Doriko 13.08.2019 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 Rozumiem że w tym roku to już nie ma co. A nie da się u was kupić działki leśnej w pobliżu jeziora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 13.08.2019 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 da sie, jasne ze da, ale to sa koszmarne ceny, szczegolnie podatek - dwa razy tyle niz za dom place - im blizej jeziora tym drozej. Temu taki domek w lesie byl najtansza opcja no i mial plus ktory wykorzystalam - mozna szybko sprzedac badz sie przeniesc. Doriko na dzien dzisiejszy ciesze sie bardziej ze go sprzedalam tak szybko i za taka kase niz jak go kupilam. Za rok dwa juz bym tyle nie dostala. To tak jak z samochodami - traca na wartosci jak tylko wyjedziesz z salonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 13.08.2019 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 Mania, fontannę rozbieracie czy zostaje na starym miejscu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 13.08.2019 18:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 fontanne zabieram i nasze sofy i lawe - zostawiamy im te stare i zawioze stara lawe ktora mialam tu pod gazebo , zabieramy tez naszego grilla i moje donice z kreciolkami. Reszta male osobiste badziewia bierzemy. Wszystko inne zostaje bo mam pokrycie w kasie. najbardziej mi szkoda pergoli bo nadal zarabiscie mi sie podoba ale niestety nie mam gdzie jej tu wsadzic. Liste w niedziele Bradowi wypisalam bo prosil, wpisalam nawet moje hosty co zasadzilam w ziemi - dlatego ze sa osoby w parku ktore zamiast kupic chodza chylkiem wykopuja u kogos jak sprzeda domek I gdzies maja ze placyki wraz z zawartoscia naleza do Brada i Lynn badz nowych. ....zgadnijcie kim jest jedna z tych osob nie zdziwie sie jak zeby ostrzy na moje nie tylko hosty ale i paprocie bo chciala - bo po co isc do lasu i wykopywac jak mozna odemnie wykopac. Temu lista byla zrobiona. boszeeee wredna sie robie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 13.08.2019 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 Fontanna domowa, tą miałam na myśli. Pisałaś kiedyś o jej przeniesieniu? Czy mi się popieprzy.... Ta fontanna "zardzewiała" fajnie przed twoim domem wyglądała. A ten wykopujący , to pamiętam, jakiś dyrektor to był Pewnie uważa, że jemu wszystko wolno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 13.08.2019 19:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 aaaa no tak, M kiedys mial pomysl ja przeniesc ale odzucilam. Za duzo roboty, gumowy wklad by trzeba nowy bo to nie wkladka a kawal gumy. Zostaje."zardzewiala" byla do domu kupiona ale ja tam zabralam bo nie mial jej kto pilnowac tu. O ile duza na ogrodzie ma w sobie duzo wody i smiga 24/7 tak tamta ma maly zbiornik i woda szybko paruje. Trzeba dolewac. No ja wlasnie zabieram i bedzie znow przed domem.Dyrektor to nr.2 Wykopujacy, pierwsza jest Kathy. Juz ja Lynn przylapala i ochrzanila. No coz, kradzione chyba nie rosnie. Wszystko co zajomala (hosty i choinkowe) nie chca rosnac i zdychaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 13.08.2019 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 Mania, kamerki zabierasz? Czy zostawiasz w domku? Pewnie "nowych" nie ma co straszyć, że sąsiedzi bardzo różnorodni są.Po drugiej stronie naszej uliczki na kawałeczku nasypu posadziłam kwiatki i jakieś zadarniacze. Rozrosło się to dosyć ładnie, chwastów coraz mniej rośnie.Nieraz widzę jakieś osoby spacerujące z psami i nie mam odwagi och poprosić, żeby psy tam nie sikały i kup nie robiły. Ziemia należy do wspólnoty w bloku obok i nie chcę zjebki dostać, że nie moje, to wypad. Sadzę przed siatką, od strony ulicy, a za siatką jeżyny i pokrzywy po pas