mania1220 17.05.2020 01:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2020 (edytowane) Mika jestem wsciekla bo kupilam lepsiejsze pokrowce i dalam za nie troche Pestka - mam kota, na gorze kot domowy nie lazi, tu koty nie laza. To nie byla mysza, to byla nornica - uszy miala male, myszy wieksze maja. Upasla sie przez zime ze hej na ptasim zarelku. Kot by nic nie dal, trzeba by go wpuszczac tam na zime i zamykac a tam tak upchane bylo ze tylko myszor moze buszowac. No i dziura w podlodze ktora wygryzla, w plastyku Dyla by dala. Edytowane 17 Maja 2020 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 17.05.2020 01:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2020 Pestka jaki balagan?? Bym myslala ze tak ma byc. Bardzo ladnie tam masz. Z ciurkadlem uwazaj - jest uzalezniajace Ja jestem nieszczesliwa bo moja nie chodzi i nie ma sensu wlacac jak bedziemy rozwalac. Woda dalej siedzi ale jest czysciutka mimo ze pompa nie chodzi, wzucilam dwie chlorowane kostki i poki co OK. pojde obadam jakie to ciurkadlo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 17.05.2020 01:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2020 Pestka, zapomnialam napisac - dzis mowilam M ze ma tak slupy postawic zeby hustawke powiesic. Skoro laweczke zostawilam w parku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.05.2020 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2020 Koliberki są, to teraz już będziesz mieć ciepło :yes: Ciurkadło ma być takie na dużych kamieniach, żeby woda spływała. Muszę kilka bardziej płaskich dokupić. Szukam pompki małej z regulacją przepływu wody, żeby mi się Niagara nie zrobiła Mania, może taką huśtawkę. Dla mnie do zakochania. Nie koniecznie musi być z wodą tuż obok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.05.2020 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2020 Pestka ta ławka wiszaca co ja pokazalas to tylko ładna z wygladu, jesli chodzi o jej wartosc uzytkową - zerowa, szczegolnie dla ludzi z problemami kregoslupa czy bolami stawowymi. do tego jest niestabilna. raz probowalam usiasc , pierwsza proba wyladowalam pupskiem na ziemi, druga proba pomyslnie ale juz podniesc sie z niej nie moglam, jest za niska. ostatecznie zrezygnowalam z zakupu i kupilam zwykla ławke hustawke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.05.2020 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2020 uchetalam sie dzis w ogrodzie jak kon po westernie. ale zaczynam widziec zarys ogolny i chyba juz nie bede musiala poprawiac. na razie mi sie podoba. jeszcze wypelniace i wreszcie rabata poludniowa bedzie zrobiona jak trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 17.05.2020 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2020 Pestka, dobrze widzę? Glicynia ci kwitnie? Pamiętasz ciurkadełko Toli? Wieki całe nie zaglądałam na jej wątek. U nas kotów od groma łazi po okolicy i dziur nornic jest dużo. Naszego kota już nie ma, następnego nie bierzemy. Mania, cieszę się na fotki koliberków Kilka lat temu kupiłam przed BN koliberka plastikowego, udającego kryształowego. Powiesiłam go na hoi w kuchennym oknie i nigdy go nie zdejmuję. Lubię na niego patrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.05.2020 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2020 ja pamietam u Toli ale na watku juz fotek nie ma, a i Tola od dwoch lat sie nie pokazuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.05.2020 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2020 My mamy hamak ze stelażem. TAR, wiadomo przecież, że zaraz zaczniesz coś znowu przerabiać w ogrodzie Pamiętasz Pusię ? Ona miała platformę wiszącą. Coś podobnego do tego ze zdjęcia, tyle, że płaskie. Wani, uśpiliście kota, czy sam odszedł Ja bym nie mogła bez zwierzaka zostać Ciurkadełka Toli nie pamiętam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.05.2020 