Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

mam full house od ponad tygodnia...Mloda z 3 dzieci - czwarte z jej mezem w Polsce, plus nas 3. Na dodatek mam 4 zwierzaki - dwa psy, kota i kroilka

 

 

IMG-7396.jpg

 

IMG-7402.jpg

 

IMG-7321.jpg

 

 

Moje piesy tak ja pilnuja jak ja na ogrod wyniosa, Maja sie bawic chce, Manius - zalezy jaki ma dzien - raz chce jej kota pogonic a raz chce sie z nia bawic. A Misha - ma ich gdzies i nie reaguje :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a to jest kolor mojej szopki ktora przywiezli i musieli zabrac :sick:

 

IMG-7411.jpg

 

IMG-7412.jpg

 

fuj!

wszystko bedzie w brazie a tu jakis szary, pomylili sie, ALE - dzis napisali ze w czwartek popoludniu/wieczorem przywioza, czyli nie musze cale 2 tyg czekac :no:

wszystkie szyby sa z hartowanego szkla, az sie zdziwilam - bo wszyscy robia z pleksi.

 

Beda mieli wiecej roboty bo M nie bedzie - w srode jedzie do Montrealu - sciany beda prenosic jedna strona a dach w calosci druga - za malo miejsca, trzeba bramki sciagnac i slupa w jednej bramce, ale powiedzieli ze odkreca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest hustawka, moze miec pierwsza deske na dole wycieta - nie wiem, bo maja dwa zdjecia. Dzwonilam wlasnie do nich zeby sie upewnic - powiedziala ze sa zawaleni zamowieniami z hustawkami sa troche do tylu - jakis tydzien, bo normalnie w 24hr wysylaja. Zadna chinszczyzna, nasze kanadyjskie, z naszego czerwonego cedru. Malowac bede sobie sama. Znaczy zaolejuje ja.

 

 

IMG-7431.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz moje slupy...sorry za krzywe zdjecie, tak czy siak - jestem zakochana w nich. Pokazuje zanim beda scianki - zaluje ze musze scianki zrobic ale musze sie odgrodzic od sasiadow. Ale chcialam pokazac wlasnie przed zabudowaniem ze wyglada super, jakby ktoras chciala zrobic.

Kawalek jednej scianki widac, M wlasnie konczy nastepne dwie, zostanie nam jeszcze jedna przy samym domu wraz z nowa bramka, ale dopiero jak szopke przywioza bo tamtedy musza z dachem wejsc i slupy wieksze by przeszkadzaly.

 

slupy sa polaczone ze slupami na dachu wiec jest ciaglasc, ale to to pokaze jak wszystko skonczymy

 

 

IMG-7437.jpg

 

IMG-7438.jpg

 

 

kopa cala struktura dostala bo dodalismy wszystkie czesci w czarnym kolorze - ladniej wyglada i mocniej trzyma

 

ptaki beda mialy gdzie siedziec i robic wiadomo co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. jak sciaglismy stara scianke ktora byla za fontanna sasiadka wyszla - i moi - teraz rozumiem dlaczego ta scianke mialas, zero prywatnosci dla ciebie i dla mnie :sick:

Powiedzialam jej dlaczego tak jest - ze pierwsza wlascicielka domu (Kathy) przy budowie na planach zrobila lustrzane obrocenie swojego domu - bo sobie wymyslila ze jej i moj trawnik na froncie jak bedzie polaczony, to bedzie sie wydawal wiekszy.

Gdyby tego nie zrobila, scianki by byc nie musialo. Bo mialaby ta czesc tarasu z drugiej strony i zero widoku na sasiada talerz na stole - dom obok nich jest wsunuety :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave dzieki, ciesze sie ze sie podoba.

Slupy beda ladniejsze jak wszystko zaolejuje, niestety nie wiem kiedy - jest tego tak duzo do malowania ze az Mlody i Mloda powiedzieli ze mi wsolczuja, no i mam taka dziure w kieszeni ze juz nie mam kasy :sick: znaczy mam, ale wole pierwszy obiektyw kupic :p

Nie spieszy sie.

 

a z domkiem sie okaze - poslali mi netowa probke, czyli zdjecia na papierze , same wiecie jak to jest, mozesie okazac ze wcale niepodobne :sick: i moze skonczy sie na tym ze bede musiala pomalowac farba. Ale moze bedzie ok, dlatego nie zgodzilam sie na przyjecie ich pomylki.

 

dokupilam dzis japonczyka jeszcze, ale zapomnialam nazwy a nie chce mi sie wychodzic.

bylam w tym wielkim ogrodniczym co maja te wielkie drzewa - tam gdzie do lipca nie moge oddac zechlakow. No i tam tez zero wisterii - wykupione. Czyli jechanie i wracanie z mokrymi majtkami sie oplacalo. W zadnym nie ma, wykupili. Bogusiek tez nie ma juz. Japonczyki Butterfly tez wykupione.