wysokie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 14.08.2019 00:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 kamerki juz w domu. Nie nie bede nic mowic, to juz nie moja bajka, pozatym oni teraz nowym w duuuu beda wchodzic no wiesz - trzeba jak najwiecej ciekawostek o nich od nich wyciagnac zeby bylo o czym plotkowac tu kiedys sie czailam bo psa ktos ze smyczy spuszczal - duzego psa, bo zostawial mi pod domem wielkie kupska niestety kupska zbierac musialam, ale nie trafilam na nikogo, przeciez w oknie siedziec nie bede. Ale sie chyba wyprowadzili bo sie skonczylo. Mika najgorsze ze ludzie maja gdzies - widzac ze kwiatki krzaczki posadzone maja gdzies i pozwalaja psom na to robic zero szacunku do czyjejs roboty i do samych kwiatkow i co zrobisz? zwrocisz uwage to jak na zlosc cala bande psow moze przyprowadzic. Ludzie sa dziwni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.08.2019 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Wszystko zgodnie z naturą przeciętnie twa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.08.2019 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Mania, kamerki zabierasz? Czy zostawiasz w domku? Pewnie "nowych" nie ma co straszyć, że sąsiedzi bardzo różnorodni są. Po drugiej stronie naszej uliczki na kawałeczku nasypu posadziłam kwiatki i jakieś zadarniacze. Rozrosło się to dosyć ładnie, chwastów coraz mniej rośnie. Nieraz widzę jakieś osoby spacerujące z psami i nie mam odwagi och poprosić, żeby psy tam nie sikały i kup nie robiły. Ziemia należy do wspólnoty w bloku obok i nie chcę zjebki dostać, że nie moje, to wypad. Sadzę przed siatką, od strony ulicy, a za siatką jeżyny i pokrzywy po pas wysokie. mozna takie tabliczki dyskretne powbijac z prosba o niewyprowadzanie psow u mnie tez pelno kup zawsze lezalo jak szli z psiarami do lasu. to na spotkaniu mieszkancow jak o droge sie staralismy to powiedzialam na forum, ze to nieladnie, nie sąsiedzko i nie podoba mi sie. i czy oni by chcieli zebym ja ze swoimi chodzila i srala im przed furtka. i sie skonczylo a jak komus sie zdarzy to nawet laskawcy zbiora. ale juz za ogrodzeniem 5 metrow dalej to sralnia okropna, zaden łach nie pozbiera. raz tylko musialam uwage zwrocic tesciowej sasiadki, jaka obruszona paniusia byla. a pooojdziesz ty, bo psami poszczuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.08.2019 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Mania a my z Dorka i Joana w piatek Was oplotkujemy bo mamy takie mini spotkanko. Ten mężowy pokoj wyszedł swietnie, u mnie w domu kurzem zarasta, bo ja od wiosny do jesieni tylko ogrodowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 14.08.2019 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Mnie raz kusiło zebrać kupę psa i wejść za panią do klatki schodowej blisko chodnika, gdzie piesiu się załatwił. Gdybym nie była sama, to bym się bardziej odważna była, na wycieraczkę miałam ochotę tej kobiecie położyć niespodziankę. Ogólnie boję się głośno uwagę zwrócić, nie chciałabym żeby mi ktoś przyłożył z liścia. Raz koleżanka zapytała się w autobusie jakąś panią czy dobrze się czuje, bo siedziała zgięta, z głową na kolanach. Zagadnięta pani, była pijana i w pysk koleżance wywaliła. Tak myślałam, że Joana już urlopuje się. Udanej wymiany kwiatkowej życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.08.2019 12:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2019 .............."i czy oni by chcieli zebym ja ze swoimi chodzila i srala im przed furtka."