Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Fajne te korytarzowe szafy. Super pomysł. Ale schody są co najmniej niewygodne. Pokombinuj, żeby były nie kręcone, ale proste co najwyżej z jednym podestem.

 

My chcieliśmy w kotłowni mieć miejsce na buciory i takie tam. W końcu wyszło, że na szczęście nie potrzebujemy drugiego samochodu i połówka garażu została zaanektowana częściowo na warsztat (ciągle go potrzebujemy) i miejsce na moje ogrodnicze rzeczy łącznie z kosiarkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

sama wiesz ze na takich programach duzo schodow nie ma :cool: wzielam podgladowo (jak cala reszta) z pierwszej lapanki, dzis myslalam ze skoro dom jest dluzszy od mojego to moze uda sie wsadzic proste schody, ale nie bedzie braku hall'u co jest moja bolaczka, a jak zlikwiduje ten mud room to juz zupelnie inne moge wsadzic.

ide pokombinuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znow w Pudziana sie bawilam, M mial dwa wolne dni bo zwalil robote na chlopakow a sam mial dosc, nie ma to jak szefem byc :lol2: walkonil sie. Wczoraj padalo wiec zero roboty, dzis mi pomogl kolo poludnia............dokreci srube w taczkach. :lol2: no i pojechal se na sklepy. Ale jak wrocil chyba go sumienie ruszylo bo powiedzial ze mi pomoze 2 godziny i ani minuty dluzej :rotfl: Trochu mi nawiozl taczek tak ze mam juz dwie warstwy 90% ogrodka, zostala jeszcze kupa kamieni, ale na tyle zgarnelam ze jeden samochod juz mozna postawic na podjezdzie.

 

teraz sie bede bawic w googlowanie znow - "a la" japonski ogrodek zrobie. Musze jakies kamienie kupic, takie duze. I jakos pokombinowac cos kolo nich zasadzic.

Jesli chodzi o psa - wcale mu nie straszne kamyki i brak trawy. Mimo ze jeszcze mam kawalek trawy Manius wali kloce na kamykach, w nosie ma trawe :lol2:

ja owszem, bede tesknic za trawka, ale co zrobic. M mniej podlewania bdzie mial jak bede w lesie, przed praca sobie tylko stanie z przodu podleje, tyl odpadnie. Nie bede qurwiac na pedraki ani na wypalona szczoszkami trawe.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o wbudowane szafy - tutaj zawsze sa wbudowane, nawet w blokach. Nie ma stawianych osobno ze "pojade do Ikei i kupie". Wyglada to poprostu ladniej, jest poemniejsze, a drzwi sa takie same jak drzwi do pokoi. W bloku tez mialam wbudowane, tylko blok byl bardzo stary wiec drzwi byly brzydkie - przesuwane na dodatek. Kolo wejscia mialam lustrzane sciaglam w cholere, M zrobil w pracy ladniukie.

 

wyspa - uwilbiam wyspy! Ale te na wysokosc blatow, tych barowych nie cierpie - ani to nie wygodne ani to ladnie nie wyglada jak jest kawalek wyzej. te normalne sa swietne. Stoi solidne nie trzeba sie bawic w nic, cale zycie sie przy niej skupia, w boku tez mialam, ale wolnostojaca z Ikei moze pamietacie - czesto tam siadalam.

 

Mika, jeszcze sie nie przywalilam :D Ale tez nie mam kanciastych brzegow :D

 

 

co do stolu i wyspy............plan stanal wczoraj zeby wybudowac chalupe z tego planu, ale dzis sama powiedzialam M ze po co nam taka wielka chalupa?? wyszlo mi 260 m2 (bz garazu!!) a na gorze tylko polowa domu zrobiona a reszta trzeba by zadaszyc. Wiec zaeaz sie zabieram za zmiane tego planu jeszcze raz i totalne obkrojenie czyli - pozbycie sie jadalni (i tak przy wyspie bedziemy siedziec a wyspa bedzie na prawie 2.5 metra) wywaleniu M tv pokoju, przeniesienie go do mojej biblioteki, badz jesli sie uda zrobie mu ten pokuj na gorze, a na dole tylko bedzie kuchnia, salon i biblioteczka.

