Domek z dziecinstwa

[joana_]

Mania! Coś pięknego.....

[joana_]

Mania! Coś pięknego.....

[mania1220]

i powiem Wam ze jest pieknie

czuje sie jakby te sciany byly tam od zawsze. I Paul dotrzymal slowa i mam pod oknem tez z calego slaba wiec mam tylko jedno laczenie na dlugiej scianie

I am in heaven! bylo warto czekac chociaz juz mnie telepotalo ze tak dlugo.

 

Sluchajcie najlepsze ze nie dali mi wcale znac. Bruce wczoraj zadzwonil czy jestem OK i czy moga przyjechac. BYlo kolo 10 rano. Nie minelo 5min jak byli pod drzwiami, musieli z drogi dzwonic. A ze ja nie wiedzialam ze beda - nic nie zrobione Na blatach wszystko, szuflady nie wyciagniete, kran nie odkrecony, sofa i fotel nie odsuniete, lawa nie wyniesiona, nic nie przykryte a wiedzialam ze beda ciac na kominku. Pomagali mi wiec nosic, nawet samochod z podjazdu sami wyprowadzili zeby swoim truckiem wjechac.

Okazalo sie ze Erica mi @ poslala godzine wczesniej, ale ja nie siedzialam na necie - nie odebralam. Bo jeszcze rano facet od pieca gazowego byl.

Jak juz zaczeli robic to wlazlam na @. I nie bylam zadowolona, myslalam ze mi sie upiecze z ta doplata, pamietacie? Za wieksze kawalki na kominku, a ona pisze zebym eszte miala przygotowana. Nie odpisalam, pomyslalam ze pogadam z Pulem (wlascicielem) bo byl z chlopakami i instalowal sciany. Ale za 20 min dostaje sms'a od niej czy juz sa i czy mam kase. Wiec jej napisalam ze jaka reszte za co, nikt mi nic nie mowil ze mam jeszcze placic (a to byla prawda, nie wspomnieli nic po moich zmianach) ze nie mam kasy przyz dupie i ze najwyzej M dowiezie ale ILE? i mowie jej ze placilam 2x za kominek, ze Shannon wziela kase i niech sprawdzi moje papiery. Odpisala tylko "ok, thanks". Potem jeszcze raz napisala jak robota idzie i czy moge pokazac zdjecia, wiec yklam jej kilka i powiedzialam ze dobre jej posle (bo chca na facebooka wsadzic) jak juz bedzie skonczone, kuchenka wsadzona, swiatla zamontowane, podziekowala za fotki, powiedziala ze wyglada zarabiscie i....na tym koniec . zero gadki o kasie. Podejrzewam ze zadzwonila do Paula badz napisala ze ma moje rachunki i ze Paul kazal reszte odpuscic - za to czekanie 2 miece. Jak juz wychodzil powiedzialam mu ze jeszcze do nich wroce na nastepny project - powiedial ze wie, moja ralnia i ze ma ladny kwalek dla mnie na to. Nie wspomnial o kasie - czyli upieklo mi sie. Wytargalam naprawde sporo za darmo.

 

 

ale, co jeszcze bylo. Okazalo sie ze plyte jednak wyciagnac trzeba bo tam wchodzil cly slab wiec jednak by nie wlazlo. Wyciagli ja i chcieli spuscic na dol w dziure, niestety okazalo sie ze rura od gazu za krotka . Wiec ja w te pedy pisze do Kathy zeby mi tu Ricka szybko wyslala bo trzeba zakrecic gaz i odlaczyc kuchenke. Jak przyszedl po 10 rano tak wyszedl po 12 godzinach. Jeszze kolo poludnia pojechal do domu po whisky bo doszedl do wniosku ze chlopaki sie chca napic a w sumie pil sam, Adam wypil ze dwa i Bruce jeden na rozgrzewke - zmarzli jak diabli bo cieli przed garazem. A Rick pil od poludnia az do wieczoraj jak M wrocil. Kathy jeszcze dojechala.

