Domek z dziecinstwa

[joana_]

i w co powtykasz kamyki?

Ja powinnam wsadzić dziś w te skrzynki ogórki i cos tam dosiać, ale pojechaliśmy do sklepu, zobaczyć przy okazji kamień na opaskę domu i zeby koło skrzyń wysypać, wróciliśmy i się rozgrzać nie mogę. W kominku rozpalamy, trudno, jutro już się zajmę warzywnikiem

[mania1220]

zdazylam nawet hoste przesunelam, teraz sobie moze lac.

 

Joana kamyk, jeden duzy, nie kamyki, pierscionek bedzie bo zawsze taki duzy kamyk chcialam. Na szyi bym sie bala i co 2 sec sprawdzala czy wisi, czy sie lancuszek nie odpial albo gdzies nie urwalam

[joana_]

U nas na jutro juz zapowiadają bez deszczu, mój musi do końca tą siatkę na płocie zamontować i przeciągnąć kawałek na bok, bo chcę tam zakręcić z grabowym żywopłotem. Wiecie, że będę pierwszy raz w życiu sadziła warzywa???

 

Tfu, siała, nie sadziła

Edytowane 23 Maja 2019 przez joana_

[pestka56]

6 tygodni po kwitnieniu dzielisz. To zasada dla wszystkich irysów

[mania1220]

sie narobicie.

to nie dla mnie, kwiatki, warzywa - za duzo roboty. A warzywa nawet nie byloby komu jesc. To samo z przetworami - zrobilam raz w zyciu dzemy i owoce w sloikach - dawno bylo dzieci male - z farmy przywiozlam - nie bylo komu jesc. Za duzo. A teraz jak nas dwojka to juz wogole. Zrobiam raz ogorki malosolne - pierwszy sloj M opitolil w dwa dni, wielki sloj, kazal drugie zrobic - zrobilam - juz nie zjadl, splesnialy. Ja nie lubie, tylko kiszone jem.

nasadzic choinek i siedziec z ksiazka, nic nie robic - to ja

[joana_]

Pestka, od początku kwitnienia 6 tyg? niektóre w pąkach jeszcze

[joana_]

Mania, odkąd mam swoje pomidory, zachciało mi się więcej, inny smak, mój młody miseczkę, różnokolorowych pomidorków zjada jak słodycze

[mania1220]

Joana tez mialam, w donicach sadzilam pamietasz? 3-4 donice pomidorow - jasne ze inny smak, tylko sie nam raz ze przejadly, dwa za duzo bylo, rozdawalam naokolo.

Pewno jakbym nie siedziala w lesie tobym posadzila ze dwa krzaki ale tam nie moge - za duzo zwierzyny i by mi wszystko lazilo wlacznie z misiami. Jeden facet tam posadzil pomidory sobie to w skrzynce osiatkownej trzymal zeby mu nie wyzarly, w zeszlym roku juz nie sadzil.

[mmikka]

Joana, do ciebie, masz rację, nie liliowce tylko irysy:) A z warzyw, to ty siej pietruszkę :lol2: Nawet pół działki i jesienią będziesz bogata

Tak myślałam, że Mania kamyczek dostałaś, bo co to za rocznica u ciebie bez kamyczka?

U mnie jedna piwonia będzie kwitła, drugą powinnam wypierdziulić W tym roku podniosę ją jeszcze wyżej, jak za rok wytnie mi znów numer, to koniec jej życia będzie.

[mania1220]

Mika oblowilam sie w tym miesiacu, M mnie rozpiescil do granic 3 kamyki dostalam, na urodziny, na dzien matki (tu jest szybciej niz w Polsce) i na rocznice "na zas" bo we wrzesniu jest.

 

ja chyba sasiadce musze powiedziec zeby na moje poziomki przychdzila bo zmarnieja jak w domu nikogo nie ma a skubane tyle kwiatkow maja ze hej.