Salon i kuchnia beda nie ruszane, chce duze i zostaja orginalne, reszta sie zmieni. Zobaczymy ile metrow zjade w dol.

Tymrazem dostawiam garaz, M pokumal ze jednak zrobic garaz, bo jeden wspolny to chyba no-no.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A maila ode mnie odebrałaś? Myślę, że to co tam jest w załączniku pomoże ci kilka domowych pomysłów uporządkować i nieco przekierować wyobraźnię. Chodzi mi o wielkość i ilość pomieszczeń oraz komunikację między nimi.

Podobają mi się założenia twojego planu, ale nie podoba mi się "sieczka", która z nich powstała na planie. Myślę, że dobry architekt powinien to uporządkować. Pozwoliłoby to zmniejszyć powierzchnię domu. 260 m2 zrobiłaś, co jest dużo, a plany wyglądają jakby było ciasno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie lubię takich barków wysokich, aczkolwiek Tar ma chyba taką wyższą wyspę i u niej to wwygląda fajnie. Ja juz liste mojemu szykuje, właściwie dwie, do kupienia, do zrobienia. A sama się lenie :wiggle:

Chyba muszę zasięgnąć porady jakiegoś architekta krajobrazu. Co by mi pomógł z moim ogrodem. Wyobraźni mi brakuje jak go zagospodarować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz na wyjeździe byliśmy u znajomych na kawie. Siedzieliśmy na tych wysokich stołkach ponad godzinę. Jak lubię się wygodnie rozsiąść, to tam się nie dało.

Podczas kolejnej wizyty z kubkiem kawy uciekłam na drewnianą ławkę. Zdecydowanie lepsza miejscówka od tych barowych stołków.

Joana, zaglądałam wczoraj do gałązek hortki zakopanych w donicy. Rosną :wiggle::wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przyjrzałam się pnącym hortkom. Jedna poszła w liście, druga, prawie łysa(w porównaniu do tej obok) poszła w kwiaty.

Glicynia która ma więcej słońca ładnie rośnie, druga w cieniu, jeszcze śpi.

Pestka straszną krzywdę zrobię, jak wytnę wszystko co zielone, po przekwitłych krokusach i innych drobiazgach cebulowych? Tak pomyślałam, że trawniki ludzie koszą, a krokusy rosną. Wnerwia mnie widok tych szczypiorów, wolałabym samą korę na rabacie widzieć. Plus to co ma teraz rosnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tnij, najwyżej cebulki nie pogrubieją.

Mnie też wkurzają te krokusowe liście w trawniku. Sama je tam wsadziłam. Urobiłam się po kokardę, a teraz postanowiłam wszystkie przenieść na rabaty. Tym bardziej, że napatrzyłam się jak dziewczynom porosły piękne łączki pd krzewami. Te moje trawnikowe takie jakieś mikre :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka, nie wiem co widzisz nadziubane, nic nie jest nadziubane, to sa duze pomieszczenia. Moja kuchnia i salon ma tyle metrow kwadratowych co masz u siebie salon i kuchnie, z tym ze ja mam prawie rowna kuchnie i salon a u Ciebie jest wielki salon a mala kuchnia - ja np tego nie rozumiem. Ze masz kuchnie mniejsza niz lazienke :rolleyes: Masz dom na rozne strony swiata, moj jest w prostokacie i co jak co komunikacje mam prosta jak drut. Pozatym, mam "ustawione" meble i drzwi we wbudowanych szafach to jasne ze tak to z gory wyglada. Ustaw na swoich planach meble i szafy i co masz i zobaczysz jakie "nadziubane" z gory bedzie. No i to jest tylko zabawa dla mnie. Nikt nie powiedzial ze dom sie wybuduje a jak tak to czy bedzie tak wygladal :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...