Rick wzial wiec info od Paula , pytam go czy chce sobie zrobic sciany, powiedzial e myslal zeby Jerremu i Trinie zrobic prezent na rocznice i im walnac blaty. No ba, Rick ma, my mamy - to idiot nie bedzie mial? Ciekawe czy zrobi. Blaty to jeszcze moze ale scian raczej juz nie.

Powiedzialam mu ile za wszystko zaplacilismy i zobaczyl ze tam taniej niz gdzie oni brali na dodatek ja mam grubszy granit.

Ale oni nie jezdzili, nie szukali, pierwszych z brzegu wzieli.

 

anyway....ide myc sciany i kominek. Kleje i wypelniacze juz wyschly moge umyc to potem fotke komika wkleje. Kuchnie wkleje dopiero jak skonczymy, znaczy jak M zalozy spody, swiatla bo teraz mam mirsz marsz swiatel na tasmach i ze scianami widac - kazdy pasek w innym kolorze.

 

 

wyobrazcie sobie ze mam nastepne serduszko, tymrazem na scianie

[mania1220]

Joana pokaz sciany!!

[pestka56]

:popcorn:

[joana_]

Mania u nas to nie taki ekspres, tym bardziej, że mój robi młotkiem zwykłym :bash:

 

Pisalam ,że jedziemy po pistolet, pojechaliśmy kupiliśmy, przyjechaliśmy do domu okazało się że inny model, sęk w tym,że na małe gwózdki, do niczego. Na drugi dzień mój wypatrzył jakiś 78km od nas, mówi jedziemy- cały dzień zmarnowany, miał być nowy był używany, nie wzieliśmy. Kupimy nowy, ale nie będziemy teraz szukać, bo mój już w każdej chwili może jechać. Dostępne na półkach za drogie jak na wydatki, które mieliśmy.

 

Póki co kończy ścianę tv, czyli najwięcej roboty, ja szpachluję łączenia.

[joana_]

Teraz dopiero zobaczyłam, że się dwa razy zachwyciłam :lol2:

 

Nie dziwię się , że jesteś szczęśliwa, wyszło pięknie

[pestka56]

Joanna, popoluj na Allegro. Jest kilku sprzedawców, którzy ściągają m.in. z Anglii powystawowe sprzęty. Kupiłam sobie w ten sposób mocną podkaszarkę Ryobi za pół ceny.

[joana_]

Pestka wiem, popoluję, ale już na spokojnie, teraz gdybyśmy zamówili cokolwiek, to ryzyko jest takie,że przyjdzie kiedy mojego już nie będzie. Właśnie taki mieliśmy kupić, wystawił gość inny model, jak pojechaliśmy miał inny, ale powiedział, że to samo, nawet ciut lepszy. Zapłaciliśmy, ale dopiero w domu zaczęliśmy czytać i okazało sie , że tamten miał gwodzie do 30 mm, a ten tylko do 14, to za mało. I ma słabą moc. Ten co byliśmy oglądać te 70 km od nas, moc już bez porównania wyższa, ale mocno zdezelowana sprężyna.

 

Mój mówi,że albo kupimy nowy akumulatorowy, albo już następnym razem jak będziemy pneumatyczny. Te są dosyć tanie, ale sprężarka kosztuje

Edytowane 19 Stycznia 2019 przez joana_

[narendil]

Mania, obłędnie Twoja kuchnia wygląda

[bosia]

Mania, pieknie jest i super, ze wszystko poszlo po Twojej mysli !

[mmikka]

i, że znów masz, szczęściaro, serduszko :lol2:

[mania1220]

BOSIA

wieki Cie nie widzialam, co tak w krzakach siedzisz??

 

a tak wogole gdzie wcielo Doriko i Gosika?

