz zrobic bo niecierpie lysej sciany za lozkiem.

Na biezaco sprzatasz mowisz - dobrze ze to, ja nawet ruszac nie moge zbytnio. Stol w jadalni caly zastawiony klamotami z kuchni i przykryty - musze uprzatnac kawalek bo musze maszyne do szycia postawic. W kominkowym deski leza, na sofie dwa krany plus inne bety z kuchni.

W bibliotece - wielkie pudlo ze zlewem, plytki do kuchni i wszystkie trelki na schody. Plus wszedzie cos stoi - i przeszkadza.

doczekac sie nie moge az blaty mi naloza bo chociaz ten bajzel sniknie i bede mogla papier z podlog odlepic, poko co chodze jak budowie. Az mi rece opadaja. Ah! na gorze tez bajzel bo M sie zabrac nie moze zalozyc spowrotem listew w szafach.

[joana_]

Mania, a na czym ty rysowałaś te pikowania? na papierze? potem go przykładasz do płyty czy jak?

[mania1220]

na papierze, tym co na podlodze lezy. Duzo mi zostalo po kladzeniu podlogi. Ten co pod deski sie kladzie.

Mozna odrazu na gabce ale ja wole na papierze. Potem nakladam na gabke , przebijam srubokretem papier zeby dziurki zrobic gdzie guziki maja isc i zaznaczam flamastrem. Potem wiercenie gabki a potem przewiercanie dziurek w desce na wylot, potem watolina na gabke no i material

[mania1220]

byle jaki papier mozna uzyc, nawet dwa zlepic albo wiecej

[joana_]

a gąbka ile cm dajesz?

 

Ten materiał jest szary, czy beż?

[joana_]

Mania wolę ciebie pytać o takie rzeczy, instrukcji w necie owszem sporo, ale ty jak z bejcowaniem, już masz doświadczenie

[mania1220]

material to chenilka szaro-srebrna, cieple swiatlo swieci wiec pewno na bez na fotce odbija

 

gabka od widzi-mi-sie zalezy. Teraz chcialam grubsze, zeby te pikowania byly glebsze, wtedy mialam dwie gabki po 4cm czyli na 8cm bylo, teraz mam na 12cm.

 

Joana kiedys pokazywalam krok po kroku, jak ten stary zaglowek robilam.

[joana_]

Nawet kiedyś zapisałam sobie te zdjęcia.

 

Nie mogę się ogarnąć po zmianie czasu, ciągle mam wrażenie , że jest później niż jest.

[mania1220]

zrobilam pol lozka i przerwa, M wrocil, jedziemy zalatwic troche spraw i zajade zobaczyc co z blatami, zaplacilam im zaliczke dzis zaplace wszystko, moze sie wtedy rusza.

 

u mnie nie zmieniony jeszcze

[nuxe]

Mania, podziwiam Twoje lustra i widziałam jak Tomkowa zrobiła swoje. Wymyśliłam więc, że do holu zrobię sobie takie lustro:

Kupiłam już 9 lusterek (bez fazy) o wymiarach 30cm x 45cm x 3 mm. Jeśli doliczę po 1 mm odstępu między lusterkami, to będzie ono miało 90,2 x 135,2.

A w świetle to wychodzi 89,2 x 134,2cm (dobrze policzyłam?). Znalazłam też prostą - czarną ramę z drewna. Jest tylko taki problem, że zrobią mi ramę oraz dorobią do tego płytę HDF, natomiast ja mam (już po wklejeniu lusterek) we własnym zakresie zmontować hdf z ramą.

Pamiętam, że stare obrazy to miały z tyłu powbijane gwoździe. Ale nie bardzo mi się takie coś widzi.

Czy jest inny sposób na przytwierdzenie tego hdf z naklejonymi lusterkami do ramy?

[mania1220]

hej Nuxe

jesli jest drewniana to zeby nie praslo i sie utrzymalo proponuje dwa wyjscia - pod spodem przykleic rame do plyty a z przoduja przybic - tym pistoletem do wykonczeniowki ze nie maja glowek, wiesz o czym mowie? No ale pytanie - czy bedziesz najpierw przyklejala lustra na tyl jak ja i Mika czy bedziesz wkejala lusterka juz po zamocowaniu ramy - tak jak ja naprawialam to duze co nad schodami wisi?

to moje nad schodami tez jest bezfazowe

 

ps. obrazy sa na gwozdkach z tylu ale obrazy sa lekkie, lustra sa ciezkie, sczegolnie jak maja wisiec musza byc dobrze zrobione.

Edytowane 3 Listopada 2018 przez mania1220

[mania1220]

The BAD news is - nie bede miala raczej blatow w przyszlym tygodniu

jestem 3 w kolejce do instalacji...a moze 4, juz zapomnialam.

Good news jest zaplacilam wszystko wlacznie za granit na kominek i mam z glowy. Powiedzialam zeby szybko robili bo mam dosc mycia garow w lazience

Good news numer dwa.......

 

 

 

 

 

na dzien dzisiejszy wyglada ze bede miala ten naokolo kominka. Bo komus robia blat i beda miec scinki. Oczywiscie zanim od nich wyszlam - zapomnialam jak sie nazywa juz sie stara robie, zapominam cos po 5 minutach

 

jeszcze cos dzis kupilismy ale musze fotke zrobic

[mania1220]

kupilismy dwa slupy i pol slupy. Musialam mu potruc troche ze tak chce wiec kupil.

 

 

how do you print screen

 

 

i bedzie tak

 

 

 

 

mialam prosto w sciane wkrecone i mi sie nie podobalo bo takie sobie bylo, oczywiscie jak M odkrecal barierke to zamiast odciac srube i potem ja kombinerkami wykrecic....na leniwca zaczal cudowac i ja wyrwal i mam teraz piekna wielka dziure ktora trzeba zapchac bo jest wieksza niz polslupek

no ale, po co sie meczyc nie? tak samo jak bylo - po co wstac po pilke jak mozna wziasc z blatu noz do ch;eba zeby przeciac rure pod zlewem

 

no ale, na tyc dwoch sciankach bedzie

 

 

 

 

bylo tylko po prawej przymocowane, po lewej barierka wykrecowala i szla do samej gory - ale ta zlikwidowalam i nie zakladam bo mi zepsuje wyglad sciany.

[joana_]

Coś mi nie pasowało w tym co napisałaś i już wiem co, że barierka wykręcowała :)

 

Mania, absolutnie się nie śmieję z twojego polskiego, wręcz jestem pełna podziwu, to było mega zabawne