mania1220 20.09.2019 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 ta farba na suficie to zanim M dojdzie do tego to oboje zapomnimy farba jest jakby co. Jak bedziemy glowna lazienke robic i tam malowac (tam jest biala juz) to wtedy moze. Z pralka zdecydowalam ze nie chce kafli na podescie. Mysle ze nie bedzie mi sie podobac no i - jak mnie kiedys najdzie zeby je przestawic i postawic jedna na drugiej za duzo kucia i roboty. Mam jeszcze kafle i je zostawie na ten wypadek ze sie zrobi podloge tam. A pralke i suszarke obuduje bialym. Biale kafle te same co w lazienkach marurowe beda to bedzie pasowac i sie rozjasni - okna tam nie mam, z tylu sa schody czyli sciana a z drugiej kocioly. Swpja droga trzeba miec nawalone klasc marmur w pralni ale mam jeszce tych paseczkowatych kilka pdelek i duzych co z lazienek bedzie od groma. Takie odlozy sie co w lazienkach nie chce. tak mnie dzis plecy bola ze lazic nie moge, nafaszerowalam sie i czekam az zelzy zeby znow cos poprzenosic. Jutro sobota M musi prcowac. Jak skonczy jutro to wieczorem jedziemy do lasu, no do parku, Heather mnie tu gwalci, zostaniemy na noc. No ale jak robty nie skonczy to nici z tego bo musi wracac w niedziele. To juz bylby trzeci pod zad pracujacy weekend (plus calutkie tygodnie w srodku) i nie jestm happy camper wykonczy mi sie ten facet. Ale przyjdzie zima bedzie siedzenie na duuuu..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7718309 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 20.09.2019 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 Hej, przyszłam pomachać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7718338 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 20.09.2019 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 Zamiast machać, zostaw przepis na bezę Jak tam Antek w przedszkolu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7718362 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 20.09.2019 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 ja tylko macham, przepisu nie chce znow na diecie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7718371 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.09.2019 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 Do drzwi prysznicowych mam taki cud spray & leave. Psikam na mokre i wychodzę z kabiny. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7718408 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 20.09.2019 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2019 Pestka, daj zdjecie tego specyfiku. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7718410 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 21.09.2019 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2019 W żłobku dobrze, tylko jeść nie chce, dopiero podwieczorek zjada. Chyba taka jego reakcja na stres, bo on w domu to ciągle by jadł. To dopiero pierwszy tydzień w pełnym wymiarze więc mam nadzieję że jak się przyzwyczai to i jeść zacznie.Przepis wkleję ale muszę go sobie gdzieś w notatniku napisać żeby mi nie wcięło posta. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7718453 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 21.09.2019 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2019 Ja to jednak bałaganiara jestem i olewam zacieki no czasem umyję kabinę ;p Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7718454 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.09.2019 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2019 Mrówka ma tej firmy specyfiki w stałej ofercie. Można psikać też na kafelki, brodzik...wszytko z wyjątkiem kamienia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7718491 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 22.09.2019 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2019 Dzięki Pestka.Doriko, no co ty mowisz? Jeść nie chce? Może tak być ze to reakcja obronna. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7718826 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 26.09.2019 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2019 (edytowane) Tyle co z Mrówki wróciliśmy, a tu widzę fotkę specyfiku na kamień. Następnym razem poszukam tego cuda. Edytowane 30 Września 2019 przez mmikka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7720161 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.09.2019 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2019 Mmikka, bardzo współczuję Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7720521 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 28.09.2019 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Mmikka, współczuję Dzięki Pestka. Doriko, no co ty mowisz? Jeść nie chce? Może tak być ze to reakcja obronna. Też tak myślałam . Już jest ok , je ładnie pod warunkiem że śliniaka mu nie założą. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7720724 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.09.2019 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2019 co ja czytam? Mika - tak bardzo mi przykro , trzymaj sie tam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7721082 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 30.09.2019 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2019 Dziękuję Wam Skrócę wpis powyżej i zmienię temat na budowlany. Wróciłam do domu tydzień po wymianie kilku okien, myślałam, że trupem padnę jak zobaczyłam ściany i bałagan w mieszkaniu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7721569 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.09.2019 15:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2019 Mika co bylo w domu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7721683 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 30.09.2019 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2019 Mania, mąż przez telefon achał i ochał zadowolony z ekipy. Ja myślałam, że trupem padnę jak zobaczyłam ściany wokół okien. 3 dni nawet palcem nie ruszyłam żeby pchnąć robotę do przodu. Ostatecznie w sobotę pomalowaliśmy sypialnię. Musieliśmy całą, bo niestety nie dobralibyśmy koloru farby. Najbardziej się ubawiłam, jak lewarkiem samochodowym moją szafę od ściany odsuwał, żeby z nią ścianę pomalować. Pozostało zrobić gładź wokół okna w łazience i pokoju dziupli. No i pomalować pokój "kominkowy", który był jako jedyny do malowania, a nie miał wymienianego okna. Ręka męża boli, kilka lat temu miał operowaną, w tym roku coś dźwignął i szlag musiał trafić to co naprawili. Lewą ręką coś tam dłubie, ale powoli mu to idzie, bo prawy bark napierdziula. Najbardziej wnerwia mnie syf w szafach, mimo zafoliowania ich tak ubrania są białe od pyłu. Nawet nie wiem, czy za miesiąc będę miała posprzątane, bo inne zaplanowane terminy czas ograniczają. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7721720 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.09.2019 17:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2019 to faktycznie roboty dostaliscie Mi teraz znow kregoslup tez tak padl od roboty, nanosilam sie jak durna i tydzien chodzic nie moglam. Nie mowiac o podnoszeniu. cos na temat zakurzonych ciuchow wiem mialam to teraz jak lazienke robilismy. Wszystko do prania I to wielkie lustro nad schodami jeden pyl - jeszcze go nie wyczyscilam bo sie boje, normalnie boje dotknac zeby nie spadlo i niestety tez mam zle wiadomosci. M mial wypadek dzis po drodze do pracy, na autostradzie. Cale szczescie nie bylo samochodow obok. Bo pewno masakra by byla i moze skrobanie z asfaltu, kto wie. Tak czy siak, jechal spokojnie tylko 100 srodkowym pasem, ale jakis debil zapieprzal. Na tyle zapieprzal ze w koncu nie wyrobil, stracil kontrole i jeb w mojego M. Kuzwa, nowy samochod przeciez mamy. znaczy nowy, nowka z salonu 2 lata temu. Nie pick up, jetta. Odbilo strasznie M bo to sila i szybkosc, polecial, na szczescie nie kopyrtnal, wyladowal w rowie czy gdzies. Lewa strona przod - maska do wymiany, zderzak i cos tam do wymiany i to jest w sumie nic - w srodku cos niezle sie narobilo od uderzenia - komputer poszel, cala elektronika poszla. Poduszki sie wlaczyly - dziw ze nie wyskoczyly. Nadal mogl jechac ale nie pojechal, bo jedn dziura i poduszki by mogly wyskoczyc. Towing stal na gorce, facet powiedzial ze uslysal jak tamten hamuje i juz wiedzial ze bedzie BUM gdzies i ruszyl - no i mial racje, bo ledwo ruszyl tamten dupek przywalil w M. Jeszcze jedno co jest zle - z taka sila bylo uderzone ze siedzenia z tylu sie otworzyly i z tylu z bagaznika dolly do przewozenia mebli przeleciala przez caly samochod i walnela Sandiego w glowe :mad::mad: to pomyslcie jaka sila byla. Dolly jest ciezka, udzwigu ma na ponad 600kg, ja je ledwo podnosze jak musze . kto jechal? Brudas - i wiedzialam od razu ze pakus. A jak sie wytlumaczyl policji ??........."nic nie pamietam". myslalam ze padne.... Podwiezli M i sandiego do wypozyczalni, nasz samochod zabrali. A hindusa samochod? kolo prawie oberwal, nie nadaje sie na nic. normalnie szkoda gadac. Ja sie tylko ciesze ze nie byl gorzej i ze Sandiemu glowy nie urwalo albo nie zabilo od samego uderzenia. Trzesawki dostalam jak M do mnie zadzwonil. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7721729 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 01.10.2019 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2019 Co tam sprzątanie po remontowe, dziewczyny. Dobrze, że M i Sandi żywi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7721900 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.10.2019 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2019 gdzie nie wejde przykre wiadomosc, Mikka wspolczuje, Mania, szok, dobrze ze nic wiecej sie zlego nie stalo. auto rzecz nabyta ale zdrowie i zycie najwazniejsze. brudasa do paki, wszyscy na tym skorzystaja. Doriko jak tam rzeczywistosc pracowa? Moj dzis zaczal nowa prace. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1264/#findComment-7722012 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.