Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Maniu, ja jestem pełna podziwu dla Twoich pomysłów, energi, pracy, wszystko super zgrane i dopasowane. Napatrzeć sie nie mogę :)

 

Dom sąsiada w światełkach robi wrażenie :o mi sie w tamtym roku nie chciało nawet lampkami choinki owinąć przed domem i leżą nówencje nietknięte w garażu :rolleyes: Ty masz śliczne dekoracje przed domem i w domu.

Czy TY mieszkasz teraz w USA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mania ale ty dobrze przemyśl tą zmianę stolików. Po ustawieniu tego lustrzanego stolika dobrze widać jak wysokie jest to łóżko. Wczśniej to nie było tak widoczne. Chyba będzie ciężko znaleźć coś co będzie odpowiednie rozmiarem. Nie wiem czy nie lepiej jest zostawić tak jak jest teraz. Mania ty koniecznie hortensję posadź przed domem :) Nie wiem czemu ale właśnie takie amerykańskie domy z hortensją mi się kojarzą :) A sąsiedzi super. :) Ja tam lubię chociaż nieraz to trochę kiczowato wygląda. Dla mnie jednak święta mają swoje prawa i światełka muszą być. Ostatnio nawet z mężem gadaliśmy, że przy robieniu elewacji zamontujemy lampki pod dachem, tak by można je było na święta zapalać :) Powiem Ci że ja nawet nie planowałam żadnej choinki przed domem, ale właśnie ze względu na święta i to że chce mieć coś na czym można lampki wieszać, zastanawiam się gdzie ją upchnąć :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesila dzieki ale uwierz jest duzo niedociagniec i widze ile powinnam zmienic.

Gdzie mieszkam, teraz i 'od zawsze" prawie bo juz prawie 26 lat w Kanadzie.

 

Dziewczyny co do oswietlenia domu - chcielismy zawiesic wlasnie swiatelna na dachu od garazu i nad daszkiem wejsciowym. Z planow nici. Wymowka prosta - obie drabiny za niskie. Wiec w tym roku ssobie spokuj dalismy i dach obwiesimy za rok. Poki co - Pszczolka mala choinka? Ta przed domem jest sztuczna :)

Kupilam mala, a wazon mialam po kwiatku ktory zdech bo sezonowiec, nasypalam ziemi z ogrodka i wetknelam choinke.

W planie wlasnie zasadzic cos zeby sie za rok nadawalo na powieszenie swiatelek i bylo zywe i roslo caly rok. Chcemy drzewko (krzak??) sprzed domu wyrwac co blisko chodnika, przesadzic go do tylu a na jego miejsce duza choinke. Zobaczymy jak to bedzie. Lub jesli kupimy te co pokazywalam - je sie obkreci swiatelkami.

Pszczolka hortensja - jak juz to tylko biala lub zielona (sprawdzilam na necie bo nazwe znam kwiatka nie). Niebieskie, rozowe odpadaja. Wiesz ze ja nie-kwiatkowa. Co prawda one jak krzaki wygladaja ale powiem Ci szczerze - jak dlugo tu jestem ni widzialam ich przed domami, ani w US tez a zjezdzilam troche. Wiesz tu wiekszosc idzie na latwa droge - low maintenance czyli aby roslo a malo sie trzeba bylo tym zajmowac. Czyli tzw evergreen - wszystko co choinkowate lub podobne do choinek no i wytrzymale - humidy i upaly swoje robia. Kwiaty tez trzeba lubiec.

Wiemy co chcemy na przodzie zrobic mniej-wiecej, ale to na wiosne jak juz wszystkie krzaki beda w sprzedazy i mozna adzic.

Poki co...mamy dwie opcje:

 

to jest przod (dzis juz pelno sniegu nasypalo)

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5673_zps9dbf6285.jpg

 

myslalam zrobic tak:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/Topiary2_zps96cf9f9b.jpg

 

krecony cypros lub jakis inny. Plan na przyszlosc jest wywalic te dwa okragle krzaki, przeluzyc ganeczek do konca zeby mozna siasc (w lecie z tylu sie nie da bo slonce) i predluzyc zadaszenie. Narazie wiec to wyglada tak sobie.

Druga opcja jest posadzic je wzdluz sciany garazu.

Trzecia opcja posadzic te kuliste.

Sama nie wiem, macie pomysly?