 

 

Wczoraj Diane poslala zdjecie do kathy - no bo dalej ze mna nie gada Gord ktory sie wprowadzil obok - ten co mu psa prowadzalam na spacery w zeszlym roku - musial soj domek wywalic bo mial z 40 lat, kupil ten co obok mnie. Wiec....wykombinowal sobie ze skoro mnie nie ma - to sobie parking u mnie zrobi i parkuje swojego pick-upa tam. Parkowac nie pozwolilam mu, nawet nie pytal, nie jest to tez fair. wydalam kupe kasy na kamienie zeby samochod w blocie nie stal Dzis sie dowiedzialam ze wlasciciel kazal mu wypitalac z szopka na tyl. Ciekawe czy zauwazyli ze sobie parking u mnie zrobil. Nic nie mowilam bo i tak bedzie wojenka....wymyslil sobie przedluzyc taras co tam ma juz i isc w L-ke zeby gazebo postawic. Juz z wlascicielem gadalam i powiedzialam ze sie nie zgodze - mam tam satelite, stoi na mojej posesji i to jedyne miejsce ze odbiera bo facet przy mpntowaniu szukal. Zasloni mnie i zero odbioru. Tak ze teraz jak wroce musze znow Brada zlapac i mu przypomniec i ze tak to latwo ze mna nie bedzie.

I Gord chyba cos czuje, tylko raz "hi" do mnie powiedzial w zeszly weekend tylko dlatego ze machlam do niego, pozatym chodzil i udawal jakby nas nie bylo. Na zdrowy rozsadek - masz sasiada i powinienes z nim porozmawiac widzac ze cos stoi i cos nie bedzie dzialac! Wiec pewno czuje ze bedzie zle i udaje ze nas nie ma.

[pestka56]

Eh, dlatego właśnie lubię, że mi żaden sąsiad za płotem nie siedzi.

 

Joana, a co ja napisałam? Że „po kwitnieniu”. Jak po, tzn, że jak skończą kwitnąć odlicz 6 tygodni i dziel.

Ej, co wy tam wyprawiacie z M, że tak dziwnie ci myślenie idzie

[mania1220]

nie rozumiem z tym mysleniem

[joana_]

:lol2: To do mnie chyba o tym myśleniu :rotfl:

 

MMka, masz racje pół działki zryć i biały kawior vel polskie trufle posadzić, Mania dla wyjaśnienia, u nas korzeń pietruszki teraz droższy od schabu

[mania1220]

moj M to nie od meza a od imienia trzeba jakos to ustalic zeby sie nie mylic, ja nie wiem kto do kogo czasem pisze

 

rozwin ta mysl pietruszki i schabu

[joana_]

Mój M, też od imienia

 

Kg pietruszki po 24 zł

 

schab chyba jakieś 10 zł taniej, mało jem schabu, ale jakoś tak chyba kosztuje

[mania1220]

no to faktycznie dwa e-My

 

zartujesz?

ale mowisz o [etruszce z korzeniem, jak peczek wtedy ile ?

i czemu to tak?

 

przy okazji sprawdze jak to tutaj jest ale raczej mieso drozsze.

[joana_]

Tak, korzeń, kg korzenia pietruszki tyle, już w tamtym rokubyła droga, ale kosztowała coś ok 10 zł. Natkę właśnie będę siała, bo taka kupna, twarda jak plastik, wcale nie pachnie i w gardle staje

[pestka56]

:rotfl::rotfl:To się porobiło, ale Joana zrozumiała

 

Ja zawsze piszę mój J też od imienia.

 

U nas niedługo wołowina będzie tańsza od wieprzowiny. A warzywa uprawiane naturalnie bez chemii ciągle sącoraz droższe.

 

Jak się ma kawałek ogródka, to poza marchewką (strasznie ją robale żrą) można sobie posiać pietruszkę, koperek, fasolkę czarną (bardzo smaczna), rzodkiewki (nawet na targu są takie sobie), sałatę......... Mieć trochę własnych ziół i (obowiązkowo u mnie) truskawki i poziomki.

Wiśnie, agrest, maliny i porzeczki zżeramy z prosto z krzaków.

Kiedyś sadziłam też pomidory, ogórki i cukinię, ale zleniwiałam.

[joana_]

Pestka, małe zaćmienie miałam :lol2:

Wątpię żeby ta pietruszka jakaś specjalna była, ja chce parę ogórków, fasolkę, ale czarnej nie kupiłam, to mój debiut buraczki liściowe, sałatę, szpinak, truskawek mam trzy krzaki, za to dużo poziomek, bardziej lubię, i młody też cukinię, bób, tylko skrzynki mam małe, za małe trza kupić jeszcze, nic od tygosnia nie robimy tylko a to castorama, a to skład drewna. Mój będzie dobudowywał Antkowi mostek i ściankę wspinaczkową do placu zabaw, a to do szkółek, rozeznać się w cenach drzewek, cos bym chciała jeszcze dosadzić liściastego

[pestka56]

Powiedziałabym, że masz sporo miejsca, żeby sadzić. Trawnik to zaraza.