Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

siedze jak ten debil z nosem przy akwarium :sick:

tatus zamiast ksiazkowo przed wschodem slonca to zaczal wypuszczac o 3:30 - zobaczylam 3. Nie wiem czy 3 wypuscil nowe czy dwie i ta jedna to co mi znikla byla. W kazdym badz razie - jednej udalo sie w jeza wskoczyc, dwie za daleko mialy, jedna poszla w bok, druga w tyl. Ta w bok znikla mi z oczu, ta w tyle - mowie po niej - poleciala tam odrazu skaczaca, a juz nie wspomne ze ryby jakby wyczuly i zerobily ruch jak na dworcu kolo jeza - wszystkie! :mad:

koniec koncow zlapalam ta z jeza - nie bede ryzykowac, patrze a ta co w tyl poszla w gorgoni siedzi - czyli jej nic nie zezarlo, podlecialy ja "obwachac" blazenki ale nie ruszyly. Udalo mi sie ja zlapac. No i trzecia wyplynela i tez ja zlapalam ale wsiakla jak ja do pudelka wsadzalam :sick: wiec siedze jak debil i czekam az gdzie wyplynie poki jej co nie capnie albo do sumpy nie wciagnie. Nie wiem czy tata ma jeszcze co w buzi bo sie schowal.

Pudelko okazalo sie zle - szparki za duze, moga w kazdej chwily zwiac. Nie poradze, juz nie zdaze kupic. Oh well. Kupie na nastepny raz jakby co. No ale dwie zlapane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dochodzi 9 wieczorem a ja dalej jak ten debil przed akwarium :lol2: ale maly sukces byl - udalo mi sie wypatrzec i zlapac ta co mi sie wymskla, to razem sa 3. A reszta w paszczy u ojca, ale zdecydowac sie nie moze bo poszedl z zona w drugi kat gdzie spia - oby tam nie wypuscil.

Podejrzewam ze ta jedna to ta co sie mi dzis zgubila, bo z tego co zauwazylam ryby nie byly zainteresowane jedzeniem ich, tyle ze je oblookaly.

 

 

a tymczasem na ogrodku..........dzis stopnial porawie caly snieg - jeszcze wczoraj Maja lazila po plandece na fontannie po sniegu, jeszcze wczoraj mowilam do M - zobacz jeszcze twardy snieg bo lazi malpa i nawet slady nie zostaja - dzis wsio splynelo. No i splynelo z krzakow. 2 krzaki padly - nic innego mi do glowy nie przychodzi tylko nornica - czy one potrafia tez z galazek obgryzc? bo galezie tak zmaltretowane ze igiel nie ma, normalnie lyso. Jeden krzak mam juz 7 lat - a raczej mialam - wsciekla wiec jestem bo go lubilam i sie mi pieknie rozrosl przez te lata, choinkowaty jak jodla? nic nie zostalo. Nigdy tak nie bylo, mrozow tez nie mialam, nie pamietam tak lagodnej zimy - krzak nadaje sie na sciecie :sick: Drugiego juz wyciaglam tez zezarte. No bo ze potrafia korzenie podjesc i kawalek kory nad ziemia to wiem, ale calosc? ktora sie zna?

bo ze byla to wiedzialam ze byla bo ja przed zima widzialam, nawet pisalam ze pewno przezimuje pod tarasami. No i dzis jak ten snieg zlazl nawet ja zobaczylam - tlusta i wielka :mad: napewno nie glodowala, a w szopce nie byla. Postawilam lapke. No ale teraz sie boje o Judaszowca - jak mu korzenie pogryzla to mi pewno drzewo padnie??? bo drzewo kolo krzaka stoi :sick:

narazie takie zniszczenia sie wylonily, ciekawe jak reszta i jak nowe hortensje co sadzilam w lecie :sick:

 

a jutro (bo u mnie jest jeszcze dzis :p ) mam zamiar podniesc plandeke na fontannie - na bank pelno wody mimo ze spuscilam - bo moj malzonek sie na jesieni zbiesil i nie zrobil o co go prosilam a slyszalam chlupanie :sick: to nie jest problem, problem jest - czy jak woda byla i zamarzalo i sie topilo i znow zamarzalo - czy mi kafle nie poszly.