........... TAR dobre slowo pisane ma wieksza moc niz mowione, czytajac to sie brechtalam Mika wlasnie to. Tak samo ja mialam teraz z tym calym Rickiem - zwrocilam uwage ze sie wtraca w moje prywatne zycie i zostalam obzucona wyzwiskami az sie nam odechcialo i domek pod mlotek poszedl:sick: przywiezlismy wczoraj prawie wszystko, zostalo tylko zabrac ze 4 torby i drabina i dwa kwiatki, w sobote pojedziemy. Brad przyjechal z "moim" domkiem jak sie pakowalismy ,ten domek co nam chcial dac. Markize ma wieksza, czarna framuga na patio drzwi ale w srodku....masakra. Nie podoba mi sie i bylabym nieszczesliwa jakbysmy jednak zostali i go wzieli. A on sie tak zachwycal. Nic mu nie mowilam, ale paskudne kolory . I chyba sam zajarzyl bo powiedzial ze jest piekny w srodku ale jednak w paru zeczach nasz go przewyzsza. I nadal za niski zlew w lazience, sie wypytywal jak zrobic taki jak u nas. Tak konczac temat domku w lesie napisze jeszcze ze wczoraj nawet nas za serce nie chwycilo jak sie pakowalismy i nawet nam zal niczego nie bylo. To juz nie to samo. A dzis mnie plecy nawalaja tak ze szok. Od noszenia.A narazie wszystko w garazu i nawet mi sie myslec nie chce o rozpakowywaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 15.08.2019 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2019 Mania, plecy, to napierdziulają po upadku na puchę z farbą. Musiałaś sobie mięśnie różne ponaciągać podczas tego ZLOTU Ja tam widzę pozytyw w tej sytuacji. Więcej czasu spędzisz z mężem. Na łódce nie odwali kimanka jak przed TV i częściej w domu razem będziecie. Ciekawe czy nowi właściciele będą Desperado podkarmiać? No i niedźwiedzi żal Pamiętaj, koło śmietników masz mieć przygotowany aparat, może się jakiś trafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 15.08.2019 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2019 Tar, ale Ty nie zaiponowałbyś swoimi kupami:lol2: tzn swoich białasków, Mania, rozumiem chęć zmian, varietas delectat czyli różnorodność cieszy, a lódka... to jest to! i nie masz tam żagli więc siłowych wyczynów już nie musisz uprawiać Miłego plotkowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.08.2019 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2019 Szkoda, że wszystkie jakoś bliżej nie mieszkamy. Też bym sobie popaszczyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.08.2019 13:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2019 jeszcze wszystkiego nie rozpakowalam a dzis bede miala pelno noszenia - sama, a przez caly weekend z M. Czekam na kontener maja zaraz przywiezc. Bede nosic dechy, nie macie pojecia ile desek mamy wszedzie, z jakichs projectow, a najwiecej z rozebranego tarasu co pod gazebo bylo. M ma tez na weekend ruszyc pergole - ciekawe ile jej ruszy. Nie bedziemy robic dachu w tym roku wiec duzo zostanie. a moj M hoduje muszki owocowki w domu prosze tlumacze i nic zostawia brudne noze, talezyki - w slodkim, kwasnym itp. I sie france pasa i mnoza . Normalnie jak grochem o sciane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 16.08.2019 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2019 (edytowane) Pestka co to za cholerstwo rośnie mi na magnolii? Pisałam już, że moje hortki nie chcą kwitnąć, największy pąk kwiatowy cyknęłam Jeden z 3 ciemierników, najładniejszy, najmniej osikany przez psy. Te oleandry ślicznie pachną. Edytowane 16 Sierpnia 2019 przez mmikka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.08.2019 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2019 Mika to nasiona sie robia na magnolii , jak dojrzeja bedziesz mogla je zasiac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 16.08.2019 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2019 Ja te nasiona usuwam, niepotrzebnie obciążają roslinę. A magnolia z nasionka..... dla wnuków? Mania odpocznij trochę od tego noszenia, bo będziesz miała ręce do kolan:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.