Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Uściski świąteczno wiosenne dla was Mania :hug:, Joana:hug:, Mmikka :hug:

U mnie dom pełen ludzi w te święta. Mam za mało czasu i źle mi z tym. Poczytałam. Dobrze, że jesteś Maniu. Już myślałam, że poszłaś sobie :(

 

Mania, może namów swojego M na kupno koło mnie. W sąsiedniej wsi, w ładnej okolicy 15 tys m2 ze starym domem, w którym można nawet zamieszkać od razu (albo wyburzyć). Właściciel podał mi cenę 50 zł/m2. I nie jest to działka jamnik :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676524
Udostępnij na innych stronach

Szukałam info o moich nowych kółkach do mebli, znalazłam na kółeczku napis C&C patent. Wychodzi na to, że są z XIX wieku. Fotka z netu, moje nie mają napisu na mosiądzu, tylko ten na kółeczku. Aż żal mi się zrobiło tych upiłowanych nóg.

Pestka fajnie cię widzieć:)

patent.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676528
Udostępnij na innych stronach

Pestka, nawet 5 min na piechote nie ma od ich domu...znaczy od domu szwagierki matki, jego brat i zona sie tam na emeryturke sprowadzaja a mieszkanie w Lublinie synowi oddaja. Przeciez moj M tylko na to liczy - byc blisko brata :lol2:

Pewno ze szersze byloby lepsze, ale jamnik tez ok, stara sie robie wiec w ogrodnictwo sie nie bede bawic :lol2:

 

 

jutro, znaczy w niedziele - u mnie eszcze jasno - jade z Rickiem i Kathy do lasu. Ona zdjecia chce - kupila nowy domek, stary sprzedaja, chce obcykac, a ja - zobacze czy snieg stopnial i czy da sie wejsc do domku, zobaczyc czy myszy nie wlazly. W grudniu nie dalam rady bo Rick bramke nam na tarasie zamknal, nie chcialam skskac przez barierki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676529
Udostępnij na innych stronach

Mania, może coś dokupicie przynajmniej na kawałku, żeby szerzej pod dom było. Bo prawo w PL nie zezwala budować bliżej niż 4 m od krawędzi działki. A to tylko gdy nie ma okien w ścianie. Za zgodą sąsiada można postawić dom w granicy działki, ale też bez okien w takiej ścianie. Działka 11 m szerokości to koszmar pod względem budowy domu. A jeszcze plan zagospodarowania przestrzennego, jeśli istnieje na tym terenie i warunki zabudowy mogą tak zablokować możliwości, że nie da się postawić nadającego się do mieszkania budynku. Zanim cokolwiek zdecydujecie pogadajcie z dobrym architektem praktykującym w Polsce.

Na forum ciągle jest wątek Roberta Skitka, który prezentował budowę swojego domu. To bardzo dobry architekt. Warto go zapytać. Skitek prowadzi bloga i chętnie dzieli się wiedzą budowlaną i projektową.

blog.rsplus.pl

Ma tam taki dział "po co mi architekt". Warto poczytać, a poza tym jest bardzo życzliwym człowiekiem rozumiejącym, że architekt ma misję doradczą. Odpowiadał na pytania na forum i na blogu też odpowiada.

Myślę, że powinnaś skorzystać z takiej możliwości, żeby nie wylądować z działką nie nadającą się do wybudowania domu, jakiegokolwiek domu :(

 

Mmikka, super te kółka. Tylko 3 sztuki? To można np do konsolki, szafki, komodki założyć na przednie nogi. Tak się robi czasami. Tylne nogi już bez kółeczek i też będzie fajnie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676550
Udostępnij na innych stronach

Pestka nie na darmo jestem tutaj na muratorze juz tyle lat, (8 - kurde ale zlecialo!!!) zeby niewiedziec ze macie inne prawa w Polsce, to ja M ostudzam od poczatku i ja mu powiedzialam o tych metrach i o tym ze dzialka kiszka na polskie prawo budowania (nie tutaj).

Sciany bez okna sa dla mnie OK - teraz tez tak mam - kominkowa sciana i w jadalni nie ma okien, mi takie cos nie przeszkadza. Przszkadza mi waskosc budynku. Nie wiem co zrobi, ale cos dociera do niego. Zalezy wszystko tez od sasiada. W kazdym badz razie wczoraj zrobil niespodzianke i wrocil do domu na weekend i od dzis rana przeglada dzialki juz z domami - tak jak Ty mialas propozycje.