 

no i ide debilnie znow zpojrzec na zaciazonego czy sie zdecydowal dzieci wypuscic czy dalej je przezuwa. Calej nocy siedziec nie bede

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze to nie nornica tylko jakis inny gryzon, nornice sa dosc male. u mnie w ogrodzie jedno wielkie kretowisko i nornicowo. ale mi nie obgryzaly, bo karmniki mialam powieszone na drzewach a ptaki straszny kipisz robia wiec te cwaniary tylko 2 -3 dziury zrobily i po ziarna przyłazily. ale ich mniej bo kotka (ta co ja ta sasiadka przy wyprowadzce zostawila) tez sie skumala ze nornice wylaza po ziarno i co chwile jakas łapie, przez okno w łazience widzialam jak capnełą mysze. Mogłaby cos z kretami tez zrobic ;)

 

z oczka moj luby tez nie spuscił wody wiec wąż od kaskady pewnie juz calkiem sparciał i sie rozleci, musze wszycho rozkopac i nowy wąż zrobic, w sumie niech luby robi, on nie dopilnowal:mad: w przyszlym tygodniu moze bede miec info dla was, od tego zalezy czy bede jeszcze inwestowac w ogrod w tym ukladzie czy wszystko zmieniac.

 

u nas wczoraj bylo na minusie, w pip sniegu znowu napadalo a wieczorem deszcz przyszedl i jest 5 na plusie i snieg znikł. juz mam serdecznie dosc tej zimy. chce sie poruszac i porobic w ogrodzie nim zaczne sezon na kajaki. apropo, sprzetu musze dokupic. kaski, ciepłe gatki wodoodporne, rekawiczki, poduszki pod pupki :D, plecaki wodoodporne i jakies ochraniacze na łokcie i kolana. no i na kamerke czekam. i chyba kolejne buty do wody, bo zjechalam juz moje 3 pary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR zdaje sie ze jednak nornice, potem wkleje fotki bo poszlam jeszcze raz obejrzec.

 

jaka kamerke kupujesz? Ja kupilam GoPro bo mielismy wracac w gory do US i z planow nic nie wyszlo - kamerki do dzis nie uzylam ani razu :sick: Ale no cos takiego na kask jak plywac bedziesz :yes: mialam tez ja zalozyc bo mielismy isc w takie miejsce na szlaku ze trzeba by bylo w wodzie po pas przechodzic zeby przejsc w jaskini i szczelinie miedzy scianami. Nawet specjalne sandaly gorskie kupilam :mad: moze jeszcze pojedziemy, jak ktoire dziecko mi tu wroci zeby sie akwariami zajac.

 

ze starej fontanny wody nie spuszczalam bo nie mjusialam- wylozona byla guma, u Ciebie raczej tez nic sie nie stanie bo te oczka sa na zime ok, ale ja mam beton i kafle a z takich sie spuszcza :sick: niby klej zalozony taki co sie nie kurczy od zimna ale ja tam im nie wierze - dzis sie przekonam:sick:

 

a co do kajakow. Raz w zyciu plynelam parku, Heather miala kajak, plastykowy, lekki jak piorko. Siadlam a nikt mi nie powiedzial ze tam sa podporki na stopy :sick: mialam nogi skurczone i az mnie bolaly, szczegolnie jak ktos przelecial see-doo albo lodka i narobil takich fal ze myslalam ze wylece tak mna zucalo, jak wyszlam to cala w strachu i powiedzialam ze wiecej nie poplyne tym :lol2: a nogi mialam zakwasy przez niewiedze od sciskania ich :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no miejsca bylo, tylko ja nog do konca nie wyprostowalam, wiec mialam lekko zgiete i sie pietami wbilam zeby "utrzymac rownowage" :lol2: o podporka byla kawalek dalej :lol2: a do tego stracha mialam zeby sie nie wypitolic i zanurkowac glowa w dol jak te wielkie fale mnie zucaly :lol2:

no ale moge sie pochwalic ze plywalam w kajaku :lol2: pierwszy i ostatni raz :lol2: wolami mnie nie zaciagnie nikt zeby znow wsiasc :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj caly dzien zalatiwnie spraw i nas caly dzien w domu nie bylo, ale tez trzeba bylo zaliczyc 3 rybie sklepy :D Bo nowe dostawy byly :yes: z pustymi rekami nie wrocilismy.

ale po kolei

 

to sa moje krzaki, ewidentnie nornica, nawet zebory widac, galazki sa odgryzione, kora zgryziona, igly wyzarte :cool: korzenie sa OK. To moze jak sie nazarla dwoch krzakow to Judaszowca nie ruszyla :cool:

 

 

IMG-1661.jpg

 

IMG-1670.jpg

 

 

a tu jest drugi, sadzilam go w lecie nowy byl :cool:

 

IMG-1671.jpg

 

IMG-1673.jpg

 

 

niestety w lapke sie zlapac nie chce cwaniara :cool: ptakow mialam malo wiec nasiona nie rozwalone byly, zmaltretowala mi krzaki w takiej sytuacji. Dalej siedzi pod tarasem bo Maja ja czuje i ciagle kombionuje jak tam wejsc i ja dorwac :cool:

