Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

wyglada na to ze ja choinki nie bede miec w tym roku bo nadal nie wyciagnieta. Tak ze wogole nie czuje ze nadchodza, a po sklepach niejezdze to tez mnie to nie meczy, ale fakt, jak gdzies jedziemy ze juz ciemno to lubie jak na skwerkach oswietlone :D Miastowych. Wszystko w jednym kolorze - na szczescie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ten obraz też się podoba.

 

W tym roku bardzo mało po sklepach chodzę więc natłoku wrażeń nie mam. Raz czy dwa pojechałyśmy z bratową i nie weszłysmy do kilku sklepów bo kolejki były i nie chciało nam się czekać.

Sklepy z jedzeniem się nie liczą, bo i tak trzeba zakupy robić.

Nawet nie wiem czy Kevin w telewizji leciał, bo może święta odwołane? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z papierow ledwo wylazlam, ide zaraz malowac druga warstwe lazienki bo M czasu nie ma, a jak wraca to juz ciemno albo zmeczony. Chciaz dzis swiatlo zalozy bo ciemno tam jak sciagnal, nawet nie wiem czy zarowki mam?? Wyszperalam lampe - nie wiem czy pisalam - ktora kupilam do tej lazienki z 5 lat temu :D Ale czy mam zarowki - nie mam pojecia, jak zmienilam wszystkie na ledowe w 2013-2014 tak do dzis nie zmienialam, france sie trzymaja. No ale czy mam jakies jeszcze w zapasie to NO IDEA.

 

Nigdzie nie jezdze, prezentow kupowac nie musze. Jedzenie M obiecal ze do normalnego sklepu sam pojedzie a zamowione on tez odbierze, nie odczuwam wiec tych swiat i zawieruchy, chociaz widzimy parking zawalone i nie ma gdzie igly wstawic. Ma mi odebrac dzis obrazy co kupilam bo w koncu przyszly - ciekawe czy bedzie gdzie zaparkowac czy trzeba bedzie jechac kiedy indziej.

 

 

Mika kupilam dzis ten duzy od tego samego sprzedawcy na zamowienie. Tabiej niz na ALI i wysylka za darmo. Ale i tak go dam do namalowania. A ten gdzies indziej powiesze. Np. w oborze :D No chyba ze mi sie odwidzi i nie zrobie malowanego bo roznica w cenie ogromna, no ale zgode od M dostalam, a co malowany to malowany. Zobaczymy. Musze to przemyslec. Ale raczej malowanie bedzie.

 

dobre, ide malowac, za oknem deszcz po sniegu nic nie zostalo a M juz kilka razy odsniezarka musial wyjezdzac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co, ja nie wiem kto bedzie malowal ten dom w Polsce. Ja nie dam rady. malowalam juz lewa reka a jestem praworeczna :mad: Normalnie w tej mojej pokrojonej stracilam czucie i mi walek z reki wypadal :mad: masakra! to znaczy krow nie moge miec bo nie wydoje ani masla nie ubije :sick: No i tak sie rozwialy moje plany na gospodarce :cool: swiniom w parniku tez nie wymieszam :cool: jednym slowem zasiac zboze niech samo rosnie a potem z kombajnem kogos zawolac i niech kosi i zbiera.

Zadna ze mnie Jagna nie bedzie. Moze z mojego M bedzie Boryna :lol2: Ale i dobrze, jeszcze by mnie na taczkach wywiezli jak bede anty -wiadomo-kto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, teraz wynajmujesz kompresor i pistolet i malujesz, po co sie meczyc. i nie pisze tu o jakims domowym tanim sprzecie tylko wynajmie w profesjonalnej wypozyczalni. 3 dni chata odmalowana i jak dokladnie :)

moj takim tanim z lidla pomalowal 2 krotnie te panele ogrodzeniowe z obu stron, mowi ze w zyciu tak dokladnie pedzlem by nie naniosl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mozna mozna, ale jak cos w srodku stoi bo za duze zeby wyniesc, albo nie ma gdzie - to za duzo obklejania i zaklejania.

A od czego mam M. Toz to jego pomysl niech maluje, a dzisiaj i tak "mu dobrze zrobilam" i pomalowalam bo mial malowac on.

w piatek pracy nie ma to polozy plytki

 

 

a lazanki to ja wole z biala kapusta a nie kiszona :D

kiedys sama robilam ciasto na nie, teraz kupuje, a tak serio - ostatni raz robilam jeszcze w bloku, wiec kupa lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię łazanki jak Tar, na leniucha. Ale już szczerze mówiąc wieki nie robiłam. Antek nie lubi.

