Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Mika jestem wsciekla bo kupilam lepsiejsze pokrowce i dalam za nie troche :sick:

 

Pestka - mam kota, na gorze :p kot domowy nie lazi, tu koty nie laza.

To nie byla mysza, to byla nornica - uszy miala male, myszy wieksze maja. Upasla sie przez zime ze hej na ptasim zarelku. Kot by nic nie dal, trzeba by go wpuszczac tam na zime i zamykac a tam tak upchane bylo ze tylko myszor moze buszowac. No i dziura w podlodze ktora wygryzla, w plastyku :sick: Dyla by dala.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pestka jaki balagan?? Bym myslala ze tak ma byc.

Bardzo ladnie tam masz.

Z ciurkadlem uwazaj - jest uzalezniajace :D

Ja jestem nieszczesliwa bo moja nie chodzi i nie ma sensu wlacac jak bedziemy rozwalac. Woda dalej siedzi ale jest czysciutka mimo ze pompa nie chodzi, wzucilam dwie chlorowane kostki i poki co OK.

pojde obadam jakie to ciurkadlo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koliberki są, to teraz już będziesz mieć ciepło :yes::yes::yes:

 

Ciurkadło ma być takie na dużych kamieniach, żeby woda spływała. Muszę kilka bardziej płaskich dokupić. Szukam pompki małej z regulacją przepływu wody, żeby mi się Niagara nie zrobiła :D

 

Mania, może taką huśtawkę. Dla mnie do zakochania. Nie koniecznie musi być z wodą tuż obok.

 

DP_Duri-outdoor-daybed_3x4.jpg.rend.hgtvcom.966.1288.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka ta ławka wiszaca co ja pokazalas to tylko ładna z wygladu, jesli chodzi o jej wartosc uzytkową - zerowa, szczegolnie dla ludzi z problemami kregoslupa czy bolami stawowymi. do tego jest niestabilna. raz probowalam usiasc , pierwsza proba wyladowalam pupskiem na ziemi, druga proba pomyslnie ale juz podniesc sie z niej nie moglam, jest za niska. ostatecznie zrezygnowalam z zakupu i kupilam zwykla ławke hustawke :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka, dobrze widzę? Glicynia ci kwitnie? :yes: Pamiętasz ciurkadełko Toli? Wieki całe nie zaglądałam na jej wątek.

U nas kotów od groma łazi po okolicy i dziur nornic jest dużo. Naszego kota już nie ma, następnego nie bierzemy.

 

Mania, cieszę się na fotki koliberków :D Kilka lat temu kupiłam przed BN koliberka plastikowego, udającego kryształowego. Powiesiłam go na hoi w kuchennym oknie i nigdy go nie zdejmuję. Lubię na niego patrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy hamak ze stelażem.

 

TAR, wiadomo przecież, że zaraz zaczniesz coś znowu przerabiać w ogrodzie :D

Pamiętasz Pusię ? Ona miała platformę wiszącą. Coś podobnego do tego ze zdjęcia, tyle, że płaskie.

 

Wani, uśpiliście kota, czy sam odszedł :(

Ja bym nie mogła bez zwierzaka zostać

 

Ciurkadełka Toli nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A glicynia, tak, dwie białe i 2 fioletowe najmłodsze już do połowy rozwinęły kwiaty. Trzecia biała jeszcze drzemie. A czwarta „biała” – nie pamiętam czy pisałam, że rok tem miała jedną kiść fioletową o pełnych kwiatach – cała zmieniła kolor z białej na fioletową. Na zdjęciu widać te fioletowe niespodzianki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tola miała wodospad składany z kilku elementów, imitacja naturalnych kamieni. Jej wątek był oblegany, pamiętam jak pisała, że we Włoszech w sklepie podeszła do niej dziewczyna i zapytała- Tola? :D

Pestka, sam, nad ranem, spał ze mną na kanapie i odszedł. Od tamtej chwili jestem spokojna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dziś prawdziwy szewski poniedziałek. Nic mi nie idzie jak powinno. Na dodatek rachunek za prąd zeżarł mi kasę na rośliny. Łobuzy podnieśli cenę o 30%.