 

 

M wczoraj zrobil kawalek kuchni. kawalek bo reszty mu sie nie chcialo, ale lepsze to niz nic - zalozyl mi listwy zaslaniajace swiatelka. Zostanie je tylko zabejcowac ale z tym czekam az obklei mi boki i rogi:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5685_zpse9183d2e.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5684_zpsb2e99fbc.jpg

 

nie moge na ten blat patrzec...sie mi czerwona lampka zapala ale nie mam wyjsia musze cekac az podlogi sie zmieni.

Listewki nie sa proste, sa profilowane. Tak czy siak juz lepiej wyglada.

 

No a ja robilam choinke. Bylo warto nasyfic i ubrac ja jeszcze raz.

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5690_zps74a9184e.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5693_zps98f44d47.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5698_zpseaf95f40.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5699_zps4231085d.jpg

 

i noca kawalek:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5680_zps8c13715c.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5679_zps933a4c57.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5681_zps80fb002f.jpg

 

 

dla porownania stara i nowa:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5439_zpsbe6120c9.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5695_zps0a857b92.jpg

 

 

Musze dokupic tego mesh....zuzylam dwa opakowania, jakies 18 metrow, braklo na dol zeby mialo wyglad wiec bedzie poprawiona. Ale na zywo wyglada CUDENKO (na zdjeciach nigdy sie tego nie zlapie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostaly jeszcze dwie sypialki pokazac...M se sam urzadzal, sie kazal nie wtracac, palcem wiec nie ruszalam.

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5135_zps84202b23.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5136_zpsfeb17311.jpg

 

sraczkowaty pokuj :rolleyes: Nie mam zdjecia, tam jeszcze jest tv po drugiej stronie zeby Pan i Wlaca mogl lezec na wyrku ze swoim najpszym przyjacielem jakim jest pliot od tv - przegralam wczoraj z tym pilotem temu mam tylko listewki w kuchni zalozone ale nie obklejone ;)

Powiedzial ze narazie sie mu podoba ten kolor.

O ile ten prelkne nie moge przelknac mlodego pokoju:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5384_zps8b90e38a.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5375_zps2b0019aa.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5385_zps21677f26.jpg

 

No niemoge zniesc tego koloru ale on mowi ze jest OK i nie trzeba malowac. Tylko tam spi bo jak ma czas to siedzi w swojej jaskini na dole gdzie ma compa. Tak wiec nic w pokoju nie zrobione, lyse sciany itp, jakby sie wprowadzil dopiero.

Nic to mam chytry plan...kupie farbe i jak beda dluzej pracowac przemaluje. I po zawodach. I ubiore te sciany, juz mu nawet kupilam poleczke na sciane.

 

Pamietacie to zdjecie? jakies 3 tyg temu, moze mniej (nie chce mi sie sprawdzac)

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_4395_zps0a930248.jpg

 

chodzi o kwiatka

 

teraz wyglada tak:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5700_zps61519663.jpg

 

Tylko tyle minelo a on tak wyrosl! ten najwyzszy ped to jest ten powyzej taki malutki kikutek co wystaje po lewej stronie. Pelno ma nowych i nowe mu wylaza ciagle. Tak dalej pojdzie musze zmienic doniczke.

 

Palma w jadalni ta smukla - dostala zarazy ;) nie z mojej winy - przyniesione ze sklepu, nie zauwazylam dostala pajaczkow, kilka lisci musialam usunac bo wyschly, zezarte i cale w pajeczynkach. Musze po specjalny srodek jechac a poki co pryskam ja woda z plynem do naczyc - te pajaki palmowe wody nie lubia, a plyn palmy nie zabije.

 

No i Marian...ten pies mnie rozwala. Jak za mna nie lazi, nie spi i nie je to jest to jego zajecie i potrafi tak godzinami w jednym miejscu:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5279_zps5772e7bf.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5420_zpsbb9f7131.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5413_zps31348394.jpg

 

Lustro jest skonczone! w koncu! Ale jeszcze nie pokaze bo musialam jeszcze raz zabjecowac i sie suszy na dole.

