Domek z dziecinstwa

[TAR]

beda, wpasuja sie idealnie, jesli mozesz je jeszcze chwile przetrzymac to bede wdzieczna. do swiąt bym chciala miec u siebie, mam wtedy 3 tygodnie przerwy to je od razu wyremontuje

 

wreszcie ogarnelam sie troche ze sprawami i poszukam transportu, jak furgonetka nie da mi dobrej oferty to zamowie kuriera i zrobie jako 2 paczki.

Edytowane 18 Listopada 2020 przez TAR

[mania1220]

Elfi - ciekawe to co piszesz. Jak mialam slodkowodne nie mialam zywych roslin to nawet nie wiem jak to dziala. Jak pojade do sklepu to zerkne na te roslinki.

[mania1220]

TAR - fajna ta tapeta, a mialo byc drzewo?

pamietajac meble co tam beda - bedzie ladnie pasowac.

dokupilas jeszcze jaies czesi, albo dekoracje?

[mania1220]

jest 7 rano, nie spie od 4 - M mnie obudzil. Ze cos w akwarium sie dzieje

schodze no i sie dzieje - za malo wody a ja soli nie mam M ma dzis dopiero popoludniu przywiezc Powietrze mi pompa ciagla, nic widac nie bylo, jako tako podregulowalismy i musze czekac na sol. Jak znow zle bedzie - musze wylaczyc , wsadzic drugi termometr ale na gore i jakos przetrzymac.

wiedzialam ze sol mi potrzebna i musze ja ciagle miec. I mialam, ale zuzylam do szpitalnego.Eh!

 

ale tak przy zmianie patrze a tu zezwlok czerwony lezy i zanim zapalilam swialo i nalozylam okulary - im starsza tym bardziej slepa - mysle - mam nadzieje ze to tylko skorka a nie moja czerwona krewetka. Na szczescie sama skorupka, razem z antenkami i nogami. Zzucil jeden.

W zeszlym tyg tak mialam z dwoma jasnymi, a ze nie wiedzialam ze zzucaja to w panike wpadlam jak zobaczylam ze "glowa z antenkami" plywa po akwarium. Mowie do M ze czerwone chyba na wojnie z jasnymi byly i glowe jednemu odkrecily. Ale patrze oba jasne sa i wychodza do jedzenia wiec co? Dwa dni potem drugiego "glowa" plywala ale juz sie dowiedzialam ze sie luszcza jak weze. To juz 3 mi zzucily co jest dobrym znakiem - mam w wodzie dobre parametry i krewetki rosna , one rosna, skorupki nie, wiec musza zzucic

 

 

Edytowane 19 Listopada 2020 przez mania1220

[TAR]

TAR - fajna ta tapeta, a mialo byc drzewo?

pamietajac meble co tam beda - bedzie ladnie pasowac.

dokupilas jeszcze jaies czesi, albo dekoracje?

 

tapeta bedzie wlasnie za meblami na wizce wyszlo ladnie, sciana boczna i sciana za lozkiem beda w drewnie a w zasadzie beda na ciemnym granatowym tle przyklejone lamele 3d w kolorze naturalnego drewna

 

cos w ten desen:

 

 

 

 

zmienie tez oswietlenie a z dodatkow mam na razie jakies wazony, metalowy czarny zegar 80 cm, szukam lustra, wytypowalam 3 kwiaty ktore chce miec w sypialni i szukam dywanu i oswietlenia, zaslony mam. na razie czekam na listwy drewniane, beda za 3 tygodnie, zamowilam na wymiar w tartaku cena nizsza niz na all takie z mdf, kolor sama bede robic. moze w koncu zniknie mi echo w sypialni. mam jeszcze fajny metalowy stolik w kolorze miedziano-złotym i takie stoliki donice:

Edytowane 19 Listopada 2020 przez TAR

[mania1220]

no wlasnie, to drewno, ale teraz mnie pogubilas - tapeta bedzie za komoda gdzie tv? dobrze rozumiem czy zle?

a zaglowek? dfrewno czy material?