Kocica Kaśki ma nawrót zapalenia trzustki, więc obsługa Piece of Hay spadła na mnie. Jestem zła jak osa :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka co pokazalas to loze :D

Ja nie chce lezec, ja chce siedziec, czyli wiszaca lawka. U mnie na slupach bedzie, takie slupy beda tylko ze dluzsze to bedzie, 3 na froncie, moze 4, zobacze jak to dopne. I ma byc duza na 3 osoby, malolaty sie zmieszcza w 4 z tymi suchymi dupkami.

 

PS70-MAIN.jpg

 

 

9ff71bfd8796561a81549bf88a45f0a9.jpg

 

742cd2e9ca83b76cc0f93e0ff1df675b.png

 

 

taka prosta lawka najbardziej mnie jara, M moze sam ja zrobic.

 

nie moge miec zadnych poduszek - jeden deszcz i mokre, wiec drzewo. Jakby co poduche pod tylek moge walnac.

No i plot bedzie z tylu tez, bo to idzie tam gdzie fontanna teraz stoi

 

 

od rana sie zbieram za kopanie dziury na Pansy - nie moge sie zabrac jak patrze na ta gline :sick:

Taras pod szopke prawie zrobiony - zostalo tylko gorne deski przykrecic.

Dolozylam jeszcze jedno okno w szopce dzis - bede miala super widok na ptaki ze srodka, prosto na karmnik.

Karmink tez w planie, z prawdziwym dachem. M bedzie robil, ale kiedy to nie wiem?

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kot wybrał sobie ładną datę na odejście. 20.02.2020. Taka łatwa do zapamiętania.

Mania, kupiłam sobie Boguśkę. Nie wiedziałam na jaki kolor kwiatków się zdecydować, czerwone czy łososiowe. Wybrałam łososiowe. Jak padnie, to szlag mnie trafi, bo sąsiadka mi powiedziała, że w innym ogrodnictwie kupiła swoje 50% taniej od mojej :mad: Szkoda, że przed wyjazdem do sklepu się nie zgadałyśmy, tylko po moim powrocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika :(

to jedyny kot jakiego mialas?

 

 

wisterii u nas jeszcze nie ma, a o Bogusce moge zapomniec, pewno w czerwcu, albo pozniej. Przez to ze sklepy byly pozmykane - wszystko opoznione.

 

zaczely sie u mnie upaly - nic dzis zrobic nie moglam bo tak duszno bylo ze oddychac nie moglam. Jedynie co zrobilam to na dwie tury przesadzilam w tymczasowe miejsce poziomki. Kwitna.

Po jednym dniu upalu - "sliwa" zaczela kwiatki wypuszczac. I magnolia.

 

Mika pokaz ta Boguske.

 

 

MAJA OBGRYZLA MI HOSTE :mad:

no bo jak takie fajne kikuty wyszly to trzeba je zdewastowac :sick: Dwie dokladnie. Jeszcze 3 zostaly zeby zniszczyla :sick:

 

Na szczescie mam troche kratek ktore kupilam do zastawiania domu dla niej. Niskie, czarne - poki co musze je rozstawic. Jutro zabieram sie za sadzenie hortensji i jak znow je capnie to juz chyba wyjde z siebie.

 

kupilam dzis nowe poidelko , pokaze bo podobne do koliberkow - poidelka, nie ptaszki

 

 

71-Oz8-Jr5p-EL-AC-SL1500.jpg

 

 

a to ptaszki - Oriole

 

 

92d5560c2ec414877891963eb6d3d0ac.jpg

 

33919958104-708f6a0f77-c.jpg

 

 

pija to samo co koliberki czyli woda z cukrem, ale oprocz tego jedza pomarancze i dzem

 

 

Oriole nie sa zadkimi ptaszkami, ale sa ludzie co ich nigdy na zywo nie widzieli. Z tego powodu ze sa bardzo wstydliwe i trzymaja sie z daleka od ludzi, wysoko w drzewach. Wiedzialam ze tu sa, ale nie bylo nigdy, ba! w zyciu nie widzialam na zywo! Do dzisiaj :D

Jak go zobaczylam to az sie zaplulam :p Wyladowal na poidelku koliberkow i probowal sie napic ale nici z tego - dziurki za male. Tak wiec nowe poidelko trzeba bylo kupic i powiedzialam M ze trzeba po pomarancze jechac.