 

 

aaaa...pszczolka...stoliki takie wysokie znajde - wszystkie sypialnie tego pokroju (amerykanskie haha) maja wysokie lozka i stoliki sa tez wysokie. Tylko wezszy stolik musi byc a nie krowa jak komoda. Tak ze bedzie spoko. Pierwsza sypialnia ktora mialam kupic a sie okaalo ze jej nie robia (co sie tak wscieklam) miala wezsze czyli NORMALNE i miala zaglowek prosty - to przez nich mam teraz problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesila dzieki ale uwierz jest duzo niedociagniec i widze ile powinnam zmienic.

Gdzie mieszkam, teraz i 'od zawsze" prawie bo juz prawie 26 lat w Kanadzie.

Ryli??:eek: świetnie operujesz polskim

 

:jawdrop::jawdrop: zarabista elewacja, boszzz jak mi sie taka marzyła, taka cegła, tzn w takich kolorach, pięęękna

Co o roslinek, to ja zielona w temacie jak wiosenna trawka, nie znam sie :oops:

Ach i jeszcze choinke masz WOW!

Pies śmiszny, york u mojej siostry tez cigle na parapecie siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sie dopisac do grona wielbicieli (mozna?)

 

Dom robi ogromne wrazenie, bardzo, ale to bardzo podoba mi sie kolorystyka- te same odcienie co ja chce! I brak milosierdzia dla okleiny drewnopodobnej-brawo za odwage, ja wciaz walcze :) a konca bitwy nie widac. Zauwazylam, ze wkleilas ta sama kuchnie IKEI, ktora spodobala sie i nam- szare fronty. Zazdrosze sztukaterii, my chyba zrezygnujemy- czesc scian jest ceglana, czesc 'zwykla' i chyba mieszac to z listwami byloby juz za wiele.....A sa takie ladne i nadaja styl :(

Bardzo podoba mi sie obraz-nie obraz w goscinnym - fragment sztukaterii pomalowany na zloto i ujety w ramy- cudo. Obrazisz sie jak troszke skopiuje ten pomysl?

 

Co do malowania frontow kuchennych - ciezka to i dluga praca. Wpadlam na pomysl, ze zdejme wzsystkie niemal od razu i potem mnozyly sie jak kroliki- juz myslalam, ze na dzis koniec, a tu po drodze znalazla sie jakas szufladka, ktora musiala byc pomalowana.

 

Zauwazylam tez pewne podobienstwo- jak napisalas o malowaniu prawie nowego stolu jadalnego i zastanawialas sie co na to powie M :) To jakbym o sobie czytala :)

Edytowane przez rudzik_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesila meza mam Polaka :yes:, rodzina w PL z ktora mamy kontakt i do ktorej latamy :yes: Duzo czytam po polsku, ogladam polskie filmy wiec ne jest zle.

Z czym mam problem to z pojedynczymy slowami ktorych przed wyjazdem nie uzywalam. Temu czasem pisze "nie wiem jak to jest po polsku". Ale jak odkrylam Muratora i zanim zalozylam dziennik duzo czytalam tu u innych i mialam kwasna mine..."elewacja? platfony? zwisy? fazowane? "...:wtf::wtf:

Musialam szukac na necie CO TO JEST :D Poprostu nigdy za mlodu tego nie uzywlam wiec cos co dla Was jest normalne dla mnie bylo odkryciem no i nowymi slowkami. Co jakis czas niestety zapominam te slowka i sie lapie ze znow sie drapie w glowe jak chce cos tu napisac. pozatym dobra szkole tez mam tu z jezykiem temu tu jestem. Inaczej jest tylko czytac inaczej wymieniac zdania miedzy soba.

Wbrew pozorom - mozna zapomniec nawet swoj ojczysty jezyk jesli sie go nie uzywa. Wiem ze ciezko w to uwierzyc ale tak jest. A znajomych w 99% mamy niestety nie-Polakow wiec sie trza jakos ratowac.

 

Na zieleninach ja sie te nie znam. Kopletnie. Zadna ze mnie ogrodniczka. No ale cos musze posadzic zeby bylo na czym oko zawiesic i wygladalo lepiej przed i za domem. Sie bede uczyc jak juz posadze.

 

W sprawie tych drzewek...sie astanawiam czy je teraz brac. Cena jest super, wiem ze za ta cene nie kupie zadnego na wiosne a tak za cene jednego kupie 4, ale z drugiej strony mam pietra czy to przezyje? Sklep profesjonalny, zajmuja sie sprzedaza i kontraktami na obsadzanie ogrodow wiec nie sa w bucie kolysani i chyba wiedza o czym mowia, ale wraz sie boje. Tak ze sie zastanawiam, mam czas do poniedzialku podjac decyzje.

