mmikka 29.12.2018 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 Mania, odważna jest twoja córka. Mnie by strach powstrzymywał przed taką robotą, a ona zakasała rękawy i kafle położyła. Kuchnia bratowej taka "nasza". Wiecie, że się nawet ucieszyłam? Moja mama też kładzie ceratę na stół Ten jej stół, to całe centrum dowodzenia, materiałowy obrus musiałaby ze 2-3 razy dziennie zmieniać. Z plamami by walczyła całymi dniami, a tak, to rach ciach i cerata czysta. Też lubi kolorowe ceraty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.12.2018 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 odwazna, ja bym sie nie zabrala za podlogi nigdy ceraty nie mialam a firanki w kolorowe wzorki - tyszzz nie a wiesz co, ich tam dwoje tylko, ona i dzieciak. Mam nadzieje ze jak stol pomaluje cerata zjedzie na dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.12.2018 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 A płytę korkową można kupić? Bo drugi sposób, przycina się paseczki i wciska pomiędzy kafle a deski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.12.2018 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 Odważna jest, ale jak już się raz spróbuje, to po problemie. W końcu ja położyłam trochę metrów kafli i kamienia i mnie nie zamordowała ta robota. Powiem wam, że na początku z każdej płytki jak dziecko się cieszyłam. A jak w wiatrołapie kladłam, to jeszcze w sklepach nie było takich fajnych dystansów jak teraz w pralni używałam. Były tylko te diabelnie niewygodne krzyżyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 29.12.2018 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 Pestka, a ty nie daj się prosić i pokaż swoją choinkę z tego roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.12.2018 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 Eh, taka sama jak rok temu i 2 lata temu jak wylezę z łóżka to cyknę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 30.12.2018 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 Wiesz, że chodzi o fotkę salonu z sufitem pod samym niebem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 30.12.2018 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 Pokazuj Pestka, zawsze tak świątecznie, sielsko i przytulnie się robi na widok twojego salonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.12.2018 14:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 scianka prawie skonczona, zostalo nalozyc 5 kafli, M juz wczoraj nie robil bo ciemno bylo a akurat trzeba naokolo gniazdka wyciac, nie chcialam zeby palce sobie poucinal. Pojechal po nastepne wiadro do mieszania, wrocil i czekam az dojdzie do siebie i zacznie konczyc. Bardzo mi sie sciana podoba, wyglada jak nowy dom, inny dom. I przez to ze to kwarc - bling bling ma jak swiatlo badz slonce na sciane padnie - cudenko normalnie. jak sie uda, zalozy mi czesc listew przy suficie, nowy karnisz i zmieni zyrandol. narazie wsadze ten co mam na dole w Zlotym, jak kupie nowy to znow zamianke sie zrobi. A tam narazie powiesze ta lampe co miala isc do pralni - ale nikt mi jej nigdy nie zamontowal potem chce zeby powynosil swoje klamoty zza mojego fotela i trzeba biurko odsunac i pomalowac sciane . mecze zyrandole ale nic innego mi w oko nie woadlo, M sie podobaja te same co mi. Zawezilismy do dwoch. Niestety poplynelam w swieta i musze z miesiac dwa poczekac bo niestety tania nie jest ani jedna ani druga ale sie nam podoba. maszyne do ciecia kafli M zaraz bedzie polewal goraca woda i odmrazal - wszystko zamarzlo i jeszcze sniegiem zasypalo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.12.2018 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 szwagierka kupila nowa cerate i nowe poduszki na krzesla - w odcieniu scian wyglada w koncu po ludzku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 30.12.2018 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 Wychodzi na to, że Mania pierwsza pokażesz nam swoją nową ścianę, a Pestka zdąży choinkę rozebrać, przed cyknięciem jej fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.12.2018 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 no nic nowego :lol2: od Pestki fotke wyciagnac to trzeba w kominie zapisac he he M sie wlasnie zabral za konczenie sciany. Dowiedzialam sie jednak ze dupa, nici z listew dzisiaj i z karnisza tez dupa bo jego trzeba po zalozeniu listew przywiesic. Powiedzial ze jutro to zrobi dzis tylko scianka i zmiana zyrandola. A moj zyrandol - z bolem serca - wyladowal na lokalnych No nie mam gdzie go powiesic, pocieszam sie ze ten w jadalni zostaje. musze zadzwonic zaraz do zlotnika, dalam mu dwa pierscionki zeby przerobil na jeden, juz drugi miesiac trzyma i co jade nie zrobione i co jechalam przekonywal mnie zeby tego nie robic. Raz ze sie bal (nie wiedzialam jak princesski sa laczone i juz wiem, nie dziwne ze sie bal) a dwa szkoda mu bylo pierscionka, powiedzialam mu ze mam ich tak duzo ze by lezaly, ze ten jeden jest jak "old school" a ja chce cos nowoczesnego, na sile zmusilam tydzien temu - odcial glowe w koncu. I nie rozwalilo mu sie. Po strachu. Obiecal na dzis zrobic, jak nie zrobi ukatrupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.12.2018 15:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 nie jestem happy camper - Mika , syrenka wyprzedzila Fordzika laski sprezac sie !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 30.12.2018 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 Laski................. chyba wygraliśmy :lol2: Głosowanie zamknięte, myślałam że do jutra trwa DZIĘKUJEMY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.12.2018 23:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 :wave: udalo sie udalo wlasnie tez myslalam ze do jutra i jak zobaczylam ze zamkniete to odrazu patrzylam czy sie udalo teraz bedzie wieksza walka w styczniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 31.12.2018 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 Masz rację, styczeń będzie ciężki. Jeszcze raz dziękuję za każdy głosik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 31.12.2018 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 VIVAT Fordek !!!!!!!! Jeszcze wczoraj późno bardzo głosowaliśmy, ale z 3 komputerów i 2 tabletów tylko jeden głos przeszedł.Na resztę w ogóle nie reagowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 31.12.2018 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 Cieszę się jak bym to ja wygrała :) Pestka niech się wygrzeje i wtedy pokazuje Dziewczyny wszystkiego dobrego Wam życzę na nowy rok! Przed schowaniem kompa będę czatowała na Mani kominek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 31.12.2018 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 Mmikka, znacie historię tego samochodu? On jest wyprodukowany gdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 31.12.2018 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 Z 20 lat temu mój mąż zobaczył to auto pierwszy raz na oczy. Należało do duńskiego psychiatry i szwedzkiego ginekologa. Oni mieli spółkę, prywatne muzeum. Kupili go od innego kolekcjonera. Ta fotka forda na lawecie, to ok. 2000 roku, jak pierwszy raz mój M zobaczył popierdółkę. Jesienią 2015 r znów ją zobaczył i postanowiliśmy zakurzoną popierdółkę kupić. Została przewieziona do znajomego Kurda na przezimowanie w jego firmie. Na wiosnę ściągnęliśmy go do kraju. Wyprodukowany w Anglii, kierownica po lewej stronie , w tym modelu było wyprodukowanych ok. 20 000 sztuk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.