joana_ 31.05.2020 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2020 Zaraz Was nadrobię, ale tak na szybko: Mania, współczuję perypetii wszelakich Pestka, piekności pokazujesz, szalenie zazdroszczę tego wiąza. Masz racje ,że ciężki do zdobycia, szukałam, gdzieś znalazłam 60 zł sadzonka sięgająca kolan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 31.05.2020 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2020 Wczoraj rano mieliśmy w kominku kawkę(?). Jak mąż wyjął górne blachy z kominka wzięła i uciekła do góry. Dzisiaj w ogródku sąsiada zobaczyłam na kamieniu zmokłą kawkę. Z początku pomyślałam, że sztuczny ptak, tylko te zamoknięte piórka dziwnie wyglądały, nie ruszała się przez kilka minut. Podeszłam do niej i nie uciekała. Zabrałam do domu, wysuszyłam. Na siłę strzykawką wodą z cukrem napoiłam i jajko na miękko ugotowałam. Siedzi bida w kocim koszyku i czasem jabłko dziubie. Teraz się zastanawiam kiedy ją wypuścić, cały czas deszcz pada i jest zimno.Śmierdziała dymem, więc to ona mogła wczoraj w kominie buszować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 31.05.2020 12:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2020 Tez sie pytam - TAR - ktory japonczyk?? wyobrazcie sobie ze pojechalam wczoraj i powiedzieli nie robia zwrotow.....do lipca :mad: myslalam ze wyjde z siebie. Mowie im ze na stronie nic nie bylo napisane, to mi mowia ze na tablicach przed sklepem jak sie staje w kolejce (kolejek ZERO) , pytam wiec czy widzi ze stoje w kolejce???? Mowie - to co, od was chore, teraz mam byc miesiac bez drzewek??? SORRY - tylko tyle uslyszalam. Wyszlam zla jak diabli, czas zmarnowany, na druga strone miasta musialam jechac - po nic Drzewka wrocily do domu. Jeden na amen zdechly, drugiemu obcielam te czarne co sie zaczely, niech stoi miesiac zobaczymy. Jedziemy dzis obejrzec piekarnik. Mam cala chate ludzi by sie sprzydalo. No ale, piekarnik ktory chce "special order" to diabli wiedza kiedy przyjdzie Mika - masz ptaka w koszyku, a gdzie fotka z bliska???????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 31.05.2020 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2020 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 31.05.2020 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2020 Zielone pomidorki i porównanie Pestki pięknych kwiatów wisterii i moich pączków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 31.05.2020 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2020 MMika, jak to??? pomidorki? Ja dopiero na jednym krzaczku kwiaty mam Jakieś wszystko mizerne póki co u mnie, zimno jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 31.05.2020 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2020 Na 6 krzaczków jeden ma pomidorki. Wypuściłam ptaka i żałuję. Francowaty przefrunął za płot i teraz siedzi na ziemi na terenie hurtowni. Nie będę przez 1,8 metrowy płot przeskakiwała, jak mają kamery to jakaś ochrona może mnie zwinąć :bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 31.05.2020 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2020 Eh, Mania, czarna seria Mmikka, jak to pomidorki? U mnie ledwie 2 kwiatuszki Wisteria będzie ten pąk rozwijać tydzień i będzie pięknie. Moje deszcz wczoraj złomotał. Białe już nie są białe i wszystkie grona smętnie wiszą. Joana, fuks mi się naprawdę trafił z tym wiązem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 31.05.2020 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2020 Może ta kawka chora? Nie ma gdzieś koło ciebie jakiegoś azylu dla zwierząt? Oni by ją zabrali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 31.05.2020 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2020 Jak była w domu puściłam z kompa odgłosy kawek, moja w koszyku dzioba rozdarła też. Mąż wystawił koszyk na schody do ogródka, otworzył drzwiczki i ona dalej dzioba darła. Siadła na drzwiczkach i po chwili stado wron