 

Cegla Ci sie podoba? No tu co dom to inny odcien cegly. Moj brat ma zupelnie szara, jasna szara, bardzo ladna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rudolfik :):).......ano znalazlam gwiazde - obrus tez! i to przez przypadek. bym nie znalazla w zyciu bo M zostawil w garazu. Nie wiem jak daleko zaszlas ale jak nie wiesz to Ci powiem - obrusa szukalam bo to nie obrus jak kazdy zaklada na wigilie - moj jest czarny ! Tak inaczej a wyglada super .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rudzik witaj :)

No schlebiasz mi bardzo i dziekuje. I sie ciesze ze Ci sie podoba.

Sciagaj-kopiuj co chcesz - po to wklejam. Jakbym nie chciala zeby ktos odgapial bym nie wklejala nie?? :D

 

Co do kuchni - z drzwiczkami nie bylo problemu bo sa debowe. Jedynie co to duzo pracy, ale sie oplacilo. Ale skrzynie nie sa drewniane - tu sie nie robi drewnianych ze wzgledu na humidy (wilgotnosc powietrza wielka jest) odrazu by byly esy-floresy. I o ile z brzegami nie mialam problemu (te co zelazkiem naklejalam) tak juz wczoraj sie rozlozylismy z M na bokach :bash:

Dziewczyny mamy problem - okleina ma nas gdzies :bash: i sie totalnie nie przykleja :bash: na dodatek jest z drewna i sie kruszy i lamie :bash: I dupa! nie mozemy zrobic i nie wiemy co zrobic. albo kupic nowe szafki albo przykrecic cienkie jakies deskowate. Problem jest tylko z dwoma szafkami ktore sa kolo okna bo maja wolne scianki. Ta na dole od zmywarki nie ma problemu maja w sklepie do zmiany. Tych nie bo to cale szafki. Jestem w czarnej rozpaczy i w czarnej dupie :bash: A swieta za pasem a kuchnia nadal w rozsypce :( ide beczec do kata....:(

 

Rudzik szara kuchnia z Ikea bardzo mi sie podobala dopoki nie odkrylam ze spaprali szuflady (zreszta w kazdej ich kuchni) i...odpadla.

Polaczenie cegiel i scian normalnych z listwami widzialam gdzies, ale naprawde trzeba poglowkowc zeby to dobrze wygladalo. Zawsze mozesz zrobic sobie w innym pomieszceniu, w pokoju czy lazience. Nie jest powiedziane ze listwy musza byc wszedzie - nie mam ich na korytarzu na gorze np.

 

Obrazek w goscinnym tak mi wpadl w ostatniej chwili. M sie smial ze sama rama i cos w srodku bo na scianie to wisi, ale jest na srebrno pomalowane nie na zloto. Stolu nie ruszam bo sie zgral z reszta, moze kiedys? poki co szkoda ruszac. Tymbardziej ze M go wybral, oj nie dalby mi go malowac teraz haha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny zla passa mnie przesladuje...........kuchina sie nie chce zrobic jak czytalyscie, nie wiem co zrobic zeby to mialo rece i nogi, na odpieprz sie nie ma mowy.

No i lustro. Skonczone.

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5733_zps686d4dba.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5736_zps6c047c62.jpg

 

Podoba mi sie bo wyszlo dokladnie to co chcialam. No ale jak zwykle mam ALE.........

 

bylo tak (patrzec na wysokosc waskiego)

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5719_zps3d5e4a5b.jpg

 

 

a jest tak:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5735_zps0ce33769.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5741_zps4f107c96.jpg

 

 

roznica w wysokosci...jak dla mnie za nisko :mad:

Mozna powiesic jasne i bedzie ok, tylko jest jeden maly szczegol - ja chce zeby ono stalo na konsolce a nie wisialo. Jak powiesze bedzie widac listewke na scianie a to jest to czego nie chce widziec. Takie mam widzi-mi-sie bo lepiej wyglada. Lustro jest duze bardzo duze a jednak sie totalnie zgubilo na tej scianie.

No mowie, zla passa.

I co teraz?

Zmienic lustro...wymyslilam juz dawno ale nie wiedzialam co gdzie i jak wiec moze tutaj sie da.

