Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Joana tak, i chyba dlatego mi sie znudzilo :yes:

 

mi tez sie ptaki podobaja.

 

Moj M ma dzis wielki project jak wroci z pracy - ma posprzatac u siebie na dole w jaskini, powiedzialam ze ja tego bajzlu nie bede sprzatac, a moja szwagierka tam moze tylko pozwolic sie bawic swojemu mlodemu. Zobaczymy ile z tego projectu wyjdzie :lol2:

Powzial tez meska decyzje - ze tez chce zdjecia robic, wiec bedzie strzelal z mojego starego aparatu. Ale ze nie umie wiec bedzie tylko robil w automacie :lol2::lol2:

No ale, z daleka bedzie wygladalo jakby sie znal he he...niech strzela, nie bede wtedy zabierala sobie miejsca na swoich kartach i bede mogla szybko przeniesc i tu wkleic wam jak tam bede. Bo swoje bede obrabiac dopiero jak wroce i zajmie to dlugo. Mojego aparatu nie moze tykac, moj nie ma automata. Nic by mu nie wyszlo.

Z dobrych news jest jeszcze jedna - dostalam od M nastepny obiektw, na ktorym mi tez badzo zalezalo, wlasciwie najbardziej. Bo wypalilam ze chyba nerke sprzedam zeby go kupic. To mam juz 3, jeszcze 3 zostaly do kupienia ale to juz nie teraz.

nie jestem happy camper - pogoda nie bedzie ciekawa, bedzie zimno, pochmurnie a i nawet na minusie :bash: nie bede miala zdjec jakbym pojechala 2 tyg pozniej, za zimna pora jeszcze. No ale wyjscia nie mam. Tak wypadlo jechac teraz.

Jak wrocimy to M leci spowrotem do stanow, robote tam mamy. Ja juz nie lece, nie bede przeciagac pilnowania psa i domu ze szwagierka. A szkoda bo tam nie bylam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak myślałam, że się wam spodobają. Na żywo są jeszcze piękniejsze. I pomyślcie, że maluje je kobieta, która w tym roku skończy 94 lata :yes:

 

Mania, a ja muszę przekopać zdjęcia Pasqala, choć jeszcze nie teraz. Zaczęłam myśleć, że może znowu zacznę malować, choć ja mizerna malarka. Chciałabym mieć portret mojego tuxedo cat w aksamitnej czerni.

Ty już chyba jedną nogą wyjechałaś :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, pamiętasz jak mi przy placu zabaw młodego powiedziałaś, żeby rezerwować? Na co ja nigdy nie wpadłam :) No to za radą koleżanki z Canady :) będę miała za dwa do trzech tyg krzesła w jadalni :) Trzyma babeczka dla mnie :lol2::lol2:

 

Marzyły nam się piękne tapicerowane, ale doszliśmy do wniosku,ze nie stać nas w najbliższym czasie, tzn stać, ale nie w porządnym materiale. Więc będą inne. Nie pokaże, dopóki nie staną a i tak pewnie się Wam nie będą podobały. Planujemy też zmianę stołu, wkurza mnie że ustawi się talerze z dwóch stron i już prawie miejsca nie ma. Zrobi się trochę cieplej, to muszę mój podmalować , polakierować i sprzedać. A jak się nie sprzeda to zostawimy tylko nogi, bo drewniane i konsolę zrobimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka obojetnie gdzie - byle gdzies jechac. a dlugo w domu siedziec nie lubie a juz przekroczylam linie. Jedynie na co czekam to na to jak juz bede miala na czym oko zawiesic, czyli gory i skaly. Tutaj mieszkam na plaskim i mi bokiem wychodzi. Andrenaliny mi potrzeba - dlatego nie chcialam na Kube jechac bo jeszcze bardziej w "fotel wbija".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana wazne ze powoli a do przodu, jak juz "usadzisz" meble w calym domu bedziesz mogla odpoczac. Powiem tak - po czasie juz mnie zmeczylo szukanie mebli. Marnowalam czas na latanie po stronach a potem jeszcze duzo czasu na myslenie, kombinowanie i wymyslanie a na koniec dochodzila robota tego mebla. W kpncu doszlam do punktu gdzie powiedzialam - nareszcie koniec.

Ale nie da sie zaprzeczyc ze radosc byla wielka jak sie jakas perelke wykopalo. Tylko ile mi takich perelek zostalo a ile znudzilo i poszlo precz? :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże, kiedy ja ten dom umebluję ?:bash:

 

Tyle planów, tylko kasy i czasu brak

Też mi się już marzy urlop, na ostatnim byliśmy jak byłam w ciąży i to już nie był taki jak lubimy, mało zwiedzania, nogi mi puchły, palce u rąk miałam jak serdelki :lol2::lol2:

 

Mieliśmy wtedy zarezerwowaną Chorwację, to samo miejsce co rok wcześniej, ale w planach dalsze zwiedzanie, okazało się , że jestem w ciąży, lekarz powiedział,że chociażby ze względu na wiek :lol2: ciąża jest w jakimś stopniu zagrożona. Zdecydowaliśmy sie wtedy pojechać w Beskid Żywiecki, tym bardziej, ze mam tam kuzynkę położną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snieg mi nie przeszkadza - chyba ze pada i ze park zamykaja. Grand Canyon pieknie zima wyglada a w lecie juz bylam.

Najbardziej deszcz przeszkadza. Wtedy juz zero swiatla.

Musze dzis z M siasc jak wroci i poprzekladac jazdy, w pewne miejsca az sie prosi o slonce. Strasznie napiety grafik mamy.

Najdluzszy dzien 14 godzin jazdy. Nie liczac postojow, ogladania i robienie zjdec. Non stop jazda. Na szczescie mamy bezlimitowe kilometry na samochodzie i na szczescie SUV wzielismy bo w osobowce nie ma szans zrobic kilka tysiecy km. Chyba by mnie dzwigiem wyciagali.

 

Maniusia wlasnie wykapalam, zaraz sie biore za pakowanie bo dzis jeszcze w kilka miejsc musimy podjechac. Bede po skalach skakac jak ta kozica, kuoilam sobie trapery, dzis M chce jeszcze sobie kupic. Pozazdroscil mi :lol2: Lepiej niech kupi bo bedzie moim mulem roboczym i bedzie moj plecak nosil, ja tylko statyw bede nosic. Tak go wkopalam :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika aparat juz spakowany, a dzis i tak ma w nocy padac snieg i zmrozony deszcz wiec guzik byloby widac. Wczoraj tez chcialam - kawalek Mlecznej Drogi mi wystawalo na ogrodzie jak stalam - niestety zaczal padac snieg i nici z tego.

mam nadzieje ze trafie tam na czyste niebo - zeby najladniej wyszlo musi byc z dala od miasta gdzie nie ma swiatel i syfu miastowego w powietrzu, a bede tez bardzo wysoko - wiecej gwiazd widac. No ale - mam tylko nadzieje, a co bedzie z pogoda w nocy diabli wiedza.

Moj M tchorz to pewno sie bedzie bal wyjsc z samochodu ze go cos zaatakuje na pustyni :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rysie, pumy i kojoty a przy lucie szczescia szary wilk- nawet mu nie mowie bo bedzie panikowal :lol2:

w lecie za to skorpiony, i bardzo trujace jaszczurki plus "pszczoly zabojcy" i ogniste mrowki. To tylko krociutka lista.

Orly sie teraz gniezdza to i Bald Eagle mozna zobaczyc, chocia zblizej mam je tutaj - godzinke jazdy jak jedziemy do Indiancow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...