mmikka 20.04.2019 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2019 Miśki cudne. Aż chciałoby się tego małego przytulić. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676514 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.04.2019 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2019 Uściski świąteczno wiosenne dla was Mania , Joana:hug:, Mmikka U mnie dom pełen ludzi w te święta. Mam za mało czasu i źle mi z tym. Poczytałam. Dobrze, że jesteś Maniu. Już myślałam, że poszłaś sobie Mania, może namów swojego M na kupno koło mnie. W sąsiedniej wsi, w ładnej okolicy 15 tys m2 ze starym domem, w którym można nawet zamieszkać od razu (albo wyburzyć). Właściciel podał mi cenę 50 zł/m2. I nie jest to działka jamnik Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676524 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 20.04.2019 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2019 Szukałam info o moich nowych kółkach do mebli, znalazłam na kółeczku napis C&C patent. Wychodzi na to, że są z XIX wieku. Fotka z netu, moje nie mają napisu na mosiądzu, tylko ten na kółeczku. Aż żal mi się zrobiło tych upiłowanych nóg. Pestka fajnie cię widzieć Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676528 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 20.04.2019 21:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2019 Pestka, nawet 5 min na piechote nie ma od ich domu...znaczy od domu szwagierki matki, jego brat i zona sie tam na emeryturke sprowadzaja a mieszkanie w Lublinie synowi oddaja. Przeciez moj M tylko na to liczy - byc blisko brata Pewno ze szersze byloby lepsze, ale jamnik tez ok, stara sie robie wiec w ogrodnictwo sie nie bede bawic jutro, znaczy w niedziele - u mnie eszcze jasno - jade z Rickiem i Kathy do lasu. Ona zdjecia chce - kupila nowy domek, stary sprzedaja, chce obcykac, a ja - zobacze czy snieg stopnial i czy da sie wejsc do domku, zobaczyc czy myszy nie wlazly. W grudniu nie dalam rady bo Rick bramke nam na tarasie zamknal, nie chcialam skskac przez barierki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676529 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 20.04.2019 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2019 Mika to zabytek! masz trzy? to jakis stoleczek zrobisz? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676530 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.04.2019 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2019 Mania, może coś dokupicie przynajmniej na kawałku, żeby szerzej pod dom było. Bo prawo w PL nie zezwala budować bliżej niż 4 m od krawędzi działki. A to tylko gdy nie ma okien w ścianie. Za zgodą sąsiada można postawić dom w granicy działki, ale też bez okien w takiej ścianie. Działka 11 m szerokości to koszmar pod względem budowy domu. A jeszcze plan zagospodarowania przestrzennego, jeśli istnieje na tym terenie i warunki zabudowy mogą tak zablokować możliwości, że nie da się postawić nadającego się do mieszkania budynku. Zanim cokolwiek zdecydujecie pogadajcie z dobrym architektem praktykującym w Polsce. Na forum ciągle jest wątek Roberta Skitka, który prezentował budowę swojego domu. To bardzo dobry architekt. Warto go zapytać. Skitek prowadzi bloga i chętnie dzieli się wiedzą budowlaną i projektową. blog.rsplus.pl Ma tam taki dział "po co mi architekt". Warto poczytać, a poza tym jest bardzo życzliwym człowiekiem rozumiejącym, że architekt ma misję doradczą. Odpowiadał na pytania na forum i na blogu też odpowiada. Myślę, że powinnaś skorzystać z takiej możliwości, żeby nie wylądować z działką nie nadającą się do wybudowania domu, jakiegokolwiek domu Mmikka, super te kółka. Tylko 3 sztuki? To można np do konsolki, szafki, komodki założyć na przednie nogi. Tak się robi czasami. Tylne nogi już bez kółeczek i też będzie fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676550 