 

nie mowilam - kupilam czarne poduchy na sofki, to pisalam - pojechaly spowrotem do sklepu :sick: Poduuchy swietne, ale material kijowy. Kazdy smiec, paproch siedzial i nie chcial zejsc, musialam okurzac. Wiec pogodzilam sie ze starymi.

 

a jakbysie chcialy jeszcze wiedziec - poczta wlasnie mi zgubila paczke. Kupilam nowe zaslony na taras, rozdzielili na dwie paczki bo jedna z US szla, jedna stad. No i ta co stad - zgubiona :wtf:

zaslon juz nie ma wcale. Jedna pare juz mialam, potrzebowalam jeszcze dwie :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, i idzie ku dobremu. Zła passa minęła :wiggle:

 

Słupy superr. Fajnie będzie poleniuchować na bujance. Może puścisz wisterie jako dach nad ławeczką?

 

Królik by się pewnie prędzej z kotem zaprzyjaźnił :)

 

Wiązik 'Jacqueline Hiller' aż 3 fotki cobyście sobie go popodziwiały dokładnie :p Siedzi już na swoim miejscu. Podniosłam go 30 cm do góry, bo za jego pleckami i tak lekko w prawo, tam gdzie to nie wykoszone trawsko, rośnie górka nad piwniczką. Jeszcze nie ma „dachu”. Jak się nadsypie, to wiązik będzie miał tło z niskich traw posadzonych łanowo, ale wydawałby się wtedy malutki.

Tam, gdzie koty leżakują w rowku jest wyznaczona krawędź rabaty trawiasto bylinowej. Zabieram się za nie tkniętą dotąd część ogrodu :)

 

2020_06-02czerwiec_WIAZ-'Jacqueline-Hiller'_IMG_6884w.jpg

2020_06-02czerwiec_WIAZ-'Jacqueline-Hiller'_IMG_6897.jpg

2020_06-02czerwiec_WIAZ-'Jacqueline-Hiller'_IMG_6891.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, zapisałam zdjęcia, bardzo mi się podoba. Ale płakać mi się chciało jak widziałam rozebraną fontannę :)

 

Pestka, bardzo ładny okaz! Zazdroszczę.

 

Ja szukam teraz klona strzępistokorego, wysokiego w przyzwoitej cenie, znalazłam w dwóch szkółkach, niestety daleko i nie chcą wysłać. Ale mój już mi obiecał, że jak wróci, to pojedziemy. Niestety nie wiem dokładnie kiedy.

 

Mania, psiaki z tym królikiem :) boski widok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana, Szmit ma strzępiastokorego. Nie znam ceny, bo na stronie nie ma, ale jest podobnej wielkości jak mój mandżurski (140-160 cm w doniczce C5), więc powinien kosztować (bez upustu dla ogrodnika) około 85 zł. Szmit ustala ceny bardziej zależnie od wielkości doniczki. Taniej takiej rośliny raczej nigdzie nie dostaniesz. Myślę, że mogłabyś zamówić. Wtedy będzie na ciebie czekał aż odbierzesz. Tak ja zrobiłam. Odebraliśmy miesiąc po zamówieniu. Z tym, że to trzeba by sprawdzić, bo ja brałam rośliny na nazwisko zaprzyjaźnionego ogrodnika.

Nie dziękuję w imieniu wiąza :)

Szukam jeszcze klonu ussuryjskiego, ale i tu fatalnie. Nawet Szmit nie miał i zaproponowali mi tego mandżurskiego. Też efektowny i nie rozrasta się szeroko, ale jednak chcę jeszcze ussuryjskiego.

Zobacz jaką stronę o klonach znalazłam http://www.klony.info/klony/

Wejmutka jest do wycięcia. Widać na zdjęciach jakie ma rude igły. Nie uratowałam :( Muszę coś posadzić w tym miejscu, a już nie chcę sosny. Mam ich dosyć.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wam się podoba, a ja, jak zaznaczyłyśmy te nowe rabaty, wpadłam w popłoch. Potem pokaże kilka zdjęć, to same zobaczycie jaki to kawał roboty do zrobienia, a dziś jeszcze mój J nadał taki tekst: „Może byś wystąpiła o tę dotację i zrobimy rain garden tu gdzie chciałaś staw i może suchy strumień, a z tych rynien od północy dałoby się wodę do zbiorników zbierać” Fajnie tylko kiedy ja to wszystko ogarnę, bo reszta ogrodu tak ruszyła ze wzrostem, że powinnam się ze 4 razy sklonować i ciąć, bo już jest straszny busz.

 

Joana, TAR ma dobre mety na rośliny. Pogadaj z nią. Ona przecież jest podtrójmiejska

 

Mmikka, oczywiście nie dziękuję... niech rośnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tu zajrzy :)

 

U nas leje co jakiś czas. Nie da się nic poważnego robić w ogrodzie. Ledwie zdążyłam mszyce, bo straszne, popryskać wczoraj. Robota nad rabatą stoi. Niewiele zrobione.