[TAR]

no wlasnie, to drewno, ale teraz mnie pogubilas - tapeta bedzie za komoda gdzie tv? dobrze rozumiem czy zle?

a zaglowek? dfrewno czy material?

tapeta bedzie na całej scianie za komodami na wprost łóżka, tam gdzie tv, drewno bedzie za łóżkiem, (zagłowek mam materialowy ciemny granatowy) i na bocznej scianie naprzeciw okna czyli w kolko to bedzie szlo tak: drewno, drewno, okno, tapeta. sypialnie mam duza i jest malo przytulna, nie chce scian malowac i zawalac duperelami, obrazkami itp. poza tym mija sie z celem tapeta za łózkiem, nie ma jak jej podziwiac a do takiej panelowej sciany z czasem moge wymieniac sobie tapety na inne. na strychu mam tez druciane ozdobne klatki dla ptakow, moglyby wisiec z sufitu na linkach plecionych jako kwietniki

[mania1220]

to kiedy sie zabierasz i kiedy bedziemy podziwiac ?/

 

bo tu juz nuda wieje

[TAR]

Mania a kto to wie? czekam na tapety, potem dobiore farby a za 3 tygodnie najwczesniej bedzie drewno, mus je pomalowac przed montazem. Do tego jeszcze mezatego zaciagnac zeby tapete polozyl i sciany odmalowal. My jestesmy po pracy tacy padnieci, ze z kurami spac chodzimy. Zostana weekendy. Mamy urlopy miedzy swietami to moze wtedy sie zbierzemy ze wszystkim. na razie w sypialni strasza sciany obdarte z tapet

[TAR]

okropnie jestem umeczona psychicznie tym rokiem

[mania1220]

dlugie czekanie, a juz myslalam ze powieje jakiom swierzym oddechem

 

duzo roboty ale ladnie wyjdzie

a ja nie moge sie zabrac dwoch malych scianek pomalowac, jak sekretarzyk odjechal w sina dal. Stara farba nadal dobra i czysta (od 2013) ale pomalowalam wszystko na jasniej , utknelam - czasu mam w brod, ale mam lenia

 

TAR mnie tak umeczyla Mloda z przedszkolem tutaj co kilka miesiecy siedziala, normalnie w jakas depreche wpadlam co mi sie nigdy nie zdaza, nic ale to kompletnie nic mi sie nie chce odkad tu byli, chyba mialam typowa syzyfowa upadlosc - po co cos robic jak zaraz bedzie to samo albo gorzej, nie wspomne o zniszczeniach w domu.

czekam na jakiegos kopa.

[TAR]

tez jestem zmeczona, widze ze moj mezaty tez, dla nas szczegolnie ten rok byl trudny. i chyba przez to nie mam az takiego cisnienia. kiedys to bym na rzesach stanela zeby listwy byly na juz, teraz, natychmiast. czuje sie wypompkowana ze wszystkiego, humoru mi brakuje, slonca mi brakuje, wody mi brakuje, chce cieplej wloskiej plazy albo chociaz wyzycia sie na kajakach. przez tego covida ze wszystkim jest trudniej i niestety drozej. a teraz ja pomagam mojej mamie w remoncie. organizuje jej materialy, tapety, umeblowanie i ogolnie projekt. a mieszka w innym miescie i zasypuje mnie smsami, a ja tak nie lubie ich pisac:sick:

 

jeszcze musze pokonczyc pare prac ogrodowych, mam do posadzenia wiadro cebul, wiadro irysow syberyjskich, znalezc miejsce dla 2 klonow. brzoz juz chyba nie bede wykopywac. chce pozbyc sie 2 Long Trunk i wsadzic albo kombinacje brzoza zwykla i buk, grab i buk, brzoza+brzoza ew. buk +buk. Kazdy uklad bedzie pasowac w tym miejscu.

Edytowane 19 Listopada 2020 przez TAR

[mania1220]

23 hr na nogach bylam

w akwarium sie zablokowalo to ustrojstwo jak w kibelku, wiecie, co w srodku jest, nie wiem jak to sie nazywa, taka "pileczka" z powietrzem ze jak dotyka to woda przestaje leciec przez glupie takie cos mialam hece

[mania1220]

TAR masz jeszcze duzo roboty.