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 21.04.2019 12:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2019 Pestka nie na darmo jestem tutaj na muratorze juz tyle lat, (8 - kurde ale zlecialo!!!) zeby niewiedziec ze macie inne prawa w Polsce, to ja M ostudzam od poczatku i ja mu powiedzialam o tych metrach i o tym ze dzialka kiszka na polskie prawo budowania (nie tutaj).Sciany bez okna sa dla mnie OK - teraz tez tak mam - kominkowa sciana i w jadalni nie ma okien, mi takie cos nie przeszkadza. Przszkadza mi waskosc budynku. Nie wiem co zrobi, ale cos dociera do niego. Zalezy wszystko tez od sasiada. W kazdym badz razie wczoraj zrobil niespodzianke i wrocil do domu na weekend i od dzis rana przeglada dzialki juz z domami - tak jak Ty mialas propozycje.To nie moj pomysl ale jego, do niczego nie doszlo jeszcze, faza planow a prawde mowiac? czuje sie za stara zeby budowac dom. Tymbardziej nie bedac na miejscu i nie znajac polskich realiow.pozyjemy zobaczymy. Nie jeden juz plan mielismy i wzial w leb, mielismy wracac, zaczeismy robic moj dom i co? kupilismy ten. Chciejstwo to jedno a zycie samo scenariusz pisze. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676589 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 21.04.2019 12:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2019 z tematow ogrodkowych...........z wszystkich moich roz przezyly dwie marnoty. W zeszlym roku padaly, pmyslalam - na wiosne malpy wytargam, zostawilam jak byly, nawet nie owijalam. I co? paczki puscily. A pierwsze jak zawinelam pamietam to mi je grzyb zezarl i trza bylo sciac . No i taka ze mnie ogrodniczka ha ha. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676591 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 21.04.2019 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2019 Mmika, śliczne te kółeczka. Mam bzika jak Ty. Mania dobrze sie zastanówcie, w Polsce inne realia, żebyście byli zwyczajnie szczęśliwi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676604 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 21.04.2019 14:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2019 ja na tym fotelu starym szarym mialam z przodu dwa koleczka (dla wygladu) a z tylu normalne nogi. Na lawie mam 4 i jako lawa sie sprawdza jak musze prac dywan np - latwiej przejechac niz przenosic. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676605 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 21.04.2019 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2019 Kółeczka tylko 3, w tym jedno podpiłowane. Jak piłowali nogę mebla, to metalowy trzpień podpiłowali. U sprzedawcy w kartonie przeszukałam dokładnie rupiecie, 4 nie znalazłam. A on nie wiedział ile i co tam ma, wiedział tylko ile za nie chce kasy:) Podpiłowanie dopiero po wygrzebaniu drewna widać. Suma sumarum i tak się cieszę, że je wynurałam Joana bigos rozmroziłaś, mąż w domu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676664 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 22.04.2019 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2019 Ściany bez okien i ja mam, ale na działce 11 m szerokości, to całkiem inna cholerna bajka. Jeżeli postawić dom w linii granicy z jednej strony, a z drugiej zostawić te 4 m, to owszem dom będzie mieć 7 m szerokości. Od frontu zmieści się wjazd do garażu, który będzie musiał być w bryle domu, i wejście do domu. Ale po bokach już nie będzie ani szparki okiennej ani drzwi na całej długości domu. Niezła karuzela z przeszkodami dla naprawdę dobrego architekta, żeby tę stodołę zaprojektować tak by doprowadzić światło do bezokiennych wnętrz. Jeśli parterowy, to po problemie, bo okna dachowe, ale gdyby miał być z poddaszem, to już całkiem inny problem. Nie żeby to było niemożliwe, ale kupę pieniędzy pochłonie.Twój M musi to sobie uświadomić.Teraz wątek zasnął, ale jest w nim dużo