Domek z dziecinstwa

[pestka56]

To prawda, że po tych łajzach można się wszystkiego spodziewać. Podaj link do tego wywiadu jak znajdziesz.

 

 

Mania, mnie się te kolory w oczach mienią Fajne hobby w sumie, ale co zrobisz z akwarium jak postanowisz do PL wrócić? Sprzedaż oczywiście, bo nie przewieziesz. A tu takie oczywiście możesz założyć, ale wcae nie jestem pewna, czy to takie łatwe i pewnie droższe niż w Kanadzie. Elfir wie na pewno znacznie więcej na ten temat

[mania1220]

wyobrazcie sobie ze by faktycznie takie prawo wprowadzili - bankopm by kasy zabraklo bo wszyscy by sie zucili wyciagac oszczednosi

oczywiscie taki numer by nie porzeszedl nawet bo wraz z wprowadzeniem takiego prawa rzad jednoczesnie by zakazal bankom wyplacac oszczednosci, lub nalozyl jakas maksymalna stawke ze mozna wyciagac, jakis procent od oszczednosci.

masakra by byla

 

TAR - ale dobrze ze napisalas to, na wszelki wypadek jak wrocimy nie przywioze kasy do Polski, bede tu trzymac i z maszyny wyciagac.

 

 

3 dni - bo napisalam ze wjklejanie ciekawostek z akwarium sie skonczy, od wrzesnia wklejam, czas sie zabil, czas zlecial, zima prawie cala minela, - zanudzac rybami tez nie mozna. Jak tu remonty sie odezwaly

[mania1220]

Pestka tutaj sprzedam, w Polsce zaloze jesli mnie najdzie - pomimo ceny. Niektore rzeczy sa drozsze, niektore tansze - juz sprawdzalam.

Wszystko zalezy gdzie bedziemy mieszkac - jesli w tym co juz mam - nie zaloze bo miejsca nie ma, jesli wybuduje - wtedy zaloze bo zrobie miejsce juz w planach.

[TAR]

niby tak ale juz sa przeciez obligacje nieoprocentowane, wezma twoja kase i dadza ci kwitung na 50 lat i co im zrobisz? nic nie zrobisz. Mania jak nie musisz nigdy tu nie wracaj, stracisz zdrowie, caly dorobek zycia a na koniec szacunek dla samej siebie. Edytowane 28 Stycznia 2021 przez TAR

[mania1220]

nie pamietam kiedy to bylo, ale chyba z rok temu, nie pamietam jaki facet z ktorej partii w Polsce, ale sam przyznal juz wtedy ze kase najlepiej trzymac "w skarpecie". Nie w bankach. Poprostu gotowke chowac jak nasze babcie robily. Zamurowac w scianie badz pod podloga

 

moja babcia tak zrobila, juz opowiadalam. Zbierala w sloiku dla mnie podobno. Nikt nie wiedzial az potem jak juz zaczelo jej sie zdrowie sypac i nie poznawala ludzi ale jeszcze przeblyski miala - wyskoczyla z tym ze ktors jej ukradl soik z kasa dla mnie. Ciocia sie naszukala - nie znalazla. Dopiero po smierci babci sie sloik znalazl, pelen kasy po brzegi - kasa juz niewazna byla. Zaczela zbierac przed wymiana jak kasa byla w milionach - nie wymienila, kasa waznosc stracila.

[TAR]

a kasy z bankomatu nie wyplacisz, w wiekszosci juz porobili ograniczenia wyplat do 1000 zł. w wiekszosci bankow jak chcesz kase wyplacic musisz wczesniej zglosic ze chcesz i ci wyznaczaja termin. w takich przypadkach nie ma szans by cokolwiek dalo sie zrobic. wychodzi, ze skarpeta jest najlepsza:lol2:

[mania1220]

TAR ale dlatego pisalam ze wlasnie najlepsze inwestycje to w nieruchomosciach a nie kasa badz obligacje jak piszesz.

M chce wracac. Nie bedziemy sie udzielac , polityki nie ogladamy, a jakby co droge zawsze mamy otwarta zeby tu wrocic. Mamy obywatelstwa nikt nam granicy nie zamknie. Jakby co pakujemy manatki i wracamy tutaj.

ale wiesz, 5 lat jeszcze - kto wie czy zdania nie zmienimy. Nie bedziemy musieli pracowac w Polsce dla nikogo wiec nie bedziemy sie marwic. Firmy nie zamkniemy, mamy goscia ktory ja bedzie prowadzil dla nas, ja nadal z Polski bede pracowac zdalnie i robic papiery wiec oszukac nas nie bedzie mogl, M moze tylko przyjechac na lato mu pomoc - kazdy detal obgadujemy - uwierz, nie chce sie na bombe wsadzic.