(a on sie pyta - drzewko? :lol2:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, nie obraź się, ale za każdym razem, gdy słyszę o dokonaniach majeczki...:rotfl::rotfl::rotfl:

A ptaszki... ósmy cud świata

u mnie tylko śmieszne kosy mamy w ogródku A mam jeszcze parę dużych gołębi i inne ćwiractwo też lata i biega i ćwierka

Mania serio masz upały??1 przed chwilą śnieg miałaś!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Później zrobię fotki i wkleję.

Kocisko ze mną spędził pół swojego dorosłego życia, w tym roku 17 lat by miał.

Kosy są śmieszne, nieraz metr ode mnie grzebią albo wodę piją i się nie boją. Nasze zachowują się jak ptasie klauny. Wczoraj całe jabłko wtrząchnęły, wydziobały środek, tylko skórka została. Kocie żarcie wyjadały jakby dla nich było wydane. Bardzo lubię obserwować wrony w poidełku. Główkę bardzo wysoko podnoszą jak wodę przełykają.

Odkąd dzięcioł wyniósł się gdzieś dalej, to kolorowych ptaków u nas nie ma.

Zadzwonił do mnie kurier, że ma dla mnie rozerwaną paczkę i czy mogę sprawdzić zawartość. Normalnie mam pecha do tych dziurawych przesyłek.

Mania, mojej siostry pies wszystkie nowe drzewka czy krzewy wyrywał i przynosił na schody wejściowe do domu :D Sadzili po kryjomu, żeby Saba nie wiedziała, że jest coś nowego i tak wywąchała i im w prezencie na schody przynosiła. Wiele lat to trwało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave - ja sie sama juz ryje ze smiechu bo szkoda plakac :D

 

ale mysle ze Miki siostry psa nie pobila, nie wykopuje i nie przynosi :D to dopiero bol!!!

moze temu ze krzaki albo za mocno juz w ziemi albo nawet jakby wyciagla - nie pociaglaby bo ciezsze od niej :D

 

dzis nastepa zagryziona roslinke znalazlam - dopiero co do Miki pisalam ze mi sie ostala jedna samosiejka poziomka. W kamieniach. I taka dorodna juz byla ze mi oczy cieszyla. No to juz nie cieszy - wygryziona :D A Manius ja jeszcze obsikal i po poziomce :D

 

Mika takie jak polskie kosy mamy czarnuchy tez - niecierpie ich. Maja granatowe lby. Wyzeraja jajka Robinkom (i innym) jak nie maja co jesc. I nie spiewaja jak to ptaki - skrzecza ohydnie :sick: Ale nie gonie, niech zra jedzenie, byle sie odpitolily od gniazd.

 

Na froncie mi synogarlica gniazdo zrobila w choinie. A teraz jak sadzilam hortensje zobaczyylam ze druga zrobila na pergoli u sasiadow (w starym domu Ricka). No to bede mieli taras obsrany :lol2: ale pozadni ludzie - co prawda trawy nie scieli ani z przodu ani z tylu poki co i chwasty ze hej, zolty dywanik, ale gniazda nie ruszyli :p To mi sie podoba.

 

jak juz porobie i bede mogla siasc to pocykam wszystkie kolorowe co mam. I tylko mam nadzieje ze Oriole wroci, no i odkad dwa koliberki widzialam - narazie zero :sick: wiec nieszczesliwa jestem. Albo ich malo w tym roku albo tak zajeta jestem ze nie widze. No ale tez nie przesiaduje poki co z tylu, tyle co odpoczac po kopaniu. A jak M robi halas pila to tez ciezko zeby przylecialy.

 

Mika czy bedziesz miala drugie kocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...