 

U nas w domu ja maluje, mój ew sufity. Nie lubi malować, mi to nie robi różnicy, więc maluje

 

Wczoraj prysł mi nastrój świąteczny. Mojego kolegi i koleżanki synek z pracy jest chory. Ma 14 lat. Jak miał 2.5 roku zachorował na białaczkę. Toczyli boje o życie. Udało się. A we wrzesniu Piotrek napisał, że szykował się na mecz, mały jest piłkarzem ( bardzo dobrym) jak nagle rozbolała go głowa, trudności z utrzymaniem równowagi i zaczął bełkotać. Od tego momentu z przerwami, szpitale, przedwczoraj dostali w Warszawie diagnozę. Guz mózgu. I powiem Wam, że to jest tak wspaniałą rodzina i już tyle przeszli, że wsciekla byłam wczoraj, że to znowu im się przytrafia. Ehhh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie wiem, nie dopytuje. Teraz robimy zbiórkę, każdy grosz im się przyda. Aneta z Otim w Warszawie, Piotrek tutaj, ich świat znowu stanął na głowie.

 

Piotrek to były szermierz, też przeżył swoją tragedię

 

https://www.google.com/amp/s/sport.onet.pl/szermierka/szermierka-25-lat-od-tragedii-w-naprawie/wrweb1.amp

 

Przekreśliło to jego świetna karierę, a teraz nieszczęście dotyka ich po raz kolejny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj M za to wczoraj byl u lekarza, cos na skroni mu sie zrobilo i za uchem. Polpasiec :sick::sick::sick::sick:

Lekarka spojrzala ile ma lat i pierwsze pytanie jakie zadala - "miales jakis stres ostatnio". No ma, od kwietnia, a od sierpnia podwojny, melisa na pozadku dziennym pita tak go codziennie trzepalo.

Niebezpieczne miejsce zaraz kolo oka :sick: ryzyko wiadomo jakie (zapalnie opon mozgowym, utrata wzroku to tylko dwie z takiego miejsca). Dostal leki zobaczymy co dalej.

Za to ja latam co chwila do lusterka i sie ogladam. Dzqwqonilam dzis do cioci ale ciocia nie pamieta - mialam ospe czy nie. Nie jest na 100% pewna bo mowi ze pewne zeczy sie zacieraja w pamieci :sick: wiec latam i sie sprawdzam bo miec ospe w tym wieku to tragedia.

 

Mlody mial, Mloda nie miala, ale wziela szczepionke potem. W wieku przedszkolnym, spali nawet w jednym pokoju i na nia nie przelazlo - a chcialam zeby przelazlo :sick:

 

co do M - nic mu nie jest, nie boli tylko szczypie od czasu do czasu, oczywiscie uznal ze jest bardzo chory i do racy poslal samego Mlodego a on "na chorobowym" w domu :p wzial sie wiec za kafle. Lampe juz podlaczyl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam półpasiec, parę lat temu, na brzuchu mnie wysypało, po jednej stronie. Źle się czułam miałam gorączkę i bolał mnie bok jak by mnie ktoś palą obił. O szczepionce na półpaśca nie słyszałam. Trzy koleżanki po mnie w pracy miały, dwie dosyć łagodnie, a trzecia tragedia, aż rany miała pod pachami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jego brat mial na plecach, jego zona na dupie, matka na brzuchu.

Tu jest szczepionka i na ospe i na polpascia. Skutecznosc szczepionki na polpascia 80-90% wiec duza. Tutaj i w US bardzo duzo ludzie je dostaje (stresowe zycie).

M obserwujemy dokladnie bo zaczyna sie na skorni przy wlosach i idzie naokolo ucha w dol, jesli mu sie rozrosnie to pojdzie na czolo, naokolo oka przez powieke na policzek i na cale ucho, wtedy strach wlasnie o wzrok i sluch. Jak powiedzialam cioci ze dostal go w zlum miejscu odrazu powiedziala - na twarzy (ciocia pielegniarka). Powiedzial ze zostaje w domu do konca tygodnia . A ze ma to trwac kilka tyg to jeszcze trochu przed nim.

wiec patrzymy czy nie rozrasta sie bo wtedy spowrotem ma wrocic do kliniki badz do szpitala. Goraczki nie ma ale go glowa ciagle boli.

Jak dlugo mialas Joana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był chyba 2010 mój był w Afganistanie a ja miałam sesje na studiach. Po ostatnim egzaminie poszliśmy na piwo, wszyscy wypili już po dwa, a ja jedno męczyłam i pamiętam że się czułam źle, więc zostawiłam takie prawie pełne i poszłam do domu. wieczorem jeszcze sobie taki zabieg w domu na celulit robiłam, ampułki do smarowania i krem i folią spożywczą się owijalam. Nogi, dupa i brzuch. Rano myślałam, że mam uczulenie od tego, ale zdziwiłam się, bo tylko jedna strona, no i nie pierwszy raz robiłam ;);)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...