TAR 14.07.2021 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2021 mi juz wierzbe hakuro raz wyrwalo z korzeniami, pamietna burza 2017 r. gdzie zniknely hektary lasu w Rytlu i okolicach. Nie wiem jaka masz wierzbe ale niektore sa bardzo kruche. Przy domu wiecej nie posadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 14.07.2021 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2021 widzialam jakie macie straszne ulewy w Polsce i jak samochody potopione, szok. BEA - ale inbternet dalej chodzi! u mnie pogoda w kratke, ostatnio ciagle pada, sorry - leje bo padaniem nazwac tego nie mozna, pompa mi na pelnych obritach chodzi codziennie. Wczoraj byla ulewa a wlasciwie 3, tak wielkie ze tak zanosilo deszczem ze mi drzwi poid zadaszeniem ochlapalo, z fonbtanny 3x by sie przelalo gora i mowie M ze dobrze ze wsadzilam ten skimer z przelewem to rura wyzuca za fontanna - bo bym sie niezle wiadrami namachala. Dzis bylo fajnie, niestety juz drugi tydzien mam straszne humidy, klima na fulla chodzi, w samochodzie nie pozwalam M okien otwierac tylko pozamykane i klimatyzacja bo zle mi sie oddycha, woda oddycham i znow - to cholerne pluco daje sie we znaki. Wyszlo dzis slonko na chwile to siadlam wystawilam jape na slonce na godzine bo przeciez pierwszy raz w zyciu sie zlenilam i nie opalalam ani razu - jestem biala jak maka. Wstyd no ale siedzialam na krzeselkiu na brzegu bajorka i myslalam ze jeszcze chwila a walne noigi do srodka i jak te deszcze porzejda to w koncu wyciagne materac zeby polezec na wodzie. Woda byla super krysztal, wylalam w cholere jak ten srodek na glony mi syfu narobil, no ale burza za burza i wczoraj zamglona sie zrobila, wlalam chloru i powoli dochodzi do siebie. wazne ze te gasienice juz nie zra lisci i w koncu nie musze tych lisci lowic co 2-3 godziny. Zaczely sie jednak wykluwac, trochu mi tu lata tych samcow po ogrodzie ale nie wiele, jeden dzisiaj w domu byl. Ale ludzie z osiedla pisali co im ogrody na las wychodza i maja podobno masakre. Normalne, z lasu, ja ich tu ubilam troche. zapomnialam napisac ze Chipunka mam. Juz mi skubany nasadzil w pomidorach i musialam wyrywac. Ale Manius go goi. Maja chce sie z nim bawic. Ona pewno i ze szczurem by sie chetnie pobawila. Tak zatrzymala sie na wieku szczeniecym. Manius w sobote na igle idzie, ona juz byla. Na swoje igly, nie na covida, no ale jak wszyscy pokluci to psy tez BEA TAR tez sie mnie pytala jak bedzie w Polsce, napoisze tak samo - widzialas wizualki? no wiec tak. Prosto. I jak najmnniej zeczy bo coraz mniej mi sie chce sprzatac wiec jak najmniej pierdolek Mam nadzieje ze nam sie uda ta chalupe postawic bo wlasnie parterowa a antresola to tylko dodatkowy pokuj, ale co wqyjdzie nie wiem , podwyzsza i podwyzsza i zaraz sie okaze ze musze inny zbudowac bo mi kasy braknie. Jak M poleci do PL to chce sie z nimi spotkac i pogadac, zobaczymy coi z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 14.07.2021 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2021 wichury z burza mi tak dwa drzewa siekly, raz bez na nodze a raz cala ta duza sliwe pociaglo tak ze z jednej strony korzeniami wystawala. A ludzie u saisadow zbierali swoje pergole i gazeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeaTusia 14.07.2021 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2021 Internet z telefonu teraz, zaraz mi baterie się skończą. Ciekawe jakich szkód narobiło, nieco się uspokoiło ale czarno, że nic nie widać, tylko błyskawice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 14.07.2021 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2021 takie wyrywanie drzew z burzami w Toronto bylo w zeszlym tygodniu, mnie na szczescie obeszlo. BEA jak mozesz z telefonu pisac, szlag mnie trafia jak musze z tel cos tu napisac a jak basen wyglada po burzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 14.07.2021 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2021 M pisal, byl na szczepionce, dostal Pfizera. Udalo sie. w Toronto nadal krzycza ze nie chca dawac drugiej takiej samej tylko Pfizer dla malolatow a Moderna dla reszty bo maja nadwyzke i sie pluja ze ludzie odchodza. wazne ze wzial, teraz czekam na znak ze papiery juz gotowe zeby mogl bilet zabookowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeaTusia 14.07.2021 