[mania1220]

Joana zrobilas fotki przed w czasie prac???

ale pkaz ile juz masz i jak wyglada nawet jak nie pomalowane, widac bedzie rozice i prace reczne, dawaj fotki

[mania1220]

Jeszcze nic nie widzialsycie a juz chwalicie

czekalam na ladny dzien - dzis straszny mroz ale slonce wyszlo, wlasnie skonczylam cykac fotki za dnia. Bo predko skonczona nie bedzie - na dworzu 25 mrozu, z wiatrem ponizej 30, a M musi usiac wszystkie panele pod spod i na boki przy okapie na pie stolowej - za zimno zeby tam stal. Nie wiem kiedy zrobi. Za tydzien?

Kij z tym, nie bedziecie patrzec na to ale na sciany.

 

Musimy tez zerwac cale listwy z okna i nowe zrobic - kurde dopiero co robilismy i malowalam. Ale okazalo sie ze sciana idzie w kablak Jak kazda zreszta. No i po jednej stronie granit rowno z listwa a po drugiej granit wystaje. Nie moze tak byc. Pozatym granit na styk z listwa nie podoba mi sie, wiec musi isc albo na kamien albo wystawac i wtedy to sie zgubi. Sek w tym ze takich nie idzie kupic, albo bardzi ciezko, takie grubie. Mysmy juz nadbudowali i myslalam ze bedzie wystawac a tu dupa. Juz chcieli slaba siagac i bawic sie ze sciana ale powiedzialam ze nie, szkoda roboty, czasu - pozatym balam sie ze mi blaty porysuja od tego sciagania i wkladania. Podkladali deseczki ale zawsze gdzies cos moze sie zarysowac albo uderzyc rogiem i odprysk bedie. Latwiej zmienic listwy. W sklepie gdzie kupilismy teraz listwy sufitow mieli takie grube, az dwie, na scianie na wystawie. Ale okazalo sie ze juz ich nie rowadza - TO PO CO WISZA ??:cool:ludziom nadzieje dawac?

wszystko przez to e te slaby sa takie grube. Gdyby byly na 2 cm co powinno byc na sciany bo na scianach grubszych nie trzeba - byloby super.

Na kominku mam 2cm.

 

dobra, wroce to wkleje fotki. Teraz ide sie ubierac i treba jechac cos do zarelka kupic, a ja chce jeszcze jechac do sklepu obejrzec cos. Chce kupic lornetke i nowy aparat , lornetke w przyszlym tyg a aparat do lata, ale musze obejrzec. Wiem jaki aparat chce ale lornetke nie - bo nigdy nie mialam.

 

 

ps. czy glosujecie???? bardzo trudno teraz, jakies 9-10 glosow trzeba dac zeby jeden marniutki punkcik sie zmienil. Wczoraj nacykalam 20 punktow, troche to zajelo. Ale nie opitalac sie, juz 20 jest prowadzenie mamy piekne ale nigdy nic nie wiadomo wiec glosujcie.

[joana_]

Robię zdjęcia robię

 

[mania1220]

Joana no dzieje sie dzieje widac

ile juz scian zrobiliscie?

[joana_]

oprócz tv jeszcze dwa, wolno idzie, bo mój wczoraj po córkę jechał, dzisiaj odwoził, obiad gotował dzisiaj, wczoraj pizze :) Ma chłopak ręce pełne roboty

[mania1220]

a farbe juz kupilas? zdecydowalas sie w koncu jaki kolor?

[joana_]

Tv ciemny granat, wpadający w szary, reszta biała, bądź delikatnie szara. Nie kupiliśmy jeszcze. I tak najpierw podkładówka idzie, ta już kupiona. Skończy listwy, pomaluję podkładówką , wtedy pojedziemy kupić, bo może sie okazać, że pojedzie do pracy. Ja tam mogę ściany malować, ale tv już sama nie ściągnę i nie powieszę potem.