Obiecane zdjęcie sytuacyjne. To widać tarasu przed oknami salonu, widok na południowy zachód.

Duży placek obrysowany na czerwono i ten po prawej, to główne rabaty z traw i bylin. Ta pośrodku ma około 9 m długości i 4,5-5 szerokości. Jeszcze będą poprzecinane wąskimi ścieżkami, żeby można było dostać się do roślin w środku.

Reszta czerwonych linii wyznacza miejsca gdzie będą dosadzone niskie trawy łanowo pod drzewami i krzewami oraz na dachu piwniczki.

Za żółtą linią krzaki. Bedą zasłaniać widok na drogę i paskudny płot z siatki, ale będzie widać trochę łąki i oczywiście drzewa za łąką.

Na niebiesko zaznaczyłam, hipotetycznie póki co, suchy strumień i rain garden.

Brązowe kreski to schodki do piwniczki.

 

IMG_6925montaz+planw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie za to upal niesamowity, od wczraj padamy. Nic sie nie da zrobic na zewnatrz, czlowiek jest jak balon napuchniety i ospaly. Po trochu od samego rana robilam, ale to 5min roboty i wypad do zimnego domu :sick: Jeszcze jutro ta fala upalu ma byc ale zapowiadaja burze, bedzie wiec jeszcze gorzej - mimo ze sie mi bardzo deszczu chce.

czekam az slonce zajdzie, pokaze slupy ze scianka, dobrze wygladaja , myslalam ze bedzie gorzej.

 

ps. Pestka tak bym chciala wlasnie "dach" z Wisterii zrobic. Zakladajac ze przezyje i sie rozrosnie to wtedy sie dolozy badz slupy badz rurki metalowe, narazie nie klade bo nie wiem co z nia bedzie. Obawiam sie ze je nornice wpierdziela - wczoraj jedna widzialam, przedwczoraj druga i to potwora upasionego, wylazily spod moich nowych tarasow :mad: A obie wisterie i niestety Judaszowiec sa podniesione wyzej i wystaja z tarasu, wiec latwe dojscie do korzeni.

Wykopywalam jedna dziure i nie mialam sily wykopac 10 cm, M musial (na Wisterie) taka glina ze szok, ja im wspolczuje kopac na fontanne, zajmie z miesiac. Niema jak maszyna wjechac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech rośnie i na pochybel nornicom. U mnie już ich prawie nie ma. Kocia banda albo zalatwiła paskudy, albo się wyniosły ze strachu o potomstwo.

 

A nie możesz dać siatki ochronnej w dołki pod korzenie? Jak na krety tylko szerzej. Taki duży balot. Wiem, robota, ale jeśli drzewko ma się ukorzenić na tyle, żeby uszkodzenie korzeni go nie zabiło, to może warto.

 

Od wczoraj trochę wiem co to twój humid. Lało i burza była. Wcześniej pojechałam do znajomego odebrać przesyłkę traw. Wracałam już właściwie po deszczu. Klimatyzacja w samochodzie w ogóle nie zlikwidowała wrażenia lepkiej wilgoci. Strasznie się oddychało, a nie mogłam okna otworzyć, bo co chwilę wjeżdżałam w kałużę gigant. Na dach zwalała się fala jakbym serfowała. Do tego bałam się, bo szosa pełna tirów jak na złość, a fordkiem rzucało jak się podtapiał, choć jechałam 30-40/h. I... zalało go, bo pod samym domem zasygnalizował błędy w zasilaniu, rozruszniku i diabli wiedzą w czym jeszcze. Dziś cały dzień sechł w garażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas też dużo padało.

 

Pestka, na czym miałaś mszyce? Ja w tym roku nie wyrabiam z dziadami, oprócztego co zawsze czyli kalina, bób, miałam jeszcze na brzoskwini jednej, druga obok nic , zdrowa, a ta jedna najpierw mszyce, teraz tradycyjnie kędzierzawość. No i buraczka liściowego mi oblazła, pierwszy raz siałam, taki zieloniutki liść z białym ogonkiem.

 

O połaciach nie wspomnę, pięknie! Ty mi nie mów,że chcesz sama tak wielką rabatę przekopać??? I to na nią te trawy przywiozłaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz odpislam, nie ma co u nas liczyc na strzepka, ostatnie dwa wykupilam w ub. roku, byly tam dlugo bo tabliczki calkiem wyplowiale, sami sie dziwili ze takie dziwy u nich znalazlam. Ussuryjskiego kupowalam netowo w Future G. przyslali dwa patyki na krzyz ale o dziwi rosnie ladnie i co wazniejsze przyrasta w oczach. Nie byl mega drogi. Tak wiec warto pilnowac. Byc moze bede miala dostep do ussuryjczyka ale o tym pod koniec tygodnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...