Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja nie wiem, czy dializowanie kota to dobry pomysł. One wykazują wysoką podatność na stres, co wpływa bezpośrednio na zdrowie. Kaśki kocica ma cukrzycę i dostaje insulinę rano i wieczorem. Żeby ustalić dawkę trzeba było kilka razy dziennie sprawdzać poziom cukru, ot ukłucie cieniusieńką igiełką w ucho. Efekt był taki, że kotka niby nie okazywała zdenerwowania, ale cukier skakał jej jak na trampolinie. Nic się nie dało ustalić. Dopiero gdy Kaśka zaczęła (za radą wetki) sprawdzać kilka razy dziennie, stosujac między dniami kłucia Grubisi przerwy tygodniowe, udało się i cukier wreszcie zaczął spadać.

Moje wetki (kociary) też mówią, że trzeba kotom oszczędzać takich stresów. To nie jest dla zwierzaka normalne, boi się. A jak się boi, to źle wpływa na zdrowie. Takie ładowanie leków na pusto, albo co gorsza ze szkodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabletkowe wojny mam w jednym palcu :) popiątnie. Muszą być malutkie kawałki. Wtedy dobrze wpadają do gardła i nie dają się wypluć.

 

Poproś weta o Zylkene, kapsułki uspakające. Są bezzapachowe i bez smaku. Można dosypywać do jedzenia. Spinoza dostawała jak stwierdziliśmy, że ma przerost ścianek serca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On teraz jest spokojniejszy, w październiku mordę darł na cały budynek. Wczoraj nawet nie jęknął, w poczekalni w telewizor się gapił. Przestałam go w koszyku wozić, na dno torebki filcowej wkładam jego kocyk i kota jak yorka w torebce noszę. Podczas jazdy siedzi mi w tej torebce na kolanach z głową przy szybie i obserwuje ulicę. Potem stawiam go na kozetce a on sam wychodzi i siada obok. Po wszystkim sam wchodzi do torebki. Że też o noszeniu go tak wcześniej nie pomyślałam, naprawdę, nie ten kot.

3 albo 4 razy już go tak woziliśmy i za każdym razem tak samo grzeczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zylkene działa jak mleko kociej matki, niweluje stres. To nie jest typowy uspokajacz. Kot się nie robi od tego śpiący, czy bardziej leniwy. Po prostu mniej podatny na stres.

 

To, że się tak zachowyje może być spowodowane złym samopoczuciem. Bo to nie jest normalne zachowanie kota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no moj Manius to DZIWNY pies :p

nie dosc ze nie chodzi po schodach to ma jeszcze jedna przypadlosc, a raczej dziwne zachowanie - idz z nim na spacer - bedzie sikal po mesku, czyli noga na bacznosc, obsikuje wtedy wszystko co napotka i jest w pione, nawet kwitnacego dmuchawca.

A tylko w domu sika jak BABA :sick: no nie pojdzie cholera pod murek, pod drzewko, pod skale (mam pare na ogrodku). Nope, stanie na srodku i leje jak baba. No i co mu zrobisz??????

Najlepsze ze nauczyl sie sikac po mesku od malego bo go mamy od czasu jak domek w lesie kuoilismy i tam 4-5x na spacery lazil, a nawet jak go przywiazalam do drzewa przed domkiem zeby sobie polazil i polezal na mchu - to sikal po chlopsku. Ale za kazdym razem jak do domu przyjezdzalismy - odrazu lal jak baba. No i tak mi zniszczyl trawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania to wcale nie jest dziwne. Moje tez tak sikaja, raz noga do gory a innym razem sie rozkracza i na stojaco z przykucem robia. Czasem nawet potrafia zasypywac, co u Wicia smiesznie wyglada jak łapki mu sie plączą. Kastos chyba z lenistwa łap nie podnosi tak przyuwazylam z wiekiem a Wicio go nasladuje. Ze schodami to akurat dziwne, nie wiem czy u was sa psi okulisci ale ja bym sprawdzila mu wzrok. Kasti ponoć na jedno oko nie widzial od malego, teraz juz jest slepy na oba. Ale dopiero okulista nam powiedzial, ze na jedno oko nie widzial wcale. I nie bylo biale. Zachowywal sie normalnie jak zdrowy pies. Chociaz byly rozne symptomy nie bralismy tego na karb ślepoty. Np. jak mijal sie z piłeczka.

 

 

Mikka przykro mi z powodu zwierzaka, zal patrzec jak cierpia. czesto w milczeniu. Nasz bialasek juz lepiej sie czuje, wczoraj mial badania krwi i czekamy na wynik. Ale czuje ze wszystko jest ok.

 

jeszcze dopisze, kuzynka ma 2 male suczki miksy i jedna z nich siura jak facet, noga w gore :D

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale warto wiedzieć jaka różnica w porównaniu do zeszłego roku. Mamy zdjęcia, więc wiemy kiedy było już naprawdę wiosenne. A po datach astronomicznych to ja nigdy nie wiem. Będzie potrójne porównanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tar, cegła na elewacji, to jest coś co ostatnio nam się podoba bardzo. Na wakacjach, taki był blisko nas, za każdym razem stawaliśmy przy nim i podziwialiśmy.

 

Mmika, fajny pomysł miałaś z poszewką, świetnie wyszło. Wszystkie coś robią, a u nas lenistwo :), listew zabrakło, czeka sklep na dostawę, więc i mój się zawiesił w robocie. Nawet jak przyjdą zaraz to i tak juz nic nie zrobi, na walizkach już siedzi. Ja z zagłówkiem zwolniłam, młody znowu jakaś infekcja, pół przedszkola chore.

 

Ave, a co ty za fotel będziesz robiła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...