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/bevelmirror2_zps3f796ffb.jpg

 

 

z tym ze ja bym zrobila inaczej ulozone (2 na szerokosc i 6 na wysokosc)

Jak powiem M to mnie powiesi na lampie przed domem :sick:

 

narazie sie nie odzywam ale COS mi w tej jadalni nie pasuje. A jak mu to powiem to mnie podwojnie powiesi

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania jak chcesz wiedzieć to piszę co z lusterm. Albo powiesić albo zrobić wyższe, albo się przyzwyczaić do tego jak wygląda (choć to z tych trzech opcji chyba najgorsza) :) Ja bym pewnie powiesiła, ale po tobie już widzę, że dasz nowe ;) A próbowałaś kupić klej do drewna i przykleić tą okleinę ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fenomen pasztetow - wczoraj znow jednego Maniek gonil z ogrodka. Pasztet zwial na przod. Obudzilam sie w nocy i wyjrzalam z sypialni przez okno - otworzylam to okno bo widzialam ze slady zrobily kolko i poszly nigdzie. Sie wychylilam i co widze - pasztet siedzi mi pod oknem w tych dwoch krzakach. jasno bo od sniegu i krzaki lyse. Wiec dis w koncu sie zebralam i poszlam zatkac otwor pod bramka. Bo tak szlam i dojsc nie oglam. Bramka po prawej stronie zatkalam juz dawno, tej nie bo sie jeszcze tam chodzilo bokiem. Z lewej jest moja bramka i sasiada. I co? zaluje ze zdjecia nie zrobilam - taki sam otwor - bramki proste ale ziemia pod skosem bo domy stoja na pagorkach, do tego se pasztet podkopal. Ale chodzi o to ze wszystkie jego slady ida tylko do mojej bramki! A do sasiada nie! Cwaniaki (przychodza mi tu trzy) tylko do mojej bramki a nie do tej obok.

Szpara zatkana. Wielkimi belami - nie przegryza chocy sie zaparly. A przed domem rece zalamalam - pelno bobkow :bash:

Nie ma rady nich niestety, nie zabije przeciez. Ale az sie boje jak trawa bedzie na wiosne wygladac. Nie zycze im zle ale jakiegos kot co by na nie zapolowal to im pozycze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszczolka kleje mamy dwa - do drewna i specjalny do tego. Boki szafek sa niestety z tego a la drewno okleiny i do tego chwycic sie nie chce :( A sciagnac sie tego nie da jak okleiny z polek co sciagalam bo z czego onnego jest i fabrycznie klejone.

Po nocy odeszlo polowe na szafce kolo okna a na dole powietrze sie zebralo mimo zesmy pol wieczoru prasowali. Sieczka Ci mowie...

Lustro zobacze...ale napewno cos zmienie. Masz racje, cos zrobie z tym lustrem bo o przyzwycajeniu nie ma mowy :yes:

A teraz ide zabejcowac listewki i poleczki, chociaz to wyszlo w kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, uwielbiam twój czarny humor :lol2:

Co do lustra, a jak powiesisz i coś na tej komodzie postawisz by zastawić listwę to cie nie zadowoli?? Ładne to lustro zrobiłaś :)

A boki szafek, spróbuj przetrzeć grubym papierem ściernym by zmatowić, a nawet pokusiłabym sie o przetarcie szczotką drucianą, potem dla pewności jeszcze odtłuścić jakimś rozpuszczalnikiem, benzyną, alkoholem, wyschnie i na to dopiero klej, może to coś da ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Maniu

Pamiętam ten Twój obrus chyba taką samą miałaś też spódniczkę pod choinkę? Czarny i biało srebrne wzorki. Bardzo mi się podobał :-))) Mania ja z innej beczki. Chciałam się spytać jak Ty układałaś te taśmy na choince że one są takie jakby " wypukłe"? Ja też ubieram podobnie choinkę (na biało srebrno) też daje takie szerokie świecące taśmy ale nie potrafię tak układać. Normalnie zakładam jak łańcuch dookoła choinki. Zdradź mi proszę swoją technikę. Pozdrawiam :-))) A rama lustra super!!!!!!! :-))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Maniu