 

Moja fontanna juz dawno spuszczona, odkurzona, zawinieta, zdazylam akurat zanim snieg spadl, dzis sniegu juz zero, wlasciwie juz wczoraj go nie bylo 12C i znikl, co nie znaczy ze chlopaki z plugami sie lenili - w nocy wczoraj jak czekalam az woda sie wymiesza do akwarium slyszalam jak szoruja po asfalcie

 

sluchaj no, sadzilas drzewo dosc spore, pamietasz jakie to bylo? pokazywalas fotke, ostatnie co nam pokazywalas, nie wiem czy ostatnie co zasadzilas, jak ono? robilas mu jakies fotki pozniej jeszcze? pamietam ze fajna forme mialo.

 

Pestka a jak drzewko co ty sadzilas, to co chorowalas na nie?

[mmikka]

Pestka pokazywała zdjęcie tego drzewka przed sklepem, dobrze pamiętam?

Mania, jak trzymałaś Boguskę zimą, to gubiła ona liście?

[mania1220]

wlasnie, pokazala przed sklepem a potem chyba w ofrodzie - tylko nie pamietam czy miejsce gdzie miala stac czy juz jak stala, ale chyba jak juz stala

 

gubila a potem wypuscila nowe i miala przez cala zime, ale tak 20% -30% i mniejsze - po to zeby zdechnac tydzien przed wystawieniem

niestety nie mam ogrzewanego garazu bo tam by byla, ani zadnego zimnego miejsca

 

te teraz wywalilam, zamarzy, przemarzly, kupie nowe. Zla jestem bo az 3 i duze byly , dwie ponad 2 metry juz mialy i ze wszystkich jakie mialam - najdluzej kwiaty mialy, az do momentu jak je zmrozilo

[TAR]

Mania no teraz to mi ćwieka zabilas, z wiekszych ostatnio to sadzilam buki Franken, klona Crimson Sentry i Ambrowca

[TAR]

cofnelam sie kilka stron wczesniej, to o buka chodzilo Buk Franken , miesiac pozniej dokupilam drugiego, ale juz nie byl taki duzy, oba sa przepiekne i dobrze rosna. Dla Glediczji znalazlam miejsce dostala mokro, moze urosnie, daje jej max 2 sezony, jak nie to niech spada, przed nia posadzilam cyprysnika blotnego wersje karlowata, biedak byl stlamszony gdzies z tylu a to takie piekne drzewko.

A w sobote wzbogacilam sie jeszcze o dęba Green Pilar, klona ścietolistnego i Ussuryjskiego, czekam jeszcze na dostawe kapadockiego (kolchidzkiego) i wiosna chyba trawnik zlikwiduje na czesci poludniowej albo jakas nerke wymodeluje, tylko mezaty sapie

[mania1220]

no wlasnie, a robilas mu jeszcze fotki?

 

TAR - co czytam to wydaje mi sie ze ogrod sie ci rozciaga i coraz wiekszy robi no z samych fotek jak wklejalas kawalkami to sie zastanawiam ciagle - no i gdzie te drzewa posadzone?

[TAR]

duzo robilam, wszystkie ogrodowe foty wklejam na watku ogrodowiskowym, tu nie mam juz swojego watku a zdjec tysiace jesienia ladnie sie wybarwil na kolor ciemnego miodu. buki cudne sa

 

a bo Ty nie wiesz, kilka drzew mi wylecialo, 4 brzozy sie zgiely wpol i zlamaly, jedna brzoze wiatr ukrecil, grujecznika polamal, 2 tamaryszki nie przezyly przesadzania, teraz 2 brzozy na zaplocie daje. i juz miejsce sie zrobilo. wiekszosc moich drzew to beda male i srednie wielkosciowo egzemplarze, buki i grab kiedys beda duze, ja tego pewnie tego juz nie zobacze, to co sie bede przejmowac

Edytowane 20 Listopada 2020 przez TAR