[mania1220]

serio zrobili limit??

dobrze wiedziec, no tak, skarpeta zostaje wiec.

10 chyba moge legalnie wwziesc bez niczego. Musze to posprawdzac chociaz wiele sie moze zmienic przez kilka lat.

[mmikka]

Pewnie 3 dni do końca stycznia? Mania, ty się nie wygłupiaj i nie odcinaj nam rybek i koralowców.

 

Jaoana, gdyby nie było na foce twojej komody, to po choince myślałam, że zdjęcie jest Mani

Edytowane 3 Lutego 2021 przez mmikka

[mania1220]

Mika jak zobaczylam zdjecie Joany to pomyslalam - o! moja choinka

 

bo nie chce zanudzac tymi rybami, cos od czasu do czasu wkleje jak sie wydazy ale jak sie przeje - a pewno sie niektorym przejadlo - to bedzie jojczal "znowu???"

wiesz, to tak jak jak ktos na swoim blogu non stop pokazuje swoje dzieci/dziecko , mozna miec swoje wlasne ale w koncu ogladanie cudzego w kolko plus wieczne zachwyty nad "cudem" powoduja odruch wymiotny

[TAR]

e tam dzieci to nuuuudyyyy ale roslinki zwierzaki rybki podwodne zycie to mozna wiecznie ogladac

[mania1220]

no to nie wiem, jak chcecie zebym wklejala to dajcie znac, nie chce sie nazucac i was znudzic i pojdziecie w cholere

 

 

przyszla kratka - bede walczyc z ryba jutro, dzis musze wode do kubla nalac zeby z sola wymieszac

 

a ryby - siedza w pulapce i czekaja az jedzenie zuce (miesne, bo suche juz dostaly) - wszystkie po kolei wplywaja oprocz francy Sixline

kupilam wczoraj M Strzalke, to z masztem. Jeszcze troche a bedzie mial ryby jak ja.

 

nie pisalam chyba jak mu ryba wyskoczyla? czy pisalam? chyba nie, chyba o mojej pisalam tylko - no wiec Banana Fish - jak zmienial cos i kratke z gory sciagnal - walnela az sie o sciane odbila i plame zostawila - wpadla za akwarium - mowimy - kaput, po rybie. Probowalismy odsunac kanape i zajrzec - nie da sie, za blisko sciany akwarium, pod spodem patzrylam, nici z tego - akurat tam wpadla gdzie jest tyl szafki. I tak stoimy i nazekamy bo ryba fajna i zawsze jej pelno wszedzie, w koncu M sie schylil pod akwarium, nie wiem ile miejsca, ze 2 cm od podlogi? gora 3. Patrzy i ja widzi na samym koncu przy scianie - wsadzil wiec siatke i jak dotknal ryby ta podskoczyla i wpadla do siatki

ryba byla 2-3 minuty albo wiecej na powietrzu. Przezyla. nie moglismy uwierzyc. Ani w to ze wskoczyla do siatki w tak ciasnym miejscu. Glupi ma szczescie.

 

teraz zaklada reczniki naokolo jak siatke sciaga. Dzis mu czyscilam koralowce z glonow i siatki nie scigalam to podskoczyla, odbila sie o siatke - plama wody na scianie zostala. Co druga ryba co mamy to skoczki wyborowe.

[mania1220]

nadal szyby na biurko nie kupilam ale biurko uwielbiam i nie zaluje ze tamtego sie pozbylam

 

 

wracajac do morskiego akwarium - ze drogie hobby - ano drogie. Juz przestalam liczyc bo szkoda nerwow czasem i sie gesiej skorki dostaje, ale tymrazem policzylam

 

tu sa moje straty - czesciowe, ktore mam

 

strata: 1670$

 

 

 

 

 

 

przedtem wywalilam na jeszcze wieksza sume , ale mniej, byly drozsze

 

tamte wiem dlaczego (co juz nie mam) - maszyneria nawalila i pokazywala mi zle pomiary, zanim sie polapalam koralowce szlag trafil. Dwa z nich zjadly pasozyty ktore w komorkach siedzialy i nie ma ratunku - to juz nie moja wina, takie kupilam i w sklepie im tez zdechly.

tutaj te tylko jeden wiem dlaczgo , reszta wielka niewiadoma bo pomiary ksiazkowe mam. Ale to tak z nimi jest. Trzeba na klate wziasc ze czasem ktorys sie rozmysli

 

teraz trzeba cos wymyslec co z tym zrobic bo szkoda.

policzylam i mam 96 koralowce u siebie w akwarium, byloby ponad 100 ale M wycyganil odemnie.

