Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Eh, Joana, bardzo to ładne co wychwyciłaś :) Cudne słówko Mania urobiła „wykręcowała” :wiggle: Coś jak „podmaślać się” albo „Sorbona i Gregora” czy „chlujny”, które pojawiły się w czasach gdy studiowałam. A i jeszcze „wyużyło się”. Bardzo je lubiliśmy i nadal używamy.

A moja Kaśka mówiła „pościeradło”. Też uważam bardzo dobrze dobrana nazwa :)

 

Joana, nie wiem czy będę robić dla ciebie te wizualki :) bo znalazłam kilka pomysłów i to u siebie na pintereście. Są niemal żywcem do przeniesienia do ciebie do salonu.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pestka, pokazuj co tam masz. Jak by ci sie kiedyś chciało to możesz wizki zrobić, ja mam wyobraźnie, ale mój to wiesz... A tak jak mu pokazałam ostatnią to oczy zrobił, bo jakoś sobie nie wyobrażał.

 

Moja kuzynka wyjechała do Anglii jak jej synek szedł do szkoły, ale potem stwierdzili,że jednak wracają do kraju, więc młody wrócił do naszej trzeciej klasy. Poradził sobie i tam i tu, bo to zdolna bestia, ale jak czasami przekręci słowa to powiem Wam, że padamy

 

" Ja nie jem dużo, nie jestem taki nachłanny::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc............ Coś takiego napisałaś, że problem z oknem, że się nie można opierać

 

Mam dwa zdjęcia i z każdego można ściągnąć i wykorzystać pomysł. Eh, chyba jednak coś tam porysuję. Bo obawiam się, że to nie wytłumaczę dobrze co mi w głowie wyrosło.

 

Ale 3-cie pokażę :) fotka jest z apartamentu w Trump Tower na 5-tej Alei97537.natalie.kraiem.interiors.portfolio.interiors.living.jpg

 

http://www.nataliekraiem.com/trump-tower-residence-1/

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robilam lozko do 2 w nocy ;)

ale skonczylam pikowanie, wsadzam ostatnie fotki przed zrobieniem calego.

moze teraz widac kolor

 

 

IMG-1256.jpgphoto url

 

IMG-1258.jpg

 

 

juz jesien wiec ciemno no i ciagle pada, w dziennym swietle ciezko zrobic, jak tylko zaswiece swiatlo to na zdjeciach kolor bezowy wychodzi.

 

teraz jedziemy na wysy[isko wywalic smieci czyli gabke, wykladzine , barierki itp - ze schodow - bo garaz zawalaja. Potem po kibelek - ostatni 4-ty nowy.

Jak wrocimy M zabiera sie za wykonczenie rogow w kuchni i wzmocnienie pod blaty i bedzie schody scinal a ja bede konczym ten zaglowek, znaczy ten kawalek co juz zrobilam. Potem zabiore sie za boki - musze je rozebrac, nowy wzor wyrysowac, dam M do obciecia. A potem sie biore za bejcowanie.

krzyz i ramiona mi odpadaja bo robiac ten zaglowek to na gorze roze na dole fiolki ;) gora dol gora dol...a palce mam sciachane od ciagniecia sznurkow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rama jest z drewna ale nie spodziewam się, że ona utrzyma całość, bo jest bardzo delikatna. Mam zamiar najpierw przykleić lusterka, bo 0,5 cm ma wchodzić pod ramę.

W sklepie zaproponowali, że sami wkleją lusterka i przymocują całość za dodatkowe 150 zł. Skoro wygląda na to, że z tym będzie więcej roboty, to może dopłacę i niech robią. W takim przypadku lustro będzie kosztowało 584 zł (135zł lusterka + 299 rama z hdf + 150 wklejanie).

Gotowe kosztowałoby 2 lub 3 razy tyle więc i tak jest nieźle.

 

Ten Twój czarny kamień na kominek to wygląda na Black Nayara, Negro Zimbabwe lub Indian Black - wszystkie mają takie widoczne wiórki.

Jak kiedyś uzbieram pieniądze, to zrobię sobie kominek z takiego kamienia (jeszcze nie wiem co to):

marcotte-style-ambassadeur-woning-brussel-34-1140x760.jpg marcotte-style-ambassadeur-woning-brussel-47-1140x1550.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika serio??? nie mowilas ze tak sie zrobilo ;) u mnie nic nie ma, czysciutko na wszystkich 3 lustrach.

 

z guzikami jak rozryswalam myslalam ze bedzie za mao, ale jak juz zrobilam okazalo sie ze jest dobrze. Jeszcze nie wzielam sie za robote bo nie moglam znalezc listwy papierowej, M musial sie wdrapac na gore w garazu. Rick przyszedl, wycinaja dziure na schoda. Ja ide robic lozko.