To nie moj pomysl ale jego, do niczego nie doszlo jeszcze, faza planow a prawde mowiac? czuje sie za stara zeby budowac dom. Tymbardziej nie bedac na miejscu i nie znajac polskich realiow.

pozyjemy zobaczymy. Nie jeden juz plan mielismy i wzial w leb, mielismy wracac, zaczeismy robic moj dom i co? kupilismy ten. Chciejstwo to jedno a zycie samo scenariusz pisze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676589
Udostępnij na innych stronach

z tematow ogrodkowych...........z wszystkich moich roz przezyly dwie marnoty. W zeszlym roku padaly, pmyslalam - na wiosne malpy wytargam, zostawilam jak byly, nawet nie owijalam. I co? paczki puscily. A pierwsze jak zawinelam pamietam to mi je grzyb zezarl i trza bylo sciac . No i taka ze mnie ogrodniczka ha ha.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676591
Udostępnij na innych stronach

Kółeczka tylko 3, w tym jedno podpiłowane. Jak piłowali nogę mebla, to metalowy trzpień podpiłowali. U sprzedawcy w kartonie przeszukałam dokładnie rupiecie, 4 nie znalazłam. A on nie wiedział ile i co tam ma, wiedział tylko ile za nie chce kasy:) Podpiłowanie dopiero po wygrzebaniu drewna widać. Suma sumarum i tak się cieszę, że je wynurałam :wiggle:

Joana bigos rozmroziłaś, mąż w domu?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676664
Udostępnij na innych stronach

Ściany bez okien i ja mam, ale na działce 11 m szerokości, to całkiem inna cholerna bajka. Jeżeli postawić dom w linii granicy z jednej strony, a z drugiej zostawić te 4 m, to owszem dom będzie mieć 7 m szerokości. Od frontu zmieści się wjazd do garażu, który będzie musiał być w bryle domu, i wejście do domu. Ale po bokach już nie będzie ani szparki okiennej ani drzwi na całej długości domu. Niezła karuzela z przeszkodami dla naprawdę dobrego architekta, żeby tę stodołę zaprojektować tak by doprowadzić światło do bezokiennych wnętrz. Jeśli parterowy, to po problemie, bo okna dachowe, ale gdyby miał być z poddaszem, to już całkiem inny problem. Nie żeby to było niemożliwe, ale kupę pieniędzy pochłonie.

Twój M musi to sobie uświadomić.

Teraz wątek zasnął, ale jest w nim dużo ciekawych wpisów https://forum.muratordom.pl/showthread.php?128564-Nowoczesne-stodo%C5%82y-inspiracje&p=7795568#post7795568 Lubiłam ten wątek. Robert Skitek też tam zaglądał i drugi forumowy architekt Łukasz Ładziński.

 

Mam nadzieję, że dziś jednak nie będzie padało. We czwartek przytargałam ze szkółki kilka donic i czekają na posadzenie. Zamierzam wreszcie zabrać się za tę wielką rabatę przed oknami salonu. Z grubsza będzie mieć prawie 100 m2. Oczywiście potnę ją wąskimi ścieżkami, ale jednak to kawał ziemi do obsadzenia. No, i musi powstać dobre tło z krzewów. Niezbyt wysokie, bo inaczej zasłoni widok na łąkę i drzewa za nią. Muszę chyba zrobić projekt, bo to co mam w głowie nie koniecznie jest do zrealizowania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676715
Udostępnij na innych stronach

Pestka, znalazlam takie domy, znaczy projekty. da sie wyzyc, ale to nie to to co bym chciala. Tak czy siak - problem sie sam rozwiazal :D Wczoraj szwagier ze szwagierka zadzwonili i powiedzieli ze nam tej waskiej nie dadza - bo za waska - na szczescie sami do tego doszli, o pardon! nie oni - szwagierka. A M juz ogladal domy z dzialkami razem. Koniec koncow powiedzieli ze maja dla nas deal nie odzucenia. Nie chce sklamac, ale M byl tak zaskoczony ze wszystko pomerdal, druga dzialka ktora maja i chcna nam dac jest 33x150 badz 30x100 - obojetnie jakie dokladnie wymiary - a [odala szwagierka dokladne bo papiery wyciagla tylko mpj M pomerdal - jest szeroka. To jest tylko sama budowlana, za nia jest rolna ktora sie ciagnie - znow pomerdal - na kilometr albo wiecej z lasem na koncu. Szwagierka powiedziala ze woli nas na tej bo jeszcze blizej, oni naszego domu pilnowac beda a my ich.

A na koniec zeby juz zupelnie byla wisienka na torcie - nie chca zadnej kasy, daja nam za darmo bylebysmy tylko sie wybudowali tam.

Oczywiscie tak to nie przejdzie. M powiedzial ze zrobi im nowy dach, ogrodzenie i nowa droge.

no ale teraz to mozna stawiac.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676803
Udostępnij na innych stronach

M zrobil mi niespodzianke i perzyjechal w sobote wieczrem, wyrobil sie i skonczyl robote z chlopakami. Wiec pojechalismy do lasu wczoraj jak w planie bylo. Lisci multum po jesieni, w zeszlym roku wczesniej wybylismy, jeszcze liscie na drzewach byly, bede miala co robic. Strasznie mokro. Z tylu za domkiem mam dwa bajorka. park wyglada ochydnie bez lisci. Na jeziorze jeszcze lod a woda podeszla strasznie wysoko, zabrala pol plazy i wjazd do wosy dla lodek. Ciekawe czy sie cofnie. Czasami sie woda cofa a czasem zabiera lad.

ze zlych wiadomosci - przez to ze tak mokro bylo domek nam sie przechylil w strone lasu. Dpbrze wiec ze pojechalismy bo w przyszlym miesiacu jak pojedziemy to trzeba kupic podnosniki i go podniesc. Ale weszlam do srodka bo sniegu juz nie bylo - pachnie dalej nowoscia i nie ma mysisz kupek nigdzie, czyli nie wlazly. Wszystkim wlaza, mi jakos nie.