 

 

pokazuje, bo ostatnio w polskiej gazecie czytalam ze jakas kobitka wrocila z wakacji i przywiezli koralowce - pokazali je - same szkielety - zabrali je, kobita sprawe w sadzie bedzie miala - bo podobno nie wolno wwozic. To ciekawa jestem czy tylko wylowionych z oceanu nie mozna wwziesc do Polski czy kazdego? ciekawe czy ja swoje z akwarium zdechalki tez bym nie mogla???

 

Elfi wiesz cos na ten temat?

 

 

ps. slimaka wylowilam, kraba wylowilam, umoczylam kamienia - nie wiem czy robale zabilam, narazie wyglada ze koralowiec wkur* sie na mnie i nie chce sie otworzyc.

[pestka56]

Ani się waż przestać robić wpisy o rybkach

Ale pisz też o psiurach, kici i oczywiście o tym co będziesz w domu robić. A... i trochę też o Kanadzie Ja mam sentyment do miejsc, które odwiedzałam. Moja była sąsiadka codziennie coś wstawia na fb, ale ona to taka trochę dziwna starsza pani i najczęściej nic ciekawego tam nie ma.

 

Mania, a gdybyście jednak chcieli jechać do PL, to co z domem w Kanadzie? Jak się mają do tego kredyty? Już je spłacisz?

Ja jak TAR, raczej radziłabym ci tu nie wracać. Nie przy takim rządzie-nierządzie jak mamy.

[mania1220]

Pestka dom sprzedam, nie nie bede go miala go splaconego, ale kupilam w dobrym okresie, rok po moim kupnie domy jak glupie poszly w gore i ciagle ida, w tym miesiacu tylko poszly parenascie procentow, trafilismy na dobry okres w 2013 poprostu. Jak go sprzedam splace cala hipoteke i zostanie mi na reke jeszcze sporo. Zakladajac ze ekonomia nie upadnie i ceny nie pojda w dol (juz tak bylo) i ceny bede dalej isc w gore - jest super, ale co sie stanie w nastepnych latach nikt nie wie.

Ale jak Polski rzad sie kusi pozyczac to strach przywiezc nadwyzki mam tyle ze moge chalupe wybudowac w Polsce i zostanie jeszcze, badz mieszkanie, albo zyc bez pracy do konca zycia.

Jednym slowem kasa za darmo, nie zarobilam jej, ekonomia za mnie to zrobila. Na zadnym oprocentowanym koncie w banku bym tyle nie zarobila

 

w zadnym kraju nie ma super polityki niestety, tutaj tez, ale fakt ze to co sie w Polsce dzieje przeraza mnie. I to jedyny moj as w rekawie na M - bo to on bardzo chce wracac. Niestety ten as na niego nie dziala

 

malo wiadomosci czytam ostatnio, ale dzis czytalam - w Toronto w tym miesiacu kojoty zagryzly dwa psy i trzeba uwazac. Styczen-luty to ich sezon na parowanie sie.

 

psy jak psy, kot jak kot, narazie nic cieakwego nie odstawily

 

M do Tor wlasnie pojechal, jak wropci bierzemy sie za moje akwarium, czyszczenie, wymiana wody czesciowa, wyciagnie kamieni i lapanie dupka Sixline. Czaqrno widze ta lapanke ale bedziemy wlaczyc. Moja biedna rybka siedzi juz prawie miesiac pod skalka i wychodzi tylko po jedzenie - zakladajac ze gnojek jej nie pogoni.

A u M taki sam gnojek dostaje wciry jak pisalam, od czerwonej skaczacej po skalkach a teraz jeszcze obrywa od odkurzacza co mu dalam. A moj istny terror

[TAR]

nadal

 

pokazuje, bo ostatnio w polskiej gazecie czytalam ze jakas kobitka wrocila z wakacji i przywiezli koralowce - pokazali je - same szkielety - zabrali je, kobita sprawe w sadzie bedzie miala - bo podobno nie wolno wwozic. To ciekawa jestem czy tylko wylowionych z oceanu nie mozna wwziesc do Polski czy kazdego? ciekawe czy ja swoje z akwarium zdechalki tez bym nie mogla???