Pamiętam ten Twój obrus chyba taką samą miałaś też spódniczkę pod choinkę? Czarny i biało srebrne wzorki. Bardzo mi się podobał :-))) Mania ja z innej beczki. Chciałam się spytać jak Ty układałaś te taśmy na choince że one są takie jakby " wypukłe"? Ja też ubieram podobnie choinkę (na biało srebrno) też daje takie szerokie świecące taśmy ale nie potrafię tak układać. Normalnie zakładam jak łańcuch dookoła choinki. Zdradź mi proszę swoją technikę. Pozdrawiam :-))) A rama lustra super!!!!!!! :-))))

 

Rudolfik czarno srebrne byly eeee..biezniki. Sam obrus jest caly czarny ze srebrnym paskiem dolem. Tamte byly te same co spodniczka ale w tym roku nigdzie nie zalozylam.

 

Jak ta tasme vel deco mesh zalozyc? Bardzo latwo. No na owijanca nie wyjdzie :D

Sa rozne sposoby na dwie rozne choinki - na zywa i na sztuczna. Na sztuczna jest latwiej i zalozyc i sciagnac potem.

Nic sie za to reszta nie rozni.

 

zebrac w rece w kupke:

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5749_zps6e9c23ca.jpg

 

 

zwiazac to - ja uzylam zwyklej tasiemki do prezentow:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5750_zps695f3da2.jpg

 

zawiazac i tym kawalkiem wejsc do srodka choinki miedzy galazki i przywiazac do galazki w srodku:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5751_zpsa74e1a0b.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5753_zps054dde96.jpg

 

No i napuszyc ta tasme i znow to samo i tak na calej choince.

Probowalam drucikami wiazac ale nie zdalo egzaminu. Moze byc i sznurek i cos innego bo i tak nie widac tego.

Zaczynajac od gory to marszczenie sie robi na samym poczatku tasmy.

To robilam ja tak bo choinka zywa.

Na sztucnej latwiej bo wiazac nie trzeba tylko wchodzic tasmami miedzy galezie i jakas galazka owinac tasme

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/Christmasdecorating007_zpsbb7a6da6.jpg

 

 

mam nadzieje ze mozna sie skumac o czym mowie??

Ja zrobilam z dwoch kazda po 9 metrow (choinka ma jakies 215 cm). Mozna te tasmy pociac na mniejsze, np ze wyjdie jedna pufa albo dwie i kombinowac jak sie chce. ja nie cielam bo nie wiem jaka bede miala choinke za rok. Z takimi tasmami to nawet nie trzeba duzo bombek bo one same z siebie daja urok :D I choinka nie jest lysa ze widac wsystko na przestrzal - czego np ja nie lubie. Moja i tak gesta ale ja chialam napakowac :D

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesila - nie mam ani szczotki, ani benzyny, chyba ze rope spuszcze z samochodu :D No ale tak czy siak po robieniu drzwiczek mam dosc pylu, smrodu itp itd..

.I GIVE UP!:evil:

 

Mam za to lepsze neews:

DEBIL JESTEM:razz:

DEBIL JESTEM:razz:

DEBIL JESTEM:razz:

 

i jeszcze raz zeby bylo jasne - D E B I I L L O . J E S T E M ! ! ! ! !

 

Sie wkurzylam i zucilam tym w cholere wlazlam na sklepy I CO??? Manka totalny debil, ciemnota z grodu Krola Swieczka, 100 lat za murzynami!

To ja sie mecze, M klnie ile wlezie bo "ja i te moje projekty", robie syf itp...a tu sie okazalo ze poczciwa IKEA ma te boczki :mad:

Ktore to sie najzwyklej w swiecie przykreca od srodka.

A wyspe mam z tego samego - szafke i szuflady tam gdie mikrofala.

No coz nie kazde DIY jest mi pisane :mad:

Nic tylko trzeba pedalowac do Ikei - w innych sklepach tego nie maja, a jak maja nie tak cienkie. Niewazne ze te boczki bedzie tak samo a la drewno - wazne ze taki sam kolor! wazne ze nie trzeba sie meczyc.

 

Mowie, debil ze mnie :bash: a tyle nerwow od wczotaj zjadlam, az sie "pogniewalam" na mojego M . macie tak??

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie przeczytalam, ze sobie jednak poradzilas z bokami- fajnie!