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2021 Nie piszę z telefonu, udostępniłam internet z telefonu laptopowi bo stacjonarny na prąd więc nie działa. Zaraz trze4ba będzie iść spać bo cimno, wszytkie baterie się kończą. Tylko jak iść spać jak kolejna idzie i adrenalina we krwi buzuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeaTusia 14.07.2021 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2021 (edytowane) TAR to jakiś mieszaniec wyhodowany z gałązki w. mandżurskiej. Fajnie zacieniała taras z południowej strony, szkoda jej . Mania basen bez strat, jakoś przez taras przeszło najbardziej.Jak się uspokoiło to z sąsiadkami się spotkałyśmy na drodze w koszulach nocnych, ja z książkami pod pachą (bo akurat je zbierałam zewsząd). Miały ze mnie bekę, że ja taka inteligentna z książkami chodze po katakliźmie . Nawet nie kojarzyłam, że ja je niosę cały czas w tych emocjach . Ja jedyna mam płytę w kuchni 2 palniki gazowe a 2 indukcyjne. Jak to dobrze, że tak się zabezpieczylam, teraz do mnie przychodzą jak nie ma prądu po wodę na herbatę. Przezorny zawsze ubezpieczony bo nie wiadomo kiedy ten prąd będzie . Ok, dziewczyny, to już mój koniec na dziś bo jadę na oparach baterii w laptopie, zaraz mnie odłączy. Buziaki :* Edytowane 15 Lipca 2021 przez BeaTusia literówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 14.07.2021 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2021 Ufffff, nadrobiłam zaległości. Nadmienię tylko, że o wiele fotek ja prosiłam.3 dni tyraliśmy na wsi, upał wykańczający i dzisiejszy powrót w deszczu. Chwilami ulicy nie było widać, a nie było możliwości zjazdu. Tutaj ominął nas armagedon, jak dojechaliśmy, to tylko połamane drzewa i wycie straży pożarnej zastaliśmy.Mania, dzisiaj na wsi znosiłam kamienie porośnięte mchem i przypomniałam sobie jak swój targałaś w lesie. Ile on ważył? Moje małe ciężkie jak ołów. No i ja kilkanaście metrów za płotem zbierałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.07.2021 00:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 Mika ten moj pierwszy nie dalam rady podniesc, toczylam go przez wielki kawal lasu i to po trochu, latwo nie bylo. Drugi jakos sama nalozylam na wozek a trzeci musialam M prosic zeby pomogl na taki wozek co sie lodowke przewozi bo nie ruszylby. Uwielbiam mech i to jedyne co mi brakuje z lasu - tej mechowej laczki (no i lasu) i tych kamieni. Pamietaj je podlewac jesli nie sa w cieniu. Mi czesc na slonce wystawala i wyschla szybko ile wazyly nie wiem, wiem ile ten jeden na froncie wazyl - pol tony, bo mi go na wage zucili (cena od wagi byla). Duzo wieksze kamienie byly lzejsze ale ten bardzo zbity mowili. Ciagle zapominam jak sie nazywa, bizuterie sie z niego robi. Drugiego juz mniejszego kupilismy to M sam wsadzil chociaz sie nadzwigal. I byl lzejszy niz chlopek tu mchu nie moge, wystawiony ogrod na slonce caly dzien. Juz mi tak hosty i paprotke wypalilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.07.2021 00:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 Bea a ta ksiazka to jakas biblia? szukasz kazdej okazji zeby nawracac? nawet jak drzewa na glowe leca ze to apokalipsa?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.07.2021 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 (edytowane) u nas dzis w nocy byla ogromna burza, pioruny bily okropnie. starszy bialasek najpierw mocno szczekal ale jak juz mega walilo to tylko sie wtulil trzesacy, dzielny maly bialas w koncu tez sie przytulil, on jest bardziej odporny i nie pokazuje ale tez sie bal. obtulilam je kolderka i ramionami i zasnelismy w koncu. ale dzis jestem mocno niewyspana a planuje znowu meble przestawiac w pokoju goscinnym, bo mi ustawienie nie pasuje. Edytowane 15 Lipca 2021 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.07.2021 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 a ja wlasnie czekam na burze, od rana ciemno i ma walic grzmotami znow. Niestety jest koszmarny humid. Wszystko sie lepi. a w BC straszne upaly byly 49C a teraz starszne pozary lasow, po drodze zmiotlo jedna miejscowosc, zniszczona (spalona) w 90%, ludzie stracili wszystko, nie oszczedzilo nawet mostu kolejowego miedzy dwoma gorami. I same ewakuacje naokolo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.07.2021 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 