Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

no wlasnie, mleko tez juz nie mleko a woda i po spasteryzowaniu wszystko w srodku co dobre zabite .

tez nie kupuje dla bajerow. Co nie zmienia faktu ze nie musze teraz kawy dla M robic. Super automatic - sam sobie robi, jak mialam pol automata musialam sama robic - sypac, ugniatac, bawic sie z mlekiem. Z bezprzewodowych tylko to co uniknie kabli toleruje i akceptuje i uzywam - glosniki, radia - bo duzo muzyki sluchamy i nikt juz na dyskach muzy nie trzyma tylko na telefonie.

Mika iphone to juz moj 4, teraz w sierpniu wzielam nowy znow, ale ja i apple slub wzielismy jak wiesz :D. No i ja do kibla z telefonem nie chodze :D za to moj M tak. Nie ze do kibelka, on wlewa wode do wanny i lezy i gra. Czekam az mu wpadnie :( niestety nie slucha mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mika fotki

 

rurka z metalowego jest taka sama jak z normalnej, dodatkowa tez tam byla i stare mozna uzywac tylko uciac trzeba - te zwykle sa dluzsze bo do szklanki/kubka mozna wsadzic. No coz - to jest BAJER. Taki estetyczny bajer ze ladniej wyglada i tylko po to kupilam.

 

 

IMG-0769.jpg

 

IMG-0780.jpg

 

IMG-0798.jpg

 

IMG-0799.jpg

 

 

pojemnik na mleko - jestem teraz zadowolona. Jest super. Caly dzien wczoraj i do dzisiaj do poludnia mi mleka styklo - wczoraj na dwie osoby.

 

 

IMG-0765.jpg

 

i tak jak na filmie, swiatelko sie zmienia jak mleko wlewasz - poprostu wazy mleko, co mi sie podoba to to ze swiatelko na wierzchu i widac bez zagladania, w tamtym trzeba bylo zajrzec do srodka ile jest

 

 

IMG-0766.jpg

 

IMG-0767.jpg

 

IMG-0771.jpg

 

IMG-0779.jpg

 

 

i podgrzewacz do kubkow

 

 

IMG-0785.jpg

 

IMG-0787.jpg

 

IMG-0788.jpg

 

IMG-0784.jpg

 

IMG-0790.jpg

 

 

kubeczki gorace sa. ustawia sie tez kiedy sie ma wlaczyc i wylaczyc, czyli jak M rano wstanie - nastawilam na wlaczanie na 5 rano - to sobie w goracym kubeczku zrobi.

Wiem ze drogie, tutaj tez to wszystko drogie. Niestety ;)

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotykasz ekran wybierając kawę? Fajnie ci się wszystko wpasowało pod tą witrynką. I jeszcze jedno pytanie, jak nalewasz wodę, to podgrzewacz musisz odsunąć?

W twojej dużej kuchni ekspres z przyległościami wydaje się być mały :D

Kawę ziarnistą smaczną udało ci się wybrać?

Rurka- wężyk podoba mi się, ale myślałam, że ona jest bardziej "pancerna" a tę sprężynkę da się przesunąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety trzeba odsuwac bo pojemnik z woda sie wklada z gory - z przodu ociekacz przeszkadza, ale majac odpowiedni pojemnik styknie otworzyc klapke i z gory lac. Podgrzewacz nie jest ciezki. A ja lalam tym pojemnikiem co sie mierzy ciecze kuchenne, mozna tez lac czyms w rodzaju konewki do kwiatkow.

Tak, dotykowe wszystko. Rurka - ja sie rozbiera na czesci pierwsze, nie widac tej rurki wcale bo sprezynka sie nie rozlazi a zeby pokazac ze w srodku rurka jest musialam ja naciagnac w dol - wchodzi pod ten srebrny kawalek i nie wylatuje. Dobrze pomyslane bo jak cos mozna zmienic rurke w srodku na nowa i koncowki zmienic, idzie jeszcze jedna koncowka ale nie wiem do czego.

narazie przejechalam jedna kawe, dzis druga wsadzilam, jeszcze jedna mam w szafce nowa i 3 kupilam jeszcze tam gdzie maszyne i idzie poczta. Zajmie troche zanim znajde co lubie ale te co kupilam sa dobre i mi smakuja.

Mika zapomnialam, ktory masz model?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z9 mam. Też pomyślałam o nalewaniu wody jakimś dzbankiem w kształcie konewki, żeby nie przesuwać podgrzewacza. Co kilka nalewań gąbką przemywam w środku pojemnik na wodę. Na pewno za każdym razem nie myję.

Jak sprawdzałam rurkę, to widziałam 3 różne i mój model nie był w żadnej wymieniony jako pasujący, nie wiem czy pominęli go, czy naprawdę nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika - i taka ze mnie dupa wolowa. Poszlam zobaczyc i sie okazalo ze podgrzewacza nie musze odsuwac zeby wyciagnac pojemnik na wode. Raczka jed podnoszona pod klapa = pewno jak masz na swojej - podnaszac te pare cm zeby wyszlo ze spodu wychodzi spokojnie nie dotykajac podgrzewacza, czyli dobrze pomyslane.