Jednak jakby Ci zostal jakis kawalek do zrobienia 'stara' technika (np zabrakloby boczkow, a do ikei za daleko....) to tak jak juz dziewczyny radzily- boki trzeba przszelifowac i przetrzec benzyna, ale ekstrakcyjna. Czym sie rozni od normalnej, ani jak jest po angielsku -coz, nie pomoge. W kazdym razie lapie potem kazdy klej i farbe jak wsciekle- tez sie mecze z odnawianiem szafek i tez obklejalam fabrycznymi listwami brzegi zelazkiem, sposob podpatrzony na forum :) Z kuchnia jest ten problem, ze opary znad pieca i charakterystyczny 'tlusty' kurz, ktory trzeba dokladnie usunac inaczej nie lapie.

 

Co do cegly+listwy- masz moze jakies inspiracje, gdzies...przypadkiem....? Problem jest duzy- stylowo listwy sa jak najbardziej na miejscu, gdyby to jakos sensownie skomponowac..... A mieszkanko na gdzies-dac-gdzies-nie jest nieco za male, chaos by powstal (juz i tak jest miks starego z nowym).

 

Co do kuchni ikei- szufladki faktycznie mogliby miec lepiej zrobione, no ale to konekwencja ceny. Mnie bardziej chodzilo o kierunek naszych inspiracji- teraz na topie jest biel lub rude odcienie drewna,takie ciemne jak Twoje i szare widzialam tylko w ikei i na stronach traktujacych o skandynawskim stylu.

 

A w goscinnym w ramie jest naturalnie, srebrna sztukateria- nie wiem co mnie pokopalo zeby takie bzdury o zlocie pisac :-?

 

 

>>>>Mowie, debil ze mnie a tyle nerwow od wczotaj zjadlam, az sie "pogniewalam" na mojego M . macie tak??

 

No ba! Jeszcze jak!

Edytowane przez rudzik_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rudzik - dobrze ze nie jestem odosobniona w takich wpadkach z mezem :lol2:

Moj M jest zwolennikiem - kupic gotowca.

Ja jestem zwolennikiem - zrobic samemu, zaoszczedzic i za to zaoszczedzone cos innego miec. NIESTETY.....nie zawsze to dziala :(

Jak to mowia - chytry traci dwa razy. Obawiam sie zeby to i mnie nie spotkalo bo pomalu zaczyna mnie wkurzac ta kuchnia i wiem ze w przyszlosci wezme, wywale i kupie nowe.

Masz latwiej bo malujesz kuchnie. Mialam opcje szarosci i bieli . Szary odrzucilam bo za duzo by bylo, bialy sie balam ze mi oczy z orbit wyjda bo bardzo jasno mam na dole. Nie patrzylam na mode bo ta lubi szybko mijac. Wybieram zawsze co mi pasi i sie podoba. Niestety moj rudawy to nie byl TEN rudawy. A przy szarosciach to zaden by mi nie pasowal i tak. Jak mowilam masz latwiej bo malujesz, ja bejcowalam. Przy pomalowaniu bym zadnych bokow kleic nie musiala bo farba zakryla by. To samo z drzwiczkami - gdzie szlifierka nie dotarla farba zakryje, bejca juz tam nie chce chwycic. Nie miala baba klopotu...a niestety malowac na braz odpadlo, o ile to ladnie na szaro i bialo wyglada - braz w farbie na szafkach to juz ohyda.

 

Mam pare inspiracji poszukalam i Ci wkleje tylko je musze pozmniejszac. Mieszanie jest OK - ja tez wyieszalam style. Byle sie zgralo. czasami trzeba sie czegos pozbyc zeby za duzo nie bylo. Sama widze u siebie jak pisalam wyzej ze jest jeszcze duzo u mnie do zmiany, przestawienia itp. Ale to z czasem. Musi mnie olsnic :lol2:

 

A propo ciemnych kuchni...mowisz ze widzialas tylko w Ikei jak moja. Tutaj sa bardzo popularne tego wzgledu ze pasuja do kazdego koloru scian i kazdego wystroju i sa klasyczne. To tak jak z moja wykladzina...bezowa nie idzie z niczym w moich odcieniach. Jakby byla szara by sie wszystko zgralo a i potem pasowalo do wszystkiego. No niestety, beze, budynie itp nie sa neutralnymi kolorami.

Tak czy siak...nadal sie ucze, a ze jakies BOO-BOO po drodze wyjdzie to normalka. W koncu czlek sie uczy na bledach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...