 

 

TAR - tutaj jest ponad 20 gatunkow nornic. Te co u mnie urzeduja sa duze, rosna do prawie 17 cm (bez ogona), to nie sa malutkie o jakich myslisz. To sa byki. Dlatego zawsze pisalam ze sa wielkie i tluste :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezyk z akwarium wyjechal w ten sam dzien po wylapalam dzieci, wczoraj zrobilam nowe jezyki, cement twardnieje. Za duzo mi wyszlo zrobilam 3, ale dobrze, bo jeden skroce i wsadze im do nowego domku a dwa beda w zaleznosci gdzie sie gzic zaczna.

Patyczki do drinkow okazaly sie genialne :D A w paczcce ich 1000 to jeszcze mozna do konca zycia chlac driny z owocami i oliwkami :D

 

 

IMG-1684.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mutanty a nie myszy :eek: fajowe te jezyki :yes:

 

u mnie kuchnia sie maluje na antracytowo a ja szukam dekoracji na sciane. w kuchni nie mam zadnych szafek gornych i troche jest pustawo, sam KA czerwony nie zalatwi tematu a wnetrzna mam wyzsze niz typowe 2,85 wiec musze cos dac na sciany. musi byc cos z elementami drewna ale chlodnego i jasnego, nie bialego. raczej takie morskie wytrawione sola, myslalam tez o czyms takim:

 

DSC00655-scaled-e1603124795267.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisalam ze jak debil siedzialam i rybek pilnowalam i ze nie bede calej nocy siedziec. Nio nie siedzialam. Poszlam o 2:30 w nocy :lol2:

ale wylapalam WSZYSTKIE :D nie bylo szansy ze jakas znikla, ze ja wcielo, badz ze cos ja pozarlo - ryby spaly jak reszte wypuscil, a tamte wczesniej zlapalam wszystkie. I zadna nie wpadla do sumpy. Kazdy centymter akwarium przelecialam i przelatywalam dopoki widzialam ze ma je w buci. A potem juz zobaczylam ze mu szczeka wrocila do starego wygladu i juz wiedzialam ze koniec - i mialam ostatnie 3 do zlapania - i bylo je najciezej zlapac bo nie dosc ze maciupkie to przy samej szybie postanowily siedziec i nie bylo jak ulapac je - balam sie ze uszkodze, ale sie udalo :yes:

 

dzieciow mam 9 :D

 

 

IMG-1410.jpg

 

IMG-1426.jpg

 

 

niestety okazalo sie ze dziurki sa za due i one moga wyplynac, owinelam wiec siatka na komary

 

 

 

IMG-1444.jpg

 

 

mialy apetyt i jadly jak glupie - super. Rano wszystkie byly, popoludniu przyszedl nowy domek i klops - jak wyciaglam przedzialki - znow za duze te dziurki, plus otwory na przyssawki - a perzyssawek nie chcialam bo na amen chcialam na samych zawieszkach ze moge je przesunac jak szybe czyszcze, nakladka z gory otwory tez za duze te co jedzenie sie wklada - wiec sciaglam nakladke, dziurki pozaklejalam i podsunelam wyzej pudeleczko. Zle troche to obmyslane a to jest pudelko do rozmnazania rybek :cool: no ale dziala, jest lepsze niz tamto. Czekam az stwardnieje i wyschnie jezyk i wsadze im tam zamiast tej trawki z sumpy.

 

tu juz w nowym domku

 

 

IMG-1715.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

staral sie wpuscic w jezyka, ale w koncu dwa tylko tam wyladowaly - pierwszy co znikl a potem sie znalazl, a potem drugi do reszte zdmuchlo, reszte - wypusciol na drugim koncu akwarium, jak znow zaciazy to postawie dwa jezyki na dwoch koncach a i tak pewno bede lowic po akwarium.

a teraz zobaczymy czy wszystkie przezyja i dorosna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, na czarnej, tej na wprost co ja widac z przejscia. tylko ta sciana jest do zagospodarowania po prawej i po lewej stronie okna. myslalam o 2 lub 3 szt. Mam tez takie kwietniki metalowe domki z drewnem przestrzenne tez by pasowaly. na razie nie mam pomyslu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś te kulki na końcach odcięła to ten po prawej całkiem nieźle by przypominał jeżowca.

 

Nasze nornice są małe, 10 cm + 5 cm ogon, ważą maks 40 g. Za to karczownik to tęgie bydle może mieć nawet 25 cm długości, a z ogonem 40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...