 

IMG-8621.jpg

 

IMG-8637.jpg

 

IMG-8638.jpg

 

IMG-8639.jpg

 

 

ta rabata byla robiona w zeszlym roku i byla na wierzchu, a utopiona

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676804
Udostępnij na innych stronach

Joana jasne! autobusami mozna wjechac, a jeszcze nam sie basen marzy...taki wkopany :D

anyway, szwagier ma wyslac jakies fotki z satelity zebym zobaczyla, bo M wie jak wyglada, ja tam nigdy nie bylam.

 

Rick wczoraj pile przyniosl i dopiero teraz scial mi dwa konary - a juz duze paczki sa, trudno. Dzis je ciachalam na kawalki w torby, wbilam do oka, chodze teraz slepa na jedno oko :mad:

 

a poki co plany na tutaj - w tym roku rozbiorka tarasu, skoro plany sa jakie sa nie bedziemy robic betonu, stawiamy nowy drewniany. Mloda wlasnie wymierzyla i nasze gazeb jej wejdzie na ogrodek - bo ona bidna ma ogrodek wielkosci mojego gazeba :sick: Ale lepsze niz nic, bedzie miala dach, beda mogli posiedziec. Parasolki dwie mieli i polamalo im, nie chcieli sluchac ze to bad idea.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676842
Udostępnij na innych stronach

baba zmienna jest, wiec zajelo mi 5 minut zeby wpasc na genialny pomysl..ktory zostal jak najbardziej zaakceptowany przez M.

 

w lesie sprzydalaby mi sie duza kanapa i dwa fotele, czyli 3ka , teraz mam 2ke i 2 fotele. A ja tam czesto leze i ksiazki czytam - 2ka za mala. Rozgladalam sie za nowym kompletem, ale wymyslulam inczej - wezme ten co tu mamy, co kupilismy nowy. Nas tu nie ma, cale lato tam siedzimy, a jak jestesmy to siadamy przy stole.

Pwiedzialam wiec M ze nie bedziemy przedluzac tarasu tulko go obnizymy i zostaniemy ze stolem tylko, sofki tam zabierzemy, szopki tez nowej nie bedziemy budowac tylko ta sama , tyle ze ja przestawimy tam gdzie plan byl i kj, zaoszczedze kilka ladnych tysiecy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676860
Udostępnij na innych stronach

Mania, ale będą podczytywacze zadowoleni, zaczniesz budowę, jak na Muratora przystało :lol2::lol2::lol2::lol2:

ps. w ile kontenerów się zapakujecie? :eek::eek::eek:

 

Wrócę do tego, że szwagierka chce was mieć za sąsiadów, wcale się nie dziwię. :)

Masz gospodarz wczoraj o 7 rano zaczął z sąsiadem z wioski drzewa piłami motorowymi ścinać. Szczerze mówiąc nie wiem który starszy, ale powyżej osiemdziesiątki obaj. Dzisiaj, też jest święto, drzewa piłował od 7,30. Spieszył się, bo o 11,45 msza w kościele, za drogą miała być.

Dobrze, że wielki dąb został oszczędzony, ale ma na wysokości ok. 4 metrów są dwie suche gałęzie, powiedział, że jest za stary, żeby po drobinie z piłą wchodzić i musi kogoś młodszego poszukać.

Edytowane przez mmikka
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676910
Udostępnij na innych stronach

i jak znow ktos przyjdzie z pretensjami ze o ptakszach, misiach czy widoczkach piszemy bedzie mozna powiedziec z czystym sercem - vaffanculo:lol2:

Mika dobra jestes! dopiero plany typu "zrobcie to" i "bym chcial" a juz mowa o kontenerach :rotfl: nie mam pojecia. Widze je ciage, te kontenery, ale nigdy w takim w srodku nie bylam, nie wiem ile tam wlazi. Na mus dwa samochody. A reszta sie zobaczy. Poki co - M tam musi jechac pozalatwiac wszystko i wiesz - w 4 oczy porozmawiac. Dokladnie z mama szwagoerki - to byl jej pomysl zeby nam to za darmo dac :sick: Ja kobity nawet nie znam :sick: A potem to dluga droga - dla nas dluga bo tu jestesmy.

 

No, sek w tym ze na tamtej dzialce nie ma zadnego drzewa , co ja bym dala zeby cos tam roslo :sick: a las tak daleko .

 

 

a teraz siedze i kwitne - spuszczam pozimowa wode z fontanny. Jeszcze nie wlaczylam i poczekam nie wiem ile, z tydzien, moze dwa. U TAR pewno juz hula. Mika a swoja wlaczylas?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676919
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...