ciekawych wpisów https://forum.muratordom.pl/showthread.php?128564-Nowoczesne-stodo%C5%82y-inspiracje&p=7795568#post7795568 Lubiłam ten wątek. Robert Skitek też tam zaglądał i drugi forumowy architekt Łukasz Ładziński. Mam nadzieję, że dziś jednak nie będzie padało. We czwartek przytargałam ze szkółki kilka donic i czekają na posadzenie. Zamierzam wreszcie zabrać się za tę wielką rabatę przed oknami salonu. Z grubsza będzie mieć prawie 100 m2. Oczywiście potnę ją wąskimi ścieżkami, ale jednak to kawał ziemi do obsadzenia. No, i musi powstać dobre tło z krzewów. Niezbyt wysokie, bo inaczej zasłoni widok na łąkę i drzewa za nią. Muszę chyba zrobić projekt, bo to co mam w głowie nie koniecznie jest do zrealizowania. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676715 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 22.04.2019 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2019 Mmika, a ty wiesz, że faktycznie mam jeszcze słoik bigosu Mąż jeszcze na morzu, ale juz końcówka. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676769 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 22.04.2019 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2019 Pestka, znalazlam takie domy, znaczy projekty. da sie wyzyc, ale to nie to to co bym chciala. Tak czy siak - problem sie sam rozwiazal Wczoraj szwagier ze szwagierka zadzwonili i powiedzieli ze nam tej waskiej nie dadza - bo za waska - na szczescie sami do tego doszli, o pardon! nie oni - szwagierka. A M juz ogladal domy z dzialkami razem. Koniec koncow powiedzieli ze maja dla nas deal nie odzucenia. Nie chce sklamac, ale M byl tak zaskoczony ze wszystko pomerdal, druga dzialka ktora maja i chcna nam dac jest 33x150 badz 30x100 - obojetnie jakie dokladnie wymiary - a [odala szwagierka dokladne bo papiery wyciagla tylko mpj M pomerdal - jest szeroka. To jest tylko sama budowlana, za nia jest rolna ktora sie ciagnie - znow pomerdal - na kilometr albo wiecej z lasem na koncu. Szwagierka powiedziala ze woli nas na tej bo jeszcze blizej, oni naszego domu pilnowac beda a my ich. A na koniec zeby juz zupelnie byla wisienka na torcie - nie chca zadnej kasy, daja nam za darmo bylebysmy tylko sie wybudowali tam. Oczywiscie tak to nie przejdzie. M powiedzial ze zrobi im nowy dach, ogrodzenie i nowa droge. no ale teraz to mozna stawiac. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676803 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 22.04.2019 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2019 M zrobil mi niespodzianke i perzyjechal w sobote wieczrem, wyrobil sie i skonczyl robote z chlopakami. Wiec pojechalismy do lasu wczoraj jak w planie bylo. Lisci multum po jesieni, w zeszlym roku wczesniej wybylismy, jeszcze liscie na drzewach byly, bede miala co robic. Strasznie mokro. Z tylu za domkiem mam dwa bajorka. park wyglada ochydnie bez lisci. Na jeziorze jeszcze lod a woda podeszla strasznie wysoko, zabrala pol plazy i wjazd do wosy dla lodek. Ciekawe czy sie cofnie. Czasami sie woda cofa a czasem zabiera lad. ze zlych wiadomosci - przez to ze tak mokro bylo domek nam sie przechylil w strone lasu. Dpbrze wiec ze pojechalismy bo w przyszlym miesiacu jak pojedziemy to trzeba kupic podnosniki i go podniesc. Ale weszlam do srodka bo sniegu juz nie bylo - pachnie dalej nowoscia i nie ma mysisz kupek nigdzie, czyli nie wlazly. Wszystkim wlaza, mi jakos nie. ta rabata byla robiona w zeszlym roku i byla na wierzchu, a utopiona Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676804 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 22.04.2019 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2019 Mania, propozycja nie do odrzucenia. Na takiej duzej działce to zlot dla nas musisz zorganizować:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676831 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 22.04.2019 16:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2019 Joana jasne! autobusami mozna wjechac, a jeszcze nam sie basen marzy...taki wkopany anyway, szwagier ma wyslac jakies fotki z satelity zebym zobaczyla, bo M wie jak wyglada, ja tam nigdy nie bylam. Rick wczoraj pile przyniosl i dopiero teraz scial mi dwa konary - a juz duze paczki sa, trudno. Dzis je ciachalam na kawalki w torby, wbilam do oka, chodze teraz slepa na jedno oko a poki co plany na tutaj - w tym roku rozbiorka tarasu, skoro plany sa jakie sa nie bedziemy robic betonu, stawiamy nowy drewniany. Mloda wlasnie wymierzyla i nasze gazeb jej wejdzie na ogrodek - bo ona bidna ma ogrodek wielkosci mojego gazeba Ale lepsze niz nic, bedzie miala dach, beda mogli posiedziec. Parasolki dwie mieli i polamalo im, nie chcieli sluchac ze to bad idea. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676842 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 22.04.2019 17:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2019 baba zmienna jest, wiec zajelo mi 5 minut zeby wpasc na genialny pomysl..ktory zostal jak najbardziej zaakceptowany przez M. w lesie sprzydalaby mi sie duza kanapa i dwa fotele, czyli 3ka , teraz mam 2ke i 2 fotele. A ja tam czesto leze i ksiazki czytam - 2ka za mala. Rozgladalam sie za nowym kompletem, ale wymyslulam inczej - wezme ten co tu mamy, co kupilismy nowy. Nas tu nie ma, cale lato tam siedzimy, a jak jestesmy to siadamy przy stole. Pwiedzialam wiec M ze nie bedziemy przedluzac tarasu tulko go obnizymy i zostaniemy ze stolem tylko, sofki tam zabierzemy, szopki tez nowej nie bedziemy budowac tylko ta sama , tyle ze ja przestawimy tam gdzie plan byl i kj, zaoszczedze kilka ladnych tysiecy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676860 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 22.04.2019 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2019 (edytowane) Mania, ale będą podczytywacze zadowoleni, zaczniesz budowę, jak na Muratora przystało :lol2::lol2: ps. w ile kontenerów się zapakujecie? :eek: Wrócę do tego, że szwagierka chce was mieć za sąsiadów, wcale się nie dziwię. Masz gospodarz wczoraj o 7 rano zaczął z sąsiadem z wioski drzewa piłami motorowymi ścinać. Szczerze mówiąc nie wiem który starszy, ale powyżej osiemdziesiątki obaj. Dzisiaj, też jest święto, drzewa piłował od 7,30. Spieszył się, bo o 11,45 msza w kościele, za drogą miała być. Dobrze, że wielki dąb został oszczędzony, ale ma na wysokości ok. 4 metrów są dwie suche gałęzie, powiedział, że jest za stary, żeby po drobinie z piłą wchodzić i musi kogoś młodszego poszukać. Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez mmikka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676910 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 22.04.2019 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2019 i jak znow ktos przyjdzie z pretensjami ze o ptakszach, misiach czy widoczkach piszemy bedzie mozna powiedziec z czystym sercem - vaffanculo:lol2: Mika dobra jestes! dopiero plany typu "zrobcie to" i "bym chcial" a juz mowa o kontenerach nie mam pojecia. Widze je ciage, te kontenery, ale nigdy w takim w srodku nie bylam, nie wiem ile tam wlazi. Na mus dwa samochody. A reszta sie zobaczy. Poki co - M tam musi jechac pozalatwiac wszystko i wiesz - w 4 oczy porozmawiac. Dokladnie z mama szwagoerki - to byl jej pomysl zeby nam to za darmo dac Ja kobity nawet nie znam A potem to dluga droga - dla nas dluga bo tu jestesmy. No, sek w tym ze na tamtej dzialce nie ma zadnego drzewa , co ja bym dala zeby cos tam roslo a las tak daleko . a teraz siedze i kwitne - spuszczam pozimowa wode z fontanny. Jeszcze nie wlaczylam i poczekam nie wiem ile, z tydzien, moze dwa. U TAR pewno juz hula. Mika a swoja wlaczylas? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1228/#findComment-7676919 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.