ten twoj humid to u nas tez przeokropny. ja na szczescie mam klime w chacie ale moja mama i siostra u siebie sie okropnie mecza. jak sie odkuje finansowo z lekka to im kupie po malym klimatyzatorku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.07.2021 14:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 nie wiem jaki jest humid w Polsce, przekonam sie jak wroce wtedy Ci powiem czy taki jak tu, czy gorszy czy slabszy moje pluca dziajaja jak radar na wspol z lazienkami, co chwila slysze jak sie wlaczaja wiatraki i wyciagaja wilgoc. Mimo ze klima nagina 24/7. Wszystko pozamykane ale nadal wciaga powietrze z dworu na wymiane swierze no i w domu wilgotrnawo. Oczywiscie nie jak na dworzu bo tam az cofa. Wiesz, mozna odwilzacze zalozyc, albo cengtralne albo przenosne. Nie mam zadnego. Ale prawde mowiac jeden u mnie w sypialce by sie sprzydal. wielki upal ponad 50C doswiadczylam w Nevadzie, Arizonie i Utah - ale jak bylo goraco to dalo sie wytrzymac bo suchy upal bez wody w tym powietrzu. Na Florydzie to dopiero jazde maja, nie moglabym tam mieszkac. Tam jest okropny humid. Ale jakby nie patrzec i jedno do kitu i drugie do kitu, w obu wypadkach ludzie padaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.07.2021 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 jak jest z Netflixem w Polsce? Bo kazdy kraj ma inne filmy. Czy sa tam filmy skandynawskie? Bo tu nieduzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.07.2021 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 netflix jest ale ja na lato zrezygnowalam. i tak nie ogladam. a co do filmow skandynawskich to nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeaTusia 15.07.2021 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 Bea a ta ksiazka to jakas biblia? szukasz kazdej okazji zeby nawracac? nawet jak drzewa na glowe leca ze to apokalipsa?? Niestety nie Biblia, jakieś czytadło sensacyjne i Niziurski (mąż lubi sobie przypominać hity z młodości) . Dopiero teraz o 20:00 włączyli mi prąd. Miało go nie być 3 dni wedle pierwszych doniesień. Powiem Wam, że nie mogłam sobie wyobrazić tych 3 dni bez prądu. Teraz lecę filtr kubełkowy czyścić bo ryby w akwa ledwo żyją a w filtrze pewnie gnój przez ten przestój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.07.2021 22:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 (edytowane) no coz, dewastacja i u mnie....TAR to bylo 20 min przed wyslaniem odpowiedzi tylko bylam cala w nerwach 4 alarmy na tel, wypad do piwnicy, dwa z nich przed zmiana chmury w trabe, 3 w czasie uderzenia, 4te przyszlo jak juz przeszlo. to tylko kilka fotek. Duzo domow do rozbiorki totalnej, bo albo tak zniszczone ze nie ma co naprawiac, albo pietro zmiecione albo - jak na jednej fotce caly parter znikl bo sie zapadl. Samochody wiadomo na szmelc. Masa, ale to masa drzew. Pole golfowe kolo mnie na rogu - tunel z powalonych drzew. to FAJNE NIE BYLO moglam i ja stracic dom odrazu kolo mnie Wszyscy psiocza na kanadyjskie domy, ale dla tornada nie ma przebacz, bym wolala zeby sie na mnie zwalila sciana z plyty niz sciana z pustakow, efekt tornada w ceglanych domach jest o wiele gorszy. Ale, zaleta wielka kanadysjkich domow - kazdy dom ma piwnice. I sie mozna schowac. Tylko bardzo stare domy ich nie maja. Wszyscy uciekalismy do piwnic, nikt nie zginal, na szczescie. Mowilam ze mamy straszne ulewy, to juz nie takie zwykle chmurki tylko co sie przemieniaja w tornada. goniec tornad jechal za chmurami w koncu stanal i mowi ze juz nie nie dogoni bo takiego rozpedu dostaly chmury szly i ze idzie na nas jeszcze byla chmura, jeszcze sie w trabe nie zmienilo ale wiedzial ze sie zmieni przestalo padac, nie macie pojecia jaka teraz cisza jest na dworzu..... to drugie jakie tu przeszlo przez moje miasto odkad tu mieszkam, trzecie w moim zyciu Edytowane 15 Lipca 2021 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.07.2021 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2021 a najlepsze bylo ze moja Mloda do nas z piskiem pisala z Polski co z nami bo mamy tornado jak wlasnie rozwalalo wszystko.Pytam sie jej potem a skad wiedzialas? mowi ze jej szwagierka z Toronto do niej napisala bo wiedziala ze tu mieszkamy, nie wiedzialam ze az tak daleko ostrzezenie doszlo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.