I jeszcze jedno - wlasnie pilam cappuccino - oparzylam zoladek. Podgrzewacz duzo daje jak sie w goracy kubek leje kawe bo tryma cieplo. Bez podgrzewacza kawa byla za zimna dla mnie. Ale to wszyscy na to nazekaja. Zanim przyszedl grzalam pod goraca woda kubek ale nie pasilo mi to - nie nagrzal sie caly i trzeba bylo wytrzec, siedzac w tej maszynie jest calutki nagrzany.

Szukaj na lokalnych. Warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też dupa wołowa:) Na początku nie wiedziałam, że ten wężyk ma 2 różne końce i nie mogłam wpaść na to dlaczego raz mleko leci mi jak ta lala, a innym razem para bucha jak dym z lokomotywy. No i tą wyciętą końcówkę wkładałam do mleka zamiast do spieniacza :bash::bash:

Tak to jest, jak się wydaje, że dobrze widzisz a nie widzisz :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet nie mow, pare miesiecy temu wyrabialm 3 nowe pary okularow - po tym co zostawilam jedne na samochodzie i odjechalismy na wycieczce w US. 2 do czytania i jedne do compa. Sie rozumie - mocniejsze niz mialam przedtem. SKS !

 

to z cytryna i ziemniakami widzialam juz kiedys ale jeszcze nie probowalam. Musze reszte obejrzec tych pomyslow. A wpadlo bo szukalam twojej maszyny zeby zobaczyc jaka masz rurke od strony maszyny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam napisać, u mnie jest tylko 15 cm nad ekspresem do górnej szafki i z 10 cm z lewej strony do zlewozmywaka, tak więc stoi wciśnięty w kąt.

Tyle co z kociambrem wróciłam od weta. Po wybraniu antybiotyku będzie miał zęby obrabiane. Patrząc na niego nie widać na pierwszy rzut oka, że to staruszek, ale już dopadają go starcze dolegliwości.

Mania, w blenderze rozwaliłam to gumowe sprzęgło. Kotku mięsko surowe chciałam posiekać. Zamówiłam już z tej strony podróbę-

https://www.banggood.com/pl/2pcs-Blender-Rubber-Coupler-Gear-Clutch-with-Removal-Tool-for-KitchenAid-9704230-p-1394741.html?cur_warehouse=CN

shopping.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika to lepsza jestes, ja mam tylko 12.5cm , a bedzie 11.5 bo jeszcze panela pod szafka nie ma - doprosic sie nie moge. W calej kuchni nie zalozyl jeszcze no bo trzeba pile stolowa wyciagnac zeby je skrocic.

A ta gumka (to gumka byla czy metalowe bo zapomnialam) co kiedys zakladalas nadal dziala?

 

nigdy nie wzucalam surowe mieso do blendera, ale lod wzucalam i zamarzniete na kosc czeresnie i nic sie nie dzialo.

ile kotek ma juz? lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta uszczelka działa, mam jeszcze chyba 2 w zapasie.

Kot ma 15 lat. Niedawno wprowadził się na noc do domu. Wyprowadził się z domu wczesną wiosną.Śpi w skrzynce wyłożonej kocykiem albo jak jest bardzo zimno w budce ocieplonej styropianem. A najlepiej mu się wyleguje u sąsiada na trawniku, a kot sąsiada u nas. On w domu jest nieszczęśliwy, nie na darmo mówię na niego kot podwórzowy.

Wczoraj bratowej shih tzu miał zabieg na powiekę, coś mu tam urosło i wycinali.Ten to pewnie równolatek twojego Maniusia Seniora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Senior by mial 13.5 :(

w sobote jedziemy na impreze i zabieramy Juniora bo nie mam kogo zeby go pilnowal a spac tam bedziemy. Tamci maja wilczura. Przedtem tez wilczura mieli i go raz tu przywiezli - Senior szalal z nim. Niestety tez trzeba bylo uspic. No to drugiego wzieli. Zobaczmy jak Junior sie zachowa.

 

ja sie zastanawiam jak bedzie z Mlodym kotem. Ile mebli mi naniszczy - bo Mlodemu zniszczyl :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja siostra czasem ma kota swoich dzieci na weekend, albo podczas ich urlopu. Zniszczenia idą w tysiące złotych. Skórzana kanapa, meble, firany, ściany ciągle brudne, potłuczone rzeczy. W mieszkaniu dzieci nowe meble też zdarte. Latem, jak go u nich pilnowałam, to myślałam, że z nerwów umrę. Godzinę kota szukałam w domu, nigdzie nie znalazłam, pomyślałam, że dziad wyskoczył przez okno dachowe na dach. A ten świrus otworzył sobie szafę, wszedł na najwyższą półkę, tuż pod sufitem, wszedł za torbę podróżną, która tam leżała i spał jak zabity. Skacze na klamki, jak drzwi są na klucz zamknięte, to skacze do upadłego i całe pazurami rysuje. Chyba go tylko na żyrandolu nie widziałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...