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2020 A glicynia, tak, dwie białe i 2 fioletowe najmłodsze już do połowy rozwinęły kwiaty. Trzecia biała jeszcze drzemie. A czwarta „biała” – nie pamiętam czy pisałam, że rok tem miała jedną kiść fioletową o pełnych kwiatach – cała zmieniła kolor z białej na fioletową. Na zdjęciu widać te fioletowe niespodzianki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 18.05.2020 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2020 Tola miała wodospad składany z kilku elementów, imitacja naturalnych kamieni. Jej wątek był oblegany, pamiętam jak pisała, że we Włoszech w sklepie podeszła do niej dziewczyna i zapytała- Tola? Pestka, sam, nad ranem, spał ze mną na kanapie i odszedł. Od tamtej chwili jestem spokojna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.05.2020 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2020 Mmikka, dobrze, że nie był sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.05.2020 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2020 Mam dziś prawdziwy szewski poniedziałek. Nic mi nie idzie jak powinno. Na dodatek rachunek za prąd zeżarł mi kasę na rośliny. Łobuzy podnieśli cenę o 30%. Kocica Kaśki ma nawrót zapalenia trzustki, więc obsługa Piece of Hay spadła na mnie. Jestem zła jak osa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.05.2020 17:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2020 (edytowane) Pestka co pokazalas to loze Ja nie chce lezec, ja chce siedziec, czyli wiszaca lawka. U mnie na slupach bedzie, takie slupy beda tylko ze dluzsze to bedzie, 3 na froncie, moze 4, zobacze jak to dopne. I ma byc duza na 3 osoby, malolaty sie zmieszcza w 4 z tymi suchymi dupkami. taka prosta lawka najbardziej mnie jara, M moze sam ja zrobic. nie moge miec zadnych poduszek - jeden deszcz i mokre, wiec drzewo. Jakby co poduche pod tylek moge walnac. No i plot bedzie z tylu tez, bo to idzie tam gdzie fontanna teraz stoi od rana sie zbieram za kopanie dziury na Pansy - nie moge sie zabrac jak patrze na ta gline Taras pod szopke prawie zrobiony - zostalo tylko gorne deski przykrecic. Dolozylam jeszcze jedno okno w szopce dzis - bede miala super widok na ptaki ze srodka, prosto na karmnik. Karmink tez w planie, z prawdziwym dachem. M bedzie robil, ale kiedy to nie wiem? Edytowane 19 Maja 2020 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.05.2020 17:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2020 Mika co mowisz??? kotka odeszla???? tak mi przykro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 20.05.2020 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2020 Kot wybrał sobie ładną datę na odejście. 20.02.2020. Taka łatwa do zapamiętania. Mania, kupiłam sobie Boguśkę. Nie wiedziałam na jaki kolor kwiatków się zdecydować, czerwone czy łososiowe. Wybrałam łososiowe. Jak padnie, to szlag mnie trafi, bo sąsiadka mi powiedziała, że w innym ogrodnictwie kupiła swoje 50% taniej od mojej Szkoda, że przed wyjazdem do sklepu się nie zgadałyśmy, tylko po moim powrocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 21.05.2020 01:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2020 Mika to jedyny kot jakiego mialas? wisterii u nas jeszcze nie ma, a o Bogusce moge zapomniec, pewno w czerwcu, albo pozniej. Przez to ze sklepy byly pozmykane - wszystko opoznione. zaczely sie u mnie upaly - nic dzis zrobic nie moglam bo tak duszno bylo ze oddychac nie moglam. Jedynie co zrobilam to na dwie tury przesadzilam w tymczasowe miejsce poziomki. Kwitna. Po jednym dniu upalu - "sliwa" zaczela kwiatki wypuszczac. I magnolia. Mika pokaz ta Boguske. MAJA OBGRYZLA MI HOSTE no bo jak takie fajne kikuty wyszly to trzeba je zdewastowac Dwie dokladnie. Jeszcze 3 zostaly zeby zniszczyla Na szczescie mam troche kratek ktore kupilam do zastawiania domu dla niej. Niskie, czarne - poki co musze je rozstawic. Jutro zabieram sie za sadzenie hortensji