mania1220 20.09.2019 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 ta farba na suficie to zanim M dojdzie do tego to oboje zapomnimy farba jest jakby co. Jak bedziemy glowna lazienke robic i tam malowac (tam jest biala juz) to wtedy moze. Z pralka zdecydowalam ze nie chce kafli na podescie. Mysle ze nie bedzie mi sie podobac no i - jak mnie kiedys najdzie zeby je przestawic i postawic jedna na drugiej za duzo kucia i roboty. Mam jeszcze kafle i je zostawie na ten wypadek ze sie zrobi podloge tam. A pralke i suszarke obuduje bialym. Biale kafle te same co w lazienkach marurowe beda to bedzie pasowac i sie rozjasni - okna tam nie mam, z tylu sa schody czyli sciana a z drugiej kocioly. Swpja droga trzeba miec nawalone klasc marmur w pralni ale mam jeszce tych paseczkowatych kilka pdelek i duzych co z lazienek bedzie od groma. Takie odlozy sie co w lazienkach nie chce. tak mnie dzis plecy bola ze lazic nie moge, nafaszerowalam sie i czekam az zelzy zeby znow cos poprzenosic. Jutro sobota M musi prcowac. Jak skonczy jutro to wieczorem jedziemy do lasu, no do parku, Heather mnie tu gwalci, zostaniemy na noc. No ale jak robty nie skonczy to nici z tego bo musi wracac w niedziele. To juz bylby trzeci pod zad pracujacy weekend (plus calutkie tygodnie w srodku) i nie jestm happy camper wykonczy mi sie ten facet. Ale przyjdzie zima bedzie siedzenie na duuuu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 20.09.2019 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 Hej, przyszłam pomachać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 20.09.2019 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 Zamiast machać, zostaw przepis na bezę Jak tam Antek w przedszkolu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 20.09.2019 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 ja tylko macham, przepisu nie chce znow na diecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.09.2019 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 Do drzwi prysznicowych mam taki cud spray & leave. Psikam na mokre i wychodzę z kabiny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 20.09.2019 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 Pestka, daj zdjecie tego specyfiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 21.09.2019 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2019 W żłobku dobrze, tylko jeść nie chce, dopiero podwieczorek zjada. Chyba taka jego reakcja na stres, bo on w domu to ciągle by jadł. To dopiero pierwszy tydzień w pełnym wymiarze więc mam nadzieję że jak się przyzwyczai to i jeść zacznie.Przepis wkleję ale muszę go sobie gdzieś w notatniku napisać żeby mi nie wcięło posta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 21.09.2019 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2019 Ja to jednak bałaganiara jestem i olewam zacieki no czasem umyję kabinę ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.09.2019 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2019 Mrówka ma tej firmy specyfiki w stałej ofercie. Można psikać też na kafelki, brodzik...wszytko z wyjątkiem kamienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 22.09.2019 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2019 Dzięki Pestka.Doriko, no co ty mowisz? Jeść nie chce? Może tak być ze to reakcja obronna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 26.09.2019 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2019 (edytowane) Tyle co z Mrówki wróciliśmy, a tu widzę fotkę specyfiku na kamień. Następnym razem poszukam tego cuda. Edytowane 30 Września 2019 przez mmikka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.09.2019 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2019 Mmikka, bardzo współczuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 28.09.2019 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Mmikka, współczuję Dzięki Pestka. Doriko, no co ty mowisz? Jeść nie chce? Może tak być ze to reakcja obronna. Też tak myślałam . Już jest ok , je ładnie pod warunkiem że śliniaka mu nie założą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.09.2019 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2019 co ja czytam? Mika - tak bardzo mi przykro , trzymaj sie tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 30.09.2019 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2019 Dziękuję Wam Skrócę wpis powyżej i zmienię temat na budowlany. Wróciłam do domu tydzień po wymianie kilku okien, myślałam, że trupem padnę jak zobaczyłam ściany i bałagan w mieszkaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.09.2019 15:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2019 Mika co bylo w domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 30.09.2019 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2019 Mania, mąż przez telefon achał i ochał zadowolony z ekipy. Ja myślałam, że trupem padnę jak zobaczyłam ściany wokół okien. 