i innych czarnuchów nad nami przeleciało. Wtedy w ich stronę pofrunęła i spadła za płotem. Długo stałam na ławce obserwowałam ją jak stała na ziemi. Jedna wrona koło niej spacerowała i zaczęła ją prowadzić w kierunku parku. Deszcz zaczął padać, zimno mi się zrobiło i wróciłam do domu. Za jakiś czas wróciłam i nie zobaczyłam jej. Mogły mi ją zasłaniać krzaki, na pewno się nie odzywała bo nic nie słyszałam. Potem nie było nas kilka godzin, jak wróciłam pozaglądałam za ten płot i nic nie obczaiłam. Oby deszcz nie padał, teraz jest cieplej niż w dzień, może przeżyje? Pomidory zabierałam na noc do domu, ostatnie 2 noce spędziły na dworze. Dwa ostatnie dni stoją pod stołem i nad nimi jest rozłożony parasol ogrodowy, żeby przed deszczem je trochę uchronić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.06.2020 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2020 Zaraz Was nadrobię, ale tak na szybko: Mania, współczuję perypetii wszelakich Pestka, piekności pokazujesz, szalenie zazdroszczę tego wiąza. Masz racje ,że ciężki do zdobycia, szukałam, gdzieś znalazłam 60 zł sadzonka sięgająca kolan. u nas sadzonki do kolan po 23 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.06.2020 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2020 Sangokaku, najpierw mroz go niestety dziabnal a miał juz liscie. Pozostałe prysne profilaktycznie na grzyba. Mnie sie nawet nie chce jechac do tego ogrodniczego. Najpierw korki, potem czekanie na parkingu az miejsce znajde a potem uzeranie sie z ludzmi i stanie w kilometrowej kolejce. Ludzie zamiast z dupami w domach siedziec to sie po miescie szlajaja - tak wyglada praca zdalna wg. niektorych. a potem lamenty, ze roboty nie ma. Jak mnie to wkurza. Do centrów handlowych kolejki kilometrowe, szał jak za gierka. ja czekam 3 miesiac by szkla w okularach wymienic, najpierw zamkniete a teraz dzikie tabuny. Pestka to raczej wina producenta nie sprzedawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.06.2020 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2020 Mikka to mogl byc podlot kawki. Wszelkie azyle i schrony, animalsi pisza by nie zabierac mlodych ptakow, nawet jak wygladaja na przestraszone i sa same. Ostatnio bodajze w Braniewie lub Słupsku bylo tak z mloda sówka, siedziala pod drzewem i ktos niepotrzebnie ja zabral i zaniosł do azylu. Tak samo jak nie zabieramy i nie dotykamy malych samotnych sarenek czy zajaczkow. Chocby nam sie wydawalo, ze to sierotki. Matka specjalnie zostawia mlode ukryte przed drapieznikami. Mlode jest tak przez nia wylizane, ze nie ma zapachu a kiedy je dotkniemy to po sarnie. Nawet jak sarenka piszczy to nie podchodzimy, piszczy bo sie boi. Małych jeży tez nie zabieramy z gniazda jesli sie nie upewnimy, ze ich mama nie wrocila. Sami tez bysmy nie chcieli zeby ktos nam dziecko z wozka wyciagnal:cool: jesli ptak czy zwierzak jest ranny to jak najbardziej azyl ale jesli nam sie tylko wydaje to zostawmy nature naturze. Moja makolągwa zalożyła gniazdo w modrzewiu, przypadkiem zauwazylam. Wiecie jak mnie korci zeby podejsc i sprawdzic czy sa jajeczka, a sa na pewno. Jednak nie robie tego, nie chce by sie wystraszyla i zeby wrocila do gniazda. Ona caly czas jest blisko, widze jak obserwuje, słysze jak wydaje dzwieki ostrzegawcze kiedy za bardzo podchodzimy do drzewa. Akurat na modrzewia mam idealny widok z tarasu wiec moge sobie poobserwowac z daleka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 01.06.2020 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2020 Gdybym ją zostawiła w ogródku, to kot sąsiada szybko by ją dopadł. Kocur nawet na wiewiórkę na sośnie chciał się rzucić.Po chyba 2 latach wróciła wiewiórka na sosny. Teraz można wycinać drzewa? W ostatnich dniach widzę kupę wielkich drzew wyciętych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 01.06.2020 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2020 Mika a sprawdzalas