i jak znow je capnie to juz chyba wyjde z siebie. kupilam dzis nowe poidelko , pokaze bo podobne do koliberkow - poidelka, nie ptaszki a to ptaszki - Oriole pija to samo co koliberki czyli woda z cukrem, ale oprocz tego jedza pomarancze i dzem Oriole nie sa zadkimi ptaszkami, ale sa ludzie co ich nigdy na zywo nie widzieli. Z tego powodu ze sa bardzo wstydliwe i trzymaja sie z daleka od ludzi, wysoko w drzewach. Wiedzialam ze tu sa, ale nie bylo nigdy, ba! w zyciu nie widzialam na zywo! Do dzisiaj Jak go zobaczylam to az sie zaplulam Wyladowal na poidelku koliberkow i probowal sie napic ale nici z tego - dziurki za male. Tak wiec nowe poidelko trzeba bylo kupic i powiedzialam M ze trzeba po pomarancze jechac. (a on sie pyta - drzewko? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 21.05.2020 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2020 Mania, nie obraź się, ale za każdym razem, gdy słyszę o dokonaniach majeczki...:rotfl: A ptaszki... ósmy cud świata u mnie tylko śmieszne kosy mamy w ogródku A mam jeszcze parę dużych gołębi i inne ćwiractwo też lata i biega i ćwierka Mania serio masz upały??1 przed chwilą śnieg miałaś! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 21.05.2020 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2020 Później zrobię fotki i wkleję. Kocisko ze mną spędził pół swojego dorosłego życia, w tym roku 17 lat by miał. Kosy są śmieszne, nieraz metr ode mnie grzebią albo wodę piją i się nie boją. Nasze zachowują się jak ptasie klauny. Wczoraj całe jabłko wtrząchnęły, wydziobały środek, tylko skórka została. Kocie żarcie wyjadały jakby dla nich było wydane. Bardzo lubię obserwować wrony w poidełku. Główkę bardzo wysoko podnoszą jak wodę przełykają. Odkąd dzięcioł wyniósł się gdzieś dalej, to kolorowych ptaków u nas nie ma. Zadzwonił do mnie kurier, że ma dla mnie rozerwaną paczkę i czy mogę sprawdzić zawartość. Normalnie mam pecha do tych dziurawych przesyłek. Mania, mojej siostry pies wszystkie nowe drzewka czy krzewy wyrywał i przynosił na schody wejściowe do domu Sadzili po kryjomu, żeby Saba nie wiedziała, że jest coś nowego i tak wywąchała i im w prezencie na schody przynosiła. Wiele lat to trwało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 21.05.2020 15:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2020 Ave - ja sie sama juz ryje ze smiechu bo szkoda plakac ale mysle ze Miki siostry psa nie pobila, nie wykopuje i nie przynosi to dopiero bol!!! moze temu ze krzaki albo za mocno juz w ziemi albo nawet jakby wyciagla - nie pociaglaby bo ciezsze od niej dzis nastepa zagryziona roslinke znalazlam - dopiero co do Miki pisalam ze mi sie ostala jedna samosiejka poziomka. W kamieniach. I taka dorodna juz byla ze mi oczy cieszyla. No to juz nie cieszy - wygryziona A Manius ja jeszcze obsikal i po poziomce Mika takie jak polskie kosy mamy czarnuchy tez - niecierpie ich. Maja granatowe lby. Wyzeraja jajka Robinkom (i innym) jak nie maja co jesc. I nie spiewaja jak to ptaki - skrzecza ohydnie Ale nie gonie, niech zra jedzenie, byle sie odpitolily od gniazd. Na froncie mi synogarlica gniazdo zrobila w choinie. A teraz jak sadzilam hortensje zobaczyylam ze druga zrobila na pergoli u sasiadow (w starym domu Ricka). No to bede mieli taras obsrany ale pozadni ludzie - co prawda trawy nie scieli ani z przodu ani z tylu poki co i chwasty ze hej, zolty dywanik, ale gniazda nie ruszyli To mi sie podoba. jak juz porobie i bede mogla siasc to pocykam wszystkie kolorowe co mam. I tylko mam nadzieje ze Oriole wroci, no i odkad dwa koliberki widzialam - narazie zero wiec nieszczesliwa jestem. Albo ich malo w tym roku albo tak zajeta jestem ze nie widze. No ale tez nie przesiaduje poki co z tylu, tyle co odpoczac po kopaniu. A jak M robi halas pila to tez ciezko zeby przylecialy. Mika czy bedziesz miala drugie kocie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.