3 dni nawet palcem nie ruszyłam żeby pchnąć robotę do przodu. Ostatecznie w sobotę pomalowaliśmy sypialnię. Musieliśmy całą, bo niestety nie dobralibyśmy koloru farby. Najbardziej się ubawiłam, jak lewarkiem samochodowym moją szafę od ściany odsuwał, żeby z nią ścianę pomalować. Pozostało zrobić gładź wokół okna w łazience i pokoju dziupli. No i pomalować pokój "kominkowy", który był jako jedyny do malowania, a nie miał wymienianego okna. Ręka męża boli, kilka lat temu miał operowaną, w tym roku coś dźwignął i szlag musiał trafić to co naprawili. Lewą ręką coś tam dłubie, ale powoli mu to idzie, bo prawy bark napierdziula. Najbardziej wnerwia mnie syf w szafach, mimo zafoliowania ich tak ubrania są białe od pyłu. Nawet nie wiem, czy za miesiąc będę miała posprzątane, bo inne zaplanowane terminy czas ograniczają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.09.2019 17:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2019 to faktycznie roboty dostaliscie Mi teraz znow kregoslup tez tak padl od roboty, nanosilam sie jak durna i tydzien chodzic nie moglam. Nie mowiac o podnoszeniu. cos na temat zakurzonych ciuchow wiem mialam to teraz jak lazienke robilismy. Wszystko do prania I to wielkie lustro nad schodami jeden pyl - jeszcze go nie wyczyscilam bo sie boje, normalnie boje dotknac zeby nie spadlo i niestety tez mam zle wiadomosci. M mial wypadek dzis po drodze do pracy, na autostradzie. Cale szczescie nie bylo samochodow obok. Bo pewno masakra by byla i moze skrobanie z asfaltu, kto wie. Tak czy siak, jechal spokojnie tylko 100 srodkowym pasem, ale jakis debil zapieprzal. Na tyle zapieprzal ze w koncu nie wyrobil, stracil kontrole i jeb w mojego M. Kuzwa, nowy samochod przeciez mamy. znaczy nowy, nowka z salonu 2 lata temu. Nie pick up, jetta. Odbilo strasznie M bo to sila i szybkosc, polecial, na szczescie nie kopyrtnal, wyladowal w rowie czy gdzies. Lewa strona przod - maska do wymiany, zderzak i cos tam do wymiany i to jest w sumie nic - w srodku cos niezle sie narobilo od uderzenia - komputer poszel, cala elektronika poszla. Poduszki sie wlaczyly - dziw ze nie wyskoczyly. Nadal mogl jechac ale nie pojechal, bo jedn dziura i poduszki by mogly wyskoczyc. Towing stal na gorce, facet powiedzial ze uslysal jak tamten hamuje i juz wiedzial ze bedzie BUM gdzies i ruszyl - no i mial racje, bo ledwo ruszyl tamten dupek przywalil w M. Jeszcze jedno co jest zle - z taka sila bylo uderzone ze siedzenia z tylu sie otworzyly i z tylu z bagaznika dolly do przewozenia mebli przeleciala przez caly samochod i walnela Sandiego w glowe :mad::mad: to pomyslcie jaka sila byla. Dolly jest ciezka, udzwigu ma na ponad 600kg, ja je ledwo podnosze jak musze . kto jechal? Brudas - i wiedzialam od razu ze pakus. A jak sie wytlumaczyl policji ??........."nic nie pamietam". myslalam ze padne.... Podwiezli M i sandiego do wypozyczalni, nasz samochod zabrali. A hindusa samochod? kolo prawie oberwal, nie nadaje sie na nic. normalnie szkoda gadac. Ja sie tylko ciesze ze nie byl gorzej i ze Sandiemu glowy nie urwalo albo nie zabilo od samego uderzenia. Trzesawki dostalam jak M do mnie zadzwonil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 01.10.2019 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2019 Co tam sprzątanie po remontowe, dziewczyny. Dobrze, że M i Sandi żywi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.10.2019 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2019 gdzie nie wejde przykre wiadomosc, Mikka wspolczuje, Mania, szok, dobrze ze nic wiecej sie zlego nie stalo. auto rzecz nabyta ale zdrowie i zycie najwazniejsze. brudasa do paki, wszyscy na tym skorzystaja. Doriko jak tam rzeczywistosc pracowa? Moj dzis zaczal nowa prace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.