 

 

 

nie tyle wwozic co wywozic z danego kraju nie wolno, np. jak byłam w Kenii to calkowicie zakazane bylo wywozenie czegokolwiek z rafy koralowej (muszli, żyjąek, koralowcow itp.) (zarowno miejscowi jak i turysci zniszczyli jedna z piekniejszych raf koralowych na swiecie i chyba najwiekszej po Wielkiej Rafie w Australii), zakazane jest rownież wywożenie piasku znad oceanu (jest bardzo specyficzny, jakby zmielone muszle, nie chcial sie odklejac od skory). My mielismy okazje tam poplywac - cudo,ciesze sie ze sie udalo, tego mi nikt nie zabierze. To samo jest w Egipcie, poza zabytkami i rafa dla niczego innego nie warto tam jechac. Podwodne życie rozwalilo mnie na łopatki. Poszukam fotek, bo jakies porobilismy

[TAR]

wczoraj maly konus udzielil wywiadu o ograniczaniu nam wolnosci, to juz nawet nie jest śmieszne a miedzy wierszami mimo belkotu wiele mozna wywnioskowac co do jego planow.

 

a dzisiaj sobie takie cos przeczytalam, nowelizacje szykuja https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-nowelizacja-ustawy-o-cyberbezpieczenstwie-furtka-do-wylaczen,nId,5014880

 

juz do bialorusi nam coraz blizej. i czemu ja mam takie wrazenie, ze celowo znowu podkrecili temat aborcji, zeby przykryc jakies swoje nowe hahmęty, baby dra sie na wiecach o aborcje a ci furtka wprowadza kolejne udupienie. i wiecie co jeszcze. zauwazylam, ze jak ludzie sie pultaja o zamkniecie wszystkiego to nagle statystyki chorobowe covida i smiertelnosc wzrasta, jak ludzie mordy w kubel to statystyki chorobowe w dół. zawsze szukaja tematu zastepczego zeby cos uknuć, teraz jest nim ten nieszczesny Polak w Angli odłączony od aparatury (swoja droga dziwie sie Ewie Blaszczyk, ze wziela udzial w tym cyrku), wczesniej szczepienia aktorow. Celowe wywolywanie burzy zeby glupi narod czyms sie zajal a oni ciach podwyzeczki, ciach ograniczenia, ciach nowe obowiazki, ciach zmiana prawa. Mania nie wracaj, wez temu swojemu chlopu powiedz zeby nie swirowal z tym powrotem.

[mania1220]

przeraza mnie ze ten maly karakan ustawia wszystko a nawet prezydentem nie jest, przeraza mnie ze wszyscy sie go tak boja, przeraza mnie ze jego zwolennicy sa tak slepi i uwazaja ze kosciol ma racje i wie wszystko najlepiej , to sie niebezpiecznie coraz gorzej robi , panstwo dyktatorskie

 

pracuje nad M ale nie dziala, to co, mam tu sama zostac i sie z nim rozejsc? bo ile mozna sluchac jego gadania? Nie wiem naprawde co go ciagnie do Polski, ale tak naprawde co go ciagnie. Jesli sie wyjechalo majac lat nascie a zyje sie tu ponad 30 lat to trudno mowic ze sie jest "Home sick"

jedno wiem - mowil ze mu juz sie pracowac nie chce, zostajac tu - niemozliwe, wracajac do Polski - realne.

 

 

TAR poszukaj fotek

[TAR]

wiesz to moze tak od razu nie sprzedawaj domu, wroccie tu na kilka miesiecy, niech sam sie przekona jak jest, nie zamykajcie tam swoich spraw. gdybym miala mozliwosci to splywalabym stad w podskokach, mierzi mnie to co tu sie dzieje a nie zapowiada sie by bylo lepiej, nie przy tym spoleczenstwie malo swiadomym i niestety bezmyslnym

[mania1220]

TAr jak mowilam 5 lat, a przez 5 lat duzo sie moze zmienic - wliczajac to partie rzadzaca w Polsce dowiemy sie za 4 lata?? chociaz nawet jesli przegraja to wyjsc z tego gowna co narobili bedzie ciezko i potrwa dlugie lata.

 

a tak swoja droga - skoro tak by chcieli "pozyczac" sobie kase kont ludzi, ciekawe czy mial plan jak i kiedy oddadza TAR? bo mi sie to widzi na wieczne oddanie albo tak dlugo ze wnuki ta kase zobacza o ile? no ale, trzeba by zabrac tym co maja zeby dac tym co nie maja (500+) zeby glosowali na nich, no i nie zapomnijmy o milionowych dotacjach dla Rydzyka.

a co tam szpitale i edukacja