Kibelek zainstalowany, M zrobil druga rundke na wysypisko, wywiozl drugie smieciory i stary kibelek, w garazu sie miejsce zrobilo w koncu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nuxe, te milimetrowe przerwy koniecznie zróbcie. Naszego popękanego do tej pory nie poprawiliśmy. W sklepach nie mogę trafić na lusterka, przez net nie chcę zamawiać i tak czas leci. Kiedy kupiliśmy komodę, to lustro stoi wciśnięte za drzwi i prawie go nie widać. Teraz, to mi ono bardziej zawadza, małe mieszkanie a lustro wielkie. Mąż niedawno namawiał mnie żebyśmy go sprzedali, ale nie dałam się namówić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że mi się bardzo podoba, nie dałam się namówić do sprzedania. Jak będzie słońce świeciło, to spróbuję fotkę tym plamom zrobić. Jak zwykle, tylko ja je widzę, mojemu M musiałam palcem po lustrze wodzić, żeby je zobaczył. Mania, mam wrażenie, że te plamy pokazały się w tym roku, jakby to była opóźniona reakcja na klej?

A tak z innej beczki, niby wzrok już mam nie taki jak kiedyś, okulary do czytania potrzebne, a takie pierdoły jak plamy, wżery, obicia widzę. Mój mówi, że się czepiam, bo on nigdy nic nie widzi. :rolleyes: Jak karpia obrabiał na blacie kuchennym i nacięcia nożem zrobił(mimo używania deski do krojenia), to za kamiennym blatem zatęskniłam. Tak więc za twoje podwójnie kciuki trzymam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika bo faceci zadko widza takie male niedoskonalosci, a my wszystko jak pod lupa.

szkoda ze ten klej co uzylas do kitu. Trzymaj lustro gdzie cien i slonca nie ma i bedzie dobrze.

 

dzis jestem wykonczona, juz wczoraj bylam. Caly dzien bejcowalam schody, dwa razy i naprawialam tamte. No i teraz po swojemy zrobilam i nie sluchalam nikogo - i wiecie co? zero krwawienia, czyli racje mialam z tym papierem sciernym.

Dzis juz przygotowane, zaraz sie biore za nakladanie poly. Moze uda mi sie nalozyc ze dwie warstwy, jutro dwie i zrobione. Podstopnic dalej nie mam, jeszcze nie zrobili, to akurat by mi wszystko poschlo zeby zlozyc na kupke a nie lezalo po sztuce rozlozone bo miejsca juz na malowanie podstopnic nie mam.

 

oczywiscie jak M cial i mierzyl schody musialam pilnowac - przy pierwszym schodzie , pot sie z niego lal i kapal na schoda, jak sie rozdarlam to szok, kazalam recznik brac. Bo nie moze nic kapac , zaden pot, zadna woda, nic - inaczej wylezie po nalozeniu bejcy i bedzie plama. To tyko tak na zas mowie jakbyscie bejcowaly.

 

Joana, ta nowa szafka, i co? bedziesz bejcowac? czy malowac? bardzo zjechana jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę zależy od rodzaju bejcy. Może być wodna lub alkoholowa. I zależy też jakiego producenta. Wodna nie boi się takich plam, ale ja lubię Starwaxa z serii Antiquaire. Mają też woski i oleje. Co kto chce. A najważniejsze, że kolory się zawsze zgadzają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę na jednej nodze i na jednych drzwiczkach, jest porysowana bardziej, reszta to jak stary mebel, tragedii nie ma. Wręcz dodaje szlachetnego rysu :)

 

Słuchajcie nie wiem, co zrobię jeszcze z nią, muszę umówić się z wujkiem żeby kanapę zabrał i wydaje mi eis ,że nowe obicie kanapy da mi lepszy obraz jak ma wyglądać dalej pokój.

 

Pestka chcę drugą kanapę w takim samym materiale, ale takiej samej pewnie nie znajdę, jak myślisz jakiej szukać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja tu nie mam takich firm bejcy jak w Polsce.

moja jest na bazie oleju (oil based) ale jest cienka i wodnista jak woda - innych nie uzywam bo nie lubie. Wlasnie wodnych nie lubie.

 

juz wiem jak sie ten granit nazywa, Erica mi odpisala z wycena - Absolute Black. Wzielam bo maja tylko jednego slaba i duzo chetnych na scinki (na kominki i na blaty do lazienek) . Na[isala ze jak chce wziasc to mi utnie w pierwszej kolejnosci. Jak juz rozwalke bedziemy robic to wszystko rozwalimy i za jednym razem bedzie.

 

deszcz pada - glowa boli. bejcowalam i nakladalam poly - smrod w domu - glowa boli. I nie wiem przez co bardziej - przez pogode czy przez smrodki ;)

musialam sie niezle lekami napakowac zeby ruszac rekami, noz nie bolal mnie chyba tylko duzy palec u nogi i czubek ucha ;)

 

ide zaraz lozko dalej robie a dechy niech sbie schna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...