dzisiaj czy sie tam gdzie rusza? U mnie wczoraj jakis kocur chcial wlezc, wisial na bramce i ani myslal zrobic w tyl zwrot, M mu "kota" pogonil. Mowil ze ludzie na FB ciagle o tym kocie pisza - lazi wszedzie, wlazi ludziom, sika, potem smierdzi no i wlasnie - ptaki. Teraz Robinki powoli z gniazd wyskakuja, a one odrazu nie fruwaja, laza po ziemi i nismo spia, taki kocur to zabojstwo Raz tak mloda Robinke wyciagalam z dziury przy oknie - wpadla i wyjsc nie mogla, fruwac toto jeszcze nie umialo, ojciec z matka o malo mi lba nie urwali tak mi nad glowa latali, ale nie dziabli mnie, robinke dziecko wyciaglam przez scierke. Zabe tez juz stamtad wyciagalam. u sasiadki te synogarlice byly - byly 3 wielkie burze z wilkim wiatrem - zdmuchlo cale gniazdo ale zyja, przez plot widzialam ze wieczorem sie ukladaja na najnizszych galeziach magnoli. Normalnie jakby kot je zezarl tobym mu leb ukrecila Moja nadal siedzi na gniezdzie, kosilam trawe przed chwilka i zerklam. Co tam ma nie wiem, za wysoko zeby fotki cyknac nawet. Jak nie lezy na gniezdzie to w ogrodzie sie mamuska wyleguje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 01.06.2020 16:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2020 a wczoraj u mnie ostatnie zdjecie fontanny, wode spuszczalam wlasnie i demolka i teraz w czarnej dupie jestem - podstawa jest szersza niz przejcie ze slupami bedzie, grubisci okolo 20cm w srodku kratko-pret. Nie da rady tego rozwalic. Trzeba by pozyczyc ta maszyne co dziubie i narobic huku - za duzo roboty. To i tak bedzie przejsciem z drzewa zasloniete wiec spoko - ale - nie moge posadzic wisterii jak chcialam. Jedna ok, z boku gdzie ziemia bedzie, ale druga wypada tam gdzie beton i co teraz?????? jaki nachyl moge najwiekszy zrobic od slupa?? bo nie wiem czy ja tak ciagnac do slupa ponad betonem. Czy poprostu posadzic z tej strony tu gdzie ziemia na pierwszym slupie a druga tam na trzecim slupie bo wypadnie gdzie ziemia. Nie byloby wisterii w srodkowym slupie (bo beda ich 3). szybko mi tu radzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 01.06.2020 16:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2020 a tak dodam jeszcze - jedna scianka sie sie zwalila, ale nadal nie puscilo. Ani slupy ani przod - to byla syzyfowa praca, klej tak trzymal ze nie szlo je rozwalic. Potem przenosic - kazda wazy 12 kg zajelo caly dzien teraz co sie da wsadzi sie pod tamto przejscie, reszte znow przenisc/przewiezc na front trzeba i znow kontener zamowic. Czekam az M dzis z pracy wroci i musi skonczyc plot - zabic przynajmniej tam gdzie szopka bedzie - wczoraj pisali jest juz gotowa, w srode przywoza. kupilam piekarnik wczoraj no i tak jak myslalam - trzeba czekac : 4-6 tygodni wszystko zalezy czy Samsung ma je na skladzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 01.06.2020 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2020 Moje koty zlikwidowały myszy i nornice w ogrodzie. Na ptaki jak były młodsze probowały polować. Kos pogonił Theano, bo ona najbardziej zadziorna była i teraz nawet nie kłapie pyszczkiem jak widzi ptaka. Posadź 2 wisterie przy zewnętrznych slupach i poprowadź tak, żeby spuścić pędy na środkowy słup. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 03.06.2020 15:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2020 Moje koty zlikwidowały myszy i nornice w ogrodzie. Na ptaki jak były młodsze probowały polować. Kos pogonił Theano, bo ona najbardziej zadziorna była i teraz nawet nie kłapie pyszczkiem jak widzi ptaka. Posadź 2 wisterie przy zewnętrznych slupach i poprowadź tak, żeby spuścić pędy na środkowy słup. tak zrobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 03.06.2020 15:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2020 KTORA TO WYKRAKALA ze mi internet siadzie ??? wysiadl, i maja dopiero w piatek nad sobote badz niedziele przyjsc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.